- Od lipca do września realny jest poziom 11 procent - zapewnia wiceminister Jacek Męcina.
Główny ekonomista banku Societe Generale Jarosław Janecki ocenia, że spadek liczby osób bez pracy to nie tylko efekt sezonowy.
Zestawiając dane tegoroczne z porównywalnymi danymi na koniec czerwca z dwóch poprzednich lat, widać na Opolszczyźnie duży wzrost liczby podmiotów gospodarczych.
Pracodawcy szukają zupełnie innych kompetencji niż te, które mają ubiegający się o stanowisko kandydaci.
Zdaniem specjalistów z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Olsztynie wynika to ze wzrostu liczby ofert zatrudnienia.
Minister pracy poinformował, że liczba bezrobotnych spadła poniżej dwóch milionów.
Wyższy był również poziom sprzedaży detalicznej, na który miały wpływ wydatki świąteczne.
Minister zaznaczył, że pracodawcy zgłosili w kwietniu do urzędów pracy ok. 100 tys. ofert pracy.
Prezes PiS pytał, co premier i kandydat PO ze Śląska w wyborach do Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek uczynili dla górnictwa.
Dyrektorzy powiatowych urzędów pracy, nie wierzą w skuteczność nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia. Ich zdaniem, niewiele ona zmieni na rynku pracy.