Jeśli nie będzie gwałtownego wzrostu długu, rząd nie planuje dalszych podwyżek VAT.
Premier obiecuje podwyżki dla nauczycieli, waloryzację rent i emerytur. PiS: Rząd kupuje sobie czas do wyborów za pieniądze Polaków.
Rząd nie zreformuje finansów państwa. Będzie musiał dalej podnosić podatki - zapowiadają ekonomiści. Pierwsza podwyżka jest już przesądzona.
Rząd zamiast szukać pieniędzy w naszych kieszeniach powinien obniżać podatki - uważa opozycja. Ekonomiści na to, że w najbliższych latach dziura budżetowa na obniżanie obciążeń nie pozwoli.
Podwyżka nie będzie bardzo dotkliwa dla portfeli. Problemy i wydatki czekają natomiast pół miliona firm - płatników VAT.
Już rok temu dziura w finansach publicznych była ogromna. Ale ministrowi Rostowskiemu udało się ją ukryć. W tym roku już nie, bo zmieniono prawo. Potrzeba około 50 mld zł. Na początek wzrośnie prawdopodobnie VAT.