Zdaniem władz gdyby atak się powiódł, wtedy zginęłyby setki osób.
Akty przemocy są tam bardzo częste. Zazwyczaj ich ofiarami są policjanci i żołnierze.
Na ławie oskarżonych zasiadły cztery osoby, które według Prokuratury Generalnej Federacji Rosyjskiej pomogły terroryście samobójcy.