Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Miliardy zł z KPO. "Wielka szansa dla firm, ale liczy się pomysł"

16
Podziel się:

Ponad 27 mld zł z KPO to duży zastrzyk dla polskiej gospodarki. - To przede wszystkim ogromna szansa dla polskich przedsiębiorców. Jednak aby pozyskać unijną dotację, trzeba mieć pomysł. Warto też wesprzeć się wiedzą doświadczonych ekspertów - radzi Krzysztof Fintzel z Łódzkiej Agencji Rozwoju Regionalnego.

Miliardy zł z KPO. "Wielka szansa dla firm, ale liczy się pomysł"
Ponad 27 mld zł z KPO to duży zastrzyk dla polskiej gospodarki. "To wielka szansa dla firm" - mówią eksperci (East News, Piotr Kamionka/REPORTER)

W poniedziałek trafiło do Polski 6,3 mld euro, czyli ok. 27 mld zł, w ramach pierwszej transzy z Krajowego Planu Odbudowy. Z otrzymanych pieniędzy do końca czerwca rząd planuje przeznaczyć 1,6 mld zł na realizację programu "Czyste powietrze", 720 mln zł na usuwanie białych plam w dostępie do szerokopasmowego internetu, 400 mln zł na nowe drogi oraz inwestycje związane ze zwiększeniem bezpieczeństwa na kolei. 200 mln zł ma trafić na żłobki, a 250 mln zł - na rozwój małych i średnich firm rolniczych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Od pomocnika hydraulika do kontraktu na najwyższy budynek w Europie - Marcin Ziopaja w Biznes Klasie

- Te pieniądze to przede wszystkim ogromna szansa dla polskich przedsiębiorców. Należy jednak pamiętać, że środki, które do nich trafią przeznaczone są na konkretne cele i należy spełniać bardzo określone warunki, by je pozyskać. Żeby otrzymać dotację trzeba wykonać kilkanaście bardzo precyzyjnych kroków - podkreślił Krzysztof Fintzel z Departamentu Doradztwa dla Biznesu i Sektora Publicznego w Łódzkiej Agencji Rozwoju Regionalnego (ŁARR).

Zwrócił uwagę, że wielu polskich przedsiębiorców oswoiło się już z przepisami dotyczącymi pozyskiwania dotacji i sięga po środki unijne. Jednak - jak zaznaczył - dla dużej części biznesu środki te nadal wydają się nieosiągalne. Wielu z nich obawia się skomplikowanej procedury, warunków, które należy spełnić i rozliczeń projektów. Dlatego starając się o dotację z UE, warto skorzystać ze wsparcia ekspertów specjalizujących się w pisaniu wniosków, jak i firm, które pomogą przejść przez proces inwestycyjny.

Eksperci w tym zakresie wskażą program lub konkurs, w ramach którego przedsiębiorcy mogą ubiegać się o dotację, a później pomogą im w przygotowaniu koniecznej dokumentacji i złożeniu skutecznego wniosku.

- Ważną rolą instytucji otoczenia biznesu, czy firm konsultingowych jest także to, że mogą one poprowadzić firmę w procesie realizacji tego projektu, a także w późniejszej kontroli. Dotacje unijne to pieniądze dla przedsiębiorców. Warto z nich skorzystać, ale aby je pozyskać trzeba dobrze się do tego przygotować i wesprzeć wiedzą oraz doświadczeniem ekspertów - przekonywał Fintzel.

- Dokumentów potrzebnych do uzyskania dotacji po stronie przedsiębiorcy jest naprawdę dużo, choćby audyt energetyczny czy pozwolenia na budowę, koncepcja, wizualizacje - dodał Błażej Mielczarek z firmy Dźwignia Biznesu by Błażej Mielczarek, która zajmuje się pozyskiwaniem finansowania na realizację przedsięwzięć biznesowych, naukowych i samorządowych.

Liczy się pomysł. Warto spytać ekspertów

Eksperci wskazali, że pierwszym i kluczowym krokiem do pozyskania środków unijnych jest pomysł. - Jeżeli wiemy, na co chcemy pozyskać dotację, jak to poprawi działanie naszej firmy i w jaki sposób wpisze się w cele zrównoważonego rozwoju, mamy szansę wybrać taki konkurs, który pomoże nam osiągnąć założony cel - wyjaśnił Mielczarek.

Wojciech Zdzieńkowski, prezes UNI-FORM - firmy zajmującej się przeprowadzeniem inwestora przez proces inwestycyjny, wskazał z kolei, że dużą szansą na pozyskanie dofinansowania jest na przykład dostosowanie przemysłu do nowych warunków dyktowanych przez cele klimatyczne.

- Możemy wskazać następujące wyzwania: ergonomiczne wykorzystanie zasobów wraz z zastosowaniem rozwiązań zamkniętego obiegu w produkcji, niezależność energetyczna, gdzie na pomoc przychodzą dofinansowania na własne farmy fotowoltaiczne, magazyny energii, czy zastosowania optymalizacji po stronie kosztowej jak termomodernizacje, czy odzyski z procesu technologicznego. Dzięki takim rozwiązaniom będziemy mieć wpływ na klimat, oszczędność pieniędzy i do tego możemy starać się o dotacje z UE. Istnieje też ryzyko, że jeśli nie wprowadzimy tych zmian teraz, za kilka lat i tak firmy będą musiały to zrobić, aby utrzymać się na rynku globalnym, ale wtedy może już nie być dotacji - tłumaczył.

W tym aspekcie eksperci zwrócili uwagę, że w 2015 r. Polska podpisała Porozumienie Paryskie, czyli plan działań mający ograniczyć globalne ocieplenie, żeby sprostać jego wymaganiom musimy dostosować polskie przedsiębiorstwa do wyznaczonych norm.

- Agenda strategiczna jest znana, wiemy jakie są cele, jeżeli tylko przedsiębiorca chce wprowadzić zmiany, bez trudu znajdzie ekspertów, którzy podpowiedzą mu jak się za to zabrać i jak pozyskać fundusze - zapewnił Zdzieńkowski.

Zgłoś się do punktu informacyjnego, przygotuj dokumenty

Fintzel wskazał, że ze względu na prowadzenie działalności na danym terenie, przedsiębiorca w pierwszych krokach powinien szukać dotacji w programach regionalnych. Wówczas - jak zauważył - wsparcia w pozyskiwaniu środków można oczekiwać od instytucji otoczenia biznesu, takich jak ŁARR lub firm konsultingowych, które wspierają w procesie pozyskiwania środków.

Przedsiębiorcy mogą też szukać pomocy u źródła, czyli w jednostkach, które zajmują się dystrybuowaniem środków, takich jak Urzędy Marszałkowskie czy Centra Obsługi Przedsiębiorcy, a w przypadku projektów miękkich, także Wojewódzkie Urzędy Pracy.

- Rolą tych instytucji jest definiowanie kryteriów, które obowiązują w danym konkursie. Z kolei instytucje otoczenia biznesowego i firmy konsultingowe pomogą je omówić pod kątem szans na otrzymanie dofinansowania, a następnie przygotowania wniosku - dodał Fintzel.

W każdym województwie funkcjonują też punkty informacyjne funduszy europejskich. Tam również można udać się ze swoim pomysłem i liczyć na wsparcie.

- W tych miejscach uzyskamy między innymi informację o tym, jakie instytucje otoczenia biznesowego działają na danym terenie. Przedsiębiorca musi jednak pamiętać, że zadaniem tych instytucji jest przede wszystkim poinformowanie o ogłoszonych konkursach i ewentualnie wskazanie firm, do których może się zwrócić. Jednak to przedsiębiorca będzie musiał przygotować dokumentację, zabezpieczyć środki na wkład własny, przeprowadzić projekt i się z niego rozliczyć - przyznał.

Eksperci zwrócili uwagę, że dotacje o to tylko jedne z możliwych źródeł finansowania. Inne to m.in. niskooprocentowana pożyczka, pożyczka z możliwością umorzenia lub kredyt technologiczny.

- W przypadku pożyczek, jeżeli proces aplikowania przebiegnie bez żadnych zakłóceń, fundusze mogą być uruchomione nawet w ciągu miesiąca. Tutaj nie obowiązuje też okres trwałości, który jest obligatoryjny w przypadku dotacji. Dotacja ma jednak tę przewagę, że jest bezzwrotna - tłumaczył Fintzel.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(16)
Bieda
1 tyg. temu
Unia zafundowała mam lichwę o jakiej w Polsce i na świecie nikt nie słyszał. Puszcza nas z torbami i odbiorą wszystko co mamy. Będzie jeszcze gorzej niż za komuny.
BolekzGdanska
2 tyg. temu
95% tych pieniędzy trafi do Niemiec a nam pozostaną tylko do spłaty długi na pokolenia
FirmaPL.
2 tyg. temu
Nie mam nikogo w rodzinie kto jest w polityce i nie mam szans na jakiekolwiek pieniądze .
Takto
2 tyg. temu
I cyk taki ekspert pomysł ma jak na dloni
77777
2 tyg. temu
Kasą z KPO to władzunia będzie korumpowała kolejne grupy społeczne, żeby owe zgodziły się na niekorzystne rozwiązania dla ogółu społeczeństwa. Raz będą to rolnicy, innym razem górnicy itd. Taka korupcja ma w Polsce długą tradycję, np. w ten sposób korumpowano załogi prywatyzowanych zakładów, dając im akcję lub odprawy. Załogi się zgadzały a reszta społeczeństwa, która która de facto była właścicielem tych fabryk nic z tego nie miała. W ten sposób straciliśmy przemysł, bankowość itd. Zamiast modernizować lub prywatyzować, ale w rozsądny sposób a nie tak jak np. państwowy monopol telekomunikacyjny sprzedano francuskiej firmie... państwowej i jeszcze konieczny był pośrednik w postaci oligarchy. Posady w biurokracji unijnej to też quasikorupcja dla polskich polityków za niekorzystne rozwiązania dla Polski.