Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Zmiana zasad rozliczania prosumentów. Rząd szykuje rewolucję w OZE

96
Podziel się:

Prosumenci będą mogli zdecydować po 1 lipca, czy chcą być rozliczani w net-billingu w oparciu o rynkową miesięczną cenę energii elektrycznej lub w oparciu o cenę godzinową - wynika z projektu opublikowanego w wykazie prac legislacyjnych rządu. W przypadku wyboru opcji godzinowej mają otrzymać bonus.

Zmiana zasad rozliczania prosumentów. Rząd szykuje rewolucję w OZE
Prosumenci będą mogli zdecydować po 1 lipca o zmianie systemu rozliczeń (East News, DZIUREK1@WP.PL)

Na stronach wykazu prac legislacyjnych rządu opublikowano informację o pracach nad projektem noweli ustawy o OZE oraz niektórych innych ustaw. Projekt, który przygotowuje resort klimatu i środowiska, ma zostać przyjęty do końca drugiego kwartału.

Jak przekonują autorzy projektu, obecne przepisy nie zapewniają skutecznego rozwoju OZE. Nowe regulacje będą dotyczyć czterech obszarów:

  • zapewnienia zgodności prawa krajowego z prawem unijnym,
  • przyśpieszenia wydawania zezwoleń w obszarze OZE,
  • zmian porządkujących w związku z wejściem w życie Centralnego Systemu Informacji Rynku Energii (CSIRE),
  • zmian w systemie rozliczeń net-billing.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Impact '24: Magdalena Zmitrowicz, Prezes PEKAO

Jak rozliczają się Polacy z fotowoltaiką

Przypomnijmy: net-billing polega na tym, że prosument sprzedaje nadwyżki wyprodukowanej przez siebie energii, a w razie potrzeby ją kupuje. Nie dostaje jednak pieniędzy do ręki.

Rozliczenia następują za pośrednictwem konta prosumenckiego, z którego następuje zakup energii. Net-billing zastąpił net-metering, oparty na systemie opustów.

Zgodnie z poprzednią metodą, prosument rozliczał się z energii ilościowo. Za jedną jednostkę energii wprowadzoną do sieci mógł pobrać za darmo 0,8. Przy większych instalacjach stosunek ten wynosił 1 do 0,7.

Jakie zmiany szykuje rząd

Zgodnie z obowiązująca ustawą o OZE, wyliczenie wartości energii elektrycznej wprowadzonej do sieci przez prosumenta i prosumenta zbiorowego - według rynkowej miesięcznej ceny energii elektrycznej - będzie prowadzone do 30 czerwca 2024 r.

Natomiast od 1 lipca 2024 r. wartość energii będzie wyliczana w oparciu o rynkową, godzinową cenę energii elektrycznej. Zależnie od profilu zużycia prądu przez prosumenta, może to zmniejszyć opłacalność funkcjonowania instalacji fotowoltaicznej - czytamy w projekcie.

Dowiadujemy się również, że porównano ceny prądu - tę wynikającą z taryfy sprzedawcy, po której prosument jest rozliczany za pobraną energię - z ceną, po której energia ta jest rozliczana po wprowadzeniu do sieci i tratowana jako depozyt prosumencki. I tu "wskazano potrzebę przyjęcia rozwiązań mających na celu zwiększenie opłacalności instalacji fotowoltaicznej".

Zachęta do zmiany systemu rozliczenia

Zgodnie z projektowanymi przepisami, po 1 lipca 2024 r. możliwość rozliczania się w net-billingu w oparciu o rynkową miesięczną cenę energii elektrycznej ma zostać utrzymana.

Prosumenci będą jednak mogli zmienić sposób rozliczania na rozliczenie w oparciu o rynkową godzinową cenę energii elektrycznej. Trzeba będzie złożyć oświadczenie sprzedawcy. Pojawi się też rozwiązanie, które ma zmotywować Polaków z OZE do zmiany sposobu rozliczania.

Zachętą ma być możliwość zwiększenia wartości zwrotu niewykorzystanych przez prosumenta środków za wprowadzoną do sieci energię elektryczną w okresie kolejnych 12 miesięcy (tzw. nadpłaty) do 30 proc. - czytamy w projekcie.

Jeśli jednak prosument będzie chciał nadal stosować dotychczasowy sposób rozliczeń, wysokość jego nadpłaty nie zostanie podwyższona (jak dotychczas wyniesie 20 proc. wartości energii wprowadzonej do sieci w miesiącu kalendarzowym, którego dotyczy zwrot nadpłaty).

Krótsze terminy wydania decyzji

To nie jedyne zmiany, jakie ma wprowadzić nowelizacja. Skrócone mają zostać terminy trwania procedur dla instalacji i projektów dla wybranych źródeł OZE. Ze szczególnym uwzględnieniem:

  • montowanych na dachach budynków paneli fotowoltaicznych i położonych na tym samym terenie magazynów energii, pomp ciepła, urządzeń i instalacji niezbędnych do przyłączenia do sieci danej instalacji OZE,
  • remontu, odbudowy, przebudowy, nadbudowy lub rozbudowy instalacji OZE.

Zmiany w tym aspekcie mają objąć procedury na wydanie:

  • decyzji o pozwoleniu na budowę w przedmiocie robót budowlanych,
  • warunków przyłączenia do sieci elektroenergetycznej oraz ciepłowniczej,
  • koncesji na wytwarzanie energii elektrycznej lub koncesji na wytwarzanie ciepła,
  • decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach,
  • wpisu do rejestru wytwórców wykonujących działalność gospodarczą w małej instalacji.

Projektowana ustawa na również dostosować polskie prawo do unijnych przepisów.

Chodzi m.in. o unijne wytyczne CEEAG ws. pomocy państwa na ochronę klimatu i środowiska oraz cele związane z energią. W tym aspekcie nastąpi aktualizacja listy sektorów uprawnionych do ulg dla odbiorców energochłonnych zgodnie z katalogiem określonym w CEEAG.

Dwa poziomy ulg i opłata wyrównawcza

Wprowadzone mają być też dwa poziomy ulg. Po pierwsze dla przedsiębiorców w sektorach narażonych na szczególnie ryzyko ucieczki emisji w wysokości 85 proc. obowiązku oraz dla firm w sektorach narażonych na ryzyko ucieczki emisji na poziomie 75 proc.

Utrzymane ma zostać kryterium kwalifikacji przedsiębiorstwa jako odbiorcy przemysłowego w odniesieniu do minimalnego progu na poziomie 3 proc. energochłonności.

Nowe przepisy mają wprowadzić opłatę wyrównawczą, która będzie wnoszona przez odbiorców energochłonnych uprawnionych do ulg.

Zgodnie z wykazem, projektowane przepisy wyłączą wsparcie dla energii elektrycznej z OZE wytwarzanej w spalarniach odpadów poza wysokosprawną kogeneracją. Nie będzie też możliwości udzielania pomocy na budowę nowych jednostek kogeneracji opalanych węglem.

Projektowane przepisy odnosić się będą do unijnego rozporządzenia GBER. Chodzi o zmiany w ramach programów wsparcia FiT/FiP "mających na celu dostosowanie progu wsparcia do instalacji OZE o maksymalnej mocy zainstalowanej elektrycznej do 400 kW".

W informacji zamieszczonej w wykazie poinformowano ponadto, że ze względu na brak możliwości działania instytucji prosumenta wirtualnego bez CSIRE (Centralnego Systemu Informacji Rynku Energii) należy przesunąć wejście w życie przepisów dot. tego rodzaju prosumentów do 2 lipca 2025 r.

"Analogiczną zmianę terminu wejścia w życie należy wprowadzić w art. 6g ustawy z dnia 20 maja 2016 r. o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych (Dz.U. z 2024 r. poz. 317)" - dodano.

Art. 6g ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych odnosi się do przeznaczania przez inwestora co najmniej 10 proc. mocy zainstalowanej elektrowni wiatrowej do objęcia przez mieszkańców gminy na 15 lat w formie prosumentów wirtualnych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(96)
RWA
miesiąc temu
Na KO głosowali ludzie z dużych miast mieszkającym blokach, a oni nie mają Fotowoltaiki - proste.
oszukany wybo...
miesiąc temu
Gdzie obiecane ceny minimalne odkupu?
TadeO
miesiąc temu
Ustawa godna tego rządu. Masz prosumencie wybór 25gr albo 10gr za kWh. Jeżeli ktoś założy teraz panele to jest frajerem, a za namawianie do tego powinna grozić kara jak za oszustwo lub kradzież.
greg
miesiąc temu
Zastanawiam się czy nie można by pozwać rządu do sądu za namawianie obywateli poprzez różne zachęty i dotacje do zakładania fotowoltaiki, która według przepisów, które właśnie rząd stworzył jest kompletnie nieopłacalna. Jest to moim zdaniem świadome wyciąganie pieniędzy z kieszeni podatników aby przed UE pochwalić się ile prądu mamy ze słońca. Jeżeli firmy energetyczne mają problem z sieciami, to niech rząd powie ludziom, żeby na razie nie instalowali paneli dopóki nie ogarną się z sieciami - tak będzie uczciwie, a nie zachęcać mnie do inwestowania w coś kompletnie bez sensu!
Pan volt
miesiąc temu
Miał być powrót do prosumenta i barteru czyli rozliczenia w kWh a tu widzę że po pierwsze net biling przy godzinowym rozliczeniu = nie opłaca się jakakolwiek fotowoltaika a bonus to po prostu oszustwo w biały dzień....czyli po wyborach jesteśmy jak zwykle wydymani.
...
Następna strona