Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Sprzęt dla wojska. Rząd będzie kupował to, co wyprodukowano w Polsce

21
Podziel się:

Dążymy do tego, aby 50 proc. kupowanego przez nas sprzętu bojowego było produkowanego w polskich lub zlokalizowanych na terytorium Polski firmach - powiedział we wtorek w Katowicach wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

Sprzęt dla wojska. Rząd będzie kupował to, co wyprodukowano w Polsce
Wladysaw Kosiniak-Kamysz (GETTY, NurPhoto)

Szef MON podkreślił na konferencji prasowej, że przeznaczono ok. 18 mld zł na inwestycje w zakupy w polskim przemyśle zbrojeniowym. - Dokonaliśmy wielkiego zamówienia na amunicję, to było zaraz po przejęciu rządów - przypomniał. Zapowiedział, że agencja uzbrojenia planuje podpisać 150 umów na zakup sprzętu.

Jak poinformował Kosiniak-Kamysz, Polska dąży do tego, aby 50 proc. sprzętu bojowego było kupowanego w Polsce, produkowanego w polskich lub zlokalizowanych na terytorium Polski firmach. Jednocześnie przyznał, że cel ten jest bardzo trudny do osiągnięcia.

- To jest bardzo wysoko postawiona poprzeczka. Nasi poprzednicy nie chcieli sobie jej stawiać - ocenił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kiedyś "Made in Germany" to był synonim kiepskiej jakości - Krzysztof Domarecki w Biznes Klasie

Może nie F-35, ale za to "Boruski" i "Kraby"

My nie będziemy produkować (amerykańskich samolotów) F-35, ale możemy produkować najlepszą i najszybciej dostępną amunicję. Tego dzisiaj potrzebuje Ukraina i jest to gwarancja bezpieczeństwa, której potrzebujemy na przyszłość - mówił szef MON.

Dodał, że bojowy wóz piechoty "Borsuk", na którego czekamy, przechodzi już ostatnie testy - pływania, strzelania, testy balistyczne i trakcji. - Mam nadzieję, że zaraz podpiszemy tą ważną umowę na sprzęt dla Polski - powiedział. Kosiniak-Kamysz przekazał, że trwają również negocjacje z Hutą Stalowa Wola ws. armatohaubic "Krab".

"Jesteśmy zainteresowani kupnem wszystkiego co możliwe, ale musimy odbudować polski przemysł zbrojeniowy" - zaznaczył szef MON. Jego zdaniem, zdolności produkcji amunicji w Polsce są na "bardzo mizernym poziomie". "Chciałbym, żebyśmy byli samowystarczalni w produkcji amunicji" - powiedział.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(21)
Aby kupować
1 tyg. temu
musimy pytać o zgodę (po co,kogo?),przecież jesteśmy suwerenni podobno
Twedowski
2 tyg. temu
Są one publikowane wszędzie. Tylko dlaczego WY Polacy nie reagujecie???????????????? Na co czekacie???????????????????
Twedowski
2 tyg. temu
Mam tez dowody zdrady polityków PO.
Ivo
2 tyg. temu
To oczywiste, ale nie ma na to szans. Choonmo, Apache, Himars, K1. Przecież nie dojdą do 20%, a co tu mówić o 50%. Chyba, że wezmą tylko transportery opancerzone, żeby w razie ataku, szychy nawiały bezpiecznie do Berlina
Wojtek
2 tyg. temu
Ale dlaczego tylko 50%? Przecież wiadomo, że przemysł zbrojeniowy napędza gospodarkę. Jeżeli nie zaczniemy w niego inwestować to nigdy nie będzie wytwarzał odpowiedniej jakości. Ciekawe skąd weźmiemy broń w razie wojny. Zanim nam ją dostarczą (jeśli w ogóle) to będzie "po ptokach".
...
Następna strona