Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

jak przygotowac sie do procesu

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2007-03-21 16:15 jak przygotowac sie do procesu Mario
Dwa lata temu zakonczylem wspolprace z pewna firma, po tym jak firma dwa
miesiace zwlekala z wyplata (umowa o dzielo). Mimo monitow kasy nie
udalo mi sie do dzis odzyskac, wiec napisalem kilka ostrych slow pod
adresem firmy i jej prezesow w internecie. Ostatnio sie dowiedzialem, ze
jeden z prezesow zlozyl przeciwko mnie pozew w sadzie, w zwiazku z
bezpodstawnymi (jego zdaniem) oskarzeniami. Ja tez mialem w planach
pozwac firme o zalegla wyplate, ale stwierdzilem, ze lepiej swoj czas i
energie poswiecic na zarabianie, niz bujac sie latami po sadach.

Tak czy inaczej otrzymalem ostatnio wezwanie do sadu w charakterze
swiadka w sprawie karnej. Zastanawiam sie po pierwsze dlaczego jest to
sprawa karna, a po drugie dlaczego w pismie jest mowa o swiadku, a nie o
oskarzonym. W kazdym razie zastanawiam sie teraz jak przygotowac sie do
procesu. Czy powinienem wystosowac wniosek o oskarzeniu wzajemnym? Kiedy
i jak nalezy to zrobic? Przyznam, ze to moja pierwsza stycznosc z sadem
i nie wiem jak sie zachowac, wiec licze na wasze porady.

--
Mario
2007-03-21 16:26 Re: jak przygotowac sie do procesu Marcin P.

Użytkownik "Mario" napisał w wiadomości news:etri86$1ac$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dwa lata temu zakonczylem wspolprace z pewna firma, po tym jak firma dwa
> miesiace zwlekala z wyplata (umowa o dzielo). Mimo monitow kasy nie
> udalo mi sie do dzis odzyskac, wiec napisalem kilka ostrych slow pod
> adresem firmy i jej prezesow w internecie. Ostatnio sie dowiedzialem, ze
> jeden z prezesow zlozyl przeciwko mnie pozew w sadzie, w zwiazku z
> bezpodstawnymi (jego zdaniem) oskarzeniami.

bo to są ku... proszę Księdza

> Ja tez mialem w planach
> pozwac firme o zalegla wyplate, ale stwierdzilem, ze lepiej swoj czas i
> energie poswiecic na zarabianie, niz bujac sie latami po sadach.
>

to słuszne założenie, dlatego też nie trzeba było smarować oszustów,
chyba, że jesteś kuty na cztery łapy, a tówj prawnik zjada ich na śniadanie,
i każde słowo, które napisałeś, było z nim skonsulotowane.

Mnie też jedne "znane" w świecie mediów "sku..." nie zapłacili,
a jak za często się im telefonicznie przypominałem, to po prostu
powiedzieli, że mnie za pozwą...

Wtedy powiedziałem sobie - świata nie naprawię. Dałem się wykołować,
wysłałem im 2 x oryginał umowy, bo niby zagubili - sam sobie jestem winien.

A oni i tak kiedyś będą żarli ścierwo i popijali gównem, czego i twojemu zleceniodawcy z całego serca życzę.

Serdeczne pozdrowienia
--
Maricn
2007-03-21 16:46 Re: jak przygotowac sie do procesu Roman Rumpel
Mario dość niespodziewanie napisał(a):
> Dwa lata temu zakonczylem wspolprace z pewna firma, po tym jak firma
> dwa miesiace zwlekala z wyplata (umowa o dzielo). Mimo monitow kasy
> nie udalo mi sie do dzis odzyskac, wiec napisalem kilka ostrych slow
> pod adresem firmy i jej prezesow w internecie. Ostatnio sie
> dowiedzialem, ze jeden z prezesow zlozyl przeciwko mnie pozew w
> sadzie, w zwiazku z bezpodstawnymi (jego zdaniem) oskarzeniami.

Pozew czy prywatny akt oskarzenia? Jak się dowiedziałeś i od kogo, i na ile
dokładnie?

(...)
>
> Tak czy inaczej otrzymalem ostatnio wezwanie do sadu w charakterze
> swiadka w sprawie karnej. Zastanawiam sie po pierwsze dlaczego jest to
> sprawa karna, a po drugie dlaczego w pismie jest mowa o swiadku, a
> nie o oskarzonym.

???? też bym się zastanawiał. Bo albo to zupełeni inna sparwa, albo ktoś coś
pozajączkował


> W kazdym razie zastanawiam sie teraz jak
> przygotowac sie do procesu.

Iść/zadzwonić do sadu wskazanego na wezwaniu, do sekretariatu odpowedniego
wydziału, podać sygnature akt z wezwania i spróbować wyjaśnić jaka to
sprawa, kto jest oskarżonym, kto Ciebie zgłosił na swiadka.
Dopiero wtedy można powiedzieć coś więcej

--
Roman Rumpel GG 9429617 Skype: siedemrumpli
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
C Hollywood Homicide
2007-03-21 16:45 Re: jak przygotowac sie do procesu Andrzej Lawa
Mario napisał(a):

> bezpodstawnymi (jego zdaniem) oskarzeniami. Ja tez mialem w planach
> pozwac firme o zalegla wyplate, ale stwierdzilem, ze lepiej swoj czas i
> energie poswiecic na zarabianie, niz bujac sie latami po sadach.

Frajer.

Zlecasz sprawę kancelarii prawnej i ona się tym zajmuje. Parę złotych to
kosztuje (mnie kosztowało 200zł plus prowizja dla kancelarii - koszta
zastępstwa i wpisu sądowego zapłacił dłużnik).

Rozprawy były dwie i zasadniczo na żadnej nie musiałem się stawiać (ale
to robi na sądzie dobre wrażenie, więc pojechałem).
nowsze 1 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

koszty procesu

jutek 2005-10-22 22:07

czy nalezy sie dzien wolnego jak ma sie rozprawe?

Joanna 2006-01-07 12:03

Koszty procesu - sad pracy

Przemek 2006-03-24 07:52

Koszty procesu - sad pracy

Przemek 2006-03-24 07:52

Wysokosc i zwrot kosztow procesu - prosba

Setes 2006-08-17 17:01

Co jak skonczylo sie OC ?

Fantom 2006-09-24 18:26

Niesprawiedliwy wyrok zaoczny + koszty procesu

ania 2007-04-03 20:16

zwrot kosztów procesu i odsetki ustawowe

Arkady 2007-04-07 22:00

Zwrot kosztów procesu sądowego

Janek 2007-05-29 08:02

Jak sie dowiedziec jak sprawa sadowa toczy sie przeciwko mnie?

Grzegorz 2007-06-15 18:05