poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-11-12 20:54 | Re: Ustawa o jezyku Polskim | Marek Dyjor |
Arek wrote: > Użytkownik Tristan napisał: >> Tylko jak mają się zachować Google? Mały Miętki, Japko, MMB mają >> nazwy tłumaczalne... A jak przetłumaczysz nazwy zupełnie wymyślone, >> jak Google ? > > Chwile. Nie czepiam się nazw tamtejszych firm. > Nawet wyraźnie napisałem to podając przykład Orange. > > Natomiast jak czysto polska firma, działająca wyłącznie na polskim > rynku przybiera sobie nazwę "Play" to powinna za to zostać z urzędu > zlikwidowana. > > Takoż Plusy i inne srusy za nadawanie nazw usługom jak np. "Easy > Gadka" albo "MixPlus". Gdzie jest kurna szeryf? > Przecież za takie kurioza powinien szefów firm od razu do aresztu na > miesiąc pakować. Może by ochłonęli. idź sie leczyć człowieku :) albo zapal skręta |
2008-11-12 21:02 | Re: Ustawa o jezyku Polskim | Arek |
Użytkownik Tristan napisał: > Tamtejszych, czyli? Oranże jest francuskie... Tamtejszych czyli zagranicznych, obcojęzycznych. > A jaka ona tam czysto polska? Jest czysto polska nawet gdyby 100% miał Thor czy inny taki. > No Polkomtel też średnio polski, pakiet kontrolny ma Telefon Wodny. Rozumiem, że świadczy usługi także w innych krajach Telefonu Wodnego? Nie? Upss... > Poza tym, języka polska opisowa bardzo jest i MixPlus jednak lepiej chwyta Bzdura wierutna z tym polskim językiem jako opisowym. Jak ktoś nie umie tworzyć słów to tak mu się wydaje. W dodatku w tym przypadku czepiam się pisowni. Jak już chcieli Miksa to powinni byli to prawidłowo zapisać. [..] > noszę.... Pewnie była za mało hamerykańska... Na pewno. Tak po polsku to mało nobliwie, wiocha czysta. O! Nie to jak się wplecie angloszczyny wtedy pełne salony ;) -- pozdrawiam Arek http://www.reputacja.net |
||
2008-11-12 21:04 | Re: Ustawa o jezyku Polskim | Arek |
Użytkownik Marek Dyjor napisał: [..] > fanatyzm w każdej dziedzinie przynosi tylko zło. A gdzie Ty u mnie zobaczyłeś fanatyzm? Nie mam nic przeciwko zapożyczaniu słów - nawet angielskich - do języka i jego wzbogacania. Ale na litość boską - z głową! I tylko gdy się da spolszczyć. -- pozdrawiam Arek http://www.reputacja.net |
||
2008-11-12 21:07 | Re: Ustawa o jezyku Polskim | Arek |
Użytkownik Marek Dyjor napisał: > Język to nie jakiś byt samodzielny który trzeba chronić. Język to > narzędzie porozumiewania sie ludzi i ludzie go kształtują wg swojej > potrzeby a nie wg widzimisie jakiś tam językoznawców czy innych urzędników. Mylisz się. Są i tacy ludzie co kształtują język, ale są i tacy co go zachwaszczają, plugawią itd. > Język jest tworem żywym. I najważenisjze to język służy nam a nie my > językowi. Oczywiście. > Podobnie jak państwo ma służyć obywatelom a nei obywatele państwu. W utopii. W praktyce zawsze jesteś niewolnikiem. No chyba, że to Ty jesteś Panem czyli rządzisz. -- pozdrawiam Arek http://www.reputacja.net |
||
2008-11-12 22:14 | Re: Ustawa o jezyku Polskim | andreas |
Użytkownik "Arek" news:gffd1b$4i2$3@news.onet.pl... > Mylisz się. > Są i tacy ludzie co kształtują język, ale są i tacy co go zachwaszczają, > plugawią itd. Wiesz jaka jest różnica między ludźmi zachwaszczającymi a kształtującymi język? 30 lat. > W utopii. W praktyce zawsze jesteś niewolnikiem. > No chyba, że to Ty jesteś Panem czyli rządzisz. Za dużo grasz w gry komputerowe. -- andreas |
||
2008-11-12 22:28 | Re: Ustawa o jezyku Polskim | Marek Dyjor |
Arek wrote: > Użytkownik Marek Dyjor napisał: >> Język to nie jakiś byt samodzielny który trzeba chronić. Język to >> narzędzie porozumiewania sie ludzi i ludzie go kształtują wg swojej >> potrzeby a nie wg widzimisie jakiś tam językoznawców czy innych >> urzędników. > > Mylisz się. > Są i tacy ludzie co kształtują język, ale są i tacy co go > zachwaszczają, plugawią itd. a kto ma o tym decydować ty? urzednik w ministerstwie języka, jakiś językoznawca? masz umysłowość niewolnika > >> Język jest tworem żywym. I najważenisjze to język służy nam a nie my >> językowi. > > Oczywiście. > >> Podobnie jak państwo ma służyć obywatelom a nei obywatele państwu. > > W utopii. W praktyce zawsze jesteś niewolnikiem. > No chyba, że to Ty jesteś Panem czyli rządzisz. bezedury |
||
2008-11-12 22:29 | Re: Ustawa o jezyku Polskim | Marek Dyjor |
Arek wrote: > Użytkownik Marek Dyjor napisał: > [..] >> fanatyzm w każdej dziedzinie przynosi tylko zło. > > A gdzie Ty u mnie zobaczyłeś fanatyzm? > > Nie mam nic przeciwko zapożyczaniu słów - nawet angielskich - do > języka i jego wzbogacania. > Ale na litość boską - z głową! I tylko gdy się da spolszczyć. to sobie rób to z głową ale nie strasz innych więzieniem i grzywnami, Bo to jest właśnei fanatyzm, prawie taki jak islamistów co chca mordować innowierców. |
||
2008-11-13 00:58 | Re: Ustawa o jezyku Polskim | Jotte |
W wiadomości news:49158d92$1@news.home.net.pl Papkin pisze: > Byla taka jakas ustawa nakazujaca (chyba) w reklamach stosowac jezyk > polski, instrukcje do produktow tez po polsku itd. > A jak sie do tego maja reklamy ze sloganami: > KFC, life tastes great > A produkt sie nazywa kubełek hot wings a dlaczego nie gorace skrzydelka? > Firma posiadajaca siec KFC to AmRest - polska firma. > Lukoil, positive energy for life i inne takie glupie haselka moga byc > emitowane? No cóż, stara legenda głosi, że pewien bożek o dość głupawym poczuciu humoru pomieszał ludziom ich pierwotnie jednolity język, bo mu się nie spodobał zbyt wysoki budynek, który budowali... I nie był to jego jedyny głupi, ani nawet nie najgłupszy żart. Tyle mit. A naprawdę to można przyjąć, że język to narzędzie służące do przekazywania informacji, do komunikowania się. Jeśli proces ten zachodzi prawidłowo to znaczy, że wszystko jest w porządku - narzędzie działa jak trzeba. Ale każdym narzędziem można posługiwać się zarówno prostacko jak i z finezją. To tak jak z granicą między kiczem a sztuką, bazarową modą a elegancją - jest bardzo płynna, ocenna, nieostra. Używanie zwrotów i terminów obcojęzycznych ma uzasadnienie wówczas, gdy są one lepsze znaczeniowo lub praktyczniejsze w zastosowaniu niż zwroty zawarte w danym języku. No i oczywiście wówczas, gdy dany język pewnych określeń po prostu nie zawiera. Robienie tego na siłę, dla "szpanu" itp. jedzie wiochą. A że język angielski (notabene mający potężny źródłosłów w łacinie) jest językiem mającym nieoficjalny status międzynarodowego (w końcu dawno czas głupi dowcip bożka z przytoczonego mitu naprawić ;)) to z niego się czerpie. Wolałbyś z węgierskiego na przykład? -- Jotte |
||
2008-11-13 01:02 | Re: Ustawa o jezyku Polskim | witek |
Andy wrote: > "Marek Dyjor" >> i bogu dzieki że ta bzdurna ustawa jest w sumei martwa. > > Wybacz, ale uwazam , ze wrecz przeciwnie. Krew mnie zalewa jak slycze o > deweloperach i dilerach (specjlanie tak pisze), i o tym ze jak sie szuka > pracy to trzeba przygotowac CV. Jest kupa slow, ktore sie upowszechnily i > nikt nie wymaga, zeby zjadac "goracego psa", albo kupowac "drazek sterowy do > komputera", ale bez przesady. Jak to bylo z tymi narodami co powinny > wiedziec, ze "polacy nie gesi i swoj jezyk maja" ? A szczegolnie ze sie > wdupolizujecie amerykancom, temu plebsowi swiatowej kultury. > oj gęsi gęsi, a nawet kaczki "Iż polacy nie gęsi, iż swój język mają" gęsi to przymiotnik dzierżawczy a nie rzeczownik. |
||
2008-11-13 01:18 | Re: Ustawa o jezyku Polskim | Krystian Zaczyk |
Użytkownik "Arek" > Upss... Łał, kuuul! Krystian |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
ustawa o j. polskim |
MarcinJM | 2006-01-24 09:58 |
W jakim jezyku umowa ? |
Marcin | 2006-03-20 12:04 |
instrukcja w języku polskim |
MICHAŁ | 2006-03-20 14:22 |
Kafka w polskim sądzie |
Renata Gołębiowska | 2006-03-21 09:50 |
W jakim jezyku umowa ? |
Marcin | 2006-03-20 12:04 |
instrukcja w języku polskim |
MICHAŁ | 2006-03-20 14:22 |
Kafka w polskim sądzie |
Renata Gołębiowska | 2006-03-21 09:50 |
Rasizm w polskim Usenecie |
Michal L. | 2006-08-06 06:28 |
Ustawa o j. polskim |
ala_meller | 2007-04-02 09:54 |
naklejka DE na polskim samochodzie |
wologf | 2007-09-20 22:04 |