Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: skad zalatwic budke gastronomiczna?

poprzedni wątek | następny wątek pl.biznes
2006-03-28 00:29 Re: skad zalatwic budke gastronomiczna? Paweł T.

Użytkownik "azor" napisał w
> Przy akademiku to odwrotnie. obrót od września do czerwca

Ja planuje wlasnie otworzyc taki punkt lokalizacja wysmienita - 2 najwieksze
wydzialy uniwersytetu w promieniu 100m + 2akademiki w promieniu 50m. Chociaz
na wydzialach sa bufety to ceny skandaliczne a i porcje male wiec mysle ze
by sie krecilo.Czy taki interes oplaca sie rozkrecac z kims (mysle o
wpsolniku) czy mozna osiagnac jakis wymierny zysk z takiej spolki? Jakie
czynniki poza typowo marketingowymi nalezy brac po uwage przy otwieraniu
takiej dzialalnosci? Chetnie poznan doswiadczenia kogos kto juz taka
dzialalnosc prowadzil.

Pozdrawiam
Pawel T.

2006-03-28 00:44 Re: skad zalatwic budke gastronomiczna? WL
| >
> no to sie musze spieszyc z debiutem ;)
A jak juz wystartujesz to napisz gdzie jestes. Wpadne Cie dofinansowac
(pochlaniajac jakiegos obrzydliwie wielkiego hamburgera) i skrytykowac
po zjedzeniu ;).

Jesli moge cos podpowiedziec, to z moich fastfoodowych doswiadczen (z
punktu widzenia konsumenta):

duza popularnoscia ciesza sie bary, gdzie

- porcje sa duze
- jest "cos innego" (np. w Poznaniu na teatralce do kazdej buly mozna
bylo dostac prazona cebulke - ale nie lyzeczke tylko na oko pol
kilograma tego posypywali :)
- w zime mozna wejsc do srodka, albo blisko jest miejsce gdzie mozna
zjesc w cieplym (dlatego kebabownie na Szewskiej/Szczytnej maja
klientow, a Sphinxburger w Toruniu sie nie przyjal)
- zarcie jest naprawde szybko (pomijam kolejke) i jest cieple, trafialem
na budki gdzie chyba wypiekali samodzielnie bulki do hamburgerow, a
efekt koncowy mial temperature pokojowa

godziny pracy:
- budka na teatralnym w Poznaniu miala jeden feler, byla czynna chyba
tylko do polnocy jak tam jadalem, a ja czesto wracalem duuuzo pozniej
- "Zaczek" kolo akademikow polibudy i AWF (+ klub studencki Trops) byl
otwarty w zimie tak na oko 15-3, w lato startowali wczesniej, bo w upal
wczesniej po piwo sie schodzila brac studencka. Miedzy 23 a 3 klientela
pochodzila z Tropsa, lub powracajaca z innych knajp do akademikow - i
mieli wieczne kolejki, mimo przecietnego zarelka


Czego bym szukal jeszcze jako klient:
o 3 nad ranem brakuje mi miejsca gdzie moglbym sie wkulac na goraca
kawe/herbate. Gdybym mogl pochlonac kebab, a pozniej jeszcze spokojnie
wypic kawe przed ruszeniem do domu, to bylbym stalym klientem.


Jesli posadowisz sie w rejonie starowki, to nawet bez miejsca na
konsumpcje masz szanse na popularnosc, rozladowujac tlok z innych barow.
Jesli chcesz operowac w dzien, to ja bym pomyslal nad czyms takim w
amerykansko - "chinskim" stylu: zestawy lunchowe na bazie ryzu, kuraka,
warzyw i przypraw, pakowane w takie styropianowe pudelka z przegrodkami
- nigdzie tego nie widzialem, a w rejonie starowki troche ludzi pracuje.
Nie wszystkich stac na stolowanie sie w Kurantach czy Gesiej Szyi, nie
wszyscy tez maja mozliwosc robienia sobie godzinnej przerwy na lunch.
Tylko w tym wypadku musialbys zadac sobie nieco trudu zeby dotrzec do
tych odbiorcow. (Tam jest od cholery bankow, jakbys dobrze sie zakrecil
to takie zestawy z dostawa moglbys abonamentowo wrecz sprzedawac - jak
to zrealizujesz to dam znac gdzie przelac litra prowizji)


Pewnie na temat tej branzy mozna miec milion uwag i pomyslow, jakbys
chcial mnie glebiej wysondowac jako niegdys aktywnego torunskiego
konsumenta to daj znac.

WL
1 2 3 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Skad wziac 100 tys zl na DG ?

chemoselektywny 2006-02-11 20:06

skad zalatwic budke gastronomiczna?

Paweł T. 2006-03-27 16:27

Kuchnia gastronomiczna sprzedam (Allegro)

Diamante 2006-09-03 14:44

Skad towar?

Marcin 2007-03-08 04:28

skad dofinansowanie?

Pabl 2007-06-27 19:10

Skad wziasc brakujace srodki na wykonanie inwestycji?

mel 2007-06-28 12:46