poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-10-13 11:43 | Re: Zdarzenie w szkole i odszkodowanie | tokaj1 |
Myślę, że za bardzo chcecie wmontować w sądy Drusię a nie ma takiej koniecznośći. Po co iść na udry ze szkołą. Trzeba skonkretyzować czego Pani oczekuje. Dużego odszkodowania, uwalenia wuefisty, zadarcie ze szkołą. Uważa, że w momencie pójścia na udry ze szkołą trzeba będzie dzieck przenosić gdzieś indziej. I czy ono chce zmieniać szkołę? Jeżeli nire proponuję następujące rozwiązanie: Odebrać małe to małe ale należne odszkodowanie z NW. Następnie zbierać wszelkie rachunki, koszty itd dot. leczenia dziecka bo należy się jeszcze jedno największe ubezpieczenie z OC nauczyciela. Wszystko co komukolwiek wydarzy się w szkole z winy nauczyciela obejmuje OC. Dziecko powinno byc bezpieczne w szkole i cokolwiek by mu sie nie wydarzyło z czyjejś winy (np. dzici sie pobiły to też wina braku nadzoru). W zasadzie wszystkie szkody poza nielicznymi jakie zdarzają się w szkole są z jej winy. Dlatego po pierwsze zbierać dokumenty, dowiedzieć się kto ubezpiecza pracowników szkoły w ramach OC. Na sądy i adwokatów, prokuraturę będzie Pani miała czas. Teraz najlepiej zgłosic się do którejś z firm, która zajmuje się odzyskiwaniem odszkodowań. Wiekszość z nich nie pobiera wynagrodzenia z góry. Sprawy sądowe moga toczyć sie latami. Natomiast taka ww. firma na bazie zgromadzonych dokumentów będzie prowadziła negocjacje firmą ubezpieczeniową. W ciągu kilku miesięcy ma pani szansę odzyskać sporo pieniędzy w ramach zadośc uczynienia. Tylko mała uwaga!!! Ubezpieczyciel jak się dowie będzie chciał pójśc z Państwem na ugodę. Podpisanie takiej ugody zamyka prawo do roszczenia dalszych kwot. Leczenie dziecka trwa, koszty sie zbierają. Trzeba ruszyć głową. Zdobyc się na fantazję. Zasada OC jest taka: nikomu nie może zmniejszyć sie komfort życia z czyjejś winy. Inaczej ubezpieczyciel musi za wszysko zapłacić. Po co w to mieszać szkołę. Jak nie wyjdzie w sposób, którym się dzielę z Pania zawsze mozna skorzystać z prokuratury. Ma Pani na to 10 lat, na sąd 3 lata. W razie czego służe w tym temacie pomocą. Pozdrawiam i życzę powodzenia w działaniu oraz zdrowia dziecku. tokaj1@poczta.onet.pl |
2006-10-13 12:44 | Re: Zdarzenie w szkole i odszkodowanie | Szerr |
Dnia 13 Oct 2006 02:43:01 -0700, tokaj1 w wiadomości > Odebrać małe to małe ale należne odszkodowanie z NW. Następnie > zbierać wszelkie rachunki, koszty itd dot. leczenia dziecka bo należy > się jeszcze jedno największe ubezpieczenie z OC nauczyciela. Dlaczego z OC nauczyciela, skoro zgodnie z KP odpowiada zakład pracy? -- Sz. |
||
2006-10-13 13:51 | Re: Zdarzenie w szkole i odszkodowanie | Herbi |
Dnia 13 paź o godzinie 12:44, na pl.soc.prawo, Szerr napisał(a): >> Odebrać małe to małe ale należne odszkodowanie z NW. Następnie >> zbierać wszelkie rachunki, koszty itd dot. leczenia dziecka bo należy >> się jeszcze jedno największe ubezpieczenie z OC nauczyciela. > > Dlaczego z OC nauczyciela, skoro zgodnie z KP odpowiada zakład pracy? To nauczyciele muszą mieć OC ???? Kto je opłaca? Sam nauczyciel? MEN? To kurna - zarabiający dziesiątki tysięcy lekarze nie muszą mieć OC - a nauczyciel z kilkuset złotową pensją (góra tysiąc kilkaset) musi mieć OC?? -- Herbi 13-10-2006 13:51:41 |
||
2006-10-13 15:53 | Re: Zdarzenie w szkole i odszkodowanie | Szerr |
Dnia Fri, 13 Oct 2006 13:51:43 +0200, Herbi w wiadomości > To nauczyciele muszą mieć OC? Nie muszą. Odpowiada zakład pracy. -- Sz. |
||
2006-10-14 08:08 | Re: Zdarzenie w szkole i odszkodowanie | tokaj1 |
Obowiązkowe OC mają: i lekarze, i nauczyciele, i kierowcy, i rolnicy. O innych nie wiem. Trzeba ustalić winę nauczyciela a nie szkołę i zwracać się o odszk0dwanie firme, która chroni owego nauczyciela przed odpowiedzialnością. |
||
2006-10-14 08:16 | Re: Zdarzenie w szkole i odszkodowanie | tokaj1 |
> To nauczyciele muszą mieć OC ???? Kto je opłaca? Sam nauczyciel? MEN? W zasadzie powinien sam nauczyciel ale zazwyczaj firmy ubezpieczeniowe ubezpieczając uczniów od NW oraz grupowo nauczycieli, polisę OC daja gratis. > To kurna - zarabiający dziesiątki tysięcy lekarze nie muszą mieć OC - a > nauczyciel z kilkuset złotową pensją (góra tysiąc kilkaset) musi mieć OC?? zarobki nie mają tutaj znaczenia. Liczy sie odpowiedzialność i ryzyko powstania takiej odpowiedzialności. Mają więc kierowcy bo wiadomo, lekarze tez wiadomo, nauczyciele bo właśnie odpowiadaja za ucznia a tam o problem jak widac nie tródno. Podobnie rolnicy np. za szkody wyrządzone przez zwierzeta (krowa wyskoczy na szosę kto ma zapłacić wtedy za zniszczony samochód jeżeli nie ma Auto casco?. Odp. Idzie z OC rolnika. Ot po ktrótce mam nadzieje wyjaśniłem zasady funkcjonowania polisy OC. Radze zapoznać się z tematem bo ponad 90% zadowala sie mikrym odszkodowaniem zw ramach NW nie wiedząc, że conajmniej 10 razy tyle mogą sie domagać z OC. |
||
2006-10-14 09:57 | Re: Zdarzenie w szkole i odszkodowanie | Szerr |
Dnia 13 Oct 2006 23:08:18 -0700, tokaj1 w wiadomości > Obowiązkowe OC mają: i lekarze, i nauczyciele, i kierowcy, i rolnicy. Możesz podać podstawę prawną tej obowiązkowości dla lekarzy i nauczycieli? -- Sz. |
||
2006-10-14 10:26 | Re: Zdarzenie w szkole i odszkodowanie | wombi |
tokaj1 napisał(a): > Obowiązkowe OC mają: i lekarze, i nauczyciele, i kierowcy, i > rolnicy. O innych nie wiem. notariusze, radcowie prawni, adwokaci, doradcy podatkowi... |
||
2006-10-14 15:27 | Re: Zdarzenie w szkole i odszkodowanie | Paweł_Sakowski |
tokaj1 wrote: >> To nauczyciele muszą mieć OC ???? [...] > > [...] Ot po ktrótce mam nadzieje wyjaśniłem > zasady funkcjonowania polisy OC. ... ale nikt nie pytał. Pytanie jest proste: dlaczego uważasz, że nauczyciele mają obowiązek zawarcia umowy ubezpieczenia OC. Odpowiedź proszę zacząć od "Dz.U.". -- +----------------------------------------------------------------------+ | Paweł Sakowski | who can count up to 1023 on his fingers. | +----------------------------------------------------------------------+ |
||
2006-10-16 13:38 | Re: Zdarzenie w szkole i odszkodowanie | tokaj1 |
>>>Masz jednak moim zdaniem szanse na odszkodowanie od organu prowadzącego placówkę. Musisz ich jednak pozwać.>>>> Dlaczego uczepiliście się szkoły a nie nauczyciela. Radzicie kobiecinie walczyć ze szkoła latami w sądach a gotowe pieniadze z OC leżą na ziemi. To poradźcie jeszcze jakiej kwoty lub czego ma się poszkodowany od szkody domagać. Ile ma zapłacić na adwokata jeżeli chce wygrać i ile wynosza koszty sądowe na wstępie. Cały swiat dziła inaczej bo w ten sposów bardziej sie opłaca. A wy ciągle swoje. Przecież taka sprawa ze szkołą będzie trawała lat kilka. Jak jest OC to nie ma po co sie sądzić. Odbierz kobieto kasę z OC a potem sądź się za przeproszeniem "do usranej śmierci" bo będziesz miała na to duże pieniadze. I uważąj aby koszty Ciebie nie przerosł! Pozdrawiam |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Nękanie w szkole .... |
jcm2000 | 2005-11-23 01:24 |
zatrudnienie w szkole |
SuperAndzia | 2005-12-12 12:53 |
pierwsza pomov w szkole |
darek | 2006-01-14 19:17 |
Petarda w szkole |
Dulek | 2006-01-25 16:55 |
Odszkodowanie z OC |
t1 | 2006-04-08 15:45 |
odszkodowanie |
arkady | 2006-05-29 21:26 |
odszkodowanie |
krab | 2006-07-12 17:33 |
Najem w szkole |
MM | 2006-10-02 18:49 |
Mundurki w szkole |
Jacek | 2006-11-22 20:58 |
pozew o zapłatę a zdarzenie 4 lata w stecz |
aGAf | 2007-04-18 16:53 |