Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Raport: Większość ryzyka firmy przerzuciły na pracowników

0
Podziel się:

Zdaniem związków zawodowych przedsiębiorcy wykorzystali kryzys do redukcji zatrudnienia.

Raport: Większość ryzyka firmy przerzuciły na pracowników
(Nejron/Dreamstime)

Polskie przedsiębiorstwa przesadnie zareagowały na spowolnienie gospodarcze, a większość związanego z nim ryzyka została przerzucona na pracowników - wynika z raportu _ Praca Polska 2010 _, przygotowanego przez Komisję Krajową NSZZ _ Solidarność _.

Przewodniczący związku Janusz Śniadek powiedział, że raport potwierdza tezę, iż to pracownicy są najcenniejszym kapitałem polskich przedsiębiorstw, jednak _ tego kapitału w Polsce, w przeciwieństwie do niektórych innych, nie chroni się _.

W raporcie _ S _ podkreślono, że mimo kryzysu gospodarczego większość przedsiębiorstw w Polsce zanotowała dobre wyniki finansowe, a to - w ocenie autorów - świadczy o ich nastawieniu przede wszystkim na krótkoterminowe zarządzanie i skupianie się na wynikach finansowych.

_ - Polskie przedsiębiorstwa, korzystając z kryzysu, w przeciwieństwie do przedsiębiorstw w innych krajach, gdzie utrzymanie miejsc pracy i siły nabywczej pozostawało w centrum działań antykryzysowych, zrestrukturyzowały przede wszystkim zatrudnienie _ - napisano w dokumencie.

Wzrost bezrobocia w Polsce jest w opinii związkowców efektem krótkowzroczności polskich przedsiębiorstw i rządu._ - Tymczasem bezrobocie kosztuje - niższe wpływy z podatków, mniejsze składki ubezpieczeniowe etc. Dlatego w wielu krajach zamiast maksymalizować za wszelką cenę zyski, wiele firm - przy pomocy państwa - chroniło miejsca pracy _ - napisano w dokumencie.

Według danych zawartych w raporcie, w trzecim kwartale ubiegłego r. na umowę na czas określony zatrudnionych było 27,1 proc. polskich pracowników, podczas gdy średnia unijna wynosi 13,8 proc.
W ocenie związkowców, zamiast podjąć takie działania, zarówno polskie przedsiębiorstwa jak i rząd skupiają się na dalszej elastyczności rynku pracy, choć w 2009 r. liczba umów o pracę zawieranych na czas określony była w Polsce najwyższa w Europie.

_ - Brak stabilności w zakresie stosunku pracy, zasięg zawieranych umów na czas określony, umów o dzieło oraz umów zlecenia świadczą niewątpliwie o deficycie społecznego zarządzania kryzysem w Polsce _ - ocenili autorzy raportu.

W raporcie podkreślono też, że w styczniu tego roku stopa bezrobocia wyniosła w Polsce 12,7 proc., a liczba nowo rejestrowanych bezrobotnych po raz pierwszy od 10 lat przekroczyła 3 mln osób. Według związkowców, wysoki poziom bezrobocia może mieć negatywne skutki dla wzrostu gospodarczego w Polsce, bowiem 82 proc. wzrostu PKB zapewnił w 2009 r. popyt gospodarstw domowych.

Autorzy raportu podkreślają też, że gospodarstwa domowe coraz bardziej się zadłużają, a ich oszczędności maleją. _ - Większość polskich gospodarstw w ogóle nie oszczędza, a podział zasobów jest bardzo nierówny. Możliwości samofinansowania się gospodarstw domowych wyczerpują się _ - alarmują.

W raporcie negatywnie oceniono także poziom wynagrodzeń w kraju. Zaznaczono, że według danych Eurostatu, w 2008 r. 11 proc. pracowników zatrudnionych w Polsce na pełny etat żyło poniżej granicy ubóstwa. Większy odsetek ubogich pracowników w krajach UE odnotowano jedynie w Grecji i Rumunii. W obu krajach wyniósł on 14 proc.

Dokument podkreśla, że między styczniem 2009 r. a styczniem 2010 r. realne wynagrodzenia w polskich przedsiębiorstwach spadły o blisko 3 proc, a minimalne wynagrodzenie w Polsce (w drugim półroczu ub.r. około 250 euro, czyli blisko 40 proc. przeciętnego wynagrodzenia) było jednym z najniższych w Europie.

W raporcie analizuje się też problemy związane z sytuacją demograficzną Polski, rozwarstwieniem społecznym i poziomem finansowania niektórych usług publicznych, takich jak ochrona zdrowia i oświata.

Propozycje zmian na rynku pracy

praca
rynek pracy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)