Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Cyberprzestępcy coraz częściej interesują się małymi firmami

0
Podziel się:

Sprawdź jak zabezpieczyć się przed działaniami cyber- i typosquatterów.

Cyberprzestępcy coraz częściej interesują się małymi firmami
(ssuni/iStockphoto)

Już nie tylko wielkie koncerny, ale małe i średnie przedsiębiorstwa coraz częściej *padają *ofiarami cyberprzestępców. Cenna jest więc wiedza, w jaki sposób można zabezpieczyć się przed działaniami cyber- i typosquatterów.

Cybersquatting inaczej zwany grabieżą domen (domain-grabbing) lub piractwem domenowym (domain name piracy) polega na rejestracji domeny zawierającej cudzy znak towarowy w celu jej blokowania, a następnie odsprzedania prawa do takiej domeny firmie uprawnionej do tego znaku, bądź osobie trzeciej.

Zjawiskiem postrzeganym w ten sam sposób jest typosquatting, czyli używanie domen podobnych brzmieniowo do popularnych i znanych domen lub nazw firm (np. inform.pl zamiast infor.pl). Typosquatting wykorzystuje domeny oparte na prawdopodobieństwie popełnienia błędu w pisowni znanej marki (tzw. literówki) przez użytkownika wpisującego do okna przeglądarki wybrany adres (imfor.pl zamiast infor.pl). Typersquatterzy najczęściej rejestrują kilka domen zawierających ewentualne błędy w pisowni, aby później odsprzedać ją właścicielowi poprawnie napisanej nazwy (strony takie zazwyczaj mają całkiem sporą oglądalność) lub prowadzić działalność reklamową produktów lub usług konkurencji.

Przewiduje się, że cybersquatterzy swoje zainteresowanie przeniosą z dużych i znanych przedsiębiorstw oraz ich marek, na firmy małe – działające na rynkach krajowych lub regionalnych. Związane jest to z tym, że większość drobnych przedsiębiorców jest stosunkowo słabo obeznana z przepisami Prawa Własności Przemysłowej (PrWłP) oraz Ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (UZNK), a także specyfiką funkcjonowania rynku domen. Istnieje też duże prawdopodobieństwo, że właściciele małych firm zamiast występować przeciw cybersquatterom na żmudną i kosztowną drogę sądową będą woleli zapłacić im żądaną kwotę, aby w zamian szybko nabyć prawa do domeny.

Ochrona z punktu widzenia Prawa własności przemysłowej (PrWłP)

PrWłP definiuje znak towarowy, jako _ każde oznaczenie przedstawione w sposób graficzny lub takie, które da się w sposób graficzny wyrazić, jeżeli oznaczenie takie nadaje się do odróżniania w obrocie towarów jednego przedsiębiorstwa od tego samego rodzaju towarów innych przedsiębiorstw _. Znakiem towarowym _ może być w szczególności wyraz, rysunek, ornament, kompozycja kolorystyczna, forma przestrzenna, w tym forma towaru lub opakowania, a także melodia lub inny sygnał dźwiękowy _.

Zwrot _ w szczególności _ oznacza, że wskazane przypadki nie wyczerpują wszystkich dostępnych możliwości występowania form znaków towarowych. Stąd uznaje się, że domena jest znakiem towarowym, dodatkowo można powoływać się na fakt, iż istotną częścią domeny jest wyraz umieszczony pomiędzy np.: http://, http://www a końcówką domeny np.: .pl, .com, .com.pl. Dla ochrony domeny istotny jest zwłaszcza art. 296 ust. 1 i ust. 2 punkt 1, 2 i 3, które mówią, że osoba, której prawo ochronne na znak towarowy zostało naruszone może żądać zaniechania naruszania i usunięcia jego skutków oraz wydania bezpodstawnie uzyskanych korzyści, a także naprawienia szkody na zasadach ogólnych.

Wyraźnie zdefiniowano, co jest czynem naruszającym prawo ochronne znaku towarowego, czyli używanie w obrocie gospodarczym: _ _

  • _ znaku identycznego do zarejestrowanego znaku towarowego w odniesieniu do identycznych towarów _ (art. 296, ust. 2, pkt. 1), np. gdyby jakaś mało znana firma produkująca batony czekoladowe zarejestrowała domenę snickers.pl;
    • _ znaku identycznego lub podobnego do zarejestrowanego znaku towarowego w odniesieniu do towarów identycznych lub podobnych, jeżeli takie używanie spowodować może wśród części odbiorców błąd polegający w szczególności na skojarzeniu między znakami _ (art. 296, ust. 2, pkt. 1), np. jeżeli osoba fizyczna zarejestrowałaby domenę snickers.pl lub snikers.pl, a na stronie tej opisywałaby zalety batonów oraz wyrobów czekoladowych innych niż snickers;
    • _ znaku identycznego lub podobnego do renomowanego znaku towarowego, zarejestrowanego w odniesieniu do jakichkolwiek towarów, jeżeli takie używanie może przynieść używającemu nienależną korzyść lub być szkodliwe dla odróżniającego charakteru bądź renomy znaku wcześniejszego _ (art. 296, ust. 2, pkt. 1) – np. gdyby ktoś zarejestrowałby domenę snickers.pl i na stronie tej sprzedawałby odpady poprodukcyjne silnie trujących środków ochrony roślin – w tym przypadku zachodzi próba pogorszenia wizerunku snickersa.

Prawo ochrony znaku towarowego przysługuje nie tylko znakom zastrzeżonym i zarejestrowanym w polskim urzędzie patentowym, ale także znakom znanym powszechnie w Polsce. Problemem wynikającym z PrWłP jest to, iż zaznaczono, że cudzych znaków towarowych nie można używać w obrocie gospodarczym. Zatem, aby nastąpiło naruszenie PrWłP musi zaistnieć sytuacja wskazująca na używanie domeny w obrocie gospodarczym, np. wystawienie jej na sprzedaż, uruchomienie w jej obrębie sklepu internetowego, czy choćby umieszczenie reklam w serwisie funkcjonującym pod sporną domeną.

Ochrona z punku widzenia Ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (UZNK)

Czyn nieuczciwej konkurencji to _ działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, jeżeli zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta _. Logicznym jest, że zarejestrowanie domeny zawierającej cudzy znak towarowy jest przede wszystkim niezgodne z dobrymi obyczajami. Narusza także interesy klientów, którym utrudnia dotarcie do strony wybranego przedsiębiorstwa.

Cybersquatting jest też rozumiany, jako utrudnianie firmom, które padły ofiarą tego typu działań, dostępu do rynku – co może być uznane za przejaw nieuczciwej konkurencji. Często można spotkać się przekonaniem, że przepisy UZNK odnoszą się tylko do sytuacji, w których cybersquatterem jest firma a nie osoba fizyczna. Jest to rozumowanie błędne, gdyż art. 2 tej ustawy mówi wyraźnie, że przedsiębiorcą może być także osoba fizyczna.

Sąd Arbitrażowy

Na początku 2003 r. Naukowa Akademicka Sieć Komputerowa – główny dysponent domen z końcówką .pl wraz z Polską Izbą Informatyki i Telekomunikacji powołał do życia Sąd Arbitrażowy. W jego gestii leży rozpatrywanie wszystkich spraw spornych związanych z domenami. Sąd ten prowadzi postępowania mediacyjne i polubowne jedynie w sprawach domen z końcówką .pl.

Zasadą jest, że zanim dojdzie do postępowania arbitrażowego, przeprowadzana jest mediacja. Dopiero, gdy nie przyniesie ona oczekiwanego efektu sprawa może być przekazana do postępowania arbitrażowego. Wyniki mediacji i werdykty Sądu Arbitrażowego obowiązujące są dla obu stron sporu oraz NASK. Mediacja oraz arbitraż dokonywane są przez niezależnych ekspertów - osoby znajdujące się na liście arbitrów uprawnionych do prowadzenia tego typu spraw. Lista ta dostępna jest na stronie www.arbitraz.pl.

Zaletą Sądu Arbitrażowego jest to, że postępowania prowadzone są niezwykle szybko, a koszty postępowania są znacznie niższe, aniżeli w przypadku występowania ze sprawą w sądach powszechnych. Ułatwieniem w prowadzeniu mediacji i arbitrażu jest fakt, że dowody niezbędne w postępowaniu można przesyłać pocztą elektroniczną.

Udogodnieniem jest brak obowiązku reprezentowania stron przez adwokatów czy radców prawnych – każda ze stron może być reprezentowana przez dowolnie wskazaną osobę posiadającą pełną zdolność do czynności prawnych i nie jest ważne ani obywatelstwo takiego pełnomocnika, ani jego kwalifikacje zawodowe. Oczywiście osoby poszkodowane oprócz postępowania arbitrażowego mogą dochodzić swoich praw w sądach powszechnych lub gospodarczych.

Autor jest dyrektorem ds. marketingu w NetArt (www.nazwa.pl).

firma
wiadomości
porady
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)