Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kontrowersyjne nagrywanie pracowników

0
Podziel się:

Nagrywanie rozmów i monitorowanie poczynań pracowników stało się nagminne. Czy jest ono zgodne z prawem?

Kontrowersyjne nagrywanie pracowników
(PAP/EPA)

Za wykluczeniem takich uprawnień przemawiają normy konstytucyjne, szczególny obowiązek pracodawcy do poszanowania dóbr osobistych pracownika oraz prawnokarna ochrona tajemnicy korespondencji. Pomimo to wielu pracodawców wprowadziło monitorowanie i nagrywanie swoich pracowników. Można je spotkać nie tylko w firmach prywatnych, ale również w instytucjach administracji publicznej.

Tajemnica komunikowania się

Ochrona tajemnicy komunikowania się jest zagwarantowana przez konstytucję a jej ograniczenie może nastąpić jedynie w przypadkach określonych w ustawie. Tajemnicę korespondencji gwarantuje też Kodeks cywilny.

Pracodawcę jest też obowiązany na podstawie art. 11¹ Kodeksu pracy do obowiązku szanowania dóbr osobistych pracownika. Za bezprawne uzyskanie informacji skierowanej do osoby trzeciej poprzez monitorowanie rozmów, kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.

_ Ochrona tajemnicy komunikowania się jest zagwarantowana przez konstytucję a jej ograniczenie może nastąpić jedynie w przypadkach określonych w ustawie. Pracodawcę ma obowiązek sanowania dóbr osobistych pracownika. _Nie można wywodzić zgody pracownika na monitorowanie z faktu podjęcia przez niego pracy - takie opinie prezentują eksperci prawa pracy. Pomimo to, nikogo nie dziwią komunikaty, że połączenie jest rejestrowane, które można usłyszeć telefonując nie tylko do banku czy operatora telekomunikacyjnego, ale również np. do Urzędu Skarbowego.

Zakres tajemnicy korespondencji

Kodeks karny stanowi, że naruszenia tajemnicy korespondencji dopuszcza się osoba, która bez uprawnienia uzyskuje informację dla niego nie przeznaczoną. Rodzi się pytanie, czy można za taka osobę uznać pracodawcę zapoznającego się z treścią rozmów służbowych prowadzonych w czasie pracy.

Pracownik wykonuje na rzecz pracodawcy określone zadania. Zatem pracownik prowadząc służbową korespondencję, czy to w formie rozmowy telefonicznej, czy to w formie listu, reprezentuje pracodawcę. Trudno sobie wyobrazić, żeby pracownik odmówił pracodawcy wglądu w pismo kierowane do klienta, powołując się na tajemnicę korespondencji. Pracodawca i pracownik działający w jego imieniu są właśnie podmiotem objętym prawnokarną ochroną przed naruszeniem tajemnicy korespondencji.

Pracodawca w tym układzie nie ma możliwości popełnienia przestępstwa, gdyż informacje, które w związku z wykonaniem zadań służbowych otrzymywał pracownik, de facto były przeznaczone dla pracodawcy.

Tajemnica telekomunikacyjna

Prawo telekomunikacyjne zabrania zapoznawania się, utrwalania, przechowywania, przekazywania lub innego wykorzystywania treści stanowiącej tzw. „tajemnicę telekomunikacyjną, czyli m.in. treści rozmów telefonicznych. Ustawa jednak przewiduje wyjątki od tej zasady. Takim wyjątkiem jest uzyskanie zgody odbiorcy lub nadawcy, których dane dotyczą.

Zatem rejestrowanie rozmowy za zgodą odbiorcy jest już na podstawie prawa telekomunikacyjnego dozwolone. Regulacja ta jest implementacją dyrektywy unijnej, która stanowi, że „należy zabronić słuchania, nagrywania, przechowywania lub innych rodzajów przechwytywania informacji lub kontroli komunikacji i związanych z nią danych dotyczących ruchu przez osoby nie będące użytkownikiem, bez zgody użytkownika".

Obowiązki pracodawcy

Pracodawca, chcący wprowadzić system rejestracji służbowych rozmów pracowników, powinien zadbać o uzyskanie najpierw ich zgody. Zgoda może być wyrażona w formie zapisu umowy o pracę lub w odrębnym dokumencie (oświadczeniu). Dzięki temu pracodawca uniknie przykrych konsekwencji, a pracownik wiedząc o rejestracji połączeń zrezygnuje z wykonywania rozmów prywatnych, do zapoznawania się z którymi pracodawca już upoważniony nie jest.

Kodeks pracy, poza ogólnikowym odniesieniem do ochrony dóbr osobistych, nie reguluje kwestii zakresu i środków kontroli, które może stosować pracodawca.

Monitoring kamer przemysłowych, rejestracja rozmów, kontrola aktywności komputerów są dzisiaj sprawą powszednią. Pracownicy godzą się na stosowanie takich środków, gdyż alternatywą byłoby poszukiwanie innej pracy, bez gwarancji, że kolejny pracodawca stosuje mniejszy zakres kontroli. Zrozumiała jest chęć wpływu pracodawców na jakoś pracy pracowników. Nie można też zapomnieć poza tym podstawowe prawa pracownika.

Autor jest aplikantem radcowskim w kancelarii BSO Prawo & Podatki - Bramorski, Szermach,Okorowska we Wrocławiu

wiadomości
porady
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)