Pośrednicy nieruchomości uważają, że planowana przez rząd deregulacja tego zawodu obniży jakość usług. Mają jednak nadzieję, że po jej wprowadzeniu w życie klienci będą wybierać pośredników, którzy wcześniej zdobyli licencję, czyli lepiej wykształconych.
Prezes agencji nieruchomości Metrohouse Mariusz Kania zwrócił uwagę na to, że obecnie licencje pośrednika nieruchomości ma w Polsce ponad 17 tys. osób. Jednak na rynku działa kilka razy większa rzesza agentów nieruchomości w zależności od nomenklatury danego biura nazywanych doradcami, asystentami czy po prostu agentami. Odpowiedzialność zawodową za czynności pomocnicze realizowane przez te osoby ponosi obecnie pośrednik w obrocie nieruchomościami, który ma obowiązek wykupienia OC.
_ - Po zmianach każdy z agentów nieruchomości będzie musiał posiadać obowiązkowe ubezpieczenie. Wierzę, że po zmianach wzrośnie znaczenie tradycyjnych firm działających od lat na lokalnych rynkach, jak i sieci biur nieruchomości. Klienci będą wybierać sprawdzone marki, aby mieć pewność należytych standardów obsługi _ - stwierdził Kania.
Dodał, że jest przekonany, iż organizacje zawodowe wypracują taki model wewnętrznej certyfikacji biur nieruchomości i pośredników, aby po zmianach prestiż zawodu nie uległ deprecjacji.
Zdaniem pełnomocnika zarządu w agencji Emmerson Jarosława Skoczenia zawód pośrednika, z uwagi na wartość transakcji, jakich dotyczy, powinien mieć wysoką rangę. - _ Zakup nieruchomości oznacza często zaangażowanie oszczędności życia lub zaciągnięcie kredytu na 30 lat. To zbyt dużo, aby ryzykować taką transakcję u kogoś, kto może popełnić błędy, bo jest za mało wykształcony _ - ocenił.
Dodał, że najlepszym przykładem odpowiednich regulacji są Stany Zjednoczone. - _ Tam zawód pośrednika na rynku nieruchomości jest licencjonowany i to z odnawianiem licencji co dwa lata _ - dodał Skoczeń.
Rzeczniczka prasowa Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości Olimpia Bronowicka podkreśliła nawiązując do przypadającego 30 marca Dnia Pośrednika w Obrocie Nieruchomościami, że w Polsce takie pośrednictwo to zawód młody. - _ W krajach o wykształconym - przez dziesiątki, a nawet setki lat - rynku nieruchomości, to zawód szanowany, cieszący się wysokim prestiżem, a pośrednicy zwani również brokerami są elitą w zawodzie sprzedawcy, bo dokonują transakcji o wysokiej wartości _ - powiedziała.
W przypadku pośredników w obrocie nieruchomościami resort sprawiedliwości chce w ramach deregulacji zlikwidować licencje zawodowe i znieść wymóg posiadania wykształcenia wyższego, studiów podyplomowych i praktyki zawodowej.
Dzień Pośrednika jest świętem obchodzonym od 2010 r. z inicjatywy Melog.com - wydawcy serwisów nieruchomościowych, m.in. domy.pl i oferty.net. Data święta nawiązuje do jednej z najsłynniejszych w dziejach świata transakcji na rynku nieruchomości - sprzedaży w 1867 roku przez Rosję Stanom Zjednoczonym terytorium Alaski, w której brał udział Polak, amerykański generał Włodzimierz Bonawentura Krzyżanowski, brat cioteczny Fryderyka Chopina. Będąca przedmiotem transakcji nieruchomość mierzyła 1,6 mln km kwadratowych powierzchni, a jej wartość wyniosła astronomiczną wówczas kwotę 7,2 miliona dolarów.
_ - Uznaliśmy, że to jedna z najlepszych w dziejach transakcji nieruchomościowych, w dodatku z udziałem Polaka _ - powiedział główny analityk serwisu Oferty.net Marcin Drogomirecki.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Pośrednicy i zarządcy nie chcą otwarcia zawodów W grę wchodzi ogromny majątek wart setki, a nawet miliony złotych - podkreślają pośrednicy w obrocie nieruchomościami oraz zarządcy nieruchomości. | |
Ten rynek zamiera. Zapaść potrwa lata Pośrednicy: Stan kryzysowy może potrwać nawet do 2014 roku. | |
900 zł więcej do emerytury. Chwalą ten sposób Bankowcy oceniają, że tak zwana odwrócona hipoteka może uzupełnić budżet emeryta od 20 do 50 procent w porównaniu ze średnią wysokością świadczenia emerytalnego. |