Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Umowy na czas określony. Co dalej ze skargą "Solidarności"?

0
Podziel się:

Komisja Europejska analizuje odpowiedź polskiego rządu w sprawie stosowania umów o pracę na czas określony i dopiero po tej analizie zdecyduje, co dalej.

Umowy na czas określony. Co dalej ze skargą "Solidarności"?
(Otnaydur/Dreamstime.com)

Komisja Europejska analizuje odpowiedź polskiego rządu w sprawie stosowania umów o pracę na czas określony i dopiero po tej analizie zdecyduje, co dalej - poinformował dzisiaj rzecznik komisarza UE do spraw zatrudnienia.

Jak poinformował rzecznik Jonathan Todd, w ślad za złożoną we wrześniu przez NSZZ _ Solidarność _ skargą na Polskę w tej sprawie Komisja Europejska wysłała polskiemu rządowi formalny list rozpoczynający procedurę o naruszenie unijnego prawa. _ Komisja otrzymała odpowiedź od polskich władz 18 grudnia. Uważnie ją analizuje i zdecyduje o następnych krokach, gdy analiza będzie dopełniona _ - oświadczył Todd.

Komisja po analizie wyjaśnień może zatrzymać procedurę albo przejść do jej kolejnego etapu i poprosić Polskę o usunięcie uchybień w określonym czasie. W najgorszym przypadku sprawa może zakończyć się przed unijnym Trybunałem Sprawiedliwości w Luksemburgu. Jednak w znakomitej większości postępowań nie dochodzi do tego, gdyż przywołane do porządku kraje wprowadzają wymagane przez KE zmiany w swoim prawodawstwie.

Todd wskazał w informacji przesłanej PAP, że KE poprosiła Polskę o wyjaśnienie takich kwestii, jak okres wypowiedzenia przedwcześnie rozwiązanej umowy o pracę na czas określony oraz okres, po którym kolejna taka umowa nie jest traktowana jako odnowienie, lecz jako oddzielny kontrakt. KE chce się też dowiedzieć, jak w ramach umów na czas określony traktowane są staże i inne kontrakty refundowane ze środków publicznych. Komisja zainteresowała się też pojęciem _ cykliczności _ zadań, które uzasadnia zatrudnienie na czas określony.

Skargę do Komisji Europejskiej w sprawie nieprawidłowego wdrożenia unijnego prawa w Polsce Komisja Krajowa NSZZ _ Solidarność _ wysłała we wrześniu ub.r. Dotyczyła ona unijnej dyrektywy z 1999 r., która ma m.in. przeciwdziałać nadużyciom wynikającym ze stosowania następujących po sobie umów o pracę na czas określony.

Według _ S _, KE ma przede wszystkim zastrzeżenia do różnicy między okresem wypowiedzenia umów zawieranych na czas określony a okresem wypowiedzenia umów na czas nieokreślony. Ponadto KE uważa, że okres, który musi w Polsce upłynąć między dwiema umowami na czas określony, aby nie były one uważane za _ następujące po sobie _, jest zbyt krótki.

Zdaniem _ S _ Komisja Europejska uważa też, że pojęcie _ zadań realizowanych cyklicznie _, w ramach którego dozwolone jest nieograniczone zawieranie następujących po sobie umów na czas określony, nie jest wystarczająco zdefiniowane w przepisach polskiego prawa. Jest także zdania, że prawodawstwo polskie niesłusznie wyklucza z zakresu ochrony przed zawieraniem nadmiernej liczby kolejnych umów na czas określony przyuczanie do zawodu oraz np. różnego rodzaju umowy w ramach szkoleń.

_ S _ podaje, że Polska jest niechlubnym liderem, jeśli chodzi o umowy o pracę na czas określony - aż 27 proc. pracowników zatrudnionych jest w ten sposób. To niemal dwa razy więcej niż średnia unijna, która wynosi 14,2 proc.

Czytaj więcej w Money.pl
Czas pracy kierowcy. Co z nadgodzinami? Jak rozliczyć nadliczbowe godziny czasu prawy kierowcy?
Coraz trudniej znaleźć dobrego pracownika Pracodawcy potrzebują mniej pracowników, a ci, którzy chcą zatrudniać, nie mogą znaleźć odpowiednich kandydatów.
Bruksela chce ułatwić dochodzenie roszczeń Skargi będzie można składać przez e-mail.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)