Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Więcej rozliczeń w euro

0
Podziel się:

Posłowie chcą, by polskie firmy mogły w kraju płacić w euro bez zezwoleń prezesa Narodowego Banku Polskiego.

Więcej rozliczeń w euro
(PAP / EPA)

Do Sejmu trafił poselski projekt nowelizacji kodeksu cywilnego i prawa dewizowego, który dopuszcza wyrażanie zobowiązań pieniężnych w Polsce także w euro. Przedsiębiorcy mogliby rozliczać się z innymi rezydentami w euro, bez obowiązku zezwolenia prezesa NBP.

- Dla wielu przedsiębiorców rozliczanie w euro jest bardziej korzystne i bezpieczne, bo ogranicza ryzyko kursowe w eksporcie. Zwiększyłoby to konkurencyjność polskich eksporterów na rynkach Unii - uzasadnia poseł Adam Szejnfeld (PO).

_ Obecnie zobowiązania z umów mogą być wyrażane tylko w złotych (zasada walutowości). Naruszenie tego przepisu skutkuje nieważnością czynności prawnej. _

- Dopuszczenie rozliczeń w walutach wymienialnych między przedsiębiorcami przybliża system płatniczy w Polsce do wspólnej waluty Unii - ocenia Andrzej Józepczuk z Banku Gospodarki Żywnościowej.

- Stanowiłoby to ułatwienie dla wielu firm. Szereg polskich regulacji prawnych, jak w zamówieniach publicznych, odnosi się do wartości wyrażonych w euro - podkreśla Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej.

Zdaniem NBP w kodeksie cywilnym powstałyby jednak dwie zasady walutowości.

- Będą one stanowić dla siebie konkurencję i opozycję. Likwidacja indywidualnych zezwoleń doprowadziłaby z kolei do ryzyka braku zasad. Jest to bardzo poważna zmiana w podstawowych zasadach prawa cywilnego - uważa Jerzy Pruski, zastępca prezesa NBP.

Zalety euro

- Po wejściu Polski do Unii, gdy wiele polskich norm zawiera różne wielkości w euro, obowiązek uzyskania indywidualnego zezwolenia dewizowego to duże utrudnienie dla przedsiębiorców, zwłaszcza eksporterów - mówi poseł Adam Szejnfeld.

- Projekt daje im prawo wyboru waluty, w której chcą się rozliczyć - dodaje poseł PO.

- Dopuszczenie do rozliczeń w euro między przedsiębiorcami w kraju nie będzie skutkować negatywnie dla gospodarki. Ograniczeniu ulegną koszty z tytułu różnic kursowych - ocenia Andrzej Józepczuk.

- Zmiana dotyczy głównie możliwości zaspokajania zobowiązań w euro. Będzie to sprzyjać posiadającym wpływy w tej walucie, jeśli chcą oni uniknąć każdorazowej sprzedaży, żeby rozliczyć się z krajowym dostawcą w złotych - mówi dr Artur Nowacki, prawnik współpracujący z kancelarią Allen & Overy, A. Pędzich.

Sprzeczne interesy

O skutki tego rozwiązania dla polskiej waluty obawia się jednak NBP.

- Zdaniem NBP nowelizacja powinna uprawniać dłużnika do zapłaty długu w walucie krajowej, chyba że zapłata w walucie obcej została wyraźnie zastrzeżona. Takie uregulowania przyjmują ustawodawstwa krajów europejskich - wyjaśnia prezes Pruski.

- Rzeczywiście jest pewne ryzyko, że złotówce wyrosłaby konkurencja ze strony euro. W sytuacji gdyby rozliczenia w euro stały się masowe, mogłoby to mieć konsekwencje dla polityki pieniężnej i kursowej - mówi Łukasz Dajnowicz z Komisji Nadzoru Finansowego.

- Nie zwiększa to istotnie zagrożenia dla gospodarki polskiej. Należy jednak zrozumieć NBP, który jest zobowiązany dbać o wartość pieniądza polskiego i stabilność cen - mówi dr Remigiusz Kaszubski ze Związku Banków Polskich.

- W przypadku masowego rozliczania transakcji w euro prowadzenie polityki monetarnej, jak też kontroli dewizowej, staje się istotnie trudniejsze - dodaje dr Kaszubski.

- Jednak polscy przedsiębiorcy już teraz mogą bez ograniczeń posiadać rachunki bankowe w krajach Unii i za ich pośrednictwem dokonywać rozliczeń w walutach obcych. Eliminacja zasady walutowości realizuje postulat zgodności między przepisami kodeksu cywilnego, prawa dewizowego i praktyką - ocenia Andrzej Józepczuk.

Ministerstwo też zmienia

Ministerstwo Finansów przedstawiło tymczasem projekt rozporządzenia w sprawie ogólnych zezwoleń dewizowych, który dopuszcza rozliczanie w walutach obcych między przedsiębiorcami, którzy pośredniczą w przekazach pieniężnych za granicę oraz ich klientami. Takich rozliczeń będą mogli też dokonywać rezydenci - strony umowy zlecenia, jeśli przedmiotem umowy jest nabycie określonych rzeczy lub praw dla zleceniodawcy w obrocie z zagranicą. Rozliczenia w euro będą nadal dozwolone, jeśli stroną umowy jest konsument. Jednak przedsiębiorca będzie musiał jednocześnie zaoferować konsumentowi zawarcie i wykonanie umowy w walucie polskiej. Ministerstwo Finansów nie chce odstępować od zasady walutowości.

- Takie zezwolenie nie będzie prowadzić do uchylenia zasady wyrażania wszelkich zobowiązań pieniężnych na obszarze Polski w walucie polskiej - podsumowuje Jakub Lutyk, rzecznik Ministerstwa Finansów.

euro
wiadomości
baza wiedzy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)