Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Za co może cię ukarać UOKiK

0
Podziel się:

Właściciel sieci sklepów Żabka musi zapłacić 1,5 mln zł kary. Sprawdź, co może grozić tobie.

Za co może cię ukarać UOKiK
(Kamoteus/CC/Flickr)

Sprzedawcy zachęcają do robienia zakupów wabiąc atrakcyjnymi upustami czy efektownymi opakowaniami. Ustawiają towary w zasięgu wzroku, rozdają próbki i gadżety, wykorzystują plakaty i ulotki reklamowe. Nie wszystkie chwyty są jednak dozwolone - ostrzega UOKiK.

Ukarał Żabkę za to, że reklamami wprowadziła klientów w błąd. Choć kary liczone w milionach złotych nakładane są na duże przedsiębiorstwa, to takie same zasady obowiązują wszystkich, także drobnych przedsiębiorców.

Prowadząc biznes, reklamując się w lokalnych mediach lub nawet rozdając przechodniom ulotki, musisz wiedzieć, że łatwo jest podpaść instytucjom dbającym o interesy konsumentów.

Nie musi się tobą od razu interesować UOKiK. W obronie klientów problemów mogą ci przysporzyć powiatowi rzecznicy konsumentów i federacje konsumentów.

Money.pl przypomina, czego twoja firma robić nie może.

  • 1. Posługiwać się certyfikatem, znakiem jakości, itp., nie mając do tego prawa.
    • Nie możesz na stronie internetowej firmy lub na etykietach produktów podawać, że masz certyfikat jakości ISO 9001, jeżeli rozpocząłeś dopiero procedurę uzyskiwania takiego znaku jakości i fakt jego uzyskania nie jest jeszcze przesądzony.
    • 2. Informować, że zobowiązujesz się do przestrzegania kodeksu dobrych praktyk, jeżeli nie jest to zgodne z prawdą. Twierdzić, że kodeks dobrych praktyk został zatwierdzony przez organ publiczny lub inny organ, jeżeli jest to niezgodne z prawdą.
    • 3. Nie możesz informować, że jesteś np. wyłącznym lub autoryzowanym dystrybutorem produktu w Polsce, jeśli nie masz stosownych umów, które to potwierdzają.
    • Podobnie jest z posługiwaniem się znakami nadawanymi przez różne instytucje. Jeśli twój produkt przestał spełniać kryteria, dzięki którym kiedyś został wyróżniony, musisz zaprzestać używania nadanego kiedyś ci znaku.
    • 4. Stosować reklamy-przynęty.
    • Jeśli reklamujesz, że w twoim sklepie są bardzo tanie telewizory, a w rzeczywistości w atrakcyjnej cenie masz tylko dwie sztuki, to wprowadzasz klientów w błąd.
    • Nie możesz też, w zamian za reklamowany w atrakcyjnej cenie produkt (którego nie posiadasz), oferować inny, droższy. To, co oferujesz w reklamie, musisz mieć w magazynie lub na sklepowej półce w cenie z reklamy i w ilości odpowiadające skali akcji reklamowej.
    • 5. Nie możesz nakłaniać klienta do podjęcia natychmiastowej decyzji wmawiając mu, że produkt będzie dostępny jedynie przez bardzo ograniczony czas lub tylko teraz ma on obniżoną cenę, jeśli w rzeczywistości jest to stała oferta.
    • 6. Jeśli klientowi przysługuje jakieś uprawnienie z mocy prawa, nie możesz tego prezentować jako cechy wyróżniającej twoją ofertę.
    • Jeśli twoja firma sprzedaje towar na Allegro, nie możesz dopisać, że tylko u nas zwrot towaru w ciągu 10 dni od daty nabycia bez podania przyczyny. Przy sprzedaży przez internet, taki obowiązek nakłada na wszystkie firmy prawo.
    • 7. Nie próbuj również kryptoreklamy. Jeśli nie chcesz mieć kłopotów, to w mediach wykup normalną reklamę lub tekst sponsorowany. Wchodzenie w konszachty z dziennikarzami, aby w niby obiektywnym tekście dobrze napisali o twoim produkcie, nie spodoba się UOKiK-owi.
    • 8. Nie możesz koloryzować i straszyć klientów wydumanymi konsekwencjami nie nabycia produktu. Jeśli sprzedajesz alarmy, nie pokazuj potencjalnym klientom nieprawdziwych statystyk dotyczących liczby włamań w ich okolicy.
    • 9. Zakazane jest upodabnianie wyglądu produktu do innego, markowego. Klient musi mieć świadomość, że kupuje twój wyrób, a nie innego producenta.
    • 10. Nie możesz prowadzić systemów promocyjnych typu piramida, polegających na przykład na tym, że klient zyska jakąś korzyść pod warunkiem, że przyprowadzi trzech kolejnych.
    • 11. Jeśli nie planujesz zamknięcia firmy lub zmiany adresu sklepu, to nie możesz tego klientom sugerować pod hasłem: wyprzedaż z powodu likwidacji, itp. Za to właśnie Żabka ma zapłacić 1,5 mln złotych.
    • 12. Jeśli nie masz badań potwierdzających, iż woda, która handlujesz ma właściwości lecznicze, to nie mów klientom, że po jej wypiciu lepiej się poczują.
    • 13. Jeśli nic nie dajesz za darmo, to unikaj słów _ gratis _, _ darmowy _, _ bezpłatny _.
    • 14. Dobry handlowiec w firmie to skarb, ale pilnuj, aby twoi nie byli zbyt nachalni. Jeśli będą nękać potencjalnych klientów, wręcz wymuszać na nich kupno, to w końcu się doigrasz. Sugerowanie, że nie można opuścić pomieszczenia dopóki nie zostanie zawarta umowa, że oferta jest ważna tylko do końca dnia, więc koniecznie dziś trzeba podpisać umowę, jest nie fair.
    • Nie można też bezkarnie nachodzić potencjalnego kupca w jego domu. Ignorowanie prośby o zaprzestanie dalszych odwiedzin, a także wydzwaniania, wysyłania maili, również może zostać ukarane.
    • Możesz tak postępować tylko w sytuacji, kiedy upominasz się na przykład o wywiązanie się z umowy - na przykład zapłatę za fakturę.
    • 15. Jeśli masz asortyment dla dzieci, to w reklamie nie możesz bezpośrednio dzieci nakłaniać do jego nabycia. Nie możesz też w reklamie przekonywać dzieci, aby namawiały rodziców do kupna.
    • 16. Nie bierz klientów na litość. Sugerowanie im, że jeśli nie kupią twojego produktu, to ty stracisz środki do życia, nie uchodzi. Historia o twoich głodnych dzieciach - nawet jeśli jest prawdziwa - nie powinna wpływać na decyzje konsumentów.

Jeśli złamiesz którąś zasadę, musisz się liczyć z tym, że konsument może pozwać cię do sądu cywilnego i żądać:

  • - zaniechania takich działań;
    • - usunięcia ich skutków;
    • - złożenia jednokrotnego lub wielokrotnego oświadczenia odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie
    • - naprawienia szkody na zasadach ogólnych;
    • - zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej na określony cel społeczny.

Organizacje konsumenckie lub rzecznicy mogą wytaczać powództwa na rzecz konsumentów a także wstępować do toczących się postępowań. Konsument nie jest więc sam, a poza tym prawo specjalnie jest tak skonstruowane, aby bronić słabszego uczestnika rynku - w tym przypadku konsumenta.

Tekst powstał w oparciu o materiały Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

wiadomości
porady
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)