Przedsiębiorca ma 7 dni na skorygowanie ewentualnych błędów, zanim w siedzibie jego firmy pojawi się z wizytą kontrolną pracownik urzędu skarbowego.
W zeszłym roku urzędy kontroli skarbowej wykryły rekordową liczbę fikcyjnych faktur - wynika z danych zebranych przez Dziennik Gazetę Prawną.
Kolejna już akcja administracji skarbowej ma przebiegać dwutorowo: kontrolom przedsiębiorców będzie towarzyszyć kampania informacyjno-edukacyjna dla klientów.
Podatnik, który do tej pory ukrywał e-działalność i nagle postanowił wyjść z szarej strefy, może być sprawdzony nawet do 5 lat wstecz.
Według przepisów u przedsiębiorcy nie może być równocześnie prowadzona więcej niż jedna kontrola.
Kontrolę wszczyna się nie wcześniej niż po upływie 7 dni i nie później niż przed upływem 30 dni od dnia doręczenia zawiadomienia o takim zamiarze.
Zazwyczaj przedsiębiorca jest uprzedzany o takim zdarzeniu. Istnieją jednak wyjątki.
Skarbówka inwestuje w informatykę. Obywatele i przedsiębiorcy mają uzyskać nowe sposoby pozyskiwania i wymiany informacji.
Nawet w co trzeciej sprawie podatkowej inspektorzy skarbowi wzywają świadków.