Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marcin Walków
Marcin Walków
|
aktualizacja

"Żarty się skończyły". Zdjęcia ze stacji Orlenu zalewają internet

1298
Podziel się:

Internet zalewa fala zdjęć kartek z informacją o "awarii" dystrybutorów na stacjach Orlenu w różnych częściach kraju. Na alarm biją też politycy i samorządowcy opozycji. Donoszą m.in. o problemach z tankowaniem karetek na Pomorzu Zachodnim i policyjnych radiowozów na Śląsku. Orlen jednak zaprzecza brakom paliwa.

"Żarty się skończyły". Zdjęcia ze stacji Orlenu zalewają internet
Orlen przekonuje, że problemów z dostawami paliw nie ma. Internauci donoszą o fali "awarii dystrybutorów" (Adobe Stock, X.com, Fotokon)

Jesteś na stacji benzynowej i widzisz problemy z dostępnością niektórych produktów? Widziałeś gdzieś długie kolejki? Zrób zdjęcie i skontaktuj się z nami za pośrednictwem serwisu Dziejesie.wp.pl.

Informowanie o awarii dystrybutora zamiast komunikatu o deficycie paliwa - takie polecenie wydał PKN Orlen pracownikom swoich stacji - wynika z e-maila, do którego dotarł money.pl. Koncern przekonuje, że problem z brakami był chwilowy i został zażegnany. Jednak z kraju płyną kolejne sygnały o tym, że braki paliwa na stacjach Orlenu występują.

O problemach z dostępnością paliw na stacjach Orlenu i "awariach dystrybutorów" piszą użytkownicy platformy X i Facebooka.

I tyle w temacie Orlenu. Po ropę musiałem jechać 15 km dalej - napisał jeden z nich.

Zdjęcie kartki z informacją o "awarii dystrybutora" oleju napędowego ze stacji paliw w Kłodzku na Dolnym Śląsku opublikował też Bartek Ciążyński, wiceprezydent Wrocławia. "Kłodzko. Jak ktoś w dieslu, czyli też karetki, autobusy, ciężarówki, to nie pojeździ. Wrócą kartki?" - napisał na platformie X.

"Nowa Gazeta Trzebnicka" informowała, że karteczki informujące o "awarii dystrybutora" na jednej ze stacji wiszą przy pompach oleju napędowego, a na drugiej przy wszystkich. - Zapytaliśmy pracowników Orlenu, co takiego się stało, że nagle wszystkie dystrybutory Orlenu mają awarię? Panie śmiały się, mówiąc, że "ktoś chyba myśli, że ludzie są głupi i nie wiedzą, o co chodzi". Po chwili przyznały wprost, że po prostu nie ma paliwa - relacjonował dziennikarz na Facebooku.

Dziennikarz ekonomiczny Andrzej Stec zamieścił zdjęcie ze stacji Orlenu na warszawskim Mokotowie. "Paliwa 95 brak. Miły pan z obsługi: nie ma się co dziwić. U nas popyt wzrósł o ponad 300 proc." - napisał na platformie X.

Zdjęcie ze stacji paliw w swojej okolicy wrzucił też dziennikarz i publicysta Michał Szułdrzyński.

O brakach paliw na stacjach Orlenu donoszą też czytelnicy serwisu GarwolinOnline24. Pojawiają się też zdjęcia takich samych kartek na pompach m.in. w Inowrocławiu.

Od kilku tygodni w money.pl piszemy o tzw. cudzie paliwowym. Wbrew sytuacji na europejskich i światowych rynkach, w Polsce ceny paliw cały czas spadają. Na stacjach są już poniżej psychologicznej granicy 5,99 zł/l. Orlen zaprzecza "upolitycznieniu" cen przed nadchodzącymi wyborami i zarzutom o brakach paliw.

O problemach z tankowaniem na stacjach Orlenu pisała też Wirtualna Polska. "Ceny na stacjach Orlenu wywołały zamieszanie wśród kierowców. Świadczą o tym kolejki do dystrybutorów, co pokazują nasze zdjęcia z Dąbrowy Białostockiej. W oczy rzucają się przyczepki samochodowe, a na nich beczki" - czytamy.

Spokój jest tam, gdzie dostawy są zapewnione lub po prostu wiszą kartki z informacją o awarii - dodaje wp.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Żyjemy w Nibylandii". Ekspert nie zostawił na Obajtku suchej nitki

Karetki pogotowia mają problem z tankowaniem? "Jeżdżą i szukają paliwa"

"Żarty się skończyły. Przez kryzys paliwowy karetki z naszej WSPR mają trudności z tankowaniem. Na północy województwa w większości stacji Orlenu są braki paliwa" - napisał Olgierd Geblewicz, przewodniczący PO w Zachodniopomorskiem.

Marszałek dodał, że tamtejsze pogotowie nie dysponuje własnymi zapasami paliw. "Mamy z Orlen umowę flotową, nie mamy zapasów hurtowych, więc ratownicy jeżdżą i szukają po stacjach paliwa. Państwo PiS" - stwierdził we wpisie na platformie X (dawniej Twitter).

Orlen: "To dezinformacja. Mamy odpowiednią ilość paliwa"

Na jego wpis zareagowało biuro prasowe Orlenu. "Prosimy o nieprowadzenie dezinformacji! W przypadku chwilowego braku jakiegokolwiek produktu, jest on niezwłocznie uzupełniany" - czytamy w odpowiedzi koncernu.

Podkreślamy, że Orlen ma odpowiednią ilość paliwa, aby zaspokoić zapotrzebowanie klientów. Jest to wyłącznie kwestia czasu potrzebnego, aby dostarczyć paliwo do punktu sprzedaży. Dlatego wzmocniliśmy siły logistyczne i dostawy paliw realizowane są na bieżąco - przekonuje Orlen.

Problemy policji z tankowaniem na Śląsku. Jest instrukcja

Wcześniej senator Krzysztof Brejza, również z Platformy Obywatelskiej, ujawnił treść pisma z katowickiej komendy wojewódzkiej do policjantów na Śląsku. Zawiera ono instrukcję, co robić w razie braku diesla na stacjach Orlenu. Policjantom w takiej sytuacji pozwolono tankować droższe paliwo.

"W związku z pojawiającymi się sygnałami o problemach z brakiem oleju napędowego na stacjach PKN Orlen, a także mając na względzie zbliżający się okres rozliczeniowy, proszę wyłącznie w przypadku wystąpienia tego typu trudności o tankowanie pojazdów służbowych paliwem o podwyższonych parametrach typu Verva" - czytamy w instrukcji podpisanej przez zastępcę naczelnika wydziału transportu KWP.

W rozmowie z "Wyborczą" senator Brejza podkreślił jednak, że nie wie, z jaką datą jest cytowany przez niego dokument, ponieważ otrzymał tylko jego część.

Pytania w sprawie instrukcji dla śląskich policjantów wysłaliśmy do Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Z pytaniami o doniesienia na temat "awarii dystrybutorów" w różnych częściach kraju zwróciliśmy się też do biura prasowego Orlenu.

"Komunikat o awarii dystrybutora jest wywieszany standardowo w przypadku braku możliwości korzystania z danego urządzenia. Przyczyny braku dostępności dystrybutora mogą być różne. Spółka cały czas monitoruje sytuację na stacjach paliw. W przypadku chwilowego wystąpienia braku jakiegokolwiek produktu, jest on niezwłocznie uzupełniany" - odpowiedział Orlen na pytania money.pl.

Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(1298)
Zibi
7 miesięcy temu
To jest jakaś kpina z tym paliwem. W Świnoujściu cena paliwa kształtuje się 7.50- 7.35. Dla wszystkich także dla Polaków.
Dudada
7 miesięcy temu
■■■■■ kto rozsądny tankuje na zapas, za 2 tygodnie paliwo powyżej 8 zł ■■■■■
Zrozpaczony
7 miesięcy temu
Babcie i dziadkowie zróbcie dla waszych wnuków coś dobrego i nie głosujcie na pisiorów .prosimy:-(
jan
7 miesięcy temu
Pamietam braki z cukrem przez to jak ludzie zapasy na lata robili . Teraz to samo z paliwem . Gdyby nie kupowanie paliwa na zapas to chwilowe przerwy by nie wystąpiły .Ja nie kupuję na zapas a tylko tyle co do zbiornika w samochodzie . Czekam na rządy POKO I podwyższenie cen benzyny co najmniej trzykrotnie to skończą się korki na drogach I te obecne kolejki po paliwo na niektórych stacjach .
Polak
7 miesięcy temu
Mam trzy stacje Orlenu w promieniu 5km gdzie mieszkam i nigdzie nie ma karteczek z awarią. Wszystkie rodzaje paliwa są dostępne.
...
Następna strona