Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Polska armia rośnie w siłę. Szef MON nie wyklucza nowelizacji budżetu

46
Podziel się:

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz w programie "Rozmowa Piaseckiego" na antenie TVN24 przekonywał, że zainteresowanie polskim wojskiem jest bardzo duże i nie można wykluczyć nowelizacji budżetu, żeby "poszerzyć możliwości".

Polska armia rośnie w siłę. Szef MON nie wyklucza nowelizacji budżetu
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz (GETTY, SOPA Images)

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz zadeklarował na antenie TVN 24, że dziś nie ma żadnego planu odwieszania obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej. Dodał jednak, że zainteresowanie polskim wojskiem jest bardzo duże.

- Ponad pięć tysięcy osób do połowy marca wstąpiło do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej - powiedział minister obrony narodowej.

A plany są ambitniejsze. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz nie wykluczył nowelizacji budżetu, w kontekście zwiększenia liczebności polskiej armii, żeby "poszerzyć możliwości".

200 tys. osób otrzyma powołanie do wojska

W tym roku armia zamierza przeszkolić dwa razy więcej rezerwistów niż dotychczas, bo nawet 200 tysięcy osób. Szkolenia mogą – zgodnie z przepisami – trwać od jednego do nawet 30 dni bez przerwy.

Rezerwiści, po otrzymaniu wezwania, muszą stawić się w wyznaczonych jednostkach wojskowych. Miejsce odbywania szkolenia może być wyznaczone praktycznie prawie w każdej jednostce w kraju, bez względu, w jakiej odległości od miejsca zamieszkania rezerwisty się ona znajduje. Za niestawiennictwo na ćwiczeniach grozi kara grzywny do 5 tys. zł lub areszt do 30 dni.

Na ćwiczenia powoływani będą żołnierze pasywnej rezerwy zgodnie z nadanymi im przydziałami mobilizacyjnymi w wielu specjalnościach wojskowych. Ponadto mogą być też powoływane osoby posiadające szczególne kwalifikacje i umiejętności przydatne dla Sił Zbrojnych RP, jak np. informatycy, lekarze, weterynarze, kierowcy kat. C i D.

Warto też pamiętać, że szkolącemu się rezerwiście przysługuje rekompensata z tytułu utraconego wynagrodzenia. Jego wysokość wynosi 1/22 miesięcznego dochodu za każdy dzień ćwiczeń wojskowych (nawet do 756,10 zł dziennie).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(46)
Piotr
4 tyg. temu
Politycy będą walczyć za nas do ostatniej kropli naszej krwi.
Monia
4 tyg. temu
Błaszczak i Morawiecki mają już mundury. Widziałam w TVP Info, kiedy "rządzili"...
Onanski
4 tyg. temu
Prawda? Prawda jest taka, że z wysłanych na front ludzi, żołnierzy, 25-30% wykazuje wartość bojową. Przeżywalność na froncie, wynosi 20% w ciągu pierwszych pięciu dni. Wojna to nie gra komputerowa, to nie amerykański film.
emeryt
4 tyg. temu
MAĆIE SWOICH WYBORCÓW TO ICH WYSYŁAJCIE DO WOJSKA.
emeryt
4 tyg. temu
HOŁOWNIA JEST CHETNY I JEGO ŻONA POCO MOBILIZOWAĆ 200 TYSIECY LUDZI HOŁOWNIA MÓWIŁ ŻE PUTINA WDEPCZE W ŻIEMIE TO NIECH RUSZA Z OBIETNICĄ.
...
Następna strona