Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Rolnicy z Agrounii w Warszawie. Nietypowy protest w obronie bazarów i targowisk

10
Podziel się:

Warszawiacy mogli podziwiać napis "#żywność" w centrum Warszawy, na który złożyło się kilka tysięcy bratków. Rolnicy z Agrounii chcieli w ten sposób zwrócić uwagę na problemy ogrodnictwa w Polsce związane z zamykanymi bazarami i targowiskami.

Rolnicy z Agrounii rozłożyli napis "#żywność" pod Pałacem Kultury i Nauki.
Rolnicy z Agrounii rozłożyli napis "#żywność" pod Pałacem Kultury i Nauki. (WP.PL, Paweł Orlikowski,Kolaż: Money.pl)

"Rząd zezwolił na pełny handel w sieciach handlowych (Biedronka, Lidl, Kaufland, Carrefour i inne) oraz marketach budowlanych (Castorama, Leroy), zezwalając jednocześnie samorządom na zamknięcie wielu zlokalizowanych na powietrzu bazarów i targowisk, które w naszej ocenie są bezpieczniejszym pod kątem koronawirusa miejscem na zakupy, niż markety w zamkniętych powierzchniach" - pisali przedstawiciele Agrounii w komunikacie.

O problemach producentów kwiatów wie minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. - Pada branża kwiaciarska, bo w sytuacjach dramatu, kryzysu, ludzie nie kupują kwiatów, tylko żywność - powiedział szef resortu rolnictwa na antenie RMF FM.

- Od samego rana otrzymuję informacje, że polscy producenci rolni, polscy ogrodnicy, są zmuszeni już dzisiaj wyrzucać warzywa, kwiaty. Wszystko nie idzie, bo targowiska są zamknięte. Uwaga, uwaga, a w supermarketach, tych budowlanych, które są bardzo popularne w naszym kraju, bardzo dużo kwiatów i roślin przyjeżdża do nas z Holandii - powiedział szef Agrounii Michał Kołodziejczak na filmie udostępnionym na Facebooku.

Zobacz także: Zobacz też: Tarcza antykryzysowa większa niż zapowiadano? Decyzja może zapaść w każdej chwili

Rolnicy tę decyzję oceniają jako "niesprawiedliwość społeczną" względem drobnych przedsiębiorców, a także "dowód na faworyzowanie zagranicznych korporacji". Dodają, że zamykanie bazarów i targowisk utrudnia im sprzedawanie płodów rolnych.

"Po ułożeniu napisu, który ma zwrócić rządzącym uwagę na podjęcie pilnych działań służących zapewnieniu Polsce w następnych miesiącach bezpieczeństwa żywnościowego, bratki zostaną przekazane przedstawicielom Chorągwi Stołecznej ZHP. Harcerze opiekują się starszymi osobami poddanymi kwarantannie. Bratki będą im dostarczane wraz z paczkami żywnościowymi jako gest solidarności oraz drobiazg, który na chwilę być może pozwoli im oderwać myśli od zagrożenia chorobą COVID-19" - czytamy w komunikacie.

"Ponadto z uwagi na fakt, iż Chorągiew Stołeczna prowadzi ośrodek kwarantannowy dla 50 osób (docelowo 100 osób) dostarczymy do niego zapas warzyw i owoców oraz poinformujemy o nawiązaniu stałej współpracy pomiędzy naszymi organizacjami w tym zakresie" - dodają.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(10)
Rolniku
4 lata temu
dostaniesz 10 zł DZIENNIE!
aaaga
4 lata temu
Popieram , przykre we wlasnym kraju.
murarz bez pr...
4 lata temu
Nie mam pracy a jestem murarzem,może by mnie zatrudnili za kopertę miesięcznie przy budowie wieżowców.
dobromir
4 lata temu
Ja bym była za bazarami i tego typu akcjami,niech se rolnicy sprzedają na czarno i inni tez jak to robią od zawsze . Warunek jeden, każdy wysmarowany obornikiem bo to odstrasza wirusy .Kupujący też by skorzystali bo świeże i pachnące, pomogło by opanować wirusa . Może też nie zły pomysł aby w sejmie nawieźć obornika takiego z kurników bo ostrzejszy i posłowie mogli by pracować bez obawy o zarazę a jaka szybka reakcja mózgowa w takich warunkach ,pis by robił dwie ustawy na minutę .
Ogrodnik1234
4 lata temu
Jestem producentem ogórka szklarniowego dziś sprzedalem(oddałem) po 1,5zl kg w sklepach holender 8-10zl jak żyć panie premierze