Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Skarbówka walczy o podwyżki. 7 maja wyłączy komputery na 15 minut

199
Podziel się:

Pracownicy skarbówki obawiają się, że zapowiedziany przez Mateusza Morawieckiego "gen oszczędności" w administracji państwowej zamrozi obiecane im podwyżki. W związku z kryzysem gospodarczym wywołanym pandemią koronawirusa urzędnicy chcą otrzymać je szybciej.

Pracownicy skarbówki na razie wyłączą komputery. Ale zapowiadają ostrzejsze protesty (zdjęcie ilustracyjne).
Pracownicy skarbówki na razie wyłączą komputery. Ale zapowiadają ostrzejsze protesty (zdjęcie ilustracyjne). (Shutterstock)

O sprawie informuje "Puls Biznesu", który podaje, że w czwartek 7 maja pracownicy skarbówki wyłączą komputery o godz. 10.00. Przerwa w pracy ma potrwać 15 minut.

To reakcja na postępujący kryzys wywołany przez pandemię koronawirusa. Urzędnicy obawiają się, że zapowiedziany przez premiera Mateusza Morawieckiego "gen oszczędności" w budżetówce doprowadzi do tego, że obiecane im podwyżki będą zamrożone.

Związki zawodowe aparatu skarbowego ustaliły z kierownictwem ministerstwa finansów, że podwyżki wszystkim pracownikom będą wypłacone maksymalnie do końca czerwca, ale z wyrównaniem od 1 stycznia. Teraz, w obawie przed możliwymi cięciami, domagają się przyspieszenia realizacji tego postulatu.

Zobacz także: Zobacz też: Wybory w cieniu kryzysu. "Politycy zajmują się teraz sobą"

Tomasz Ludwiński, przewodniczący Krajowej Sekcji Administracji Skarbowej NSZZ "Solidarność", w rozmowie z "PB", tłumaczy, że związkowcy porozumienie z resortem podpisali na początku lutego. Wtedy jeszcze nikt nie mógł podejrzewać, jak koronawirus "zamrozi" polską gospodarkę.

Na razie pracownicy fiskusa wyłączą komputery na kwadrans. Ale zapowiadają dużo ostrzejsze formy protestów, jeżeli ten nie przyniesie skutku. W grę wchodzi m.in. masowe branie zwolnień lekarskich.

Porozumienie płacowe z resortem zakładało, że pracownicy otrzymają 6-procentową podwyżkę wynagrodzeń z ustawy budżetowej. Ponadto mieli otrzymać pieniądze z tzw. programu modernizacji służb skarbowych (podwyżki motywacyjne). Dziennik podaje, że średnio pensja jednego pracownika miała urosnąć o ok. 800 złotych brutto.

Na podwyżki motywacyjne dla 62 tys. pracowników fiskusa miało trafić 1 mld złotych.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(199)
cvv
4 lata temu
Nie wykończy nas żadna epidemia tylko bezsensowna walka z nią.
Ola
4 lata temu
Wczoraj oglądałam debatę prezydencka i nieźle się usmialam. Był tam jeden taki ala Kononowicz, wszystko zlikwidować niech jie będzie niczego. Taki leśny dziadek, nie zapamiętałam nazwiska. I on powiedział, że trzeba zwolnić urzędników skarbowych bo są ich w kraju setki tysięcy. Drogi Panie leśny dziadku. 45 tys. Tyle jest w Polsce urzędników skarbowych. Nie wiem jak Pan chce rządzić krajem jak Pan o nim nie ma zielonego pojecie
administracja
4 lata temu
Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd skarbowcy z bożej łaski. W dobie koronawirusa wy żądacie podwyżek. Spójrzcie na ludzi, którzy stracili pracę, mają obniżone pensje lub w ogóle ich nie mają. Część z was powinna automatycznie byc zwolniona przeciez urzad sie nie zawalił kiedy wy obijaliście się na pracy zdalnej.
urzędniczka z
4 lata temu
Bracia i siostry urzędnicy z całej Polski!! przyłączajcie się do strajku bo PIS planuje redukcje wszędzie!! Nie dajmy się!! Nasze postulaty podwyżki oraz skrócony okres pracy , wcześniejsza emerytura!!! Urzędnik Państwowy to jest jak służba, przecież musimy się odpowiednio ubierać dokładnie jak służby mundurowe. Urzędnicy i budżetówka z całej Polski łączmy siły przeciwko PIS!!!!
Ila
4 lata temu
Dziwne, że tak hejtujecie to, że domagamy się obiecanych dwa lata temu podwyżek za pracę po 10 latach zamrożenia wynagrodzeń, a bez mrugnięcia okiem co niesuac bierzecie darmowa kasę, bądź co bądź efekt naszej pracy, kompletnie za nic, tylko dlatego, że jeden z drugim zamoczył a jedną z drugą dała. I tu was nie kłuję w oczy pasożytnictwo, to że nie ma na szpitale, a gdzież tam. Bierzecie pełnymi garściami jeszcze drac przy tym mor..... dy o waloryzację. To dopiero jest bezczelnośc.
...
Następna strona