poprzedni wątek | następny wątek | pl.biznes.banki |
2007-11-14 15:52 | Re: brak środków na pokrycie prowizji | Liwiusz |
swen pisze: > Przyjme, ze sednia cena konta to 10zl/miesiac. Biorac pod uwage 20mln kont Fakt, że są konta, które kosztują dużo powyżej 10zł, a wcale nie są jakieś szczególnie dobre, ale myślę, że w skali kraju średnia cena konta jest dużo mniejsza niż 10zł. -- Pozdrawiam! Liwiusz www.liwiusz.republika.pl Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej egzekucji => http://www.kwm.net.pl |
2007-11-14 16:26 | Re: brak środków na pokrycie prowizji (ujemne saldo). | swen |
Użytkownik "mvoicem" news:fhf1mk$fnu$1@atlantis.news.tpi.pl... > swen wrote: > >> >> Użytkownik "mvoicem" >> news:fhd2aj$sh$1@atlantis.news.tpi.pl... >>> swen wrote: >>> >>>>> W poprz. miesiącu zapomniałem uzupełnić i dzis zauważyłem,że nie >>>>> wystarczyło >>>>> środków na pokrycie opłat,a zatem mam kilka zł (~3zł) na minusie. >>>> >>>> Dlaczego banki pobieraja kase za to, ze ktos ma rachunek i wplaca >>>> pieniadze do banku, a bank tymi pieniedzmi obraca i na nich zarabia... >>>> dlaczego dodatkowo za to, ze moze zarobic z pieniedzy ludzi jeszcze ich >>>> za >>>> to karze i chce dodatkowo wyciagac kase? >>>> Czy ktos sensownie mi to wyjasni? >>> >>> Dlatego że obsługa tego kosztuje więcej niż zarobi na tych "kokosach" >>> składowanych na koncie? >> >> Te "kokosy" jak piszesz, wcale bym w "" nie wsadzal... >> Policz: >> jeden klient ma deponowana wyplate na koncie w banku (nie wazne jakim, >> liczymy wszystkie banki na raz jako jeden) > > Wszystko pięknie, tylko mowa o człowieku który na koncie nic nie > trzyma. Wiec jaki jest koszt utrzymania konta osoby ktora nic nie trzyma? Zapis w bazie danych, teczka z papierami oraz co jeszcze? Jaki jest koszt utrzymania jednego konta w banku? >> [...] >> Przyjme, ze sednia cena konta to 10zl/miesiac. Biorac pod uwage 20mln >> kont >> daje to jak latwo policzyc 200 mln zlotych miesiecznie!!! >> Nie uwzgledniam kosztow przelewow i calej masy innych rownie "tanich" >> operacji... >> Czy teraz mozesz mi wytlumaczyc sensownie dlaczego bank dodatkowo kroi >> ludzi za to, ze ci daja mu zarobic? > > Proszę bardzo, wytłumaczę ci na 2 sposoby: > > 1. od strony kosztów: bank ma na utrzymaniu armię pracowników: od panienki > na infolinii zaczynając, przez techników, informatyków, prawników, na > prezesie kończąc. > Bank ma na utrzymaniu masę bankomatów (czy to swoich, czy cudzych, za > które też w końcu płaci), oddziały (jeżeli to nieinternetowy bank) i w > ogóle całą infrastrukturę techniczną. > Bank także ponosi ryzyko związane z transakcjami, reklamacjami, itd... > Co > prawda przenosi to ryzyko na klienta ile się da, ale nie wszystko się da. Czyli banki nic a nic nie zarabiaja, nie obracaja pieniedzmi, tylko i wylacznie sluza jako "duza skarpeta" na kase ludzi. Po co sa wiec banki? > 2. od strony popytu: jak Liwiusz słusznie wspomniał, dlatego że są klienci > którzy są skłonni za to zapłacić. To jest inna strona medalu. Zastanawia mnie fakt, dlaczego w takiej Wielkiej Brytani konta sa darmowe, przelewy darmowe, wyciag z bankomatow tez darmowy (innych bankow niz nasz) i cala sterta operacji jest darmowa. Moim zdaniem, jest darmowa, bo bank potrzebuje kasy od ludzi by nia obracac, tak jak wspomniales, kasa od jednego Kowalskiego to bedzie 10zl od rugiego zero, a od trzeciego 10 000zl - to nadal nic, i z takimi pieniedzmi nic sie nie zrobi ale wez to na ilosc... pomnoz 10 zl razy 15 mln.... to juz jest troche grosza za ktory mozna sporo kupic, chocby obligacjie, akcjie czy inwestowac w budowe biurowca w centrum miasta. Bank sam z siebie kasy nie bedzie miec, bo prezes kasy do banku nie przynosi tylko wlasnie ludzie, a powiem ci wiecej, ze najlepszym klientem jest ten co ma najmniejsze dochody lub nie za wysokie z prostej przyczyny - takich klientow sa cale armie, kliewntow ktorzy do banku laduja po 10 000zl i wiecej to jednostki. |
||
2007-11-14 16:24 | Re: brak środków na pokrycie prowizji (ujemne saldo). | swen |
Użytkownik "mvoicem" news:fhf0rs$8os$3@atlantis.news.tpi.pl... > Liwiusz wrote: > >> mvoicem pisze: >> >>> Dlatego że obsługa tego kosztuje więcej niż zarobi na tych "kokosach" >>> składowanych na koncie? >> >> >> To nie tak. Prawidłowa odpowiedź to: "ponieważ są klienci, którzy są >> w stanie za to zapłacić". > > To też ... > >> Gdyby ich nie było, konta nie byłyby płatne. > > Byłyby płatne, tylko inaczej - czy to przez posiadanie jakiejś sumy > na > koncie (na której bank zarobi), czy to przez dodatkowe opłaty za różne > usługi typu wyciąg, pismo, potwierdzenie (co tam jeszcze można wymyślić), > z > których część w tym momencie jest w większości wypadków bezpłatna. Jak to sie ma do tego, ze w UK konta sa darmowe, oraz to wszystko o czym piszesz? >> >> A ta mniejszość, której zależy na bezpłatnym koncie musi się dobrze >> rozejrzeć i wybrać ten bank, który taką usługę oferuje. > > To też ... Czy mozesz wskazac choc jeden bank w Polsce ktory ma DARMOWE konto? DARMOWE znaczy, ze zakladajac to konto nic nie place, tak samo jak nic nie zaplace majac saldo "zero" przez 10 lat. |
||
2007-11-14 16:30 | Re: brak środków na pokrycie prowizji | Liwiusz |
swen pisze: > Czy mozesz wskazac choc jeden bank w Polsce ktory ma DARMOWE konto? > DARMOWE znaczy, ze zakladajac to konto nic nie place, tak samo jak nic nie > zaplace majac saldo "zero" przez 10 lat. Ojej, w czym problem? Ja mam mbank i on spełnia ten warunek, a nawet oferuje inne usługi w ramach swojej bezpłatności. -- Pozdrawiam! Liwiusz www.liwiusz.republika.pl Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej egzekucji => http://www.kwm.net.pl |
||
2007-11-14 16:40 | Re: brak środków na pokrycie prowizji (ujemne saldo). | swen |
Użytkownik "Liwiusz" news:fhf4aa$5tc$3@news.onet.pl... > swen pisze: > >> Czy mozesz wskazac choc jeden bank w Polsce ktory ma DARMOWE konto? >> DARMOWE znaczy, ze zakladajac to konto nic nie place, tak samo jak nic >> nie zaplace majac saldo "zero" przez 10 lat. > > > Ojej, w czym problem? Ja mam mbank i on spełnia ten warunek, a nawet > oferuje inne usługi w ramach swojej bezpłatności. Jestes pewien, ze majac zero na koncie przez 10 lat nic nie skasuja? Dla zrozumienia, chodzi mi o konto, po zalozeniu ktorego od razu wyczyscimy do zera i zadnych wplat tam nie dokonamy czy mbank tak wlasnie ma? |
||
2007-11-14 16:41 | Re: brak środków na pokrycie prowizji | Liwiusz |
swen pisze: > Jestes pewien, ze majac zero na koncie przez 10 lat nic nie skasuja? > Dla zrozumienia, chodzi mi o konto, po zalozeniu ktorego od razu wyczyscimy > do zera i zadnych wplat tam nie dokonamy czy mbank tak wlasnie ma? Nie jestem pewien, ponieważ tabela opłat i prowizji może się zmienić, ale zgodnie z obowiązującymi do tej pory, jakbym założył konto w dniu powstania mbanku i nic na nie nie wpłacał, albo wpłacił i wypłacił, albo wpłacił i zostawił, to do tej pory nic by nie naliczyli. -- Pozdrawiam! Liwiusz www.liwiusz.republika.pl Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej egzekucji => http://www.kwm.net.pl |
||
2007-11-14 22:39 | Re: brak środków na pokrycie prowizji (ujemne saldo). | krzysztofsf |
On 14 Lis, 16:40, "swen" > > Jestes pewien, ze majac zero na koncie przez 10 lat nic nie skasuja? > Dla zrozumienia, chodzi mi o konto, po zalozeniu ktorego od razu wyczyscimy > do zera i zadnych wplat tam nie dokonamy czy mbank tak wlasnie ma? jak dotad mBank tak wlasnie ma - co widze na przykladzie konta, ktore 5 lat temu zalozylem synowi. A teraz ty odpowiedz - mozesz wskazac bank zagraniczny, w ktorym GWARANTUJESZ , ze za 10 lat nie bedzie trzeba w miedzyczasie zaczac placic lub zlikwidowac nieuzywane konto? |
||
2007-11-14 23:24 | Re: brak środków na pokrycie prowizji (ujemne saldo). | swen |
>> Jestes pewien, ze majac zero na koncie przez 10 lat nic nie skasuja? >> Dla zrozumienia, chodzi mi o konto, po zalozeniu ktorego od razu >> wyczyscimy >> do zera i zadnych wplat tam nie dokonamy czy mbank tak wlasnie ma? > > jak dotad mBank tak wlasnie ma - co widze na przykladzie konta, ktore > 5 lat temu zalozylem synowi. Czyli by jasnosc byla, nawet jak jest tam saldo zerowe przez rok, dwa dziesiec nic nie placisz - tak mam to rozumiec? Czyli, ja tez moge tam otworzyc konto! > A teraz ty odpowiedz - mozesz wskazac bank zagraniczny, w ktorym > GWARANTUJESZ , ze za 10 lat nie bedzie trzeba w miedzyczasie zaczac > placic lub zlikwidowac nieuzywane konto? > Gwarancie to moge ci ac tylko na dwie sprawy: 1. trzeba umrzec 2. jutro jest czwartek na nic innego gwarancji ci nie dam. Banki w UK ktore nie pobieraja oplat za prowadzenie rachunku to wszystkie banki:)) Mam wymieniac? moze ze cztery... Abbey, Barclays, HSBC, NatWest... |
||
2007-11-15 07:25 | Re: brak | krzysztofsf |
On 14 Lis, 23:24, "swen" > >> Jestes pewien, ze majac zero na koncie przez 10 lat nic nie skasuja? > >> Dla zrozumienia, chodzi mi o konto, po zalozeniu ktorego od razu > >> wyczyscimy > >> do zera i zadnych wplat tam nie dokonamy czy mbank tak wlasnie ma? > > > jak dotad mBank tak wlasnie ma - co widze na przykladzie konta, ktore > > 5 lat temu zalozylem synowi. > > Czyli by jasnosc byla, nawet jak jest tam saldo zerowe przez rok, dwa > dziesiec nic nie placisz - tak mam to rozumiec? > Czyli, ja tez moge tam otworzyc konto! Mieszkajac w Polsce. Nierezydentom nie otwieraja. Pisze wyraznie - od 5 lat ani grosza za martwe konto. > > A teraz ty odpowiedz - mozesz wskazac bank zagraniczny, w ktorym > > GWARANTUJESZ , ze za 10 lat nie bedzie trzeba w miedzyczasie zaczac > > placic lub zlikwidowac nieuzywane konto? > > Gwarancie to moge ci ac tylko na dwie sprawy: > 1. trzeba umrzec > 2. jutro jest czwartek > na nic innego gwarancji ci nie dam. Ja w tej chwili mam bezplatne konta w 2-ch bankach - Polbank, mBank. Prawie bezplatne (konto darmowe, karta do konta za darmo przez 2 lata, pozniej 25 zl za kolejne dwa) w BZWBK. W Lukas nie wyrabialem, w kilku innych z darmowymi kontami internetowymi rowniez.nie. podobnie jak ty nie dam gwarancji, jak dlugo utrzyma sie darmowosc. natomiast, jesli ktos w Polsce chce konta darmowe - ma duzy wybor. natomiast czy zawsze darmowe bedzie najlepsze? Podobnie jak dosyc liczne sa konta zwalniajace z oplat, pod warunkiem utrzymania pewnych parametrow przeplywajacej przez nie gotowki. Bankowosc odtwarzajaca sie w Polsce nie ma jeszcze nawet 20 lat. natomiast juz przewyzsza wiele innych, np. Powiedz mi, przelew internetowy od klienta indywidualnego w GB, zrobiony dajmy na to o 6- ej rano z jego komputera domowego, kiedy w GB dotrze na konto drugiego klienta indywidualnego, w innym brytyjskim banku? |
||
2007-11-15 12:50 | Re: brak środków na pokrycie prowizji (ujemne saldo). | mvoicem |
swen wrote: [...] >>> >>> Te "kokosy" jak piszesz, wcale bym w "" nie wsadzal... >>> Policz: >>> jeden klient ma deponowana wyplate na koncie w banku (nie wazne jakim, >>> liczymy wszystkie banki na raz jako jeden) >> >> Wszystko pięknie, tylko mowa o człowieku który na koncie nic nie >> trzyma. > > Wiec jaki jest koszt utrzymania konta osoby ktora nic nie trzyma? > Zapis w bazie danych, teczka z papierami oraz co jeszcze? > Jaki jest koszt utrzymania jednego konta w banku? Taki klient może w każdej chwili zacząć używać tego konta - więc jest to potencjalny koszt który trzeba uwzględnić. Bank trzyma jego dane osobowe - musi je chronić. To też jest koszt. > >>> [...] >>> Przyjme, ze sednia cena konta to 10zl/miesiac. Biorac pod uwage 20mln >>> kont >>> daje to jak latwo policzyc 200 mln zlotych miesiecznie!!! >>> Nie uwzgledniam kosztow przelewow i calej masy innych rownie "tanich" >>> operacji... >>> Czy teraz mozesz mi wytlumaczyc sensownie dlaczego bank dodatkowo kroi >>> ludzi za to, ze ci daja mu zarobic? >> >> Proszę bardzo, wytłumaczę ci na 2 sposoby: >> >> 1. od strony kosztów: bank ma na utrzymaniu armię pracowników: od >> panienki na infolinii zaczynając, przez techników, informatyków, >> prawników, na prezesie kończąc. >> Bank ma na utrzymaniu masę bankomatów (czy to swoich, czy cudzych, za >> które też w końcu płaci), oddziały (jeżeli to nieinternetowy bank) i w >> ogóle całą infrastrukturę techniczną. >> Bank także ponosi ryzyko związane z transakcjami, reklamacjami, itd... >> Co >> prawda przenosi to ryzyko na klienta ile się da, ale nie wszystko się da. > > Czyli banki nic a nic nie zarabiaja, nie obracaja pieniedzmi, tylko i > wylacznie sluza jako "duza skarpeta" na kase ludzi. > Po co sa wiec banki? Banki są po to, żeby nie musieć nosić pieniędzy w walizkach, oraz po to żeby tych pieniędzy pożyczać. Na obu tych funkcjach chcą (słusznie) zarabiać. > >> 2. od strony popytu: jak Liwiusz słusznie wspomniał, dlatego że są >> klienci którzy są skłonni za to zapłacić. > > To jest inna strona medalu. Zastanawia mnie fakt, dlaczego w takiej > Wielkiej Brytani konta sa darmowe, przelewy darmowe, wyciag z bankomatow > tez darmowy (innych bankow niz nasz) i cala sterta operacji jest darmowa. Nie wiem dlaczego, ale prawdopodobnie dlatego że doszły do wniosku jakby próbowały dać wyższe ceny, to by mniej zarobiły. Może w UK ludzie trzymają w bankach więcek kasy? > Moim zdaniem, jest darmowa, bo bank potrzebuje kasy od ludzi by nia > obracac, tak jak wspomniales, kasa od jednego Kowalskiego to bedzie 10zl > od rugiego zero, a od trzeciego 10 000zl - to nadal nic, i z takimi > pieniedzmi nic sie nie zrobi ale wez to na ilosc... pomnoz 10 zl razy 15 > mln.... to juz jest troche grosza za ktory mozna sporo kupic, chocby > obligacjie, akcjie czy inwestowac w budowe biurowca w centrum miasta. Super mnożenie, teraz jeszcze pomnóż sobie przez te 15 mln koszta stałe o których wspomniałem. > Bank sam z siebie kasy nie bedzie miec, bo prezes kasy do banku nie > przynosi tylko wlasnie ludzie, a powiem ci wiecej, ze najlepszym klientem > jest ten co ma najmniejsze dochody lub nie za wysokie z prostej przyczyny > - takich klientow sa cale armie, I od nich bierze się prowizje, bo inaczej bank na nich nie zarobi. Ewentualnie zamiast prowizji zarabia się na reklamach skierowanych do klienta, na przelewach, na potwierdzeniach, zaświadczeniach i Bóg wie na czym jeszcze, jednocześnie obniżając koszty obsługi do minimum, np. poprzez niemalże zerowy standard obsługi klienta (jak w mBanku), brak jakiegokolwiek indywidualnego podejścia do klienta - zamiast tego sztywna procedura, która jest tańsza (jak w mBanku). > kliewntow ktorzy do banku laduja po 10 > 000zl i wiecej to jednostki. Tacy klienci nie płacą prowizji za prowadzenie rachunku, bo bank zarabia na ich depozytach. Często mają przelewy za darmo, obsługę na wyższym poziomie itd.... p. m. |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Inteligo bierze oplate za ujemne saldo? |
K | 2005-12-13 19:28 |
Brak prowizji za przedterminowa splate kredytu |
Prawdziwa Blondynka | 2006-04-08 22:25 |
Brak prowizji za przedterminowa splate kredytu |
Prawdziwa Blondynka | 2006-04-08 22:25 |
PKO BP i saldo |
Dźwiedziu | 2006-05-21 14:58 |
[mBank] Saldo ujemne na rachunku |
Johan Petrus | 2006-06-28 20:01 |
SALDO MINIMALNE W INTELIGO |
caesar.gola | 2006-07-02 14:21 |
Brak prowizji przy wyplacie/wplacie gotowki |
Stiwi | 2006-07-04 10:32 |
saldo debetowe + mbank |
news | 2006-08-23 09:41 |
Saldo debetowe w PKO BP - widać w Inteligo? |
Karol | 2007-02-17 15:35 |
BZWBK zapytanie o saldo - prowizja |
LW | 2007-11-10 20:59 |