poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-01-23 17:09 | Czy jest rozwiazanie tej sytuacji? | jaki |
Umowa terminowa (24 miesięczna) podpisana pomiędzy dwoma firmami. Umowa dotyczy comiesięcznej dostawy 4 jednostek usługi. Minimalny czas trwania umowy upływa 15 grudnia 2007, potem umowa przedłużana jest bezterminowo. Przez Usługobiorcę wysłana zostaje prosba o aneksowanie umowy - na zakup tylko 2 jednostek usługi w miesiącu - wniosek jest wysłany pod koniec listopada. Zgodnie z wnioskiem zmiana ma wejść w życie wraz z końcem trwania umowy terminowej, tj. od 15 grudnia 2007. Handlowiec z firmy dostarczajacej usługi skontaktował sie z Usługobiorcą dopiero 2 stycznia 2008 roku (pomimo kilkukrotnych przypomnień przez Usługobiorcę o przesłanym wniosku). Zmiana warunków płatności za 2 jednostki usługi została ustalona około 15 stycznia. Usługodawca nie chce jednak wprowadzić w ankesie terminu obowiazywania zmian od 15 grudnia 2007 roku tlumaczac się tym, że nie wpłyneło do niego żadne pismo (w umowie jest zapis, ze wszystkie zmiany musza byc pisemne pod rygorem niewazności). Zmiana zmniejszająca zakup jednostek usługi przez email nie jest dla niego oświadczeniem woli, bo to nie jest forma pisemna. Niemniej jednak KC mowi, że Art. 60. (26) Z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny, w tym również przez ujawnienie tej woli w postaci elektronicznej (oświadczenie woli). Usługodawca odpowiada na to artykułem 78 § 2. (50) "Oświadczenie woli złożone w postaci elektronicznej opatrzone bezpiecznym podpisem elektronicznym weryfikowanym przy pomocy ważnego kwalifikowanego certyfikatu jest równoważne z oświadczeniem woli złożonym w formie pisemnej." Email o zmianie waurnków umowy wysłany był bez podpisu kwalifikowanego. W związku z powyższym powstaje pytanie, kto ma tu racje? Czy Usługodawca - mając na uwadze to, że email był wsłany bez podpisu kwalifikowanego w związku z czym nie jest na tyle "mocny" by spodowować jakiś skutek prawny? Dlaczego nie pouczył Usługobiorcy o niezachowaniu procedur? Czy Usługobiorca mówiacy o tym, że Usługodawca zaniechał swoich obowiązków i nie wystąpił na czas z podjęciem negocjacji przez co naraził usługobiorce na niepotrzebne koszta? |
2008-01-23 17:43 | Re: Czy jest rozwiazanie tej sytuacji? | Robert Tomasik |
Użytkownik "jaki" news:fn7o99$bo$1@node1.news.atman.pl... Jeśli w umowie zastrzeżono formę pisemną, to wniosek powinien być złożony w takiej formie, a nie pocztą elektroniczna, chyba, ze mail był podpisany elektronicznie. |
||
2008-01-23 21:52 | Re: Czy jest rozwiazanie tej sytuacji? | jaki |
No nie byl podpisany. Czy jest tu cos do uratowania? Chodzi oczywiscie o pieniadze. Czy nie mozna tu uderzac w nute, ze Usługodawca zaniechał swoich obowiazkow przez co narazil Usługobiorce na straty? Podpisanie certyfikatem to jedno, ale celowe opoznianie to drugie. |
||
2008-01-23 22:06 | Re: Czy jest rozwiazanie tej sytuacji? | Robert Tomasik |
Użytkownik "jaki" news:fn88t7$369$1@node1.news.atman.pl... > No nie byl podpisany. > Czy jest tu cos do uratowania? Chodzi oczywiscie o pieniadze. > Czy nie mozna tu uderzac w nute, ze Usługodawca zaniechał swoich > obowiazkow przez co narazil Usługobiorce na straty? > Podpisanie certyfikatem to jedno, ale celowe opoznianie to drugie. Uderzać można w cokolwiek, tym nie mniej racja jest po ich stronie. |
||
2008-01-23 22:35 | Re: Czy jest rozwiazanie tej sytuacji? | jaki |
> Uderzać można w cokolwiek, tym nie mniej racja jest po ich stronie. Racja ze zmianą umowy, natomiast opoznienia wynikajace z ich ignorancji? To tez jest nic? |
||
2008-01-23 22:39 | Re: Czy jest rozwiazanie tej sytuacji? | castrol |
jaki pisze: > wynikajace z ich ignorancji? Czemu z ignorancji? -- Pozdrawiam Jacek |
||
2008-01-23 22:51 | Re: Czy jest rozwiazanie tej sytuacji? | jaki |
> Czemu z ignorancji? Bo Usługobiorca "udaje", że nie otrzymał wiążącej informacji o potrzebie zmiany umowy -> nie wnosi o sprostowanie. Pomimo bezskutecznosci takiego wniosku prowadzi negocjacje, ale z grubo ponad miesiecznym opoznieniem. Wszelkie ustalenia ida jak po grudzie. |
||
2008-01-23 23:02 | Re: Czy jest rozwiazanie tej sytuacji? | castrol |
jaki pisze: >> Czemu z ignorancji? > > Bo Usługobiorca "udaje", że nie otrzymał wiążącej informacji o potrzebie > zmiany umowy -> nie wnosi o sprostowanie. > Pomimo bezskutecznosci takiego wniosku prowadzi negocjacje, ale z grubo > ponad miesiecznym opoznieniem. > Wszelkie ustalenia ida jak po grudzie. Ignorancja to inaczej mowiac niewiedza a nie ingorowanie czegos :), chociaz mozna przyjac ze skoro wiazacje informacji nie otrzymal to takiej po prostu nie ma i tyle :) Co do sprawy to tak jak pisal Robert. Skoro w umowie zastrzeżono forma pisemna, to wniosek powinien byc złozony wlasnie w takiej formie. I teraz od drugiej strony zalezy czy zakaceptuja wniosek mailowy. -- Pozdrawiam Jacek |
||
2008-01-23 23:52 | Re: Czy jest rozwiazanie tej sytuacji? | jaki |
castrol pisze: > jaki pisze: >>> Czemu z ignorancji? >> >> Bo Usługobiorca "udaje", że nie otrzymał wiążącej informacji o >> potrzebie zmiany umowy -> nie wnosi o sprostowanie. >> Pomimo bezskutecznosci takiego wniosku prowadzi negocjacje, ale z >> grubo ponad miesiecznym opoznieniem. >> Wszelkie ustalenia ida jak po grudzie. > > Ignorancja to inaczej mowiac niewiedza a nie ingorowanie czegos :), A to dobre, chyba sobie w stopke wstawie. > chociaz mozna przyjac ze skoro wiazacje informacji nie otrzymal to > takiej po prostu nie ma i tyle :) No jasne, z tego nieistnienia az zostaly podjete rozmowy handlowe. > Co do sprawy to tak jak pisal Robert. Skoro w umowie zastrzeżono forma > pisemna, to wniosek powinien byc złozony wlasnie w takiej formie. I > teraz od drugiej strony zalezy czy zakaceptuja wniosek mailowy. No dobrze, ale czy ta firma nie działa na niekorzysc Usługobiorcy nie prostując sytuacji tylko grajac na czas? |
||
2008-01-25 18:48 | Re: Czy jest rozwiazanie tej sytuacji? | ioo |
jaki wrote: >> Uderzać można w cokolwiek, tym nie mniej racja jest po ich stronie. > > Racja ze zmianą umowy, natomiast opoznienia wynikajace z ich ignorancji? > To tez jest nic? sory, ale ignorancja (a raczej brakiem profesjonalizmu) jest wysylanie maila w sytuacji gdy w umowie jest explicite zaznaczona forma pisemna pod rygorem niewaznosci. Trudno, taka umowe podpisaliscie, teraz trzeba sie stosowac. Pozostaje powiedziec sobie w duchu "kurcze, dupy jestesmy (bez urazy), ale nastepnym razem bedziemy madrzejsi" i wyslac szybko polecony ze zmiana zamowienia. Dodatkowo potraktowac to jako frycowe i koniecznie wyciagnac wnioski na przyszlosc. -- pozdrawiam, ioo. |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
co zrobić w tej sytuacji... |
Pietrek_Kr | 2006-01-26 21:57 |
czy to jest delegacja czy też nie? |
xxxx | 2006-02-05 21:22 |
apelacja - czy konieczne jest uzasadnienie wnoszenia czy sad sam zapozna sie ze sprawa i wyciagnie wnioski? prosze o pomoc |
Joanna | 2006-04-25 12:52 |
Czy ogłoszenie jest ofertą czy informacją ? |
jaQbek [z pracy] | 2006-09-07 13:16 |
Pomoc de minimis - co to jest??? Czy szkolenia z EFS to jest pomoc |
fReLuZ | 2006-10-02 21:58 |
Jak mam się w tej sytuacji zachować? |
Miłosz Klemens | 2006-11-08 22:24 |
Pytanie laika - czy w ustawie jest AND czy OR ...? |
Marcin Skąpski | 2007-01-06 21:53 |
Czy istnieje możliwość zrzeczenia się tej drogi na rzecz gminy? |
Bankierek | 2007-01-16 18:47 |
Czy Prezes TK jest profesorem czy magistrem?? |
CC | 2007-04-23 12:27 |
Pomocy - jestem w trudnej sytuacji (prawnej) |
hwareq | 2007-07-01 19:01 |