Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Czy moge ja pozwac i o co ?!? (konkurencja)

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-10-12 21:27 Re: Czy moge ja pozwac i o co ?!? (konkurencja) KrzysiekPP
> mogla skopiowac. Czy bedzie bezkarna?

Tak. A ty mogles pomyslec i jej po prostu zapłacic tyle, zeby nie miec
teraz nogi w szambie.

--
Krzysiek, Krakow, http://kszysiek.xt.pl/
2006-10-12 21:28 Re: Czy moge ja pozwac i o co ?!? (konkurencja) gasper
Użytkownik "Marcin Krzemiński" napisał w
wiadomości news:ab53b$452e9167$57cf7bb1$11151@news.chello.pl...

> Oczywiście nie wiem czy cokolwiek z tego co wyżej jest do udowodnienia. W
> każdym razie lista klientów niewątpliwie ma wartość gospodarczą.

książka telefoniczna też

Pozdrawiam
2006-10-12 21:31 Re: Czy moge ja pozwac i o co ?!? (konkurencja) KrzysiekPP

A w ogole to dopisze przyklad mojej zony ... pracowala w firmie
ogrodniczej i została zwolniona, bo pracodawcy sie zamarzyła armia
długonogich blondynek. Potem pracowala w drugiej firmie, ale tam
dostawała 800 zł na reke na czarno.

Teraz ma wlasną firme i robi pozostałym dwóm konkurencję. Mamy wolny
rynek i tyle.

Jak ci sie cos nie podoba, to zmien tok myslenia i zacznij płacic tyle,
zeby pracownicy cię szanowali i zacznij ich traktowac tak, zeby cie
lubili.

--
Krzysiek, Krakow, http://kszysiek.xt.pl/
2006-10-12 21:47 Re: Czy moge ja pozwac i o co ?!? (konkurencja) Przemyslaw Osmanski
Piotr napisał(a):
> Prowadze nieduza firme handlowa sprzedajaca materialy scierne. Jakis czas
> temu (okolo 3 miesecy) odeszla odemnie pracownica. Byla zatrudniona na
> stanowisku Przedstawiciela Handlowego i pracowala okolo roku. Teraz owa Pani
> pracuje dla konkurencyjnej dla mnie firmy. Od momentu, kiedy odeszla
> zauwazylem odchodzenie klientow, ktorych zdobyla podczas swego roku pracy a
> nawet stalych, dobrych klientow, ktorych w prawdzie nie obslugiwala, ale ich


Zasada stara jak swiat - Klienci/Kontrahenci przywiazuja się do
handlowca a nie do firmy...

pozdrawiam,
Przemek O.
2006-10-12 22:49 Re: Czy moge ja pozwac i o co ?!? (konkurencja) Lukasz
> Zasada stara jak swiat - Klienci/Kontrahenci przywiazuja się do
> handlowca a nie do firmy...

Dokładnie. A firmy święcie wierzą, że klienci są ICH KLIENTAMI, i bez bólu
mogą się pozbyć handlowca. Oj wiele takich sytuacji widziałem, wiele...

--
Lukasz
N 50 05' 04"
E 19 53' 43"

2006-10-12 23:16 Re: Czy moge ja pozwac i o co ?!? (konkurencja) Marcin Krzemiński

> książka telefoniczna też
>

Nie udał Ci się dowcip, kompletny brak analogii, bo nie przeczytałeś
cytowanego przepisu - "co do których przedsiębiorca podjął niezbędne
działania w celu zachowania ich poufności".

Marcin.


2006-10-13 09:21 Re: Czy moge ja pozwac i o co ?!? (konkurencja) grzess
Zenujacy poziom odpowiedzi

NTG dla odpowiadających i odsylam na pl.soc.wychowac.pracodawce

Grzes

2006-10-13 11:03 Re: Czy moge ja pozwac i o co ?!? (konkurencja) Przemyslaw Osmanski
grzess napisał(a):
> Zenujacy poziom odpowiedzi
>
> NTG dla odpowiadających i odsylam na pl.soc.wychowac.pracodawce

Masz racje, a twoj post ma bardzo wysoki poziom odpowiedzi...

A pozatym jak ktos zadaje idiotyczne pytanie, probujac przeinaczyc
sytuacje zeby zostac poszkodowanym, to trzeba mu to uswiadomic.
To nie hameryka zeby kazdego za wszystko pozywac...

pozdrawiam,
Przemek O.
2006-10-13 21:13 Re: Czy moge ja pozwac i o co ?!? (konkurencja) Paweł_Sakowski
Piotr wrote:
> odeszla odemnie pracownica. [...]
> zauwazylem odchodzenie klientow, [...]
> Czy moge przy powstalej sytuacji w jakikolwiek sposob oskarzyc, pozwac byla
> pracownice o powstale straty lub o to, ze wykorzystuje informacje poufne

Cała sprawa rozbije się o to słowo "poufne". Z tego co napisałeś nie
wynika, żebyś jakoś specjalnie chronił albo zastrzegł te informacje. A
więc są jawne, z naturalnymi tego konsekwencjami.

> Czy bedzie bezkarna?

Tak, bo nie popełniła żadnego czynu zabronionego. Podejrzewam wręcz, że
będzie nagradzana za skuteczną sprzedaż w nowej firmie.

Spójrz na to z tej strony: "odchodzenie klientów" to inaczej mówiąc
"firma Y potrafiła przekonać klientów, że to oferta Y jest dla nich
korzystniejsza". Nie ma co się oburzać, na tym polega wolnorynkowa
konkurencja.

--
+----------------------------------------------------------------------+
| Paweł Sakowski Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+----------------------------------------------------------------------+
1 2 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Prawo pracy, czy pozwac pracodawce ?

aj 2005-12-09 18:48

Czy moge sie ostrzeliwac?

WW 2006-02-15 13:35

czy moge?

rg 2006-04-10 22:00

czy moge?

rg 2006-04-10 22:00

czy moge zwrocic towar

Adam Bukowski 2006-05-05 14:15

Czy mozna pozwac Kaczynskiego?

emes 2006-06-10 23:15

Urlop wychowawczy - czy moge?

Autark 2006-08-10 21:57

Czy moge zwrocic obuwie?

Krzys 2006-10-15 12:16

czy moge zmienic decyzję z KPA

arti 2007-01-04 13:52

Sklep dla idiotów - czy nieuczciwa konkurencja?

Czapla 2007-01-04 21:23