Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Dlaczego polska legislacja jest tak niechlujna?

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2009-02-15 21:18 Re: Dlaczego polska legislacja jest tak niechlujna? Jotte
W wiadomości news:gn9sbf$5tf$1@inews.gazeta.pl Johnson
pisze:

>> Chodzi ci o wykazanie jak głupi są osobnicy związani z tworzeniem prawa w
>> Polsce?
> Chodzi o to, że twoje rozwiązanie niczego nie uprości.
Będę obstawał, że jednak tak.

> Prawidłowym rozwiązaniem nie jest publikowanie za każdym razem tekstu
> jednolitego, tylko nie tak częste jak obecnie nowelizowanie prawa.
Owszem. Ale w jaki sposób, jakimi środkami chciałbyś ograniczyć/regulować
mozliwość modyfikowania aktów prawnych?

> Przy częstym nowelizowaniu i nawet publikowaniu ciągle tekstów jednolitych
> by ocenić jakiś stan faktyczny tak czy inaczej trzeba przejrzeć wszystkie
> teksty jednolite by stwierdzić który akurat wtedy był "aktualny".
Żaden problem. Napisałem w o tym w tej części postu, którą wyciąłeś.

> I co za różnica czy przeglądasz 50 tekstów jednolitych czy 50 ustaw
> nowelizujących.
Zasadnicza. Naprawdę nie rozumiesz, czy tak sobie gadasz?

> Nawet teksty jednolitego trudniej przeglądać, bo są "grubsze" niż ustawy
> nowelizujące.
> W dodtaku ile papieru pójdziue na marne.
Bez przesady.

--
Jotte
2009-02-15 21:42 Re: Dlaczego polska legislacja jest tak niechlujna? Arek
Użytkownik Johnson napisał:
> Chodzi o to, że twoje rozwiązanie niczego nie uprości.

Wybacz, ale to jest wierutna bzdura.
Oczywiście, że uprości i to wszystko, a w dobie informatyki
takie uaktualnienie to jest pikuś nawet dla debila.
Problem w tym, że u nas NIE CHCE się tego uprościć.

Arek
2009-02-16 00:47 Re: Dlaczego polska legislacja jest tak niechlujna? Ślązak
Użyszkodnik Johnson napisał:
> Do realizacji tego celu instytucja tekstu jednolitego w jej obecnej
> postaci raczej się nie nadaje. *W praktyce stosowanie takiego rozwiązania
> prowadziłoby do sytuacji, w której w przypadku najczęściej nowelizowanych
> aktów prawnych ten sam akt prawny miałby kilkadziesiąt tekstów
> jednolitych. W takim przypadku powoływanie aktów prawnych byłoby bardzo
> skomplikowane, gdyż w zależności od stanu prawnego nawet w tym samym
> piśmie sądowym lub urzędowym, należałoby powoływać wiele różnych miejsc
> publikacji.

IMHO bzdura, wystarczy podać, że obowiązuje ustawa/rozporządzenie z dnia
.... XX XX XXX Dz.U./Monitor ZZZZ/YYYY i wszystko jasne, że poprzednie akty
straciły moc. Zresztą chyba wyłącznie Dz.U i MP są miarodajnymi źródłami do
podania podstawy prawnej. Gdyby w sądzie powołać się na publikację przepisu
z 'wydawnictwa ZZZ', to przewodniczący składu chyba by poskładał się ze
śmiechu ;-)

> Nieprzypadkowo w Polsce ukształtował się zwyczaj, że nie publikuje się
> tekstów jednolitych kodeksów. W stosunku do aktów tych istnieje bowiem
> utrwalona praktyka ich powoływania zarówno w piśmiennictwie, jak i
> orzecznictwie, więc ogłoszenie tekstu jednolitego może ją zaburzyć*

A tego w ogóle już nie pojmuję :-/ Jeśli system prawny opiera się co do
zasady na kodyfikacji, to przynajmniej rzeczone kodeksy powinny być spójne i
jednolite.

--
Ślązak
2009-02-16 02:26 Re: Dlaczego polska legislacja jest tak niechlujna? Arek
Użytkownik Ślązak napisał:
> publikację przepisu z 'wydawnictwa ZZZ', to przewodniczący składu chyba
> by poskładał się ze śmiechu ;-)

W normalnym kraju tak, ale w Polsce jest tak kuriozalna sytuacja, że
wszyscy - także sędziowie podczas rozprawy - korzystają z opracowań
prawa, orzeczeń itd. pewnej prywatnej firmy :)

pozdrawiam
Arek

--

www.arnoldbuzdygan.com
2009-02-16 07:36 Re: Dlaczego polska legislacja jest tak niechlujna? Johnson
Ślązak pisze:

>
> IMHO bzdura, wystarczy podać, że obowiązuje ustawa/rozporządzenie z dnia
> .... XX XX XXX Dz.U./Monitor ZZZZ/YYYY i wszystko jasne, że poprzednie
> akty straciły moc.

Rozumiem, że nie wiesz na czym polega stosowanie prawa, w sytuacji oceny
stanów faktycznych "dawnych". Więc zakończmy.


--
@2009 Johnson
Audiatur et altera pars
2009-02-16 07:38 Re: Dlaczego polska legislacja jest tak niechlujna? Johnson
Arek pisze:

>
> W normalnym kraju tak, ale w Polsce jest tak kuriozalna sytuacja, że
> wszyscy - także sędziowie podczas rozprawy - korzystają z opracowań
> prawa, orzeczeń itd. pewnej prywatnej firmy :)
>

Przecież sam namawiałeś do rozwiązań informatycznych. A co to mu mówić
program pewnej firmy jest najlepszy i jest w użyciu nie tylko w sądach,
ale dość powszechnie w kancelariach.

--
@2009 Johnson
Audiatur et altera pars
2009-02-16 23:31 Re: Dlaczego polska legislacja jest tak niechlujna? Ślązak
Użyszkodnik Johnson napisał:
> Ślązak pisze:
>
>>
>> IMHO bzdura, wystarczy podać, że obowiązuje ustawa/rozporządzenie z dnia
>> .... XX XX XXX Dz.U./Monitor ZZZZ/YYYY i wszystko jasne, że poprzednie
>> akty straciły moc.
>
> Rozumiem, że nie wiesz na czym polega stosowanie prawa, w sytuacji oceny
> stanów faktycznych "dawnych". Więc zakończmy.

Tak, kwestię zaszłości rozumiem, że rozpatrujac konkretną sprawę mógł
obowiązywać onegdaj inny stan prawny. Mój skrót myslowy odnosi się wyłącznie
do posługiwania się 'stanem bieżącym'.

--
Ślązak
2009-02-16 23:02 Re: Dlaczego polska legislacja jest tak niechlujna? Gotfryd Smolik news
On Sun, 15 Feb 2009, Johnson wrote:

> Jotte pisze:
>
>> Chodzi ci o wykazanie jak głupi są osobnicy związani z tworzeniem prawa w
>> Polsce?
>>
>
> Chodzi o to, że twoje rozwiązanie niczego nie uprości.
[...]
> jednolite by stwierdzić który akurat wtedy był "aktualny". I co za różnica
> czy przeglądasz 50 tekstów jednolitych czy 50 ustaw nowelizujących.

ZASADNICZA.
Rozumiem po prawdzie że jesteś w stanie wziąć sobie tekst pierwotny,
uzupełniać go "w locie" 17 poprawkami w stylu a to dodania tu "i",
tam skreślenia przecinka, ówdzie dopisania "w szczególności"
więc szacunek i tak dalej... ale może jednak nie i korzystasz
*w praktyce* w wersji ujednoliconej?

> Nawet
> teksty jednolitego trudniej przeglądać, bo są "grubsze" niż ustawy
> nowelizujące.
> W dodtaku ile papieru pójdziue na marne.

Usiłujesz za wszelką cenę potwierdzić zdanie Jotte? :O

Skoro problemem jest *postać papierowa*, a *w praktyce* *każdy*
kto przegląda przepisy posługuje się tekstem *ujednoliconym*
(nieważne, czy urzędowo czy nie), to tak trudno zauważyć że sama
idea masowej "papierowości" jest wadliwa?

Niech sobie "papiery" leżą - tak samo, jak podpisane ręką
prezydenta oryginały przepisów. Niech będą sobie moze i po
jednej sztuce (albo po 50) w sądach wojewódzkich.
Jeśli na *urzędowej* stronie Sejmu będzie *urzędowa* treść
przepisu, *ta sama* z której dokonuje się wydruku "papierowej"
sztuki (!) to co za problem?

pzdr, Gotfryd
2009-02-17 00:35 Re: Dlaczego polska legislacja jest tak niechlujna? Arek
Użytkownik Johnson napisał:
> Przecież sam namawiałeś do rozwiązań informatycznych. A co to mu mówić
> program pewnej firmy jest najlepszy i jest w użyciu nie tylko w sądach,
> ale dość powszechnie w kancelariach.

Co nie zmienia sytuacji, że nikt tej firmy nie kontroluje, a celowy lub
błędny wpis może mieć znaczny wpływ na różne wyroki :)

pozdrawiam
Arek

--

www.arnoldbuzdygan.com
2009-02-17 06:02 Re: Dlaczego polska legislacja jest tak niechlujna? Johnson
Gotfryd Smolik news pisze:

>
> ZASADNICZA.
> Rozumiem po prawdzie że jesteś w stanie wziąć sobie tekst pierwotny,
> uzupełniać go "w locie" 17 poprawkami w stylu a to dodania tu "i",
> tam skreślenia przecinka, ówdzie dopisania "w szczególności"
> więc szacunek i tak dalej... ale może jednak nie i korzystasz
> *w praktyce* w wersji ujednoliconej?

W praktyce to korzystam z pewnego programu :)


--
@2009 Johnson
Audiatur et altera pars
1 2 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

wyrok UE a Polska

LQ 2005-10-12 16:41

Weksel - ile tak naprawde jest wart?

B.Paciorek 2005-10-27 23:40

kupiłam towar i cos jest nie tak

Irena 2006-05-19 18:08

Polska AD 2006

rambo 2006-06-04 21:46

Czechy-Polska

mr.all 2006-10-12 21:10

dlaczego przyznanie sie jest takie wazne

zulu 2006-12-23 19:43

Polska firma w niemczech

Royalex 2007-06-06 06:35

Multimedia Polska

WaterMAn 2007-07-25 13:32

wojna z poczta polska

ja 2008-10-03 13:49

Telekomunikacja Polska

Pako 2009-01-13 11:18