poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2009-03-09 20:15 | Re: Dostep do czyjegos maila | Robert Tomasik |
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" news:gp3ip3$hd4$1@z-news.wcss.wroc.pl... > "grzech" >> Znam przypadek, że wszedł na nieswoje konto, dane użył a po wezwaniu z >> art. 267kk >> zeznał, że przypadkiem przeczytał - umorzone:((( > a w którym to roku? Niewłaściwe pytanie :-) Pytanie podstawowe, czemu pokrzywdzony się nie żalił. |
2009-03-09 20:17 | Re: Dostep do czyjegos maila | Robert Tomasik |
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" news:gp3inr$hcs$1@z-news.wcss.wroc.pl... > "Robert Tomasik" >> Jaśniej :-) Z samego faktu, ze ktoś przełamał zabezpieczenie nie wynika >> bezpośrednio fakt, że się zapoznał z informacjami, z którymi zapoznać >> się nie miał prawa. A to jest przestępstwem, a nie samo wpisywanie >> haseł. > Piszesz o art. 267.1 czy .2? Bo po nowelizacji z 2008 par. 2 penalizuje > nielegalny dostęp do systemu. Jeśliby faktycznie potraktować serwer > pocztowy jako system, to samo nielegalne wejście tam byłoby karalne. Ale trzeba jeszcze dowieść, ze to vbyło umyślne działanie. Wyobraź sobie, że pomylę sie i wpiszę inny login na takie ALLEGRO. wpisuję hasło, a tu mnie nie wpuszcza. Czy to już usiłowanie? A jak przez przypadek inny uzytkownik będzie miał takie samo hasło i uda mi sie wejść? > Bez względu na to czy zapoznał się z informacjami. Problem tylko czy > faktycznie takie wejście na pocztę da się tak zakwalifikować. Moim zdaniem tak. |
||
2009-03-10 00:41 | Re: Dostep do czyjegos maila | Andrzej Lawa |
Robert Tomasik pisze: > Ale trzeba jeszcze dowieść, ze to vbyło umyślne działanie. Wyobraź > sobie, że pomylę sie i wpiszę inny login na takie ALLEGRO. wpisuję > hasło, a tu mnie nie wpuszcza. Czy to już usiłowanie? A jak przez > przypadek inny uzytkownik będzie miał takie samo hasło i uda mi sie wejść? Formalnie masz rację, ale wytłumacz to potem jakiemuś sędziemu z jakaś własną, wyjątkowo ezoteryczną "wiedzą powszechną", który uzna, że skoro wszedłeś, to miałeś taki zamiar. |
||
2009-03-10 01:26 | Re: Dostep do czyjegos maila | Robert Tomasik |
Użytkownik "Andrzej Lawa" wiadomości news:n1mg86-d52.ln1@ncc1701.lechistan.com... > Robert Tomasik pisze: >> Ale trzeba jeszcze dowieść, ze to vbyło umyślne działanie. Wyobraź >> sobie, że pomylę sie i wpiszę inny login na takie ALLEGRO. wpisuję >> hasło, a tu mnie nie wpuszcza. Czy to już usiłowanie? A jak przez >> przypadek inny uzytkownik będzie miał takie samo hasło i uda mi sie >> wejść? > Formalnie masz rację, ale wytłumacz to potem jakiemuś sędziemu z jakaś > własną, wyjątkowo ezoteryczną "wiedzą powszechną", który uzna, że skoro > wszedłeś, to miałeś taki zamiar. W znanych mi wypadkach problemem było raczej udowodnienie, ze osoba, która się na konto włamała, faktycznie zapoznała się z informacjami. |
||
2009-03-10 02:00 | Re: Dostep do czyjegos maila | Andrzej Lawa |
Robert Tomasik pisze: >> Formalnie masz rację, ale wytłumacz to potem jakiemuś sędziemu z jakaś >> własną, wyjątkowo ezoteryczną "wiedzą powszechną", który uzna, że skoro >> wszedłeś, to miałeś taki zamiar. > > W znanych mi wypadkach problemem było raczej udowodnienie, ze osoba, > która się na konto włamała, faktycznie zapoznała się z informacjami. Cóż, w znanym i przypadku sąd uznał, że (telepatycznie zapewne) posiadłem wiedzę o rozmieszeniu i sprawności ukrytych kamer przygotowując mój tajny spisek i specjalnie wybrałem miejsce słabo nimi pokryte (i w dodatku z tajemniczą ich konserwacją w trakcie), więc już mi nic nie mów o obiektywności i zdrowym rozsądku odpowiednio (ahem) zmotywowanych sędziów. |
||
2009-03-10 08:27 | Re: Dostep do czyjegos maila | grzech |
>> Znam przypadek, że wszedł na nieswoje konto, dane użył a po wezwaniu z >> art. 267kk >> zeznał, że przypadkiem przeczytał - umorzone:((( > > a w którym to roku? W zeszłym. pzdr. |
||
2009-03-10 08:30 | Re: Dostep do czyjegos maila | grzech |
>>> Znam przypadek, że wszedł na nieswoje konto, dane użył a po wezwaniu z >>> art. 267kk >>> zeznał, że przypadkiem przeczytał - umorzone:((( >> a w którym to roku? > > Niewłaściwe pytanie :-) Pytanie podstawowe, czemu pokrzywdzony się nie > żalił. Zażalenie wpłynęło 2 dni po terminie i łeb sprawy ukręcony. Pytanie, czy druga osoba (adresat) teraz - np - też może pozwać tego "czytacza" z tego samego artykułu? pzdr. |
||
2009-03-10 08:39 | Re: Dostep do czyjegos maila | Olgierd |
Dnia Mon, 09 Mar 2009 18:13:36 +0100, Piotr [trzykoty] napisał(a): > Piszesz o art. 267.1 czy .2? Bo po nowelizacji z 2008 par. 2 penalizuje > nielegalny dostęp do systemu. Jeśliby faktycznie potraktować serwer > pocztowy jako system, to samo nielegalne wejście tam byłoby karalne. Bez > względu na to czy zapoznał się z informacjami. Problem tylko czy > faktycznie takie wejście na pocztę da się tak zakwalifikować. Definicji legalnej systemu informatycznego brak. Jest definicja systemu teleinformatycznego i ta się łapie. Jeśli jednak spojrzysz na inne przepisy, które nawet w nazwie posługują się pojęciem "system informatyczny" to okaże się, że zdecydowanie tak (por. Dokumentacja przetwarzania danych osobowych oraz warunki techniczne i organizacyjne, jakim powinny odpowiadać urządzenia i systemy informatyczne służące do przetwarzania danych osobowych - rozp. z 2004 r., Przenoszenie treści księgi wieczystej do struktury księgi wieczystej prowadzonej w systemie informatycznym - rozp. z 2003 r., Zakładanie i prowadzenie ksiąg wieczystych w systemie informatycznym - rozp. z 2003 r., Wyznaczenie sądów rejonowych, które zakładają i prowadzą księgi wieczyste w systemie informatycznym - rozp. z 2008 r. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis http://olgierd.bblog.pl |
||
2009-03-10 11:52 | Re: Dostep do czyjegos maila | DzikBagienny |
> Jaśniej :-) Z samego faktu, ze ktoś przełamał zabezpieczenie nie wynika > bezpośrednio fakt, że się zapoznał z informacjami, z którymi zapoznać > się nie miał prawa. A to jest przestępstwem, a nie samo wpisywanie > haseł. Ja taką informacją się gdzieś posłuży, no to wiadomo, że się > zapoznał. Jak nie, to średnio inteligentny internauta będzie się > tłumaczył, że omyłkowo wklepał te dane i wszedł, ale jak już wszedł, to > się zorientował, ze to nie jego konto i natychmiast się wylogował. A co jesli zapoznalem sie z informacjami w momencie kiedy byly do mnie przekierowane maile? Skoro przyszlo do mnie na skrzynke to logiczne jest ze to czytalem |
||
2009-03-10 20:06 | Re: Dostep do czyjegos maila | Piotr [trzykoty] |
"grzech" >> a w którym to roku? >W zeszłym W zeszłym dopiero była nowela kk, przed nią samo wejście nieuprawnione nie było penalizowane, jesli nie wiazalo sie z przelamaniem zabezpieczen i zapoznaniem z info, wiec może to bylo powodem. |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
nienalezycie dzialajacy dostep do Internetu |
mihauu | 2005-10-10 18:14 |
Wysłanie maila a konsekwencje finansowe |
Tomasz | 2005-11-16 20:53 |
Nieautoryzowany dostep do danych osobowych |
E. | 2006-05-01 00:47 |
dostep do archiwum sądowego... |
jerry | 2006-07-29 19:47 |
Pomylka w wysylce maila |
gollum | 2007-01-04 15:13 |
Dostep do roznych danych policjanta |
Marcin | 2007-03-27 23:06 |
Bezpieczenstwo w firmie via firma ERP, dostep nieautoryzowany do serwera |
Kris | 2007-09-24 15:04 |
Dostep do archiwum w przychodni |
Memph | 2008-03-09 11:13 |