poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-07-06 10:07 | Re: grozba smsem | OMSON |
Sadam napisał(a): > A jak ktoś chce mogę treść podesłać - nie zamieszczam bo długie ... Potwierdzam. Ostatnio na jednej z grup dyskusyjnych pojawil sie link do zagranicznej strony w internecie, gdzie mozna sie zarejestrowac i wyslac sms do danej osoby podszywajac sie za kogos innego - osoba, do ktorej skierowany bedzie sms zobaczy nie nasz numer telefonu, tylko ten ktory sami sobie zyczymy. Zatem kolega powinien sie w zywe oczy wyprzec, ze jest autorem tego smsa bo jego nr kom. to zaden dowod na to, ze on nim jest. :) Pzdr, OMSON -- Pesymista widzi ciemny tunel. Optymista widzi światełko w tunelu. Realista widzi światło nadjeżdżającego pociągu. Maszynista widzi trzech kretynów na torach. |
2006-07-06 11:43 | Re: grozba smsem | Przemek R. |
Sadam napisał(a): > A czy sms - może być traktowany jako dowód ? > > Sms - można wysłać podszywając się pod innego użytkowanika sieci > komórkowej - pomimo że wszystkie sieci zaprzeczają - > na ten temat ukazał się artykół w "Gazecie Wyborczej" autor: Wojciech > Bojanowski (Gazeta Wyborcza 8 marca 2006) > > A jak ktoś chce mogę treść podesłać - nie zamieszczam bo długie ... podeslij mi -- Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?" Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y". Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com << |
||
2006-07-06 13:38 | Re: grozba smsem | Andrzej Lawa |
OMSON wrote: > Potwierdzam. Ostatnio na jednej z grup dyskusyjnych pojawil sie link do > zagranicznej strony w internecie, gdzie mozna sie zarejestrowac i wyslac > sms do danej osoby podszywajac sie za kogos innego - osoba, do ktorej > skierowany bedzie sms zobaczy nie nasz numer telefonu, tylko ten ktory > sami sobie zyczymy. Zatem kolega powinien sie w zywe oczy wyprzec, ze Nie tylko zagraniczna - praktycznie każda bramka internetowa operatora umożliwia (a przynajmniej do niedawna umożliwiała) wpisywanie dowolnego identyfikatora - numeru, imienia, ksywki, pustego tekstu... Niemniej jednak takie "podszywanie" zadziała wyłącznie na odbiorcę - ci, którzy to sprawdzali, byliby w stanie taką bramkę rozpoznać od pierwszego rzutu oka na logi. |
||
2006-07-06 13:38 | Re: grozba smsem | Andrzej Lawa |
Sadam wrote: > na ten temat ukazał się artykół w "Gazecie Wyborczej" autor: Wojciech Arty-co? |
||
2006-07-06 14:50 | Re: grozba smsem | Sadam |
> Niemniej jednak takie "podszywanie" zadziała wyłącznie na odbiorcę - ci, > którzy to sprawdzali, byliby w stanie taką bramkę rozpoznać od pierwszego > rzutu oka na logi. Nie do końca masz rację - w artykule był przedstawiony "sposób" gdzie nawet w bilingu osoby wysyłającej (pomimo że wcale nie wysyłała) pojawiała się pozycja tego sms-a .... sprawa jest bardziej skomplikowana - bo w wypadku podszycia się z bramki - w bilingu wysyłającego nie będzie pozycji - i sam biling byłby "dowodem" w sprawie - jak nie ma w bilingu znaczy nie został wysłany ... A tu nie wysyłasz grośby ... - ktoś Cie bierze do sądu za obrazę - Ty się chcesz bronić ... bierzesz biling i masz pozycje .... Sadam (ps. sorki za ó jestem dysortografem hahahah) |
||
2006-07-06 14:50 | Re: grozba smsem | wizard~! |
http://serwisy.gazeta.pl/df/1,34471,3194562.html | ||
2006-07-06 16:13 | Re: grozba smsem | #\ |
Przemek R. napisał(a): > Sadam napisał(a): >> A czy sms - może być traktowany jako dowód ? >> >> Sms - można wysłać podszywając się pod innego użytkowanika sieci >> komórkowej - pomimo że wszystkie sieci zaprzeczają - >> na ten temat ukazał się artykół w "Gazecie Wyborczej" autor: Wojciech >> Bojanowski (Gazeta Wyborcza 8 marca 2006) >> >> A jak ktoś chce mogę treść podesłać - nie zamieszczam bo długie ... > Karty tel. kom. można klonować. Potrzebna jest do tego oryginalna karta i trochę sprzętu, ale w wyniku otrzymuje się działający klon karty. W tym wypadku inna osoba posiadająca klon może robić wszystko (smsy, rozmowy) na konto abonenta. Co do tematu. Raczej nie zginęła Ci na chwilę komórka? Może zostawiłeś na ławce w parku i jacyś młodzieńcy się nią pobawili? Pozdrawia, mnemo |
||
2006-07-06 16:16 | Re: grozba smsem | Andrzej Lawa |
Sadam wrote: > Nie do końca masz rację - w artykule był przedstawiony "sposób" gdzie nawet > w bilingu osoby wysyłającej (pomimo że wcale nie wysyłała) pojawiała się > pozycja tego sms-a .... sprawa jest bardziej skomplikowana - bo w wypadku > podszycia się z bramki - w bilingu wysyłającego nie będzie pozycji - i sam > biling byłby "dowodem" w sprawie - jak nie ma w bilingu znaczy nie został > wysłany ... Brednie. Coś takiego jest fizycznie niemożliwe - owa "zagraniczna strona" musiałaby mieć trojana w systemie billingowym wszystkich operatorów GSM. Albo sklonowaną kartę SIM każdego nadawcy. PS: właśnie przeczytałem ten artykuł - nie tylko masz problemy z pisaniem ale i czytaniem. Ślad w billingu jest tylko wtedy, gdy ktoś faktycznie coś wysłał. A że ktoś w swoim telefonie/karcie SIM zmienił treść to jest już zupełnie inna sprawa - do wykrycia przez porównanie sum kontrolnych, które IMHO powinny w logach systemowych pozostawać. |
||
2006-07-06 17:42 | Re: grozba smsem | Andrzej Lawa |
#"@# wrote: > Karty tel. kom. można klonować. Potrzebna jest do tego oryginalna karta > i trochę sprzętu, ale w wyniku otrzymuje się działający klon karty. W I jeszcze to, że karta musi być dość stara. COMP128V2 póki co nie został rozgryziony - a szkoda, bo chciałem upchnąć sobie wszystkie swoje karty w jednej... Póki co tylko dwie, dość stare, udało mi się złamać. > tym wypadku inna osoba posiadająca klon może robić wszystko (smsy, > rozmowy) na konto abonenta. > > Co do tematu. Raczej nie zginęła Ci na chwilę komórka? Może zostawiłeś > na ławce w parku i jacyś młodzieńcy się nią pobawili? "Na chwilę"? Nawet COMP128V1 zajmuje trochę więcej, niż "chwilę". |
||
2006-07-06 20:37 | Re: grozba smsem | #\ |
Andrzej Lawa napisał(a): > #"@# wrote: > >> Karty tel. kom. można klonować. Potrzebna jest do tego oryginalna >> karta i trochę sprzętu, ale w wyniku otrzymuje się działający klon >> karty. W > > I jeszcze to, że karta musi być dość stara. COMP128V2 póki co nie został > rozgryziony - a szkoda, bo chciałem upchnąć sobie wszystkie swoje karty > w jednej... Póki co tylko dwie, dość stare, udało mi się złamać. Tak bardzo wdrożony w temat nie jestem :). > >> tym wypadku inna osoba posiadająca klon może robić wszystko (smsy, >> rozmowy) na konto abonenta. >> >> Co do tematu. Raczej nie zginęła Ci na chwilę komórka? Może zostawiłeś >> na ławce w parku i jacyś młodzieńcy się nią pobawili? > > "Na chwilę"? Nawet COMP128V1 zajmuje trochę więcej, niż "chwilę". To inna ewentualność. Gdyby np. pytającemu zginęła na trochę komórka i ktoś w tymczasie miałby do niej dostęp, to mógłby wysyłać różne SMS-y. Pozdrawiam, mnemo |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Grozba |
kaek | 2005-11-02 16:15 |
Grozba karalna |
goliat | 2006-03-13 17:17 |
Wypadek przy pracy w Niemczech- grozba pracodawcy |
fmn1 | 2006-03-30 19:30 |
Grozba karalna |
goliat | 2006-03-13 17:17 |
Wypadek przy pracy w Niemczech- grozba pracodawcy |
fmn1 | 2006-03-30 19:30 |
grozba bezprawna a obrona konieczna |
Tiger | 2006-08-25 00:12 |
Grozba ... czy nie? |
Jasko Bartnik | 2007-01-16 17:53 |