poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-09-15 18:09 | Kodeks Ruchu - Pytanie... | haste |
Witam... Dzis mialem nastepujaca sytuacje: mamy 5 pasow ruchu || || || || || || || || || || || || || || || || || || || || || || -> || || || || || || JA || || || || || ||GOSC || || || || || || || || || ^ || ^ || ^ || ^ || ^ || 1 2 3 4 5 Ja jestem ustawiony na pasie nr 4 (wszystkie pasy sa zakorkowane) i sygnalizuje zamiar zmiany pasa na pas nr 5 (nie ma tam ciaglej ani czegos takiego - skret w prawo), w koncu jeden gosc z pasa 5 zlitowal sie i zatrzymal - powstala w ten sposob "przerwa" w ktora mogly zmiescic sie dwa auta. Oczywiscie zmienilem pas jednak niezdarzylem porzadnie skrecic jak gosc stojacy bezposrednio za mna (pas nr 4) prawie wjechal mi w bok (chcial szybko zmienic pas, oraz jednoczesnie mnie wyprzedzic - nawet nie wiem po co gdyz kazdy wie jak wyglada ruch w godzinach szczytu). Oczywiscie nic sie nie stalo jednak teraz zastanawiam sie czyja byla by wina jesli doszlo by do wypadku? Czy on czy ja wymusilem pierwszenstwo? pozdrawiam |
2006-09-15 18:05 | Re: Kodeks Ruchu - Pytanie... | Jasko Bartnik |
Dnia 15-09-2006 o 18:09:48 haste > Oczywiscie nic sie nie stalo jednak teraz zastanawiam sie czyja byla by > wina jesli doszlo by do wypadku? > Czy on czy ja wymusilem pierwszenstwo? To zalezy od tego kto pierwszy zmienil pas ruchu ... tak przynajmniej mi sie wydaje. Wtedy ten drugi zmienia pas ruchu nie upewniajac sie, ze taki manewr bedzie bezpieczny. O roztrzygnieciu zadecydowaliby zatem swiadkowie ... inne pomysly? -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik |
||
2006-09-15 19:24 | Re: Kodeks Ruchu - Pytanie... | Robert Tomasik |
Użytkownik "haste" news:eeehiu$4n9$1@atlantis.news.tpi.pl... Moim zdaniem ten drugi gość, bowiem podjął wyprzedzanie nie upewniwszy się, czy można ten manewr wykonać bezpiecznie. |
||
2006-09-15 20:51 | Re: Kodeks Ruchu - Pytanie... | haste |
Jasko Bartnik napisał(a): > > To zalezy od tego kto pierwszy zmienil pas ruchu Bylo prawie rowno...z tym ze on NIECO szybciej strzelil do przodu O roztrzygnieciu zadecydowaliby zatem > swiadkowie ... inne pomysly? Wlasnie ten wariant jest najbardziej dla mnie sensowny... |
||
2006-09-15 20:53 | Re: Kodeks Ruchu - Pytanie... | haste |
Robert Tomasik napisał(a): > > Moim zdaniem ten drugi gość, bowiem podjął wyprzedzanie nie upewniwszy > się, czy można ten manewr wykonać bezpiecznie. Hm....ale jakas 100%, poparta paragrafami odpowiedz by sie przydala - przegladalem kodeks i niczego sie niedoszukalem... Moze juz ktos kiedys mial do czynienia z podobna sytuacja....? |
||
2006-09-15 20:53 | Re: Kodeks Ruchu - Pytanie... | MarkS |
> Moim zdaniem ten drugi gość, bowiem podjął wyprzedzanie nie upewniwszy > się, czy można ten manewr wykonać bezpiecznie. A jak dla mnie, na podstawie opisu, haste ponieważ: - zwolniło się miejsce na prawym pasie - haste rozgląda się czy może zjechać - w tym samym czasie klient z tyłu widząc miejsce podejmuje szybką decyzję o zmianie pasa co też wykonuje - haste po rozejrzeniu się zjeżdża na prawy pas zajeżdżając drogę kierowcy który w międzyczasie jest już na nim (na co wskazuje info o "prawie" uderzeniu w bok) czyli wymusza pierwszeństwo na samochodzie który już tym pasem jedzie, bez względu na to kiedy się na nim znalazł. A że klient z tyłu przyśpieszył, to raczej normalne że przy zmianie pasa ruchu przyśpieszamy a nie hamujemy. Tak to dla mnie wygląda. Pozdr MarkS |
||
2006-09-15 20:58 | Re: Kodeks Ruchu - Pytanie... | MarkS |
Sorry za tyle pustych linijek, coś mi się poprzestawiało... Pozdr MarkS |
||
2006-09-15 22:03 | Re: Kodeks Ruchu - Pytanie... | haste |
MarkS napisał(a): > - zwolniło się miejsce na prawym pasie Zgadza sie > > - haste rozgląda się czy może zjechać Tzn. od ok 15 sek. sygnalizuje ze mam zamiar zmienic pas, jednak do tej pory jest to niemozliwe ze wzgledu na ruch > - w tym samym czasie klient z tyłu widząc miejsce podejmuje szybką decyzję o > zmianie pasa co też wykonuje Jednak czy ten gosc stojac jako drugi w "kolejce" wiedzac ze zamierzam zmienic pas nie ma obowiazku poczekac? - jesli jest inaczej to jest to bezsens dlatego, iz majac jakis pojazd z przyspieszeniem = np. 5s ( do 100 ofcz), to ZAWSZE jestesmy w stanie doprowadzic do takiej sytuacji jaka miala miejsce, nawet jesli dany SZYBKI pojaz stalby na dalszej pozycji... > - haste po rozejrzeniu się zjeżdża na prawy pas zajeżdżając drogę kierowcy > który w międzyczasie jest już na nim (na co wskazuje info o "prawie" > uderzeniu w bok) tak...ale nikt mi chyba nie powie ze zmieniajac pas ruchu mam obowiazek cieglego patrzenia po lusterkach wstecznych a nie do przodu? czyli wymusza pierwszeństwo na samochodzie który już tym > pasem jedzie, bez względu na to kiedy się na nim znalazł. Zalozenie jest takie ostatni pojaz znajdujacy sie na prawym pasie zatrzymal sie CALKOWICIE blokujac ruch ( z tylu ), co daje mi 100% gwarancje ze na prawym pasie z tylu nic mi sie nie pojawi - z przody nikt nie sygnalizuje zmiany pasa ruchu, a jak juz pisalem gosc stojacy za mna od dluzszego czasu widzi wesolo mrugajacy migacz (sam nie sygnalizowal ze zamierza zmienic pas), czyli moze przewidziec co sie stanie... > > A że klient z tyłu przyśpieszył, to raczej normalne że przy zmianie pasa > ruchu To sobie pomysl o gosciach na scigaczach ktorzy sa a nagle ich nie ma > > przyśpieszamy a nie hamujemy. No ba...pewnie ze tak...Sam nie naleze do "anemicznych" kierowcow...Ale takie cos to wg. mnie przegiecie... |
||
2006-09-15 22:22 | Re: Kodeks Ruchu - Pytanie... | Jasko Bartnik |
Dnia 15-09-2006 o 22:03:05 haste >> - haste po rozejrzeniu się zjeżdża na prawy pas zajeżdżając drogę >> kierowcy który w międzyczasie jest już na nim (na co wskazuje info o >> "prawie" uderzeniu w bok) > tak...ale nikt mi chyba nie powie ze zmieniajac pas ruchu mam obowiazek > cieglego patrzenia po lusterkach wstecznych a nie do przodu? Bardziej po lusterkach bocznych. Zasada jest taka, ze przy wyprzedzaniu i zmianie pasa ruchu nalezy: - zachowac szczegolna ostroznosc (to chyba trzeba robic caly czas :P) - upewnic sie ze mozemy bezpiecznie wykonac ten manewr nie utrudniajac ruchu innym uczestnikom - sprawdzic czy ktos juz nie wykonuje takiego manewru i moglby nam pokrzyzowac plany ... albo zwyczajnie sie w nas wpasowac. Teoretycznie GOSC widzac wlaczony kierunkowskaz nie powinien tak nerwowo zmieniac tego pasa ruchu. Rowniez teoretycznie JA (tak byl samochod oznaczony na obrazku) widzac szybko przemieszczajacy sie na prawy pas obiekt czterokolowy powinien ustapic pierwszenstwa; w przeciwnym razie moglo by dojsc do kolizji ... moze tu tez zadzialac regula ograniczonego zaufania do innych uczestnikow ruchu. A o tych swiadkach wspomnialem dlatego, ze calosc dziala sie w przeciagu sekundy - dwoch i to oni by 'zadecydowali' kto pierwszy zmienil pas. A na deser: Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. (...) 4. Kierujący pojazdem, zmieniając poza skrzyżowaniem zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony. 5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru. Art. 4. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania. -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik |
||
2006-09-16 00:26 | Re: Kodeks Ruchu - Pytanie... | witek |
haste wrote: > Witam... > > Dzis mialem nastepujaca sytuacje: mamy 5 pasow ruchu > > || || || || || || > || || || || || || > || || || || || || > || || || || -> || || > || || || || JA || || > || || || ||GOSC || || > || || || || || || > || ^ || ^ || ^ || ^ || ^ || > 1 2 3 4 5 > Ja jestem ustawiony na pasie nr 4 (wszystkie pasy sa zakorkowane) i > sygnalizuje zamiar zmiany pasa na pas nr 5 Jak miałeś włączony kierunkowskaz, to gościu za tobą nie miał prawa się tam pchać. |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
zakaz ruchu - nie dotyczy... |
Kuba-RPM | 2005-10-17 00:26 |
Pytanie o kodeks pracy |
Darek | 2005-12-16 15:19 |
Prawo o ruchu drogowym - literatura |
nob | 2005-12-27 17:05 |
przpeisy ruchu drogowego... |
pb | 2006-01-10 11:31 |
parkingi a prawo o ruchu drogowym |
anakonda | 2006-04-13 20:05 |
prawo o ruchu drogowym a parking hipermarketu |
Kasi i Przemek | 2006-03-24 17:06 |
parkingi a prawo o ruchu drogowym |
anakonda | 2006-04-13 20:05 |
Prawo o ruchu drogowym - znak B36 |
Krzysztof 'kw1618' z Wars | 2006-05-03 23:08 |
SOK, a mandat z ruchu drogowego |
jano1 | 2007-03-04 01:05 |
Wojewodzkie Osrodki Ruchu Drogowego |
Sebastian S | 2007-04-06 21:21 |