poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-08-20 17:51 | konkubinat a alimenty | kleju |
Szanowni Grupowicze W wielu sprawach pomogliscie mi rozwiazac problemy wiec i tym razem zapytam. Czy jezeli mojej partnerce, nie jest moja zona, sad zasadzi alimenty a ona nie pracuje to czy jest jakis paragraf na to zebym ja placil na jej dzieci alimenty? kleju |
2007-08-21 08:42 | Re: konkubinat a alimenty | Krzysiek |
Użytkownik "kleju" news:facd91$923$1@node1.news.atman.pl... > Szanowni Grupowicze > > W wielu sprawach pomogliscie mi rozwiazac problemy wiec i tym razem > zapytam. > > Czy jezeli mojej partnerce, nie jest moja zona, sad zasadzi alimenty a ona > nie pracuje to czy jest jakis paragraf na to zebym ja placil na jej dzieci > alimenty? > kleju witam! jeżeli to nie są twoje dziecko, tylko twojej partnerki z innym, to nie ma takiego prawa, w myśl którego miałbys płacić na cudze dzieci nie wiem czy o to ci chodzilo, bo dość lakonicznie opisaleś sytuacje - mógłbyś trochę jasniej przedstawić sprawę, czy nie da rady? pzdr k |
||
2007-08-21 08:53 | Re: konkubinat a alimenty | chester |
Krzysiek pisze: > Użytkownik "kleju" > news:facd91$923$1@node1.news.atman.pl... >> Czy jezeli mojej partnerce, nie jest moja zona, sad zasadzi alimenty a ona >> nie pracuje to czy jest jakis paragraf na to zebym ja placil na jej dzieci >> alimenty? > jeżeli to nie są twoje dziecko, tylko twojej partnerki z innym, to nie ma > takiego prawa, w myśl którego miałbys płacić na cudze dzieci > > nie wiem czy o to ci chodzilo, bo dość lakonicznie opisaleś sytuacje - > mógłbyś trochę jasniej przedstawić sprawę, czy nie da rady? Ja obstawiam, że chodzi o odpowiednik alimentów na żonę chester |
||
2007-08-21 16:32 | Re: konkubinat a alimenty | stern |
Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Tue, 21 Aug 2007 08:42:27 +0200, Krzysiek zeznał(a): > jeżeli to nie są twoje dziecko, tylko twojej partnerki z innym, to nie ma > takiego prawa, w myśl którego miałbys płacić na cudze dzieci rzekłbym, że jest takie prawo ;) -- Pozdrawiam http://surowiec.net.pl GG: 4494911 |
||
2007-08-22 07:17 | Re: konkubinat a alimenty | kleju |
>> jeżeli to nie są twoje dziecko, tylko twojej partnerki z innym, to nie ma >> takiego prawa, w myśl którego miałbys płacić na cudze dzieci > > rzekłbym, że jest takie prawo ;) A moglbym poprosic o jakies konkrety? |
||
2007-08-22 08:47 | Re: konkubinat a alimenty | chester |
kleju pisze: >>> jeżeli to nie są twoje dziecko, tylko twojej partnerki z innym, to >>> nie ma takiego prawa, w myśl którego miałbys płacić na cudze dzieci >> >> rzekłbym, że jest takie prawo ;) > > A moglbym poprosic o jakies konkrety? przysposobienie. chester |
||
2007-08-22 11:00 | Re: konkubinat a alimenty | stern |
Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Wed, 22 Aug 2007 07:17:18 +0200, kleju zeznał(a): > A moglbym poprosic o jakies konkrety? 144 krio -- Pozdrawiam http://surowiec.net.pl GG: 4494911 |
||
2007-08-22 11:02 | Re: konkubinat a alimenty | stern |
Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Wed, 22 Aug 2007 08:47:09 +0200, chester zeznał(a): > kleju pisze: >>>> jeżeli to nie są twoje dziecko, tylko twojej partnerki z innym, to >>>> nie ma takiego prawa, w myśl którego miałbys płacić na cudze dzieci >>> >>> rzekłbym, że jest takie prawo ;) >> >> A moglbym poprosic o jakies konkrety? > > przysposobienie. przysposobienie tworzy więź prawną i dziecko z dorosłym nie są "obce". -- Pozdrawiam http://surowiec.net.pl GG: 4494911 |
||
2007-08-23 07:39 | Re: konkubinat a alimenty | chester |
stern pisze: > Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Wed, 22 Aug > 2007 08:47:09 +0200, chester zeznał(a): > >> kleju pisze: >>>>> jeżeli to nie są twoje dziecko, tylko twojej partnerki z innym, to >>>>> nie ma takiego prawa, w myśl którego miałbys płacić na cudze dzieci >>>> rzekłbym, że jest takie prawo ;) >>> A moglbym poprosic o jakies konkrety? >> przysposobienie. > > przysposobienie tworzy więź prawną i dziecko z dorosłym nie są "obce". obce to nie to samo co cudze. Nie powiesz mi, że dziecko przysposobione jest twoje, że ma twoje geny itp. To zresztą tylko propozycja odpowiedzi na postawione wcześniej pytanie, możliwe że są inne ;-) chester |
||
2007-08-23 10:23 | Re: konkubinat a alimenty | Krzysiek |
Użytkownik "stern" news:fagu04$dbg$1@atlantis.news.tpi.pl... > Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Wed, 22 Aug > 2007 07:17:18 +0200, kleju zeznał(a): > >> A moglbym poprosic o jakies konkrety? > > 144 krio > > -- > Pozdrawiam > > > http://surowiec.net.pl GG: 4494911 ale jeżeli nie było przysposobienia, to "kleju" nie musi płacić na nie swoje dzieci; zresztą jak dobrze pamiętam pytający jest w konkubinacie, zatem art.144krio jest chybiony - tam jest mowa o mężu matki dziecka, nie będącego jego ojcem zatem podtrzymuję, że nie ma przepisu w krio, który by w sytuacji opiasnej przez pytającego - konkubinat, brak przysposobienia dziecka - zmusił go do płacenia alimentów na dziecko konkubiny, którego on nie jest ojcem pzdr k |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
stypendium socjalne a konkubinat |
slonzok62 | 2006-01-10 09:31 |
alimenty |
Paweł | 2006-01-25 17:32 |
konkubinat |
A.M. | 2006-03-01 21:32 |
Alimenty.... |
AlicjaMM | 2006-03-09 11:47 |
alimenty |
bailif | 2006-03-29 23:07 |
Alimenty. |
Monika | 2006-05-13 19:58 |
testament i konkubinat |
krzysaneta | 2006-09-27 13:14 |
Alimenty |
Liliana | 2006-11-09 01:15 |
alimenty |
Profil1 | 2006-11-10 13:46 |
Konkubinat - zabezpieczenie majątku ... |
Olo | 2007-01-25 22:49 |