poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2014-02-13 00:39 | Re: Kukliński a prawo. Zdrajca c | Ajgul |
UĹźytkownik "grzech" news:ldgivr$o6d$1@mx1.internetia.pl... >W dniu 2014-02-12 14:42, Ajgul pisze: >> >> UĹźytkownik "Robert Tomasik" >> wiadomoĹci news:52fb7829$1$2225$65785112@news.neostrada.pl... >>> UĹźytkownik "Ajgul" >>> news:ldf9i7$87k$1@speranza.aioe.org... >>>> >>>> UĹźytkownik "Raffaello" >>>> wiadomoĹci news:ldf7t3$d89$2@node2.news.atman.pl... >>>>> Pytanie do znawcĂłw tematu od strony prawa. >>>>> >>>>> Czy KukliĹski jest zdrajcÄ czy nie? Czy zdradziĹ PaĹstwo Polskie, >>>>> obywateli >>>>> polskich czy teĹź nie? >>>> >>>> PRL to byĹ twĂłr semi-kolonialny i zaleĹźny od ZSRR. >>>> Nasz wywiad byĹ nadzorowany przez GRU. >>>> Nie mĂłgĹ wiÄc zdradziÄ "paĹstwa polskiego". >>>> Czemu zadajesz jakieĹ gĹupie pytania? >>> >>> RĂłwnie dobrze moĹźnaby uznaÄ, Ĺźe obecnie nie da sie polski zdradziÄ, bo >>> zaleĹźymy od USA. >> >> Nie zaleĹźymy. Nie dostajemy bezp. rozkazĂłw ze sztabu USA. >> Nie ma nawet co porĂłwnywaÄ. >> >> A. >> >> > > Za PRL obywateli polskich na terenie Polski nie obowiÄ zywaĹ Ĺźaden przepis > wydany w ZSRR. Duperele opowiadasz... CaĹe prawodawstwo byĹo "akceptowane" przez suwerena, ktĂłrym byĹ tow. Stalin. Sami wydawaliĹmy przepisy jakie trzeba byĹo wydaÄ. Lizodupstwo jako wyĹźsza forma zaleĹźnoĹci. Donek juĹź idzie tÄ drogÄ :) A. |
2014-02-13 00:41 | Re: Kukliński a prawo. Zdrajca c | Ajgul |
UĹźytkownik "nadir" news:52fc0298$0$2214$65785112@news.neostrada.pl... >> Nie zaleĹźymy. Nie dostajemy bezp. rozkazĂłw ze sztabu USA. > A poĹrednie to robiÄ jakÄ Ĺ róşnicÄ? > >> Nie ma nawet co porĂłwnywaÄ. > Bo? > > Jak to byĹo z tymi "nieistniejÄ cymi" wiÄzieniami CIA? KtoĹ u nas, sam z > siebie, suwerennie wpadĹ na ten pomysĹ? > KtoĹ dostaĹ kartonik z kasÄ , a nie proletriacki uĹcisk dĹoni. I zgodziĹ siÄ, a nie MUSIAĹ siÄ zgodziÄ. O czym wy maĹolaty chcecie dyskutowaÄ? A. |
||
2014-02-13 01:47 | Re: Kukliński a prawo. Zdrajca czy nie? | grzech |
W dniu 2014-02-13 00:39, Ajgul pisze: > > Użytkownik "grzech" > news:ldgivr$o6d$1@mx1.internetia.pl... >> W dniu 2014-02-12 14:42, Ajgul pisze: >>> >>> Użytkownik "Robert Tomasik" >>> wiadomości news:52fb7829$1$2225$65785112@news.neostrada.pl... >>>> Użytkownik "Ajgul" >>>> news:ldf9i7$87k$1@speranza.aioe.org... >>>>> >>>>> Użytkownik "Raffaello" >>>>> wiadomości news:ldf7t3$d89$2@node2.news.atman.pl... >>>>>> Pytanie do znawców tematu od strony prawa. >>>>>> >>>>>> Czy Kukliński jest zdrajcą czy nie? Czy zdradził Państwo Polskie, >>>>>> obywateli >>>>>> polskich czy też nie? >>>>> >>>>> PRL to był twór semi-kolonialny i zależny od ZSRR. >>>>> Nasz wywiad był nadzorowany przez GRU. >>>>> Nie mógł więc zdradzić "państwa polskiego". >>>>> Czemu zadajesz jakieś głupie pytania? >>>> >>>> Równie dobrze możnaby uznać, że obecnie nie da sie polski zdradzić, bo >>>> zależymy od USA. >>> >>> Nie zależymy. Nie dostajemy bezp. rozkazów ze sztabu USA. >>> Nie ma nawet co porównywać. >>> >>> A. >>> >>> >> >> Za PRL obywateli polskich na terenie Polski nie obowiązywał żaden >> przepis wydany w ZSRR. > > Duperele opowiadasz... Całe prawodawstwo było "akceptowane" przez > suwerena, którym był tow. Stalin. > Sami wydawaliśmy przepisy jakie trzeba było wydać. Lizodupstwo jako > wyższa forma zależności. > Donek już idzie tą drogą:) > > A. > Ja wiem, ze prawdziwy polak i katolik święcie wierzy w życie pozagrobowe, ale nawet Stalin po swojej śmierci nie był w stanie akceptować naszych przepisów. Przypomnę, że Stalin zmarł w początkach PRL. |
||
2014-02-13 06:36 | Re: Kukli?ski a prawo. Zdrajca czy nie? | A.L. |
On Thu, 13 Feb 2014 00:39:22 +0100, "Ajgul" > > >Duperele opowiadasz... Całe prawodawstwo było "akceptowane" przez suwerena, >którym był tow. Stalin. >Sami wydawaliśmy przepisy jakie trzeba było wydać. Lizodupstwo jako wyższa >forma zależności. >Donek już idzie tą drogą:) > >A. Pewnei za komuny srales w pieluchy, stad sie biora te rewelacje. A.L. |
||
2014-02-13 09:58 | Re: Kukliński a prawo. Zdrajca czy nie? | Śmieć |
Użytkownik "grzech" news:ldh5j9$n6h$1@mx1.internetia.pl... >W dniu 2014-02-13 00:39, Ajgul pisze: >> >> Użytkownik "grzech" >> news:ldgivr$o6d$1@mx1.internetia.pl... >>> W dniu 2014-02-12 14:42, Ajgul pisze: >>>> >>>> Użytkownik "Robert Tomasik" >>>> wiadomości news:52fb7829$1$2225$65785112@news.neostrada.pl... >>>>> Użytkownik "Ajgul" >>>>> news:ldf9i7$87k$1@speranza.aioe.org... >>>>>> >>>>>> Użytkownik "Raffaello" >>>>>> wiadomości news:ldf7t3$d89$2@node2.news.atman.pl... >>>>>>> Pytanie do znawców tematu od strony prawa. >>>>>>> >>>>>>> Czy Kukliński jest zdrajcą czy nie? Czy zdradził Państwo Polskie, >>>>>>> obywateli >>>>>>> polskich czy też nie? >>>>>> >>>>>> PRL to był twór semi-kolonialny i zależny od ZSRR. >>>>>> Nasz wywiad był nadzorowany przez GRU. Twór kolonialny czy semi-kolonialny to twór przede wszystkim gospodarczy. Wywiad nie ma z tym nic wspólnego. >>>>> >>>>> Równie dobrze możnaby uznać, że obecnie nie da sie polski zdradzić, bo >>>>> zależymy od USA. >>>> >>>> Nie zależymy. Nie dostajemy bezp. rozkazów ze sztabu USA. >>>> Nie ma nawet co porównywać. Natomiast Tusk ma bezpośredni telefon z amasadą USA!!! Ha! ha! ha! >>> >>> Za PRL obywateli polskich na terenie Polski nie obowiązywał żaden >>> przepis wydany w ZSRR. >> >> Duperele opowiadasz... Całe prawodawstwo było "akceptowane" przez >> suwerena, którym był tow. Stalin. Duperele to Ty opowiadasz. Wykazujesz sie kompletną ignorancją i brakiem wiedzy. Stalin zmarł w 1953 r. Nigdy w konstytucji za PRLu (nawet za Stalina) nie było zapisu stanowiącego że rozporządzenia lub dyrektywy organizacji międzynarodowej stanowią w Polsce prawo (prawo nie podlegające kontroli TK), a w przypadku kolizji z ustawami krajowymi przepisy ustaw krajowych są nieważne. A takie zapisy mamy w aktualnej konstytucji 3RP i nie koniecznie dotyczy to tylko UE. W przypadku stanu wojennego na podstawie tych zapisów w naszej konstytucji rozporządzenia będzie mogł nam wydawać np. rząd USA. |
||
2014-02-13 11:19 | Re: Kukliński a prawo. Zdrajca czy | RadoslawF |
Dnia 2014-02-13 09:58, Użytkownik Śmieć napisał: >>>> Za PRL obywateli polskich na terenie Polski nie obowiązywał żaden >>>> przepis wydany w ZSRR. >>> Duperele opowiadasz... Całe prawodawstwo było "akceptowane" przez >>> suwerena, którym był tow. Stalin. > > Duperele to Ty opowiadasz. Wykazujesz sie kompletną ignorancją i brakiem > wiedzy. Stalin zmarł w 1953 r. > > Nigdy w konstytucji za PRLu (nawet za Stalina) nie było zapisu stanowiącego > że rozporządzenia lub dyrektywy organizacji międzynarodowej stanowią w > Polsce prawo (prawo nie podlegające kontroli TK), a w przypadku kolizji z > ustawami krajowymi przepisy ustaw krajowych są nieważne. > A takie zapisy mamy w aktualnej konstytucji 3RP i nie koniecznie dotyczy to > tylko UE. Jeśli dobrze pamiętam to było referendum na którym większość zadecydowała że chcemy do unii. Skoro chcieliśmy to weszliśmy i teraz trzeba ponieść różne konsekwencje tego wyboru. Jedną z nich jest zgoda na uznanie prawa unijnego jako nadrzędnego nad krajowym. > W przypadku stanu wojennego na podstawie tych zapisów w naszej konstytucji > rozporządzenia będzie mogł nam wydawać np. rząd USA. > A masz na to jakieś potwierdzenie w ustawach czy tylko tak ci się wydaje ? Pozdrawiam |
||
2014-02-13 11:40 | Re: Kukliński a prawo. Zdrajca czy | grzech |
W dniu 2014-02-13 11:19, RadoslawF pisze: > Dnia 2014-02-13 09:58, Użytkownik Śmieć napisał: > >>>>> Za PRL obywateli polskich na terenie Polski nie obowiązywał żaden >>>>> przepis wydany w ZSRR. >>>> Duperele opowiadasz... Całe prawodawstwo było "akceptowane" przez >>>> suwerena, którym był tow. Stalin. >> >> Duperele to Ty opowiadasz. Wykazujesz sie kompletną ignorancją i >> brakiem wiedzy. Stalin zmarł w 1953 r. >> >> Nigdy w konstytucji za PRLu (nawet za Stalina) nie było zapisu >> stanowiącego że rozporządzenia lub dyrektywy organizacji >> międzynarodowej stanowią w Polsce prawo (prawo nie podlegające >> kontroli TK), a w przypadku kolizji z ustawami krajowymi przepisy >> ustaw krajowych są nieważne. >> A takie zapisy mamy w aktualnej konstytucji 3RP i nie koniecznie >> dotyczy to tylko UE. > > Jeśli dobrze pamiętam to było referendum na którym większość > zadecydowała że chcemy do unii. Skoro chcieliśmy to weszliśmy > i teraz trzeba ponieść różne konsekwencje tego wyboru. > Jedną z nich jest zgoda na uznanie prawa unijnego jako > nadrzędnego nad krajowym. Wszystko się zgadza. Problem polega na tym, że próbuje się propagandowo wmówić niektórym, iż mając swoje prawodawstwo byliśmy pod okupacją a mając obce prawodawstwo jesteśmy niezależni. Niektórzy nawet w to wierzą. |
||
2014-02-13 14:20 | Re: Kukliński a prawo. Zdrajca czy nie? | nadir |
> Ktoś dostał kartonik z kasą, a nie proletriacki uścisk dłoni. A jakie znaczenie mają motywy ktosia? > I zgodził się, a nie MUSIAŁ się zgodzić. I to niby lepiej i sprawiedliwiej że nie robił tego pod przymusem? Zresztą tych kilku, kilkunastu, którzy faktycznie rządzili/decydowali za komuny też nikt nie przymuszał. Oni byli przekonani że czynią słusznie. |
||
2014-02-14 02:13 | Re: Kukliński a prawo. Zdrajca czy nie | Gotfryd Smolik news |
On Thu, 13 Feb 2014, Śmieć wrote: > Nigdy w konstytucji za PRLu (nawet za Stalina) nie było zapisu stanowiącego > że rozporządzenia lub dyrektywy organizacji międzynarodowej stanowią > w Polsce prawo (prawo nie podlegające kontroli TK), a w przypadku kolizji > z ustawami krajowymi przepisy ustaw krajowych są nieważne. Bo to nie wynika z przepisu. To wynika z faktu zawarcia "umowy z równymi" - o ile państwo może jakoś tam narzucić z góry ograniczenia i obowiązki obywatelom, to nie bardzo może to zrobić z innym, *uznanym przez siebie* za suwerena państwem. Ergo, państwo musi się dostosować do umowy, bo druga strona (inne panstwo) będzie miało prawo albo pozwać Polskę przed sąd, albo... wypowiedzieć wojnę. "Rzeczpospolita Polska przestrzega wišżšcego jš prawa międzynarodowego" (art.9 K RP) jest po prostu stwierdzeniem tego faktu. > A takie zapisy mamy w aktualnej konstytucji 3RP > i nie koniecznie dotyczy to tylko UE. Zacytuj proszę. pzdr, Gotfryd |
||
2014-02-14 10:55 | Re: Kukliński a prawo. Zdrajca czy nie? | mieć |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" wiadomoci news:Pine.WNT.4.64.1402140208210.808@quad... > On Thu, 13 Feb 2014, mieć wrote: > >> Nigdy w konstytucji za PRLu (nawet za Stalina) nie było zapisu >> stanowišcego >> że rozporzšdzenia lub dyrektywy organizacji międzynarodowej stanowiš >> w Polsce prawo (prawo nie podlegajšce kontroli TK), a w przypadku kolizji >> z ustawami krajowymi przepisy ustaw krajowych sš nieważne. > > "Rzeczpospolita Polska przestrzega wiżcego j prawa międzynarodowego" > (art.9 K RP) jest po prostu stwierdzeniem tego faktu. > >> A takie zapisy mamy w aktualnej konstytucji 3RP >> i nie koniecznie dotyczy to tylko UE. > > Zacytuj proszę. > Proszę bardzo: Art. 90 1. Rzeczpospolita Polska może na podstawie umowy międzynarodowej przekazać organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach. Art. 91 2. Umowa międzynarodowa ratyfikowana za uprzedniš zgodš wyrażonš w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawš, jeżeli ustawy tej nie da się pogodzić z umowš. 3. Jeżeli wynika to z ratyfikowanej przez Rzeczpospolitš Polskš umowy konstytuujšcej organizację międzynarodowš, prawo przez niš stanowione jest stosowane bezporednio, majšc pierwszeństwo w przypadku kolizji z ustawami Zauważ że zapisy te nie dotyczš tylko UE, dotyczš wszystkich umów miedzynarodowych, w tym umowy NATO i dwustronnej umowy pomiędzy RP a USA. Szczególnie niebezpieczny jest art.91 ust.3 ponieważ w wielu sprawach nie tylko gospodarczych polskie Sšdy wydajš orzeczenia sprzecznie z nieogłoszonymi a obowišzujacymi rozporzadzeniami UE, czy dyrektywami Rady Europy. Podkrelam zdradę polskich interesów dopuszczajšcych stosowanie nieopublikowanego prawa majšcego pierwszeństwo przed opublikowanymi polskimi ustawami. Za to powinien być Trybunał Stanu, a czego podobnego nie było nigdy w historii Polski włšcznie z PRL. |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
prawo nie działa wstecz |
Przemek R... | 2005-12-27 15:26 |
Prawo do lokalu nie będącego własnością najemcy |
Szymon | 2006-02-02 09:10 |
Teoria prawa, a prawo polskie ? czy prawo polskie jest zgodne z prawem ?;] |
Luk | 2006-05-07 01:33 |
odrębne prawo czy nie? |
Anna LT | 2007-07-02 14:36 |
Czy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu? |
adam | 2007-12-10 21:15 |
[Prawo pracy] Brak premii za zwolnienie lekarskie, czy ma prawo ? |
ben. | 2009-05-29 11:00 |
Czy sedzia mial prawo nie dopuscic do glosu? |
adam | 2009-06-07 18:25 |
Czy prawo nie powinno regulować terminu wybor |
Przemysław Adam Śmiejek | 2010-04-21 12:01 |
prawo pracy - czy pracodawca może nie zgadzać |
anonimowy tchórz | 2011-04-07 13:02 |
Czy tu prawo nie działa wstecz? |
Jacek | 2013-11-27 07:36 |