poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2009-06-22 10:05 | Lekarz weterynarii który szkodzi a nie | krzysiek82 |
Witajcie Jest sobie mała miejscowość, oraz dwie lecznice, jednak zajmuje się leczeniem a druga zajmuje się tylko sprzedawaniem leków (a nie powinna bo to są zwykle leki do użycia przez lekarza weterynarii). Była już przeprowadzana kontrola ale nic nie wykryli, podejrzewam posmarowaną łapę. Dzisiaj do mojej żony dzwoni facet który kupił w lecznicy lek dla psa, jak się okazał, że zastosowany doprowadził do pogorszenia stanu zdrowia zwierzęcia. Pyta co zrobić czy psa zabić łopatą czy ona przyjedzie go uśpić? Zalewa mnie po prostu krew jak widzę, co ten facet robi, sprzedaje leki na lewo i prawo bez zastanowienia nad konsekwencjami. Liczy się dla niego tylko zysk. Nie wiem kogo mam powiadomić, czy może lepiej zrobić jakąś prowokację nagrać wszystko ukrytą kamerą i udostępnić do mediów (jakiś program interwencyjny albo coś w tym stylu) Co proponujecie? Facet jest lekarzem i to nawet podobno dobrym więc ma świadomość jaką krzywdę może wyrządzić zwierzęciu robi to z premedytacją bo nie chce mu się pojechać i sprawdzić co się danemu zwierzakowi dzieje i czy taki czy inny lek jest potrzebny. -- krzysiek82 |
2009-06-22 11:08 | Re: Lekarz weterynarii który szkodzi a nie leczy. | Nostradamus |
Użytkownik "krzysiek82" news:h1nek1$ap7$1@nemesis.news.neostrada.pl... Facet jest lekarzem i to nawet podobno > dobrym więc ma świadomość jaką krzywdę może wyrządzić zwierzęciu robi to z > premedytacją bo nie chce mu się pojechać i sprawdzić co się danemu > zwierzakowi dzieje i czy taki czy inny lek jest potrzebny. Znasz się na weterynarii czy tak tylko pitolisz? -- Pzdr Leszek Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie skorzystasz, wszystko, co napiszesz, może być wykorzystane przeciwko Tobie ;) |
||
2009-06-22 11:13 | Re: Lekarz weterynarii który szkodzi a ni | krzysiek82 |
Nostradamus pisze: > Użytkownik "krzysiek82" > news:h1nek1$ap7$1@nemesis.news.neostrada.pl... > > Facet jest lekarzem i to nawet podobno >> dobrym więc ma świadomość jaką krzywdę może wyrządzić zwierzęciu robi >> to z premedytacją bo nie chce mu się pojechać i sprawdzić co się >> danemu zwierzakowi dzieje i czy taki czy inny lek jest potrzebny. > > Znasz się na weterynarii czy tak tylko pitolisz? > > Ja się nie znam, ale żona jest lekarzem wet więc sam rozumiesz. -- krzysiek82 |
||
2009-06-22 11:57 | Re: Lekarz weterynarii który szkodzi a nie leczy. | Tristan |
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 22 czerwiec 2009 11:13 (autor krzysiek82 publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: > Ja się nie znam, ale żona jest lekarzem wet więc sam rozumiesz. No rozumiemy, że konkurencja we wsi wam nie w smak. Ale w ogólności nie łapię co mu zarzucasz. -- Tristan Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2 |
||
2009-06-22 12:15 | Re: Lekarz weterynarii który szkodzi a ni | krzysiek82 |
Tristan pisze: > W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 22 czerwiec 2009 11:13 > (autor krzysiek82 > publikowane na pl.soc.prawo, > wasz znak: > >> Ja się nie znam, ale żona jest lekarzem wet więc sam rozumiesz. > > No rozumiemy, że konkurencja we wsi wam nie w smak. Ale w ogólności nie > łapię co mu zarzucasz. > że sprzedaje leki na lewo i prawo każdemu kto się zgłosi, a te leki mogą być używane tylko przez lekarzy weterynarii. Potem moja żona jeździ i musi usypiać niektóre zwierzęta bo właściciel zwierzaka podał lek nie w takiej ilości jakiej powinien lub po prostu nie powinien go podawać w danym przypadku. A kto na tym cierpi najbardziej biedne zwierzaki. Dzisiaj rano był przypadek psa który został zatruty lekami konał, dopiero wtedy właściciel zadzwonił po pomoc do lekarza. -- krzysiek82 |
||
2009-06-22 12:22 | Re: Lekarz weterynarii który szkodzi a ni | Liwiusz |
krzysiek82 pisze: > Tristan pisze: >> W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 22 czerwiec 2009 11:13 (autor >> krzysiek82 publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: >> >> >>> Ja się nie znam, ale żona jest lekarzem wet więc sam rozumiesz. >> >> No rozumiemy, że konkurencja we wsi wam nie w smak. Ale w ogólności nie >> łapię co mu zarzucasz. > > że sprzedaje leki na lewo i prawo każdemu kto się zgłosi, a te leki mogą > być używane tylko przez lekarzy weterynarii. Potem moja żona jeździ i > musi usypiać niektóre zwierzęta bo właściciel zwierzaka podał lek nie w > takiej ilości jakiej powinien lub po prostu nie powinien go podawać w > danym przypadku. A kto na tym cierpi najbardziej biedne zwierzaki. > Dzisiaj rano był przypadek psa który został zatruty lekami konał, > dopiero wtedy właściciel zadzwonił po pomoc do lekarza. A z jakich przepisów wynika, że dane leki mogą być użyte tylko przez lekarza weterynarii? -- Liwiusz |
||
2009-06-22 12:23 | Re: Lekarz weterynarii który szkodzi a ni | krzysiek82 |
Liwiusz pisze: > A z jakich przepisów wynika, że dane leki mogą być użyte tylko przez > lekarza weterynarii? > Na każdej fiolce czy to opakowaniu leku jest to napisane. Wiem bo takie leki żona ma w aucie i jest to dla mnie częsty widok. -- krzysiek82 |
||
2009-06-22 12:28 | Re: Lekarz weterynarii który szkodzi a ni | Liwiusz |
krzysiek82 pisze: > Liwiusz pisze: >> A z jakich przepisów wynika, że dane leki mogą być użyte tylko przez >> lekarza weterynarii? >> > > Na każdej fiolce czy to opakowaniu leku jest to napisane. Wiem bo takie > leki żona ma w aucie i jest to dla mnie częsty widok. Ale z samego faktu napisu nie wynika zakaz stosowania. Muszą być jakieś podstawy z przepisów prawa i zagrożenie karą za nieprzestrzeganie. Swoją drogą, czy mogę kupić zestaw tabletek na odrobaczanie dla psa, płacąc jakąś niższą cenę za całe opakowanie, zamiast 15zł za tabletkę u weterynarza? -- Liwiusz |
||
2009-06-22 12:40 | Re: Lekarz weterynarii który szkodzi a nie leczy. | Kaziu |
krzysiek82 >> No rozumiemy, że konkurencja we wsi wam nie w smak. Ale w ogólności nie >> łapię co mu zarzucasz. > > że sprzedaje leki na lewo i prawo każdemu kto się zgłosi, a te leki mogą > być używane tylko przez lekarzy weterynarii. Idz z kamera i zarejestruj taka transakcje a pozniej na policje. -- Kaziu |
||
2009-06-22 12:40 | Re: Lekarz weterynarii który szkodzi a ni | krzysiek82 |
Kaziu pisze: > Idz z kamera i zarejestruj taka transakcje a pozniej na policje. > Tak też właśnie zrobię, niestety to stary wyga jest każdego zna nawet w inspekcji, mam nadzieje, że jednak jego praktyki zostaną ukrócone. -- krzysiek82 |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
zlozenie falszywego oswiadczenia a "nieznajomosc prawa szkodzi" |
WOJSAL | 2006-01-18 22:59 |
lekarz i płatne badania |
frutis | 2006-04-20 08:57 |
lekarz spartolil ? |
jk | 2006-06-12 16:03 |
Czy jest jakiś lekarz ? |
Miracles | 2006-08-29 16:52 |
Pijany lekarz, który leczy - podstawy p |
kffiatek | 2007-10-27 12:35 |
NFZ, lekarz i rejonizacja |
Kenny | 2008-02-12 00:13 |
lekarz swieboda |
lala | 2008-04-09 00:59 |
lekarz faszysta |
humoresk | 2008-09-09 21:23 |
Lekarz medycyny pracy |
Krzysztof | 2008-12-31 10:46 |
Lekarz zastrzelił psa |
Krzysztof 'kw1618' z Wars | 2009-05-13 17:31 |