poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-02-09 08:53 | Re: linux a kontrola policji | Kira |
Re to: Sowiecki Agent [Thu, 08 Feb 2007 12:33:02 +0100]: > jak bys poszla zrobic makijaz i wyszla nie placa za niego > to bys ograbila. No ale taki pirat nie idzie do Microsoftu i nie zwiewa im z napisanym przez nich dla niego specjalnie programem... Analogii więc brak. No to może inaczej: kumpela była w fajnej restauracji i tam sobie jadła pyszną pieczeń. "Ściągnęła" więc przepis i się nim ze mną podzieliła - a ja zamiast iść do restauracji, nie dość, że sama sobie upiekłam, to jeszcze zrobiłam przyjęcie i "rozprowadziłam" to pyszne danie po 20 osobach. Korzystali wszyscy za friko - wiesz, ilu pieczeni ta biedna restauracja przez to nie sprzedała...? Kira -- /(o\ ~ GG: 574988 ~ http://cyber-girl.net ~ \o)/ +75$ * mSpam * dorób 100 * KseroToZero Kira F.~ I am what I am, I do what I want ~ |
2007-02-09 08:56 | Re: linux a kontrola policji | Kira |
Re to: Andrzej Lawa [Thu, 08 Feb 2007 12:55:42 +0100]: > No tak, ale jeśli Kira się uszminkuje tak, jak zrobiła > to kosmetyka, to kopiuje przecież jej dzieło artystyczne! Dokładnie. W przypadku kopii programu, kopiuje się kod tegoż na własnym nośniku. I to ten kod stanowi "wartość"programu, nie nośnik. W przypadku makijażu, kopiuję sobie "kod" - czyli efekt - na własnym nośniku ;-) - własnej mordce. I to nie jego wykonanie na mojej mordce stanowi "wartość" makijażu, tylko sposób jego wykonania. Ergo - kosmetyczka powinna mnie pozwać. Kira -- /(o\ ~ GG: 574988 ~ http://cyber-girl.net ~ \o)/ +75$ * mSpam * dorób 100 * KseroToZero Kira F.~ I am what I am, I do what I want ~ |
||
2007-02-09 10:22 | Re: linux a kontrola policji | Jasko Bartnik |
Dnia 09-02-2007 o 08:47:38 Kira >> Tu bardziej pasowala wersja z tym, ze wybrala darmowego >> OO (zabieg w domu) zamiast platnego MS. > > Zgadza się. Czyli potrzebowałam takiej konkretnej usługi, > i zamiast jak M$ przykazał zapłacić - bezczelnie wykonałam > ją sobie sama. Przy mniejszej mojej bezczelności kosmetyczka > (czy tam M$) dostaliby swoją działkę od usługi. Nie dostali > - mają stratę. Prawda? > > Ja się po prostu cały czas upieram przy tym, że straty można > liczyć tylko tam, gdzie są one realne i oczywiste. Nigdy nie sa oczywiste. Ja tez jestem zwolennikiem braku zysku a nie strat ... a juz w szczegolnosci, gdy mowia, ze "skarb panstwa stracilby na jakims przemycie iles zl". Ale np. w kontekscie oprogramowania i mp3 to dzieki piractwu oni (wlasciciele utworow i wytwornie) tez maja zyski. Malutkie, bo wynikajace z 'podatku' od magnetowidu, nagrywarki ale zawsze zysk a nie strata :) -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik. Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka. |
||
2007-02-09 10:27 | Re: linux a kontrola policji | Jasko Bartnik |
Dnia 09-02-2007 o 08:53:56 Kira > No to może inaczej: kumpela była w fajnej restauracji i tam > sobie jadła pyszną pieczeń. "Ściągnęła" więc przepis i się > nim ze mną podzieliła - a ja zamiast iść do restauracji, nie > dość, że sama sobie upiekłam, to jeszcze zrobiłam przyjęcie > i "rozprowadziłam" to pyszne danie po 20 osobach. Korzystali > wszyscy za friko - wiesz, ilu pieczeni ta biedna restauracja > przez to nie sprzedała...? Przepis kucharski to rowniez nie oprogramowanie komputerowe. A Twoja potrawa powstala w wyniku inspiracji ich potrawa a nie przepisem. Nie jestes nawet w stanie stwierdzic jak brzmial ten przepis w orginale. -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik. Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka. |
||
2007-02-09 10:31 | Re: linux a kontrola policji | Jasko Bartnik |
Dnia 09-02-2007 o 08:56:19 Kira > W przypadku makijażu, kopiuję sobie "kod" - czyli efekt - na > własnym nośniku ;-) - własnej mordce. I to nie jego wykonanie > na mojej mordce stanowi "wartość" makijażu, tylko sposób jego > wykonania. > > Ergo - kosmetyczka powinna mnie pozwać. Nie tyle powinna - co mialaby taka mozliwosc. Druga sprawa, ze mozna to zmiescic w ramach uzytku wlasnego. Trzecia - wykonujesz wlasna wersje, wlasnymi narzedziami a nie uciekasz od kosmetyczki z niezaplaconym rachunkiem. To tak jakbys napisala swoj wlasny program ... skoro potrafisz to nie ma problemu. -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik. Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka. |
||
2007-02-09 10:56 | Re: linux a kontrola policji | Jasko Bartnik |
Dnia 09-02-2007 o 10:27:16 Jasko Bartnik napisał(a): > Przepis kucharski to rowniez nie oprogramowanie komputerowe. A Twoja > potrawa powstala w wyniku inspiracji ich potrawa a nie przepisem. Nie > jestes nawet w stanie stwierdzic jak brzmial ten przepis w orginale. Oryginale oczywiscie, przepraszam. Dla sprostowania - chodzilo mi o dokladna tresc przepisu a nie same skladniki, czyli np "jajka rozbic do metalowego kubka, zostawic na 38 sekund w lodowce, po czym wyjac dosypac 20 dag maki, obrocic kubek o 90 stopni i dosypac kolejne 20 dag maki". -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik. Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka. |
||
2007-02-09 11:36 | Re: linux a kontrola policji | latet |
> Nigdy nie sa oczywiste. Ja tez jestem zwolennikiem braku zysku a nie strat > ... a juz w szczegolnosci, gdy mowia, ze "skarb panstwa stracilby na > jakims przemycie iles zl". Ale np. w kontekscie oprogramowania i mp3 to > dzieki piractwu oni (wlasciciele utworow i wytwornie) tez maja zyski. > Malutkie, bo wynikajace z 'podatku' od magnetowidu, nagrywarki ale zawsze > zysk a nie strata :) Mysle, ze wieksze niz tylko te. Np. sam mam pare plyt oryginalnych z muzyka, ktorych bym nigdy nie kupil. gdybym wczesniej nie mial okazji uslyszec tych utworów u kumpla, ktory je przestępczo ściągnął przez p2p. Podobnie z filmami - kupilem sporo oryginalnych plyt DVD bo film mi sie spodobał, jak go wczesniej widzialem w wersji legalnej-inaczej. Najbardziej mnie jednak boli zakaz umieszania na stronie www malych (10-15 sek.) fragmentów jakichś piosenek. Przecież to dla twórców strata żadna, a czysta reklama, zwłaszcza gdy są to twórcy bardzo mało znani w naszym kraju. A przeciez podpadałoby to pod rozpowszechniania, więc ciężkie przestępstwo i więzienie do lat 5. No i jak tu mieć szacunek do takiego chorego prawa? latet |
||
2007-02-09 11:54 | Re: linux a kontrola policji | Jasko Bartnik |
Dnia 09-02-2007 o 11:36:15 latet > Mysle, ze wieksze niz tylko te. > Np. sam mam pare plyt oryginalnych z muzyka, ktorych bym > nigdy nie kupil. gdybym wczesniej nie mial okazji uslyszec > tych utworów u kumpla, ktory je przestępczo ściągnął przez p2p. > Podobnie z filmami - kupilem sporo oryginalnych plyt DVD > bo film mi sie spodobał, jak go wczesniej widzialem w wersji > legalnej-inaczej. Na mnie tez tak czasem zarabiaja :) W empiku byla ostatnio promocja na mojego ulubionego Woody Allena (skad inad dosc smieszna: "Wszystko Gra" na DVD za 29zl albo 4xDVD z roznymi jego filmami, w tym "Wszystko Gra", za ... 29zl :P). Zal bylo nie kupic ... przez sam szacunek do artysty. -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik. Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka. |
||
2007-02-09 12:13 | Re: linux a kontrola policji | Sowiecki Agent |
Kira napisał(a): > Re to: Sowiecki Agent [Thu, 08 Feb 2007 12:33:02 +0100]: > > >> jak bys poszla zrobic makijaz i wyszla nie placa za niego >> to bys ograbila. > > No ale taki pirat nie idzie do Microsoftu i nie zwiewa im > z napisanym przez nich dla niego specjalnie programem... > Analogii więc brak. Kira drogie dziecko, myslisz ze program powstaje po wypowiedzeniu magodznych slow? |
||
2007-02-09 13:16 | Re: linux a kontrola policji | Andrzej Lawa |
Sowiecki Agent napisał(a): > Kira drogie dziecko, myslisz ze program powstaje po wypowiedzeniu > magodznych slow? Czasami. Hint: rozpoznawanie mowy ;) ATSD to keidy wreszcie do ciebie dotrze, że programu nie tworzy się od nowa dla każdej kopii? |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Uprawnienia policji |
hs | 2005-11-09 21:24 |
linux |
mk | 2005-12-15 09:28 |
honor policji |
Sanctum Officium /prawdzi | 2006-01-05 21:11 |
AC policji |
newsfeed | 2006-01-11 14:57 |
Kontrola Policji Drogowej - co im wolno? |
Grzesiex | 2006-02-09 08:54 |
kontrola policji i... LEGALNE oprogramowanie |
news | 2006-09-20 22:00 |
jeszcze raz, ale: kontrola policji v/s HOTSPOT |
news | 2006-09-22 00:40 |
CB-Radio i kontrola policji. |
===Tomy=== | 2006-10-24 11:43 |
Prawa policji |
Szymon Fortuna | 2006-11-10 21:27 |
legalność czcionek, Linux i Windows |
Zbyszek | 2007-05-23 11:44 |