poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2013-11-17 11:00 | Re: Listy z poleceniem zap aty za udost pnianie film w | Krzysztof 45 |
W dniu 2013-11-17 08:47, Kukus Minipalus pisze: > Mają IP, z tymże IP idą do prokuratora, prokurator daje nakaz i IPS > wydaje dane abonenta. Co w tym skomplikowanego i tajemniczego? > Dokładnie tak samo działa to w Niemczech. y Za komentami z http://film.onet.pl/uzytkownicy-torrentow-wezwani-do-zaplaty-550-zlotych-za-sciaga nie-filmu-czarny/evn5z U W A G A - mamy tu znów bazowanie na naiwnych ludziach, którzy nie znając szczegółów technicznych systemu wymiany peer to peer oraz znajomości przepisów prawa są stawiani pod ścianą by w chwili zwątpienia podpisali porozumienie dzięki któremu unikną rozprawy a jakaś grupka prawników zostanie zaspokojona. Przypomnę tylko, właściciel praw autorskich zwykle w takich sprawach toczonych o prawa autorskie otrzymuje ułamek procenta bądź nic (wystarczy poczytać słynne sprawy NAPSTERA i reprezentację właścicieli praw przez firmy tj. RIAA oraz rezygnację wielu z takich "usług") Z racji zapoznania się tematem funkcjonowania takich sieci jak: Direct Connect, Peer To Mail, TOR, Kazaa czy Emule, Torrent, Freenet powiem tyle: Adres IP nie jest żadnym bezpośrednim dowodem w sprawie jest dowodem pośrednim wskazującym jedynie lokalizację prawdopodobnego punktu pobierającego, dopiero udowodnienie na podstawie nakazu wydania rzeczy/komputera do analizy, że to na danym komputerze dokonano ściągnięcia danego filmu tenże film i zabezpieczony dowód wraz opinią biegłych staje się dowodem w sądzie. Na podstawie adresu IP można co najwyżej próbować uzyskać nakaz rewizji (podejrzenie przestępstwa) Jako, że każdy komputer może być zarażony wirusem i stanie się bootnetem bądź zombie oczekującycm na polecenia "swojego pana" - hackera. Można wnioskować, że trudno jest udowodnić świadome działanie właściciela danego adresu IP chyba, że w przypływie swojej "genialności" sam pójdzie na układ. Posługując się czyimś adresem IP poprzez włamanie na jego komputer lub do jego sieci (WIFI każde jest do złamania i nawet WPA2 nie daje dziś gwarancji bezpieczeństwa) to osoba włamująca dokonuje przestępstwa i w myśl prawa nie ma domyślnej odpowiedzialności właściciela sprzętu, który jedynie na miarę swojej wiedzy i umiejętności tudzież zawartości portfela jest w stanie chronić się przed taką sytuacją. Kolejnym tematem do podważenia jest to, że w danym lokalu zwykle zamieszkuje kilkoro ludzi, w tym dzieci czasem nieletnie poniżej 13 tego roku życia. Prawo nie stosuje w tym tak jaki i w innych przypadkach domyślnego wybierania sobie winowajcy wśród domowników. zwiń -- Krzysiek http://niewygodne.info.pl/index.htm |
2013-11-17 12:22 | Re: Listy z poleceniem zapłaty za udostępnianie film | Moon |
Użytkownik "Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto]"@vp.pl> napisał w wiadomości news:l68k8e$5vh$1@news.vectranet.pl... > Za forumprawne.org > > Ludzie podostawali listy z pewnej kancelari adwokackiej z Warszawy z > przedsądowym poleceniem zapłaty 550zł. Chodzi o udostępnianie filmów. > > http://forumprawne.org/prawo-autorskie/480408-otrzymalem-list-z-poleceniem-zaplaty.ht ml Świetny pomysł na "biznes". Wysłać 500 listów i niech chociaż 10% zapłaci... to już 25 tysiaczków za koszt znaczków. I jeszcze tylko odpalić trzeba trochę policjantowi, który sprzedał bazę danych... Moon |
||
2013-11-17 12:24 | Re: Listy z poleceniem zapłaty za udostęp | Bartolomeo |
W dniu 2013-11-17 09:55, sqlwiel pisze: > W dniu 2013-11-16 22:48, Robert Tomasik pisze: > >>> http://forumprawne.org/prawo-autorskie/480408-otrzymalem-list-z-poleceniem-zaplaty.ht ml >>> >>> >> >> No i prawda jest taka, że jedyną kwestią dyskusyjną pozostaje, czemu >> akurat odbiorca wezwania ma za to płacić. Bo co do zasady niekoniecznie >> właściciel łącza musi z niego cokolwiek ściągać czy udostępniać. >> > Ciekawsze jest, skąd naciągacka kancelaria ma dane o IP i adresie > użytkownika. Wiem, że takie postępowania prowadzi jakiś-tam Kancelaria reprezentująca pokrzywdzonego, czyli wytwórnię, bo "tfurca" może o niczym nie wiedzieć, ma adresy IP od zewnętrznej firmy, która specjalizuje się w namierzaniu delikwentów którzy są wspaniałomyślni i dzielą się z innymi dobrami kultury. Nic to, że czasem się pomylą i wezmą adres IP przypadkowego Kowalskiego... Prokurator na podstawie zebranych adresów IP wszczyna postępowanie wyjaśniające. W tym celu wysyła do ISP adresy IP z prośbą o podanie danych klientów. Po uzyskaniu danych kancelaria jako reprezentująca stronę pokrzywdzoną ma wgląd w akta, kopiuje sobie adresy klientów i wysyła "przedsądowe" bla bla bla.." Możliwe scenariusze rozwoju: przyznajesz się, płacisz kancelarii, myślisz, że wszystko ok, ale zapomniałeś że przecież czeka cię jeszcze postępowanie karne, którego ugoda nie może anulować. Przyznałeś się przecież do winy podpisując ugodę, więc może prokurator będzie łaskawy i zasądzi jakieś 1k grzywny. Po pół roku kancelaria przypomni sobie o innych plikach, (przecież ugoda dotyczyła tego jednego), mając w rękach wyrok skazujący j.w. , jaki problem wystąpić w pozwie cywilnym o pierdyliard PLN odszkodowania za inne pliki. olewasz pismo z kancelarii.. i tu są możliwe dwa scenariusze zależne od relacji prawnika z kancelarii z prokuratorem. Jak są to koledzy ze studiów to masz pewny wjazd smutnych panów na chatę, zabiorą i prześwietlą ci komputer. W zależności od tego czy coś znajdą czy nie albo odpuszczą, albo grzywna + roszczenia cywilne, albo to ty będziesz mógł wytoczyć sprawę cywilną kancelarii za bezpodstawne oskarżenia (powodzenia). Jak coś znajdą to komputera już nie zobaczysz, chyba że masz znajomych policjantów i przyuważysz jak bawią się nim jego dzieci. druga wersja prokurator i kancelaria nie ma nic wspólnego ze sobą, zostajesz wezwany celem złożenia wyjaśnień, mówisz, że to pomyłka ty nic nie ściągasz, prokurator ma wszystko w dupie, odfajkowuje (umarza postępowanie), kancelaria musi sobie odpuścić zarobek. Nie doradzę jaki tryb postępowania przyjąć, w każdym przypadku zawsze jest jakieś ryzyko przegranej, najlepiej nie udostępniać plików a jeszcze lepiej w ogóle nie słuchać i nie oglądać dzieł tych "tfurcuf". |
||
2013-11-17 12:24 | Re: Listy z poleceniem zapłaty za udostępnianie film | ikarek |
Użytkownik "sqlwiel" <"nick"@googlepoczta.com> napisał w wiadomości news:5288847c$0$2176$65785112@news.neostrada.pl... > Ciekawsze jest, skąd naciągacka kancelaria ma dane o IP i adresie > użytkownika. IP "udostępniaczy" mogą zdobyć bez wysiłku: wystarczy, że będą ściągać dany film przez torrenta i zobaczą, od kogo ściągają. Cała reszta mniej lub bardziej wygląda mi na typowe "trałowanie" internetu w celu łowienia naiwnych na "ugodę", która w zasadzie nic nie daje. Główna dolegliwość tej sytuacji dla posądzonego polega, jak dla mnie, na perspektywie rewizji, zabezpieczenia komputera, itd. Skoro sprawa karna już się toczy, to zawarcie ugody niczego w powyższej kwestii nie zmieni (ugoda dot. sprawy cywilnej) - zatem ja na miejscu posądzonego skupiłbym się na zabezpieczeniu przed skazaniem w sprawie karnej: wyczyszczeniu dysku z wątpliwych plików (lub po prostu wywaleniu go i kupieniu nowego), pouczeniu domowników aby zgodnie z prawdą zeznali, że nie udostępniali mat. chronionych prawem aut., pozbyciu się pirackich CD, jeśli bym takowe posiadał, itd. Po umorzeniu sprawy karnej, ew. sprawa cywilna straci jakiekolwiek podstawy - takoż zawieranie ugody. |
||
2013-11-17 12:31 | Re: Listy z poleceniem zapłaty za udostęp | fifak |
> olewasz pismo z kancelarii.. i tu są możliwe dwa scenariusze zależne od > relacji prawnika z kancelarii z prokuratorem. Jak są to koledzy ze > studiów to masz pewny wjazd smutnych panów na chatę, zabiorą i > prześwietlą ci komputer. W zależności od tego czy coś znajdą czy nie > albo odpuszczą, albo grzywna + roszczenia cywilne, albo to ty będziesz > mógł wytoczyć sprawę cywilną kancelarii za bezpodstawne oskarżenia > (powodzenia). Jak coś znajdą to komputera już nie zobaczysz, chyba że > masz znajomych policjantów i przyuważysz jak bawią się nim jego dzieci. hmm przecież oni wiedzą że w chwili gdy klient dostanie takie pismo to pierwsze co zrobi to wymontuje twardziela z kompa i kupi sobie nowego a stary sprzeda czyściutki system linux i po sprawie mając tylko IP daleka droga |
||
2013-11-17 14:57 | Re: Listy z poleceniem zap aty za udost pnianie film w | leming.show |
użytkownik Krzysztof 45 napisał: > Posługując się czyimś adresem IP poprzez włamanie na jego komputer lub > > do jego sieci (WIFI każde jest do złamania i nawet WPA2 nie daje dziś > > gwarancji bezpieczeństwa) Ooo, dobrze pan gadasz, a jak sie ma wydajne GPU to sie je zaprzega do WireShark i ludzie moga sobie kodowac swoje hasla do woli:) |
||
2013-11-17 15:26 | Re: Listy z poleceniem zapłaty za udostępnianie filmów | Robert Tomasik |
Użytkownik "fifak" news:5288a8fa$0$2178$65785112@news.neostrada.pl... > >> olewasz pismo z kancelarii.. i tu są możliwe dwa scenariusze zależne od >> relacji prawnika z kancelarii z prokuratorem. Jak są to koledzy ze >> studiów to masz pewny wjazd smutnych panów na chatę, zabiorą i >> prześwietlą ci komputer. W zależności od tego czy coś znajdą czy nie >> albo odpuszczą, albo grzywna + roszczenia cywilne, albo to ty będziesz >> mógł wytoczyć sprawę cywilną kancelarii za bezpodstawne oskarżenia >> (powodzenia). Jak coś znajdą to komputera już nie zobaczysz, chyba że >> masz znajomych policjantów i przyuważysz jak bawią się nim jego dzieci. > > > hmm przecież oni wiedzą że w chwili gdy klient dostanie takie pismo to > pierwsze co zrobi to wymontuje twardziela z kompa i kupi sobie nowego a > stary sprzeda > > czyściutki system linux i po sprawie > > mając tylko IP daleka droga Nie każdy sobie zdaje sprawę z tego, co będzie później. A jak sobie zdaje, to zamiast wszystko przeinstalowywać taniej mu wyjdzie zapłacić im na odczepnego te 550 zł. |
||
2013-11-17 15:31 | Re: Listy z poleceniem zap aty za udost pnianie film w | Robert Tomasik |
UĹźytkownik "Kukus Minipalus" wiadomoĹci news:52887490$0$6043$6d5eeec5@news.sunnyusenet.com... > > "fifak" > news:52886f58$0$2299$65785112@news.neostrada.pl... >> >>> UwaĹźasz, Ĺźe otrzymali te dane od prokuratury? >>> >>> Osoby seedujÄ ce torrenty ale je nie rozpoczynajÄ ce? MogÄ zrozumieÄ >>> prywatne kancelarie, ktĂłre na zasadzie zastraszania prĂłbujÄ wyĹudziÄ >>> pieniÄ dze, ale prokuratura? CzepiajÄ ca siÄ torrenta? To mocno naciÄ gane >>> IMO :/ >> >> a skÄ d mieli by dane? spisali sobie IP ludzi pobierajÄ cych i wywróşyli >> dane umĂłw? >> > > MajÄ IP, z tymĹźe IP idÄ do prokuratora, prokurator daje nakaz i IPS > wydaje dane abonenta. Co w tym skomplikowanego i tajemniczego? DokĹadnie > tak samo dziaĹa to w Niemczech. Co to jest ten mityczny IPS, na ktĂłry tu juz kolejna osoba sie powoĹuje? Ustala siÄ operatora, ktĂły obsĹuguje dany adres IP i prokurator zwalnia go z tajemnicy telekomunikacyjnej ĹźÄ dajÄ c podania danych abonenta. |
||
2013-11-17 15:29 | Re: Listy z poleceniem zapłaty za udostępnianie filmów | Robert Tomasik |
Użytkownik "ikarek" wiadomości news:l6a91i$4c6$1@speranza.aioe.org... > Użytkownik "sqlwiel" <"nick"@googlepoczta.com> napisał w wiadomości > news:5288847c$0$2176$65785112@news.neostrada.pl... >> Ciekawsze jest, skąd naciągacka kancelaria ma dane o IP i adresie >> użytkownika. > > IP "udostępniaczy" mogą zdobyć bez wysiłku: wystarczy, że będą > ściągać dany film przez torrenta i zobaczą, od kogo ściągają. > > Cała reszta mniej lub bardziej wygląda mi na typowe "trałowanie" > internetu w celu łowienia naiwnych na "ugodę", która w zasadzie > nic nie daje. > > Główna dolegliwość tej sytuacji dla posądzonego polega, jak dla mnie, > na perspektywie rewizji, zabezpieczenia komputera, itd. Skoro sprawa > karna już się toczy, to zawarcie ugody niczego w powyższej kwestii nie > zmieni (ugoda dot. sprawy cywilnej) - zatem ja na miejscu posądzonego > skupiłbym się na zabezpieczeniu przed skazaniem w sprawie karnej: > wyczyszczeniu dysku z wątpliwych plików (lub po prostu wywaleniu go > i kupieniu nowego), pouczeniu domowników aby zgodnie z prawdą zeznali, > że nie udostępniali mat. chronionych prawem aut., pozbyciu się pirackich > CD, > jeśli bym takowe posiadał, itd. Po umorzeniu sprawy karnej, ew. sprawa > cywilna straci jakiekolwiek podstawy - takoż zawieranie ugody. > Naruszenie praw autorskich jest przestępstwem ściganym na wniosek. W tej sytuacji po zawarciu ugody kancelaria może cofnąć wniosek o ściganie i postępowanie karne w tym zakresie staje się bezprzedmiotowe. Ja natomiast sie zastanawiam, czy propozycja 550 zł za film bez ustalenia strat nie wyczerpuje zmuszania do określonego zachowania. Ale procedura trwa od kilku lat i jak dotąd nikt się nad tym chyba nie zastanawiał. |
||
2013-11-17 16:11 | Re: Listy z poleceniem zapłaty za udostępnianie film | ikarek |
Użytkownik "Robert Tomasik" news:5288d3c4$0$2148$65785112@news.neostrada.pl... >> > > Naruszenie praw autorskich jest przestępstwem ściganym na wniosek. W tej > sytuacji po zawarciu ugody kancelaria może cofnąć wniosek o ściganie i > postępowanie karne w tym zakresie staje się bezprzedmiotowe. Aaaa ok - dobrze wiedzieć :) Z tym, że "może" nie znaczy "musi", no i mogą powtórzyć operację dla kolejnych plików. |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Skreslenie z listy studentow i WKU |
konto-spamowe | 2006-05-19 12:18 |
listy z firmy windykacyjnej |
laczpol | 2006-07-20 17:21 |
skreslenie z listy studentow.. |
troll16 | 2006-11-13 20:07 |
skreslenie z listy studentow |
troll16 | 2006-11-13 20:08 |
Niezamówione e-listy |
Krzysztof 'kw1618' z Wars | 2007-07-18 08:03 |
skreslenie z listy studentow |
jj | 2007-12-19 17:22 |
Reklamy-listy |
+Stefan+ | 2008-01-12 10:06 |
niechciane listy |
miffy | 2008-08-20 16:08 |
Rejestracja listy mailingowej w GIODO |
Tapatik | 2008-12-08 10:44 |
listy od firm windykacyjnych |
1634Racine | 2009-09-11 09:41 |