poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2014-05-09 15:29 | Re: Ma szanse? | gof |
Wojciech Bancer > Nie ma też obowiązku by myśleć i być przewidującym, zwłaszcza > w stosunkowo ważnych chwilach w życiu. Nie ma, nie jest to karalne. > Jakby mu zależało, to nie tylko by zaplanował podróż taksówką, > czy ze znajomymi, ale także zaplanował to z wyprzedzeniem, > zamówił np. taxi dzień wcześniej i z odpowiednią rezerwą > czasową. I miałby potem pretensje do korporacji, że kierowcy samochód nawalił. -- SELECT finger FROM hand WHERE id = 3; http://www.chmurka.net/ |
2014-05-09 15:39 | Re: Ma szanse? | Wojciech Bancer |
On 2014-05-09, Adam Wysocki [...] >> Nie ma też obowiązku by myśleć i być przewidującym, zwłaszcza >> w stosunkowo ważnych chwilach w życiu. > > Nie ma, nie jest to karalne. Jest. Tylko nie z KRK. >> Jakby mu zależało, to nie tylko by zaplanował podróż taksówką, >> czy ze znajomymi, ale także zaplanował to z wyprzedzeniem, >> zamówił np. taxi dzień wcześniej i z odpowiednią rezerwą >> czasową. > > I miałby potem pretensje do korporacji, że kierowcy samochód > nawalił. Tak. Bo korporacje posiadają 1 auto i w momencie gdy ono nawali, jest zablokowana cała trasa docelowa. Ja rozumiem że chcesz zabłysnąć w dyskusji przewidywaniem absurdów, ale słabo Ci idzie. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
||
2014-05-09 15:41 | Re: Ma szanse? | Malpy i Delfiny |
On 09.05.2014 15:10, Wojciech Bancer wrote: >>> Nawet w tej sytuacji przegrywa efektywnością. Już nie mówiąc o tym, że całościowo >>> wydzielonych linii to chyba dość mało w PL jest, c'nie? >> >> Nie wiem jak w calekj PL, ale tutaj to do tramwaju mam 3 minuty, i w 10 >> minut moge byc w centrum. W porze korkow. Raz pojechalem taryfą - 25 >> minut. Spoznilem sie na spotkanie. Co prawda tylko 5 minut, ale >> tramwajką wszedlbym na styk.... > > http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2011/11/c01c3a411e1d86f76112673153ad0b54.jpg?13 20247408 Prawda? PRzeciez przewidzialem, wybralem taksi a tu fakap. >> Nie w Kr i nie w okolicach centrum - korki sa nieprzewidywalne. Albo >> inaczej - masz pewnosc, ze beda korki i wiesz, ze do wielu miejsc >> szybciej dotrzesz tramwajką lub nawet na piechote. Bo taksi to albo ci >> zajmie 5 minut albo 30. > > Nie musisz przewidzieć co do minuty. Musisz określić prawdopodobne okno. > "20 minut" to chujowo słabe okno na zdarzenia o dużym znaczeniu życiowym. Powtarzam pytanie - ile powinno byc minut wedle szanownych grupowiczow, ktorzy uwazaja ze "20 minut to za malo". > Weź przestań bronić gościa który zwyczajnie nie pomyślał. JA go bronie? -- Uwaga! Delfiny i małpy dołączą do internetu! Średnie IQ internautów ma dzięki temu szansę znacząco... wzrosnąć! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ Czyż nie? ;) |
||
2014-05-09 15:42 | Re: Ma szanse? | Wojciech Bancer |
On 2014-05-09, Tomasz Kaczanowski [...] > do czasu aż rozpoczęto remont trasy W-Z w Łodzi > kolega jeździł tramwajem miast samochodem, bo było szybciej - dużo > szybciej (praktycznie cała trasa jednej linii tramwajowej do > przejechania), w godzinach, w których jeździ do pracy. A dotrze że nie chodzi o samą szybkość ale też przewidywalność? KM jest dużo mniej przewidywalna. To raz. Nie mówimy też o zdarzeniu o małych konsekwencjach (minutowe spóźnienia do pracy), tylko o jakimś większym wydarzeniu życiowym. Więc nalezy poświęcić nieco procesów myślowych i przewidzieć że może coś pójść nie tak. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
||
2014-05-09 15:47 | Re: Ma szanse? | Malpy i Delfiny |
On 09.05.2014 15:04, Wojciech Bancer wrote: > On 2014-05-09, Malpy i Delfiny > > [...] > >>> Bo jest pewniejsza niż KM. >> >> Statystycznie moje doswiadczenia tego nie potwierdzaja. > > Wzruszające. Na każdy dziwny przypadek można znaleźć osoby > którym "statystycznie" coś odpierdala inaczej. Dziekuje, ze to zauwazyles. Bo wyglada na to, ze kazmu moglo sie to lub cos innego przydazyc, czego nie sposob przewidziec. Tak dzialaja wypadki losowe. > A usenet > to normalnie kolekcja takich odchyłowców, najczęściej tylko > na potrzeby dyskusji. A konkretnie? >> W Krakowie? :D > > Tak, w Krakowie, Poznaniu, Warszawie, Gdańsku, Katowicach, Wrocławiu. > Bywam i nie mam problemu by przewidzieć o której mam się gdzieś zjawić. > I na pewno nie stoję jak pierdoła 40 minut i nie biadolę. A kto mowil o staniu? No i ile razy np. zlapales gume a i tak zdazyles? >> Jest pewnik kiedy sa korki, i zadnej pewnosci, ze wtedy kiedy sa >> mniejsze korki nie bedzie wiekszych korkow. Wystarcza 2 ekipy remontowe, >> albo maly opad deszczu zeby zrobil sie jeden wielki korek. > > Nie wspomnę już o tym, że taksiarz jest doświadczonym kierowcą > i wie kiedy należy wyjechać by bezpiecznie dotrzeć do celu. Tu bym nie przesadzal. Wiekszosc jezdzi na GPS. Starej armi malo jakos widuje ostatnio. >> Nie wspomnie juz o zjawisku pogodowym jak opad marznacego deszczu ;) > > Ma równie zajebisty wpływ na komunikację torową. Krakowski historyczny slawny na cala polske paraliz sparalizowal wszystkich. I czego to dowodzi? >>> Taksówka może objechać uszkodzenia, tramwaj nie. >> No chyba, ze nie moze. > > No jak Putin się wkurwi, atomówką pierdolnie i rozjebie "destination" > to faktycznie, żadna siła nie pomoże. Ale moglibyśmy się skupić > na przewidywaniu statystycznie realnych zagrożeń m'key? No to sie skupiamy wlasnie > >>> Jak ktoś wyjeźdza na styk to w sumie dowodzi to że egzaminu dojrzałości >>> nie zdał. >> >> 2o minut to IMHO nie na styk. > > To jest dokładnie na styk. To ile jest nie na styk? Pytam juz chyba po raz setny? > >> Chyba, ze taksowka utknie w korku, lub tak jak ostatnio wiozac znajoma >> zaliczy (niegroznego) dzwona. > > To się weźmie drugą. NA pierwsza dajm na to 5 minut czekania, dzwon, wezwania drugiej, czekamy bo sie korek zrobil. Mija juz 15 minut. PRzyjezdza. Po 20 miutach siedzimy w drugiej. Ktora stoi w korku, ktorego nie bylo jeszcze 15 minut temu. Co dalej miszczu? > Jakoś jeźdzę po wielu miastach w PL i w UK, umawiam się > na konkretną godzinę (i spóźnienie oznacza np. utratę kontraktu) i jakoś potrafię > dojechać. *Magiczne*. A ile razy sie spozniles? Tak, zebys mogl powiedziec nam tutaj: "spoznilem sie kiedys 20 minut i nie podpisalem kontraktu, nad uzgodnieniami ktorego pracowalismy 3 miesiace". -- Uwaga! Delfiny i małpy dołączą do internetu! Średnie IQ internautów ma dzięki temu szansę znacząco... wzrosnąć! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ Czyż nie? ;) |
||
2014-05-09 15:49 | Re: Ma szanse? | Malpy i Delfiny |
On 09.05.2014 15:39, Wojciech Bancer wrote: > On 2014-05-09, Adam Wysocki > > [...] > >>> Nie ma też obowiązku by myśleć i być przewidującym, zwłaszcza >>> w stosunkowo ważnych chwilach w życiu. >> >> Nie ma, nie jest to karalne. > > Jest. Tylko nie z KRK. Konkretnie? Co i gdzie jest karalne. Z przykladem, zeby bylo merytorycznie. > >>> Jakby mu zależało, to nie tylko by zaplanował podróż taksówką, >>> czy ze znajomymi, ale także zaplanował to z wyprzedzeniem, >>> zamówił np. taxi dzień wcześniej i z odpowiednią rezerwą >>> czasową. >> >> I miałby potem pretensje do korporacji, że kierowcy samochód >> nawalił. > > Tak. Bo korporacje posiadają 1 auto i w momencie gdy ono nawali, > jest zablokowana cała trasa docelowa. ?????????????????????????????????????????/ -- Uwaga! Delfiny i małpy dołączą do internetu! Średnie IQ internautów ma dzięki temu szansę znacząco... wzrosnąć! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ Czyż nie? ;) |
||
2014-05-09 15:50 | Re: Ma szanse? | Malpy i Delfiny |
On 09.05.2014 15:12, Wojciech Bancer wrote: > On 2014-05-09, Malpy i Delfiny > > [...] > >> I czego to dowodzi? > > Braku umiejętności poprawnej oceny sytuacji. > To ile powinienem byc wczesniej? Pomijajac magiczne "wystarczajaco wczesniej". -- Uwaga! Delfiny i małpy dołączą do internetu! Średnie IQ internautów ma dzięki temu szansę znacząco... wzrosnąć! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ Czyż nie? ;) |
||
2014-05-09 15:54 | Re: Ma szanse? | Malpy i Delfiny |
On 09.05.2014 15:27, Adam Wysocki wrote: > Malpy i Delfiny > >> Bo ty masz doswiadczenie zyciowe ;) > > Raczej wyobraźnię OK, cofam, ze masz doswiadczenie zyciowe. Skoro nie masz, to nie bede ci wmawial. > - nie miałem sytuacji żeby płatność kartą mi nawaliła. A ja mialem. Jeden zlodziejski bank po 5-6 tygodniach nieuzywania karty zmienial PIN. Trzeba bylo sie zalogowac i ustawic nowy, co rozwiazywalo problem. Kasowali za to pare zlotych (ze sobie nowy pin ustawiam). Sytuacja potarzala sie kilkukrotnie, bo az zaczalem zapisywac piny od zmiany, odczekujac kilka tygodni - stary pin przestawal dzialac. Podziekowalem banku za profesjonalizm. Co nie zmienia faktu, ze majac srodki na karcie, sprawna karte, znajac swoj ustawiony pin - mozna bylo nie moc zaplacic :] > Ale z drugiej strony pracuję w tej branży, więc wiem, ile rzeczy może się > po drodze spieprzyć (i jaki jest młyn wtedy u nas na helpdesku - nie > dodzwonisz się). I przwidujecie wtedy wlaczenie automatu "tak, wiemy, ze jest spora awaria, dlatego nie mozna sie do nas dodzwonic" czy po prostu udajecie, ze was nie ma i albo zajete albo nikt nie odbiera? ;) -- Uwaga! Delfiny i małpy dołączą do internetu! Średnie IQ internautów ma dzięki temu szansę znacząco... wzrosnąć! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ Czyż nie? ;) |
||
2014-05-09 15:56 | Re: Ma szanse? | Malpy i Delfiny |
On 09.05.2014 15:07, Wojciech Bancer wrote: > On 2014-05-09, Malpy i Delfiny > > [...] > >>> Wierzę że gość zwyczajnie nie pomyślał. >> >> Ile razy, planujac trase z A do B bierzesz pod uwagę wypadki losowe, jak >> np. nieprzejezdnosc trasy, zlapanie gumy, stluczke? > > Zależy od konsekwencji "nie dotarcia" na czas. > Jak są duże, to za każdym razem. No to jak sie zabezpieczasz na wypadek kolizji? Takiej niegroznej, nikt nie ucierpial, ale pojechac dalej nie pojedziesz. >> Do pracy powinienes wyjezdzac wczesniej o godzine na wypadek gdyby >> zaszlo ktores z powyzszych. > > Jeśli by takie spóźnienia były regularne i częste, to jak najbardziej. Jak myslisz jak czesto i regularnie koles NIE DOJECHAL na mature? :> -- Uwaga! Delfiny i małpy dołączą do internetu! Średnie IQ internautów ma dzięki temu szansę znacząco... wzrosnąć! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ Czyż nie? ;) |
||
2014-05-09 15:58 | Re: Ma szanse? | Malpy i Delfiny |
On 09.05.2014 15:18, Tomasz Kaczanowski wrote: > W dniu 2014-05-09 14:52, Wojciech Bancer pisze: >>>> A taksówki mogą korzystać z buspasów. >>> jeśli te buspasy są, są większą rzadkością niźli wydzielone >>> torowiska.... >> >> A tramwaj szybszy door2door to jeszcze rzadsze zjawisko. >> Nie wierzę w magiczność tego jednego przypadku. >> >> Wierzę że gość zwyczajnie nie pomyślał. > > Ale co tu ma wiara - do czasu aż rozpoczęto remont trasy W-Z w Łodzi > kolega jeździł tramwajem miast samochodem, bo było szybciej - dużo > szybciej (praktycznie cała trasa jednej linii tramwajowej do > przejechania), w godzinach, w których jeździ do pracy. No ale na całej > trasie jest wydzielone torowisko, więc nic w tym dziwnego, że mijało się > samochody stojące w korkach i nie mające za bardzo gdzie zjechać... No > ale wiem, wiara mówi co innego. Wracajac do kolesia, przez lata pewnie jezdzil ta sama trasa do szkoly tramwajem, w te i z powrotem, o roznych godzinach. Wiec tak - zwyczajnie nie pomyslal - ze akurat w ten ddzien zdarzy sie to, co przez kilka lat sie nie zdarzylo. -- Uwaga! Delfiny i małpy dołączą do internetu! Średnie IQ internautów ma dzięki temu szansę znacząco... wzrosnąć! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ Czyż nie? ;) |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Jakie szanse na wygranie sprawy? |
Yusek | 2006-01-24 23:07 |
szanse komornika |
duka | 2006-04-14 13:30 |
szanse komornika |
duka | 2006-04-14 13:30 |
rozwód - jakie szanse |
Tomasz Gębala | 2006-07-18 20:08 |
Jakie szanse na odstąpienie od OC z poprzedniej umowy |
===Tomy=== | 2006-10-16 16:35 |
WKU, a szanse na ominiecie ? |
Roger | 2007-01-02 19:42 |
szanse na odzyskanie dlugu |
Lukasz | 2009-03-13 00:16 |
Jakie sa szanse usuniecia slupa energetycznego |
Kris | 2010-06-04 13:31 |
OC, PZU - szanse na wygrana |
Titus_Atomicus | 2012-04-10 18:43 |
jakie są szanse,że ukrają |
Rentier | 2013-11-20 21:46 |