poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-03-26 08:05 | Mandat i Sad Grodzki | Pako |
Witam 22 stycznie przekroczyłem dozwolona prędkośc o 31km i zostało mnie zrobione zdjęcie fotoradarem. W dniu 22 marca dzwoni policjant i umawia sie ze mna na rozmowe odnosnie tego mandatu. 23 zjawiam sie na komisariacie i , tutaj moje zdziwienie policjant proponuje mnie dobrowolne poddanie sie karze w Sadzie Grodzkim., twierdzac iz mandatu juz nie mogą wystawic z powodu miniecia jakichś ustawowych 30 dni. Prosze o możliwą odpowiedż jak w tej sytuacji postapić. Z góry serdecznie dziękuję. Tadek z Poznania |
2007-03-26 08:10 | Re: Mandat i Sad Grodzki | Johnson |
Pako napisał(a): > Prosze o możliwą odpowiedż jak w tej sytuacji postapić. Jak przekroczyłeś prędkość to wyraź zgodę. -- @2007 Johnson johnson@pookmail.com "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem" |
||
2007-03-26 08:40 | Re: Mandat i Sad Grodzki | Pako |
Johnson napisał(a): > Pako napisał(a): > >> Prosze o możliwą odpowiedż jak w tej sytuacji postapić. > > Jak przekroczyłeś prędkość to wyraź zgodę. > Nie twierdze iz nie przekroczyłem, jednak w normalnym przypadku dostaje sie mandat karny i tyle. A tu nagle Sąd Grodzki, no chyba ze to normalny sposób postępowania? |
||
2007-03-26 09:04 | Re: Mandat i Sad Grodzki | KrzysiekPP |
> sie mandat karny i tyle. A tu nagle Sąd Grodzki, no chyba ze to normalny > sposób postępowania? Jesli nie zostales ukarany w ciagu 30 dni to sprawa idzie automatycznie do sądu. -- Krzysiek, Kraków, http://kszysiek.xt.pl/ |
||
2007-03-26 10:07 | Re: Mandat i Sad Grodzki | Jasko Bartnik |
Dnia 26-03-2007 o 08:05:12 Pako > 22 stycznie przekroczyłem dozwolona prędkośc o 31km i zostało mnie > zrobione zdjęcie fotoradarem. W dniu 22 marca dzwoni policjant i umawia > sie ze mna na rozmowe odnosnie tego mandatu. Czy ja dobrze zrozumialem, ze podobno byla fotka zrobiona fotoradarem, nigdy jej nie widziales i chca za to mandat wlepic? Jesli tak, to moze przed tym dobrowolnym poddaniem sie karze przynajmniej by pokazali ta fotke ... Policja moze na tym niezle statystyki sobie podnosic - dzwonia do przypadkowych ludzi mowiac: "przekroczyl pan predkosc o 14 km/h, prosze dobrowolnie poddac sie karze". Ktory kierowca nigdy tego nie zrobil? To co? Wypada tylko sie przyznac? -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik. Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka. |
||
2007-03-27 14:19 | Re: Mandat i Sad Grodzki | Johnson |
Jasko Bartnik napisał(a): > Wypada tylko sie przyznac? > A no właśnie, jak sie coś zrobiło to wypada się przyznać. A nie przyznać się tylko wtedy gdy są dowody. -- @2007 Johnson johnson@pookmail.com "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem" |
||
2007-03-27 22:17 | Re: Mandat i Sad Grodzki | Jasko Bartnik |
Dnia 27-03-2007 o 14:19:56 Johnson >> Wypada tylko sie przyznac? > A no właśnie, jak sie coś zrobiło to wypada się przyznać. > A nie przyznać się tylko wtedy gdy są dowody. Troche glupia technika. Czyli rozumiem, ze firmy windykacyjne nalezy w domu ugoscic ciepla kawka i oddac im pieniadze, ktore byl im winien 30 lat temu nasz sasiad? Dwie alternatywne wersje rozmowy (pozostajac przy drogowce). W obu policjant dzwoni do domu: Wersja I Policjant: nie zastosowal sie pan do sygnalizacji swietlnej. Kierowca: przyznaje sie. Bardzo mozliwe, ze wlasnie tak kiedys bylo ... a przeciez lepiej sie przyznac i zalpacic mandat. Wersja II Policjant: nie zastosowal sie pan do sygnalizacji swietlnej. Kierowca: ale o co chodzi? Policjant: mamy zdjecie, jak pana samochod przejezdza na czerwonym swietle Kierowca: a kiedy i gdzie to bylo? Policjant: skrzyzowanie Swietokrzyskiej i Marszalkowskiej. Tydzien temu. Kierowca: ale w Krakowie nie ma takiego skrzyzowania, a tydzien temu bylem w Ugandzie. Policjant: w takim razie komu powierzyl pan wtedy swoje niebieskie Tico?! Kierowca: ale ja mam czerwonego Lanosa. Policjant: pan Kowalski? Kierowca: nie, Maliniak ... Policjant: a to przepraszam, pomylka. Nadal uwazasz, ze lepiej zaplacic za kogos mandat niz (przynajmniej) dowiedziec sie kiedy, gdzie i czym sie popelnilo to wykroczenie drogowe? -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik. Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka. |
||
2007-03-28 21:19 | Re: Mandat i Sad Grodzki | Johnson |
Jasko Bartnik napisał(a): > > Troche glupia technika. Czyli rozumiem, ze firmy windykacyjne nalezy w > domu ugoscic ciepla kawka i oddac im pieniadze, ktore byl im winien 30 > lat temu nasz sasiad? Pomyśl zanim napiszesz. Ja mogę wymyślić bardziej absurdalny przykład, ale co z tego. > > Nadal uwazasz, ze lepiej zaplacic za kogos mandat niz (przynajmniej) > dowiedziec sie kiedy, gdzie i czym sie popelnilo to wykroczenie drogowe? Czy ja ćwoku to napisałem? Napisałem by się przyznać gdy się to zrobiło (czyli się popełniło wykroczenie). I nie wkładaj mi w usta swoich "przemyśleń". -- @2007 Johnson johnson@pookmail.com "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem" |
||
2007-03-28 21:59 | Re: Mandat i Sad Grodzki | Bungo |
Johnson napisał(a): > Czy ja ćwoku to napisałem? Napisałem by się przyznać gdy się to zrobiło sorki, ale moze nie siegajmy po "argumenty" bardziej odpowiednie dla wszystkich innych grup dyskusyjnych... Epitety sa zawsze zbedne. ==>> pozdrawiam:-) ==>> Bungo |
||
2007-03-28 23:28 | Re: Mandat i Sad Grodzki | Jasko Bartnik |
Dnia 28-03-2007 o 21:19:33 Johnson >> Nadal uwazasz, ze lepiej zaplacic za kogos mandat niz (przynajmniej) >> dowiedziec sie kiedy, gdzie i czym sie popelnilo to wykroczenie drogowe? > > Czy ja ćwoku to napisałem? Napisałem by się przyznać gdy się to zrobiło > (czyli się popełniło wykroczenie). > I nie wkładaj mi w usta swoich "przemyśleń". Dwie sprawy: 1. Cofnij tego cwoka 2. Faktycznie, zle zrozumialem (chyba) wypowiedz. Zasugerowalem sie, ze to grupa o tematyce prawnej a nie korespondencyjny kurs saovoir-vivre. Przepraszam. Zeby nie bylo niedomowien, obecnie wersja brzmi tak: Policjant chce sie umowic z "piratem" w sprawie przekroczenia predkosci. Bez podania okolicznosci wykroczenia sugeruje dobrowolne poddanie sie karze. W tym momencie pojawia sie wypowiedz "A no właśnie, jak sie coś zrobiło to wypada się przyznać" (w obecnym poscie juz nieco zmienione na "napisalem by sie przyznac gdy sie to zrobilo"). Z etycznego punktu widzenia masz absolutna racje - wypada. Z prawnego - jest to calkowicie nieoplacalne i bezsensowne. -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik. Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka. |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
sad grodzki |
M.G. | 2005-11-08 20:29 |
sad grodzki i uniewinnienie |
plonk | 2006-02-10 10:34 |
Sad grodzki a karalnosc (bylo ale w 2004) |
News User | 2006-05-29 20:17 |
Sad grodzki - raz jeszcze ... |
News User | 2006-05-30 17:49 |
sad grodzki |
Paweł K | 2006-07-27 16:27 |
sad grodzki |
max20001 | 2006-08-21 06:49 |
mandat, sad grodzki, czy jestem karany |
allegro.gk | 2006-10-12 21:40 |
wykroczenie drogowe, sprawa sad grodzki, pomocy !!! |
barts | 2007-02-26 20:45 |
Sad Grodzki - brak podejrzanego |
JarY | 2007-03-20 08:42 |
Grzywna nalozona przez sad grodzki. |
Chewie | 2007-03-23 20:51 |