poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2013-09-11 11:02 | Re: Niemożliwy pomiar głośności wyd | Przemysław_Adam_Śmiejek |
W dniu 11.09.2013 10:48, Adam Wysocki pisze: > Andrzej Lawa > >> A'propos morderstw - montujących głośne wydechy "bo lepiej słychać" >> powinno się wieszać za jaja. > > Ile kilometrów, jakim motocyklem i w jakim czasie przejeździłeś, żeby > wypowiadać się na ten temat? A to trzeba przejeździć motocyklem, żeby się wypowiadać na temat wariatów, którzy swoim łomotem zakłócają spokój, bo Tak Się Lansują? Albo walą długimi po oczach, Bo Tak Się Lansują? Nie obrzuciłem ani jednego człowieka gównem na ulicy, a jednak wypowiadam się, że nie mam ochoty być nim obrzucony. Nie załomotałem żadnego łomotem mojego motocykla, a jednak wypowiadam się, że nie mam ochoty być załomotany. -- Przemysław Adam Śmiejek Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29) |
2013-09-11 11:03 | Re: Niemożliwy pomiar głośności wyd | Przemysław_Adam_Śmiejek |
W dniu 11.09.2013 10:52, Adam Wysocki pisze: > Nawet niektóre motocykle z seryjnymi wydechami nie spełniają normy No to jak nie spełniają, to nie powinny być dopuszczone do ruchu, nie? -- Przemysław Adam Śmiejek Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29) |
||
2013-09-11 11:54 | Re: Niemożliwy pomiar głośności wyd | Andrzej Lawa |
W dniu 11.09.2013 10:48, Adam Wysocki pisze: > Andrzej Lawa > >> A'propos morderstw - montujących głośne wydechy "bo lepiej słychać" >> powinno się wieszać za jaja. > > Ile kilometrów, jakim motocyklem i w jakim czasie przejeździłeś, żeby > wypowiadać się na ten temat? A jakie ma to znacznie? Tylko tępe chuje celowo oślepiają i ogłuszają. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... |
||
2013-09-11 11:55 | Re: Niemożliwy pomiar głośności wydech | Andrzej Lawa |
W dniu 11.09.2013 06:19, sqlwiel pisze: > W dniu 2013-09-10 22:39, Maciek pisze: > >> Ale znacznie ciekawsze byłoby rozważanie w jaki sposób uniknąć >> odpowiedzialności za morderstwo. > > Zapytaj ministra zdrowia i prezesa NFZ. Oni unikają w majestacie "prawa" > odpowiedzialności za ludobójstwo. Korwinizm gorszy od kaczyzmu... -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... |
||
2013-09-11 13:40 | Re: Niemożliwy pomiar głośności wydechu | gof |
Przemysław Adam Śmiejek >>> A'propos morderstw - montujących głośne wydechy "bo lepiej słychać" >>> powinno się wieszać za jaja. >> >> Ile kilometrów, jakim motocyklem i w jakim czasie przejeździłeś, żeby >> wypowiadać się na ten temat? > > A to trzeba przejeździć motocyklem, żeby się wypowiadać na temat > wariatów, którzy swoim łomotem zakłócają spokój, bo Tak Się Lansują? Trzeba trochę przejeździć z tłumikiem seryjnym i przelotowym żeby mieć porównanie. Z Internetowymi teoretykami nie ma sensu dyskutować. > Albo walą długimi po oczach, Bo Tak Się Lansują? Wskaż, gdzie napisałem cokolwiek o długich. -- "zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce" http://www.chmurka.net/ |
||
2013-09-11 13:41 | Re: Niemożliwy pomiar głośności wydechu | gof |
Andrzej Lawa >>> A'propos morderstw - montujących głośne wydechy "bo lepiej słychać" >>> powinno się wieszać za jaja. >> >> Ile kilometrów, jakim motocyklem i w jakim czasie przejeździłeś, żeby >> wypowiadać się na ten temat? > > A jakie ma to znacznie? Odpowiesz? Oczywiście, że nie odpowiesz... czego ja oczekuję. > Tylko tępe chuje celowo oślepiają i ogłuszają. Tylko tępe chuje wcinają się w dyskusję nie mając pojęcia o temacie. -- "zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce" http://www.chmurka.net/ |
||
2013-09-11 13:42 | Re: Niemożliwy pomiar głośności wydechu | gof |
Przemysław Adam Śmiejek >> Nawet niektóre motocykle z seryjnymi wydechami nie spełniają normy > > No to jak nie spełniają, to nie powinny być dopuszczone do ruchu, nie? Być może. Jednak nie o to pytałem. -- "zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce" http://www.chmurka.net/ |
||
2013-09-11 13:46 | Re: Niemożliwy pomiar głośności wydechu | gof |
Wiwo > Z dość dużym prawdopodobieństwem w opisanym przypadku, policjant zabierze > dowód, da świstek na 7 dni, każe w sewisie usunąć usterkę i zrobić badania > potwierdzające, że pojazd spełnia wymagania. Dzięki za konkretną odpowiedź. Czyli taki świstek będzie się różnić od świstka wydanego w przypadku stwierdzenia za głośnego wydechu? Zakładam, że na świstku wydawanym po badaniu głośności wydechu jest informacja, że trzeba sprawdzić głośność (czyli automatycznie może być większy problem z przeglądem) i nie można na nim odjechać, a na świstku, o którym Ty mówisz, można odjechać, a na przeglądzie powiedzieć, że zatrzymali za niesprawny silnik, który już naprawiłem... dobrze rozumiem? Pozdr. -- "zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce" http://www.chmurka.net/ |
||
2013-09-11 13:59 | Re: Niemożliwy pomiar głośności wyd | Andrzej Lawa |
W dniu 11.09.2013 13:41, Adam Wysocki pisze: > Andrzej Lawa > >>>> A'propos morderstw - montujących głośne wydechy "bo lepiej słychać" >>>> powinno się wieszać za jaja. >>> >>> Ile kilometrów, jakim motocyklem i w jakim czasie przejeździłeś, żeby >>> wypowiadać się na ten temat? >> >> A jakie ma to znacznie? > > Odpowiesz? Oczywiście, że nie odpowiesz... czego ja oczekuję. 10 lat i 50 tysięcy kilometrów różnymi motocyklami. >> Tylko tępe chuje celowo oślepiają i ogłuszają. > > Tylko tępe chuje wcinają się w dyskusję nie mając pojęcia o temacie. Mam pojęcie o temacie. I nadal podtrzymuję poparcie dla surowego karania debili, którzy nie potrafią zadbać o swój pojazd tak, żeby nie był nadmiernie hałaśliwy i jeszcze surowsze tych, co celowo je ponad normy "pogłaśniają". Czyli nadal jedynymi tępymi chujami w tym wątku są debile, którzy kombinują jak koń pod górę, żeby wykręcić się sianem przy kontroli nadmiernie głośnego pojazdu. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... |
||
2013-09-11 14:30 | Re: Niemożliwy pomiar głośności wydechu | Wiwo |
Użytkownik "Adam Wysocki" news:gof.psp.1378900009@news.chmurka.net... > Czyli taki świstek będzie się różnić od świstka wydanego w przypadku > stwierdzenia za głośnego wydechu? Zakładam, że na świstku wydawanym > po badaniu głośności wydechu jest informacja, że trzeba sprawdzić > głośność (czyli automatycznie może być większy problem z przeglądem) > i nie można na nim odjechać, a na świstku, o którym Ty mówisz, można > odjechać, a na przeglądzie powiedzieć, że zatrzymali za niesprawny > silnik, który już naprawiłem... dobrze rozumiem? Nie wiem co piszą na papierku, który dają w zamian za dowód rejestracyjny - jeżdżę sprawnymi pojazdami... ;-) Mogę sobie jednak łatwo wyobrazić, że napiszą oba powody zatrzymania d.r., tzn. niesprawność silnika + dodatkowo sprawdzenie głośności - pamiętaj, że do decyzji o badaniu wystarczy im _uzasadnione podejrzenie_. W opisanym przypadku bardziej bałbym się zakazu dalszej jazdy jeśli uznają, że pojazd stwarza zagrożenie albo szkodzi środowisku. Należy również pamiętać, że za cwaniakowanie masz na wstępie ujemne punkty negocjacyjne... ;-) Wiwo |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Pomiar dzialki ( klopoty z sasiadem) |
mokry | 2006-05-24 09:33 |
pomiar radaru |
leon07 | 2006-11-12 21:36 |