poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-11-13 16:04 | Niezgodność z towaru z umową - pytania?? | Domix |
Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki. Na początku roku zakupiłem w salonie jedenej z sieci gsm telefon. Po nieco ponad pół roku przestał funkcjonować prawidłowo, więc oddałem go do reklamacji. Dostałem odmowę naprawy i informacje, że gwarancja jest nieważna, gdyż telefon został zalany. Jest to oczywistym kłamstwem i popularną wymówką serwisów, ale cóż, stwierdziłem, że się nie poddam. Sprzedawca z firmy która sprzedałą mi telefon powiedział, że mogę mieć pretensje jedynie do serwisu, a ich to nie interesuje. To doprowadziło mnie do szału, jak ktoś, kto na mnie zarobił może mieć teraz zupełnie gdzieś mój problem związany ze sprzedanym trefnym towarem. Płacąc 1/4 średniej krajowej pensji miesięcznej na rachunek tel. myślałem, że zostanę potraktowany ciut lepiej. O telefonie zastępczym, który mi zaproponowano nie wspominam - pani uprzedziła mnie, że nawet smsa może być trudno z niego wysłać - tak stara to konstrukcja! Jeszcze raz zareklamowałem telefon, tym razem na podstawie niezgodnosci z umowa i poprosilem o ekspertyze, gdzie udowodnia mi ze telefon zostal zalany, badz wymienia tel. na nowy. I tu mam pytania: 1. Pismo dostałem po 17 dniach, data wysyłki to 13 dni od złożenia u nich mojego pisma. Czy został przekroczony ustawowy termin 14 dni?? 2. Telefon nie działa, więc nie jest zgodny z umową. Dostałem informacje, ze to moim obowiazkiem jest udowodnienie, że telefon nie został zepsuty z mojej winy i ze wymienią mi na nowy tylko wtedy, gdy naprawa okaże się niemożliwa. Dowodem w sprawie, co jest zupelnie niedorzeczne, ma byc ekspertyza z autoryzowanego serwisu fińskiej firmy, który nigdy takiej opinii nie wyda, bo finalnie to i tak oni będą musieli zapłacić za naprawę. Czy to ja muszę udowadniać, czy sprzedawca powinien mi udowodnić, że usterka powstała z mojej winy?? Czy mogę rządać wymiany na nowy zamiast naprawy?? Co mogę teraz zrobić? Wszystko wskazuje, że będę musiał zasypać operatora listami nt. jakości obsługi klienta w ich salonach, producenta telefonów listami nt. jakości ich towaru, prezesa i zarząd spółki, do której należy salon listami nt. jakości obsługi w jego salonach i wysłać nieskończoną ilość postów na wszystkie fora tematyczna z ostrzeżeniem, które salony, sieci i marki telefonów należy omijać. Serdeczenie pozdrawiam z góry dziękuję za odpowiedź -- Dominik Słonecki |
2007-11-13 16:14 | Re: Niezgodność z towaru z umową | Liwiusz |
Domix pisze: > 1. Pismo dostałem po 17 dniach, data wysyłki to 13 dni od złożenia u nich > mojego pisma. Czy został przekroczony ustawowy termin 14 dni?? To nie wynika wprost z ustawy, ale imho nadanie listu na poczcie z odpowiedzią jest zachowaniem terminu. Co prawda zgodnie z ogólną zasadą oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią (art. 61kc), jednak co do zasady konsument ma prawo wyboru sposobu udzielenia odpowiedzi ("Nie jest jednak powiedziane, w jaki sposób mamy otrzymać odpowiedź, dlatego należy to ustalić i zapisać w dokumencie reklamacyjnym." - cytat ze strony Federacji Konsumentów), skoro więc strony ustaliły, że odpowiedź będzie wysłana listem poleconym, to dzień jej wysłania powinno się uznawać za ustosunkowanie się. > Co mogę teraz zrobić? Jeśli uważasz że masz rację, a dodatkowo jeśli potwierdzi to zlecona przez Ciebie ekspertyza biegłego, to nie bałbym się iść do sądu. -- Pozdrawiam! Liwiusz www.liwiusz.republika.pl Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej egzekucji => http://www.kwm.net.pl |
||
2007-11-13 23:54 | Re: Niezgodność z towaru z | Marcin Debowski |
Dnia 13.11.2007 Liwiusz > sposób mamy otrzymać odpowiedź, dlatego należy to ustalić i zapisać w > dokumencie reklamacyjnym." - cytat ze strony Federacji Konsumentów), > skoro więc strony ustaliły, że odpowiedź będzie wysłana listem > poleconym, to dzień jej wysłania powinno się uznawać za ustosunkowanie się. Przyznam, że się nie zgadzam. Dlaczego wskazanie takiej a nie innej formy powiadomienia ma automatycznie oznaczać pewne domyślne i jeszcze niezgodne z KC konsekwencje? Dlaczego np nie uznać momentu odbioru listu a moment nadania? >> Co mogę teraz zrobić? > > Jeśli uważasz że masz rację, a dodatkowo jeśli potwierdzi to zlecona > przez Ciebie ekspertyza biegłego, to nie bałbym się iść do sądu. Swoją drogę (to do łątkotwórcy) - czego się łaściwie domagano w piśmie reklamacyjnym? Ekspertyzy? -- Marcin |
||
2007-11-14 09:28 | Re: Niezgodność z towaru z umową | Liwiusz |
Marcin Debowski pisze: > Dnia 13.11.2007 Liwiusz >> sposób mamy otrzymać odpowiedź, dlatego należy to ustalić i zapisać w >> dokumencie reklamacyjnym." - cytat ze strony Federacji Konsumentów), >> skoro więc strony ustaliły, że odpowiedź będzie wysłana listem >> poleconym, to dzień jej wysłania powinno się uznawać za ustosunkowanie się. > > Przyznam, że się nie zgadzam. Dlaczego wskazanie takiej a nie innej formy > powiadomienia ma automatycznie oznaczać pewne domyślne i jeszcze niezgodne > z KC konsekwencje? Dlaczego np nie uznać momentu odbioru listu a moment > nadania? Dlatego, że na odpowiedź jest 14 dni. Tymczasem list polecony idzie 2-3 dni, a 14 dni jest awizowany na poczcie. Zastosowanie zatem w tym przypadku momentu zapoznania się, a nie wysłania listu, pozwalałoby na spowodowanie upływu terminu na odpowiedź, choćby ona była wysłana w dniu złożenia reklamacji. Nie sądzę, aby było to intencją ustawodawcy. Poza tym sprzedawca w ciągu 14 dni ma ustosunkować się do reklamacji, a nie dostarczyć odpowiedź. Skoro nadał list w terminie, to znaczy że do tego czasu ustosunkował się do reklamacji, czyli wyraził swoje zdanie w ostateczny sposób. Dowodem tego ustosunkowania jest nadany w terminie list. Kupujący może również dowiedzieć się o decyzji w inny sposób, jeśli chce. -- Pozdrawiam! Liwiusz www.liwiusz.republika.pl Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej egzekucji => http://www.kwm.net.pl |
||
2007-11-14 09:46 | Re: Niezgodność z towaru z umową - pytania?? | Monika Kowalik |
Domix > Jest to oczywistym kłamstwem i popularną wymówką serwisów, Zgadzam się. Sama miałam podobną sytuację jakieś 3 lata temu. 3 tygodnie przed upływem rocznej gwarancji telefon błyskawicznie się rozładowywał. W salonie od razu powiedziano mi, że to bateria (oczywiście na beterię była gwarancja krótsza). Naciągnięto mnie na koszty, a efekt był żaden. Potem telefon spędził w serwisie ok. 2 tygodni. Wymieniono podobno jakiś termistor (cokolwiekby to było). Po ok. 2 dniach okazało się, że problem zupełnie nie ustąpił czyli nie usunięto usterki, ale teoretycznie było już po gwarancji. Poszłam do salonu i chciałam oddać go z powrotem argumentując, że przecież okres gwarancji się wydłużył o pobyt telefonu w serwisie. Pan ze szczerym uśmiechem i miłymi słowami poinformował mnie, że owszem gwarancja wydłużyła się ale tylko na wymieniony element. Ręce mi opadły, ale nie chciało mi się już kłócić, bo w tych salonach i tak nic nie można załatwić - klepią tylko wyuczone formułki "grzecznie" lejąc na klienta, który przychodzi z reklamacją. Szkoda mi było czasu na latanie z listami - kończyła się umowa i miałam drugi tel., ale na początku umowy z pewnością bym nie odpuściła. Życzę powodzenia...mam nadzieję, że załatwisz to najszybciej jak się da. Federacja konsumentów ma pewnie tysiące takich spraw - może zadzwonisz na infolinię tam zapewne podpowiedzą Ci jakie chwyty stosują zazwyczaj operatorzy w takich sytuacjach... -- |
||
2007-11-14 09:47 | Re: Niezgodność z towaru z | Marcin Debowski |
Dnia 14.11.2007 Liwiusz > Dlatego, że na odpowiedź jest 14 dni. Tymczasem list polecony idzie > 2-3 dni, a 14 dni jest awizowany na poczcie. Zastosowanie zatem w tym I powinna to być rzecz znana sprzedawcy na którą najwyraźniej się zgodził. Jesli sprzedawca miał obawy, że nie zdąży to powinien poprosić o kontakt telefoniczny. To że jest 14 dni awizowany jest zupełnie bez znaczenia bo możliwość zapoznania się z treścią kupujący ma w momencie pierwszego dnia awizowania. > przypadku momentu zapoznania się, a nie wysłania listu, pozwalałoby na > spowodowanie upływu terminu na odpowiedź, choćby ona była wysłana w dniu > złożenia reklamacji. Nie sądzę, aby było to intencją ustawodawcy. > Poza tym sprzedawca w ciągu 14 dni ma ustosunkować się do reklamacji, > a nie dostarczyć odpowiedź. Skoro nadał list w terminie, to znaczy że do Ta zasada zgody i konsumenta i sprzedawcy na taką formę kontaktu implikuje świadomość obu stron a nie tylko jednej co do jej skutków. MZ intencją ustawodawcy w przypadku oswiadczenia woli (ustosunkowanie) jest zapoznanie się z trescią tego oświadczenia co dał wyraźnie do zrozumienia w KC. > tego czasu ustosunkował się do reklamacji, czyli wyraził swoje zdanie w > ostateczny sposób. Dowodem tego ustosunkowania jest nadany w terminie > list. Kupujący może również dowiedzieć się o decyzji w inny sposób, > jeśli chce. Kupujacy ma MZ umozliwić sprzedającemu kontakt w realny sposób pozwalający na owo ustosunkowanie w ustawowym terminie a nie skakać w okół sprzedawcy bo moze ten się juz ustosunkował. Inaczej mówiać - to nie jego obowiązek. -- Marcin |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Niezgodność towaru z umową - jak to w końcu jest |
No Name | 2006-02-17 16:05 |
zwrot towaru - niezgodność z umową |
Piotr Wozniacki | 2006-06-14 15:56 |
Niezgodność towaru z umową? |
Zbynek Ltd. | 2006-07-10 12:47 |
Niezgodność towaru z umową |
Kamil Piętka | 2006-08-16 10:39 |
Niezgodność towaru z umową. |
beatamaciejewska | 2006-09-01 16:09 |
Niezgodność towaru z umową - czy można? |
grem1 | 2006-09-11 11:31 |
Niezgodność towaru z umową a gwarancja |
Lew | 2006-11-19 13:24 |
niezgodność towaru z umową po terminie |
gasper | 2007-05-24 23:31 |
Niezgodność towaru z umową - USTOSUNKOWANIE SIĘ |
Trio | 2007-09-03 01:26 |
Niezgodność z umową - ponownie |
ok | 2007-10-07 18:52 |