poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2013-07-29 10:36 | O paleniu gałęzi | Jacek |
Mam problem z gałęziami w ogrodzie (gałęzie z jesiennego przycinania drzew oraz pędy winogron). Jest tego dużo i zawsze zagospodarowuję te grubsze, a cienkie palę. Sąsiad nasyła mi straż miejską a z nimi rozmowa po pierwsze przyjemna nie jest a po drugie twierdzą, że jest uchwała rady miasta zabraniająca palenia. Daty, ani numeru tej uchwały nie potrafią podać. Nie udało mi się dogrzebać do tej uchwały, ale podejrzewam, że dotyczy ona ogródków działkowych a mój nie jest działkowy, tylko zwykły przy domu. Ja twierdzę, że: 1. palę z zachowaniem wymogów p.poż. 2. palę z zachowaniem przepisów art. 31 p. 7 ustawy o odpadach, który mówi: "Dopuszcza się spalanie zgromadzonych pozostałości roślinnych poza instalacjami i urządzeniami, chyba że są one objęte obowiązkiem selektywnego zbierania." Moje pytania są takie: 1. czy rada miasta może zakazać palenia, jeżeli dopuszcza to ustawa? 2. czy straż może podać, że jest tam jakaś uchwała i masz się pan dostosować, czy muszą podać jej datę i numer (przynajmniej, żebym mógł się tym dziełem zapoznać)? 3. jakie Waszym zdaniem przepisy są tutaj właściwe? Jacek |
2013-07-29 10:43 | Re: O paleniu gałęzi | Andrzej Lawa |
W dniu 29.07.2013 10:36, Jacek pisze: > Mam problem z gałęziami w ogrodzie (gałęzie z jesiennego przycinania > drzew oraz pędy winogron). Jest tego dużo i zawsze zagospodarowuję te > grubsze, a cienkie palę. > Sąsiad nasyła mi straż miejską a z nimi rozmowa po pierwsze przyjemna > nie jest a po drugie twierdzą, że jest uchwała rady miasta zabraniająca > palenia. Daty, ani numeru tej uchwały nie potrafią podać. No to nie pal drewnianych śmieci, tylko rób ogniska dla rodziny i znajomych ;) -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... |
||
2013-07-29 10:55 | Re: O paleniu gałęzi | Jacek |
W dniu 2013-07-29 10:43, Andrzej Lawa pisze: > No to nie pal drewnianych śmieci, tylko rób ogniska dla rodziny i > znajomych ;) To nie rozwiązuje problemu. Chodzi mi o to, żebym albo umiał ze strasznikami skutecznie rozmawiać, albo żebym wiedział, że palić nie wolno, to wynajmę rębarkę i raz do roku przerobię gałęzie na sieczkę. Jacek |
||
2013-07-29 12:13 | Re: O paleniu gałęzi | Liwiusz |
W dniu 2013-07-29 10:36, Jacek pisze: > Mam problem z gałęziami w ogrodzie (gałęzie z jesiennego przycinania > drzew oraz pędy winogron). Jest tego dużo i zawsze zagospodarowuję te > grubsze, a cienkie palę. > Sąsiad nasyła mi straż miejską a z nimi rozmowa po pierwsze przyjemna > nie jest a po drugie twierdzą, że jest uchwała rady miasta zabraniająca > palenia. Daty, ani numeru tej uchwały nie potrafią podać. > Nie udało mi się dogrzebać do tej uchwały, ale podejrzewam, że dotyczy > ona ogródków działkowych a mój nie jest działkowy, tylko zwykły przy domu. > Ja twierdzę, że: > 1. palę z zachowaniem wymogów p.poż. > 2. palę z zachowaniem przepisów art. 31 p. 7 ustawy o odpadach, który mówi: > "Dopuszcza się spalanie zgromadzonych pozostałości roślinnych poza > instalacjami i urządzeniami, chyba że są one objęte obowiązkiem > selektywnego zbierania." > > Moje pytania są takie: > 1. czy rada miasta może zakazać palenia, jeżeli dopuszcza to ustawa? > 2. czy straż może podać, że jest tam jakaś uchwała i masz się pan > dostosować, czy muszą podać jej datę i numer (przynajmniej, żebym mógł > się tym dziełem zapoznać)? > 3. jakie Waszym zdaniem przepisy są tutaj właściwe? > Jacek Jakie miasto? -- Liwiusz |
||
2013-07-29 12:39 | Re: O paleniu gałęzi | Jacek |
W dniu 2013-07-29 12:13, Liwiusz pisze: > Jakie miasto? Oświęcim. |
||
2013-07-29 12:47 | Re: O paleniu gałęzi | Liwiusz |
W dniu 2013-07-29 12:39, Jacek pisze: > W dniu 2013-07-29 12:13, Liwiusz pisze: >> Jakie miasto? > Oświęcim. Więc albo poszukasz w uchwałach rady miasta odpowiedniego przepisu, albo zlecisz to jakiemuś prawnikowi, albo po prostu przyjmiesz (lub nie przyjmiesz) wystawiony mandat, tam już jakaś podstawa będzie podana, w sumie ostatni sposób może okazać się najtańszym ;) -- Liwiusz |
||
2013-07-29 12:53 | Re: O paleniu gałęzi | Andrzej Lawa |
W dniu 29.07.2013 12:39, Jacek pisze: > W dniu 2013-07-29 12:13, Liwiusz pisze: >> Jakie miasto? > Oświęcim. Zaczynamy odliczanie do niesmacznych dowcipów... ;-> Ale do rzeczy: http://www.oswiecim-gmina.pl/pl/46921/63789/ZAKAZ_PALENIA_SMIECI.html C zyli jeśli masz ognisko w celu spalenia drewnianych śmieci - popełniasz wykroczenie. Jeśli palisz ognisko w celu towarzysko-kiełbaskowym - jesteś czysty. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... |
||
2013-07-29 12:55 | Re: O paleniu gałęzi | Liwiusz |
W dniu 2013-07-29 12:53, Andrzej Lawa pisze: > W dniu 29.07.2013 12:39, Jacek pisze: >> W dniu 2013-07-29 12:13, Liwiusz pisze: >>> Jakie miasto? >> Oświęcim. > > Zaczynamy odliczanie do niesmacznych dowcipów... ;-> > > Ale do rzeczy: > > http://www.oswiecim-gmina.pl/pl/46921/63789/ZAKAZ_PALENIA_SMIECI.html > > Czyli jeśli masz ognisko w celu spalenia drewnianych śmieci - popełniasz > wykroczenie. > > Jeśli palisz ognisko w celu towarzysko-kiełbaskowym - jesteś czysty. Z czego wynika zezwolenie na palenie ognisk w celach towarzysko-kiełbaskowych? -- Liwiusz |
||
2013-07-29 13:01 | Re: O paleniu gałęzi | Andrzej Lawa |
W dniu 29.07.2013 12:55, Liwiusz pisze: >> Jeśli palisz ognisko w celu towarzysko-kiełbaskowym - jesteś czysty. > > Z czego wynika zezwolenie na palenie ognisk w celach > towarzysko-kiełbaskowych? Z braku zakazu. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... |
||
2013-07-29 13:04 | Re: O paleniu gałęzi | Jacek |
W dniu 2013-07-29 12:53, Andrzej Lawa pisze: > Ale do rzeczy: > > http://www.oswiecim-gmina.pl/pl/46921/63789/ZAKAZ_PALENIA_SMIECI.html > > Czyli jeśli masz ognisko w celu spalenia drewnianych śmieci - popełniasz > wykroczenie. > > Jeśli palisz ognisko w celu towarzysko-kiełbaskowym - jesteś czysty. Tutaj bym "polimeryzował". Przytoczyłem przepis z ustawy o odpadach i tam czarno na białym pozwalają, to raz. Gałęzie jakoś mi też słabo podpadają pod śmieci, czy tam odpady. Przy pracach leśnych i przydrożnych wycinkach powszechnie spala się drobniejsze gałęzie. Nie wydaje mi się, żeby ich obowiązywało inne prawo, niż mnie. To dwa. Wprawdzie coraz większa popularnośc brykietów kominkowych powoduje, że często takie gałęzie mielą na miejscu na zrębki i oddają do brykietowania, ale to świadczy tylko o tym, że gałęzie to niekoniecznie odpady a raczej surowiec do produkcji, czy też wprost opał. Jakbym rozpalił ognisko z węgla, a nie z gałęzi to coś złego by było? Jakbym te same gałęzie spalał w kominku (co też i czynię ale tylko grubsze, bo z drobnymi za dużo roboty) to magicznie z odpadów stałymi się opałem, cz byłoby to spalanie odpadów? Jacek |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
charakterystyki gałęzi prawa [pytanie] |
Odi | 2005-10-23 22:37 |