poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2010-01-18 21:15 | Re: Odbieranie jednego listu poleconego, zostawianie innych ? | Robert Tomasik |
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" wiadomości news:hj2c63$8ln$1@news.interia.pl... > > > W dniu 2010-01-18 20:13, Robert Tomasik pisze: >> >> Użytkownik "iv" >> news:f76a30af-862f-43e5-941f-2d9d1888be5f@22g2000yqr.googlegroups.com... >> >> I dobrze twierdzą. Jeśli odmówisz przyjęcia pisma, to na zwrotce będzie >> adnotacja o odmowie. > > A jest obowiązek przyjęcia po 3 dniach? on nie odmawia przyjęcia w > ogóle. On chce przyjąć za 5 dni, jak np. dostanie kasę na opłacenie tych > przesyłek. Ale pismo jest doręczone z chwilą, gdy mógł sie z nim zapoznać, czyli z chwilą, gdy przyszedł na pocztę i oświadczył, że nie chce odebrać pisma. Z punktu widzenia prawa działanie przyjdę za trzy dni jest irracjonalne, bo termin doręczenia i tak się nie przesunie. Stąd przepisy takiego irracjonalizmu nie przewidują. |
2010-01-18 21:36 | Re: Odbieranie jednego listu poleconego, zostawianie innych ? | iv |
Moim zdaniem trzeba rozdzielić odbiór przesyłki od listonosza od odbioru w okienku. Natomiast w okienku tez są 2 możliwości: 1) ktos przychodzi po konkretny list z awizo i zgłasza się tylko po odbiór konkretnego pisma 2) ktoś przychodzi odebrać listy i okazuje się, że nie może ich odebrać, bo np. ich łączna waga przekracza tyle ile jest w danej sytuacji przenieść (stan zdrowia, inny bagaż), bezpieczeństwo przesyłki (odbiera wieczorem a udaje się na niebezpieczne spotkanie i nie chce poza ryzykiem obicia utracic ważnej korespondencji) ad 1. W pierwszym przypadku osoba wydająca przesyłkę nie ma podstawy do wciskania innej korespondencji (co najwyżej może poinformować) - obowiązuje termin 14 dniowy i adresat ma prawo odebrać w dowolnie wybranym przez siebie dniu przesyłkę. ad.2 ponieważ ewidentnie pewne okoliczności wykluczają odbiór przesyłki "na siłę", stąd wynika iż istnieje możliwość odebrania przesyłki w innym terminie (w granicach awizo), okienko pocztowe to nie dom i stąd prawo adresata do odbioru w dogodnych okolicznościach tak by mógł zapewnić bezpieczeństwo przesyłce - tym bardziej istotne im przesyłka ważniejsza |
||
2010-01-18 21:48 | Re: Odbieranie jednego listu poleconego, zostawianie innych ? | Rafał \SP\ Gil |
W dniu 2010-01-18 21:15, Robert Tomasik pisze: > Ale pismo jest doręczone z chwilą, gdy mógł sie z nim zapoznać, czyli z A ja Ci dam konkretny przykład :) Pani z US, jak i jeden pan z milicji wzywali mnie zaciekle przed swe oblicze odgrażając się strasznymi konsekwencjami. Rzecz w tym, że żadno nie chciało się dostosować do moich godzin pracy, a zawzywało mnie na jakieś abstrakcyjne pory. Niestety i jedno i drugie stworzenie z w/w urzędów było niedorozwinięte i wysyłało np dziś wezwanie poleconym na za 5 dni nie biorąc pod uwagę okresu awizowania - tak bawiąc się w kotka i myszkę (odbierając w ostatnim dniu awizowania) odbierałem pismo z dowodem od razu, że nie zjawiłem się nie z mojej winy, a z winy głupoty urzędnika ... tak doturlałem się do urlopu w trakcie którego załatwiłem i jednego i drugiego imbecyla :) -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
||
2010-01-18 22:14 | Re: Odbieranie jednego listu poleconego, zostawianie innych ? | Liwiusz |
Robert Tomasik pisze: > > Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" > wiadomości news:hj2c63$8ln$1@news.interia.pl... >> >> >> W dniu 2010-01-18 20:13, Robert Tomasik pisze: >>> >>> Użytkownik "iv" >>> news:f76a30af-862f-43e5-941f-2d9d1888be5f@22g2000yqr.googlegroups.com... >>> >>> I dobrze twierdzą. Jeśli odmówisz przyjęcia pisma, to na zwrotce będzie >>> adnotacja o odmowie. >> >> A jest obowiązek przyjęcia po 3 dniach? on nie odmawia przyjęcia w >> ogóle. On chce przyjąć za 5 dni, jak np. dostanie kasę na opłacenie tych >> przesyłek. > > Ale pismo jest doręczone z chwilą, gdy mógł sie z nim zapoznać, czyli z Niedługo dojdziemy do absurdu, iż jeśli adresat spał, zamiast otwierać drzwi listonoszowi, to też niby mógł się zapoznać. Odsyłanie listu w sytuacji, kiedy adresat chce go odebrać, ale nie w tej chwili, to zbytnia restrykcja. Czy jeśli adresat przyszedłby na pocztę tylko zapłacić rachunek, to też ma mu się na siłę wciskać listy? Od tego jest 14-dniowy termin, aby adresat sam wybrał kiedy chce odebrać, a nie wówczas, jak pojawi się 50m od poczty. > chwilą, gdy przyszedł na pocztę i oświadczył, że nie chce odebrać pisma. > Z punktu widzenia prawa działanie przyjdę za trzy dni jest irracjonalne, > bo termin doręczenia i tak się nie przesunie. Stąd przepisy takiego > irracjonalizmu nie przewidują. Ależ przewidują. Sąd już się wypowiadał (i było to w którejś dyskusji), że data "kiedy mógł się zapoznać", a nie "kiedy odebrał awizowany list" to zbytni rygoryzm, jeśli list zostanie jednak odebrany w czasie awizowania. A jeśli chodzi o sądówki, to jest to wprost napisane, że liczy się data odbioru awizowanego listu, a nie dzień, w którym adresat mógłby to zrobić, ale mu się nie chciało. -- Liwiusz |
||
2010-01-18 22:31 | Re: Odbieranie jednego listu poleconego, zostawianie innych ? | Robert Tomasik |
Użytkownik "Liwiusz" news:hj2j09$st7$1@news.onet.pl... > Robert Tomasik pisze: >> >> Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" >> wiadomości news:hj2c63$8ln$1@news.interia.pl... >>> >>> >>> W dniu 2010-01-18 20:13, Robert Tomasik pisze: >>>> >>>> Użytkownik "iv" >>>> news:f76a30af-862f-43e5-941f-2d9d1888be5f@22g2000yqr.googlegroups.com... >>>> >>>> I dobrze twierdzą. Jeśli odmówisz przyjęcia pisma, to na zwrotce >>>> będzie >>>> adnotacja o odmowie. >>> >>> A jest obowiązek przyjęcia po 3 dniach? on nie odmawia przyjęcia w >>> ogóle. On chce przyjąć za 5 dni, jak np. dostanie kasę na opłacenie >>> tych >>> przesyłek. >> >> Ale pismo jest doręczone z chwilą, gdy mógł sie z nim zapoznać, czyli z > > Niedługo dojdziemy do absurdu, iż jeśli adresat spał, zamiast otwierać > drzwi listonoszowi, to też niby mógł się zapoznać. Mógł, ale przecież nie czyni tego z włąsnej woli. > > Odsyłanie listu w sytuacji, kiedy adresat chce go odebrać, ale nie w > tej chwili, to zbytnia restrykcja. Żadna. To właśnie wyraz wolności. Możesz odebrać albo nie. Nikt Cię nie zmusza. > > Czy jeśli adresat przyszedłby na pocztę tylko zapłacić rachunek, to też > ma mu się na siłę wciskać listy? Ależ nie. Przecież możesz odmówić odbioru. > > Od tego jest 14-dniowy termin, aby adresat sam wybrał kiedy chce > odebrać, a nie wówczas, jak pojawi się 50m od poczty. 14 dniowy termin, to jest po to, że po jego upływie, czy pojawi się na poczcie, czy nie to i tak się przyjmuje, że mogłeś odebrać. > >> chwilą, gdy przyszedł na pocztę i oświadczył, że nie chce odebrać pisma. >> Z punktu widzenia prawa działanie przyjdę za trzy dni jest irracjonalne, >> bo termin doręczenia i tak się nie przesunie. Stąd przepisy takiego >> irracjonalizmu nie przewidują. > > Ależ przewidują. Sąd już się wypowiadał (i było to w którejś dyskusji), > że data "kiedy mógł się zapoznać", a nie "kiedy odebrał awizowany list" > to zbytni rygoryzm, jeśli list zostanie jednak odebrany w czasie > awizowania. Oczywiście, ale jak nie chce to nie musi. W tym orzeczeniu chodziło o przyjmowanie za termin doręczenia terminu doręczenia awiza. > > A jeśli chodzi o sądówki, to jest to wprost napisane, że liczy się data > odbioru awizowanego listu, a nie dzień, w którym adresat mógłby to > zrobić, ale mu się nie chciało. Oczywiście. Czy to coś w naszej sprawie zmienia. |
||
2010-01-18 22:44 | Re: Odbieranie jednego listu poleconego, zostawianie innych ? | op23 |
Użytkownik "Marcin Wasilewski" > >> Awizo jest informacją dla odbiorcy, że ma coś do odebrania na poczcie. >> Awizo nie jest upoważnieniem do odbioru. >> Można przyjść bez żadnego kwitka i też odebrać, jeżeli się jest osobą do >> odebrania upoważnioną. > > Nie ma to jak odpowiedź na temat. Co to ma wspólnego z postawionym > pytaniem? Jak piszesz "przyjdę z awizem" to chyba widzisz jakiś związek |
||
2010-01-18 22:51 | Re: Odbieranie jednego listu poleconego, zostawianie innych ? | op23 |
Użytkownik "iv" Czy można odebrac na poczcie konkretny list na awizo z którym się przyszło, a zotawić pozostałe polecone. bo w praktyce jest tak, że na jednej poczcie można odebrać tylko ten list na awizo z którym sie przyszło, a na innej poczcie wciskają pozostałe listy (maja podgląd - zwłaszcza gdy wiedzą że do adresata jest wiele listów) i twierdzą, że jak nie odbiore to będzie "adresat odmówił przyjęcia". Mimo że wyjaśniam iz odbiorę w teriminie i przyjdę z awizem to nic nie daje i trzeba odbierać. Jest na to jakis przepis co reguluję taką sytuację, dodam, że chodzi o pisma urzędowe, sądowe. -- udziel komuś pełnomocnictwa do odbioru ściśle określonej korespondencji |
||
2010-01-18 23:16 | Re: Odbieranie jednego listu poleconego, zostawianie innych ? | Michal Jankowski |
iv > list na awizo z którym sie przyszło, a na innej poczcie wciskają > pozostałe listy (maja podgląd Gdzie mają podgląd? Na mojej poczcie szukanie przesyłek odbywa się metodą kartkowania w pudełkach, tyko nie wiem, czego szukają tak naprawdę - numeru z awizo czy nazwiska... MJ |
||
2010-01-18 23:37 | Re: Odbieranie jednego listu poleconego, zostawianie innych ? | RadoslawF |
Dnia 2010-01-18 23:16, Użytkownik Michal Jankowski napisał: >> list na awizo z którym sie przyszło, a na innej poczcie wciskają >> pozostałe listy (maja podgląd > > Gdzie mają podgląd? Na mojej poczcie szukanie przesyłek odbywa się > metodą kartkowania w pudełkach, tyko nie wiem, czego szukają tak > naprawdę - numeru z awizo czy nazwiska... Poukładane mają ulicami i numerami, jak znajdą tą awizowaną to zobaczą że sąsiednia czy sąsiednie są pod ten sam adres i nazwisko. Pozdrawiam |
||
2010-01-19 00:08 | Re: Odbieranie jednego listu poleconego, zostawianie innych ? | iv |
On 18 Sty, 22:51, "op23" reguluję taką sytuację, dodam, że chodzi o > pisma urzędowe, sądowe. > -- > udziel komuś pełnomocnictwa do odbioru ściśle określonej korespondencji pomyslałem o takiej mozliwości i tu dopiero jest jazda :) zdaje się że pisma sądowe w postepowaniu cywilnym i karnym może w okienku odbierać tylko adresat. (natomaist listonosz może dostarczyć do domu) a pełnomocnictwo musiałoby być udzielone w sądzie i de facto pismo by juz szło na innego adresata. chyba że jest jakis sposób, w cenniku poczty jest pełnomocnictwo do odbioru konkretnej przesyłki 2 zł - ale zdaje się że dotyczy tylko listu poleconego ( a nie sądówki czy urzędówki). problem wychodzi na całego gdy adresat jest za granicą a list trafi do okienka. jest jeszcze pełnomocnictwo na zasadach ogólnych - aler zdaje się że też nie obejmuje sądówek i urzędówek - co dziwne to jest bezpłatne. |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
czy zostawianie paczek jest karalne? |
michu | 2005-10-22 15:37 |
[Poczta Polska] Pomyłka w adresie listu poleconego |
Ron777 | 2005-11-05 20:31 |
Umowa a potwierdzenie odbioru listu poleconego |
Pawel Zawadzki | 2005-11-21 00:12 |
odbieranie wierzytelnosci z anglii |
2006-08-11 20:49 | |
brak odebrania listu poleconego z sądu |
maximus | 2006-10-25 10:25 |
Poczta Polska - odbior listu poleconego |
Marek Witbrot | 2007-01-29 15:50 |
nieodebranie listu poleconego - skuteczne ? |
Zibii | 2007-09-06 16:21 |
Nie odebrałem poleconego z sądu |
lolek | 2007-09-06 21:38 |
Odbieranie pism na poczcie |
AmtoPm | 2008-01-26 20:31 |
Reklamacja listu poleconego za potwierdzeniem |
VVV | 2008-11-25 20:32 |