poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2014-12-23 19:33 | Re: odpowiedzialnosc lokatora | re |
Użytkownik "Budzik" >>>> Ma taki wpływ, że jak zakręcisz całkiem to Ci wyjdzie zużycie zero. >>> >>> No to kłamstwo, i to podwójne, bo jak ktoś ma na zero, to znaczy że >>> jego grzeją sąsiedzi, a on ich chłodzi (i podwyższa ich rachunki). >>> >> ZTCW podzielniki działają dwojako - mierza włączenie grzejnika ale >> mierza tez temperature w mieszkaniu. >> I w rozliczeniu uwzględnia się jedno i drugie. >> Możesz grzejników nie włączyc przez cąlą zime, ale jak sąsiedzi cię >> grzeją to i tak bedziesz płacił za to ze masz ciepło w mieszkaniu. > > No i po co to wszystko, tak czy siak czy się grzeje, czy nie, i tak > trzeba proporcjonalnie do metrażu (do użycia nieruchomości) płacić za > ciepło. Ludzie chyba myśleli, że podzielniki ciepła będą działać jak > wodomierze - tam jest bezpośrednie przełożenie pomiędzy zmniejszeniem > zużycia a faktyczną oszczędnością - niemal co do kropli. No i nie ma > takich aberracji, że ktoś ciągnie wodę z rury sąsiada. > > Ale wydaje mi się, że już moda na podzielniki minęła na szczęście > gdzieś wraz z upływem ostatniej dekady. Przyznam ze nie wiem - nigdy tego tematu nie przerabiałem dokładniej. Fakt jest faktem, ze mam ciepło z cieplika osiedlowego i to rozumiałem zawsze jako powód duzych strat ciepła. --- Gdzie niby te duże straty ? Albowiem za grzanie 50 metrowego meiszkania płace około 140 x 12 = 1700zł rocznie. Z tego co wiem - ludzie tyle płaca za ogrzanie całego domu gdzie tych metrów jest duzo wiecej. --- Na pewno nie ze strat bo połowę ścian masz ciepłych. Mógłbyś mieć na doprowadzeniu ciepła do bloku, ale wydaje mi się, że nawet jak one są duże to z nadwyżką kompensowane przez większą gęstość zaludnienia. Pytanie jakie są alternatywy? --- Zakręcić grzejnik ? Założenie licznika na blok i podział mieszkań według metrazu? --- Żeby co ? Ciepło doprowadzone do bloku jest rozliczane dokładnie ciepłomierzem i w 100% dzielone na mieszkańców danego bloku zgodnie z podzielnikami. Rezygnacja z cieplika i założenie pieca dla danego bloku? Ale jakiego - przecież to tez ktoś musi obsługiwać. Gaz? Chyba drogi. Jakich oszczednosci mozna sie spodziewac? --- Zacznij od znalezienia możliwości oszczędzania. Ogólnie pewnie podzielniki wzieły sie z tego, zeby ludzie czuli ze ciepło warto oszczedzac a nie kaloryfery na maks i otwarte okna... --- Tak, u sąsiada |
2014-12-23 20:22 | Re: odpowiedzialnosc lokatora | the_foe |
W dniu 2014-12-23 o 16:21, Moonsky pisze: > > "the_foe" >> W dniu 2014-12-21 o 23:55, Moonsky pisze: >>> >>> "the_foe" >>> > >>>> Ja przez zimę nie otwieram okien w ogole, a na kaloryferach ciuchy suszą >>>> się niemal 24/7 i zadnego grzyba ani wilgoci nie mam. Wiec bajki >>>> Moonskyego mnie bardziej niz smieszą. W Bankoku wg jego teorii to juz >>>> jeden wielki grzyb. >>> >>> Widocznie mieszkasz w gównianym szałasie i wilgoć ma którędy wyjść. >>> Inaczej się nie da, to chemia i fizyka. >>> >> >> nie, po prostu zbudowane z głową: 3 metrowe stropy, korytarz łączący >> wszystkie pomieszczenia, gdzie drzwi mają porządną szparę, z kuchnią >> gdzie jest potężny szyb wentylacyjny. W zimie konwekcja wszytko wyciąga >> a w lecie okna otwarte. Czyli tak jak powinno być >> > > Misiu, nie odkrywaj mi Ameryki. Tu jest wysokość 2,80, korytarz jak wyżej, wentylacja i w kuchni i w łazience. > Ale jak się w kuchni nie grzeje, a pokoje zamyka, to jak ta "konwekcja" ma to wyciągnąć? I jeszcze kurwa pranie sobie koło grzejników suszą, a na ścianach i oknach krople wody. Jak w stajence! > M. > przez szparę w drzwiach? w u mnie każde drzwi "wiszą" 3 cm nad ziemią, jak przystawisz dłoń to czujesz przeciąg. Jak pisałem, w moim pokoju cały czas się suszy cos na kaloryferach, teraz jabłka i zadnej wilgoci nie ma, a okna zamknięte. Musi być przeciąg i duża temperatura (>25) to wtedy zadnego grzyba ma nie prawa być, a jak się pojawia to w wyniku złej wentylacji, a otwieranie okna to nie wentylacja! Wietrzy się, zeby nie smierdziało a nie zeby wilgoc wyprowadzac. -- @foe_pl |
||
2014-12-23 20:44 | Re: odpowiedzialnosc lokatora | Stokrotka |
>> 2. Jeli temperatura powietsza w mieszkaniu ronie, to jest ono mniej >> zawilgocone, ponieważ w 1m szeciennym powietsza o wyższej temperaturce >> mieci się więcej wody (bez skraplania). Gdy temperaturę obniżysz, np, o >> 1 >> st, woda zaczyna się skraplać. Gdy ciepłe powietsze wywywieje, wywieje i >> wodę w nim zgromadzonš, i ta woda skropli się dopiero na zewnštsz, gdy >> obniży sie temperatura do temperatury zewnętsznej. > --- > Ale nie wyprowadzisz tego powietrza przez okno bo by musiała je na ocież > otworzyć. > A jak sobie wyobrażasz wietszenie? Tak własnie wietszę codziennie mieszkanie i dodatkowo "pszez pszecišg". >> ... To jest włanie miernik szacujšcy ciepło pobrane z grzejnika. > > Miernik na kaloryferku nie szacuje ciepła pobranego z ciepłowni, na > ogżanie > tego mieszkania, pokoju. > --- > Dokładnie to szacuje. Jak sobie kaloryfer zakręcisz to masz zero zużycia. > Uproszczony ciepłomierz i tyle. Jak sobie kaloryfer zakręcę, to mam bliskie zeru zużycia energi z tego kaloryfera na ogżanie tego mieszkania. Jak sobie kaloryfer zakręcę, to NIE mam zerowego zużycia na ogżanie tego mieszkania: jeli sšsiedzi sš ok, a mieszkanie wewnętszne to możesz mieć temperaturę 20 stopni w rodku, gdy na zewnštsz jest -2 pszy zakręconym kaloryferu oczywicie. Tylko sšsiedzi będš cię klšć, bo oni będš mieć kaloryfery ustawione na maksa, i np 20 st, a powinni mieć możliwoć gżania nawet do 24 (łazienka). Ciepła pobranego z ciepłowni , ukradzionego popszez sšsiada miernik na kaloryferku nie mieży. Należy też zauważyć, że dla lokatora stronš jest ciepłownia, a nie sšsiad. Dopiero gdy zaczęłam dokładnie sprawdzać temperaturę w każdym pomieszczeniu, zrozumiałm na całe życie po 25 leciu kapitalizmu, czemu w socjalizmie nie dało się zakręcić kaloryfera do końca. >> Sšsiad kradnie ciepło. NIby dlaczego ja mam płacić za ciepło sšsiada? > --- > Że jak ? Jakby nie sšsiednie mieszkania to by miała każdš cianę zimnš, > więc nikt Ci ciepła nie kradnie tylko się do twojego grzania dokłada. Bzdura: jak sšsiad ma niższš temperature niż ja, to kradnie ciepło, a nie dokłada się. Wymyliłe perpetum mobile. A jak by każda ciana była zewnnętszna, to bym inaczej rozstawiła meble, ociepliła bym też od rodka (wiem, testowałam w garażu, mieszkałam tam ponad 5 zim (6 czy 7). Jednak takie działanie w bloku jest nieekonomiczne, i jest wiele pszyczyn tego. > No włanie. I to jest podłe. Bo niby dlaczego mam płacić za ciepło > kradzine > pszez sšsiada? > --- > Jakie k.. kradzione. Masz sšsiednie mieszkania grzejšce ciany a nie tak > jak w domu wolnostojšcym, że każda zimna i sufit też a w ziemiance tylko > sufit. Jakie gżejšce? Jak sšsiad ma niższš temperaturę niz ja, to kradnie ciepło. NIe zanasz podstw fizyki? >> A poza tym czy te wspułczynniki biorš pod uwagę wiatr, tak silny jak >> dzi? > --- > A nie wiem co Ci bozia dzisiaj ukradła. Mnie bozia nic nie ukradła, dowodzę tylko , że zwišzek wskazania podzienika ciepła ma ladowy, to jest prawie żaden zwišzek z ciepłem pobranym z ciepłowni na ogżanie mieszkania . -- (tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucajš bezmylnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/ |
||
2014-12-23 20:59 | Re: odpowiedzialnosc lokatora | Budzik |
Użytkownik re re@re.invalid ... >>> Przyznam ze nie wiem - nigdy tego tematu nie przerabiałem dokładniej. > >> Fakt jest faktem, ze mam ciepło z cieplika osiedlowego i to rozumiałem >> zawsze jako powód duzych strat ciepła. > > Gdzie niby te duże straty ? > A czego nie zrozumiałes w mojej wypowiedzi? Musi dojsc z cieplika ktory jest na końcu osiedla az do naszego bloku. >> Albowiem za grzanie 50 metrowego meiszkania płace około 140 x 12 = >> 1700zł rocznie. Z tego co wiem - ludzie tyle płaca za ogrzanie całego >> domu gdzie tych metrów jest duzo wiecej. > > Na pewno nie ze strat bo połowę ścian masz ciepłych. Mógłbyś mieć na > doprowadzeniu ciepła do bloku, ale wydaje mi się, że nawet jak one są > duże to z nadwyżką kompensowane przez większą gęstość zaludnienia. > kompensowane w stosunku do czego? > >> Pytanie jakie są alternatywy? > > Zakręcić grzejnik ? > A mówią, że tylko głupcy dają dobre rady... > >> Założenie licznika na blok i podział mieszkań według metrazu? > > Żeby co ? Ciepło doprowadzone do bloku jest rozliczane dokładnie > ciepłomierzem i w 100% dzielone na mieszkańców danego bloku zgodnie z > podzielnikami. > A tak ogólnie to czytasz dyskusję, czy po prostu postanowiłes wtrącic się w srodku bez wczesniejszego przejrzenia dyskusji? Hint: pojawiła się teza, ze rozliczanie z podzielnikó jest drogie, ze wzgledu na to, ze spory kasek bierze firma od podzielników. >> Rezygnacja z cieplika i założenie pieca dla danego bloku? Ale jakiego >> - przecież to tez ktoś musi obsługiwać. Gaz? Chyba drogi. >> Jakich oszczednosci mozna sie spodziewac? > > Zacznij od znalezienia możliwości oszczędzania. > A o czym ja pisze? >> Ogólnie pewnie podzielniki wzieły sie z tego, zeby ludzie czuli ze >> ciepło warto oszczedzac a nie kaloryfery na maks i otwarte okna... > > Tak, u sąsiada Musisz podkręcić jasnośc wypowiedzi. P.S. Jak znowu wykazesz sie brakiem elementarnych umiejetnosci obsługi czytnika to mozesz nie fatygować się i nie odpowiadać, bo drugi raz nie bede poprawiał cytatów odpowiadając na Twoj post. |
||
2014-12-23 20:59 | Re: odpowiedzialnosc lokatora | Budzik |
Użytkownik re re@re.invalid ... > Możesz grzejników nie włączyc przez cąlą zime, ale jak sąsiedzi cię > grzeją to i tak bedziesz płacił za to ze masz ciepło w mieszkaniu. > --- > U mnie jakoś podzielnik nie zlicza ciepła od sąsiadów. Każdy może > sobie sprawdzić czy u niego zlicza zakręcając i odpisując wskazanie. > Zero magii. Mam akurat takie mieszkanie, ze praktycznie nie właczam ogrzewania przez calą zime to chyba wiem... |
||
2014-12-23 21:35 | Re: odpowiedzialnosc lokatora | re |
Użytkownik "Budzik" >>> Przyznam ze nie wiem - nigdy tego tematu nie przerabiałem dokładniej. > >> Fakt jest faktem, ze mam ciepło z cieplika osiedlowego i to rozumiałem >> zawsze jako powód duzych strat ciepła. > > Gdzie niby te duże straty ? > A czego nie zrozumiałes w mojej wypowiedzi? --- A co zamierzasz powiedzieć i nie umiesz się wysłowić ? Musi dojsc z cieplika ktory jest na końcu osiedla az do naszego bloku. --- I co, że musi ? Nie umiesz odczytać na ciepłomierzu ilości energii jaką blok zużywa i za którą trzeba zapłacić ? > >> Założenie licznika na blok i podział mieszkań według metrazu? > > Żeby co ? Ciepło doprowadzone do bloku jest rozliczane dokładnie > ciepłomierzem i w 100% dzielone na mieszkańców danego bloku zgodnie z > podzielnikami. > A tak ogólnie to czytasz dyskusję, czy po prostu postanowiłes wtrącic się w srodku bez wczesniejszego przejrzenia dyskusji? --- Postanowiłem komentować te twoje pierdoły. Hint: pojawiła się teza, ze rozliczanie z podzielnikó jest drogie, ze wzgledu na to, ze spory kasek bierze firma od podzielników. --- Według Ciebie utrzymała się ? Policzyłeś już jaki procent stanowi czy jeszcze na jałowcu poganiasz ? >> Rezygnacja z cieplika i założenie pieca dla danego bloku? Ale jakiego >> - przecież to tez ktoś musi obsługiwać. Gaz? Chyba drogi. >> Jakich oszczednosci mozna sie spodziewac? > > Zacznij od znalezienia możliwości oszczędzania. > A o czym ja pisze? --- O d... Maryny ? ... P.S. Jak znowu wykazesz sie brakiem elementarnych umiejetnosci obsługi czytnika to mozesz nie fatygować się i nie odpowiadać, bo drugi raz nie bede poprawiał cytatów odpowiadając na Twoj post. --- Taki czytnik, durniu |
||
2014-12-23 21:40 | Re: odpowiedzialnosc lokatora | re |
Użytkownik "Budzik" > Możesz grzejników nie włączyc przez cąlą zime, ale jak sąsiedzi cię > grzeją to i tak bedziesz płacił za to ze masz ciepło w mieszkaniu. > --- > U mnie jakoś podzielnik nie zlicza ciepła od sąsiadów. Każdy może > sobie sprawdzić czy u niego zlicza zakręcając i odpisując wskazanie. > Zero magii. Mam akurat takie mieszkanie, ze praktycznie nie właczam ogrzewania przez calą zime to chyba wiem... --- Jakbyś miał to byś nie pisał, że Ci coś zlicza. |
||
2014-12-23 21:59 | Re: odpowiedzialnosc lokatora | Budzik |
Użytkownik re re@re.invalid ... > Taki czytnik, durniu > Durniu? Nie zrozumiałes, ze to Twoje posty są nieprawidłowo skonstruowane? Według mnie to mozesz nawet w notatniku odpowiadac, byle prawidłowo. Ale biorąc pod uwagę poziom Twojej kultury - durniem trzeba nazwać przede wszystkim Twojego ojca. Wychował debila, ktory umie obsługiwać jeden czytnik i to jeszcze taki, ktory źle działa a na zwróconą uwagę reagule wyzwiskami. Bardzo cię przepraszam, odniosłem wrażenie, ze odpowiadam komus niegrzecznemu, nie zauwazyłem ze odpowiadam idiocie. to się juz nie powtórzy. PLONK na jakis czas. |
||
2014-12-23 22:05 | Re: odpowiedzialnosc lokatora | Moonsky |
"the_foe" >W dniu 2014-12-23 o 16:21, Moonsky pisze: >> >> "the_foe" >>> W dniu 2014-12-21 o 23:55, Moonsky pisze: >>>> >>>> "the_foe" >>>> > >>>>> Ja przez zimę nie otwieram okien w ogole, a na kaloryferach ciuchy suszą >>>>> się niemal 24/7 i zadnego grzyba ani wilgoci nie mam. Wiec bajki >>>>> Moonskyego mnie bardziej niz smieszą. W Bankoku wg jego teorii to juz >>>>> jeden wielki grzyb. >>>> >>>> Widocznie mieszkasz w gównianym szałasie i wilgoć ma którędy wyjść. >>>> Inaczej się nie da, to chemia i fizyka. >>>> >>> >>> nie, po prostu zbudowane z głową: 3 metrowe stropy, korytarz łączący >>> wszystkie pomieszczenia, gdzie drzwi mają porządną szparę, z kuchnią >>> gdzie jest potężny szyb wentylacyjny. W zimie konwekcja wszytko wyciąga >>> a w lecie okna otwarte. Czyli tak jak powinno być >>> >> >> Misiu, nie odkrywaj mi Ameryki. Tu jest wysokość 2,80, korytarz jak wyżej, wentylacja i w kuchni i w łazience. >> Ale jak się w kuchni nie grzeje, a pokoje zamyka, to jak ta "konwekcja" ma to wyciągnąć? I jeszcze kurwa pranie sobie koło grzejników suszą, a na ścianach i oknach krople wody. Jak w stajence! >> M. >> > > przez szparę w drzwiach? w u mnie każde drzwi "wiszą" 3 cm nad ziemią, > jak przystawisz dłoń to czujesz przeciąg. Jak pisałem, w moim pokoju > cały czas się suszy cos na kaloryferach, teraz jabłka i zadnej wilgoci > nie ma, a okna zamknięte. Musi być przeciąg i duża temperatura (>25) to > wtedy zadnego grzyba ma nie prawa być, a jak się pojawia to w wyniku > złej wentylacji, a otwieranie okna to nie wentylacja! Wietrzy się, zeby > nie smierdziało a nie zeby wilgoc wyprowadzac. Czyli 3 cm szpara pod drzwiami to wentylacja, ale otwarte okno nie? ciekawe! I jak ta szpara zadziała w pomieszczeniu 5,50x3,50x2,80, czyli ok. 50m3? Chyba gorzej niż otwarcie okna 1,6x1,4m, na 10 minut? M |
||
2014-12-23 22:28 | Re: odpowiedzialnosc lokatora | re |
Użytkownik "Budzik" > Taki czytnik, durniu > Durniu? Nie zrozumiałes, ze to Twoje posty są nieprawidłowo skonstruowane? --- Sam jesteś nieprawidłowo skonstruowany |
nowsze | 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
eksmisja dzikiego lokatora |
Robert A. | 2006-07-13 22:18 |
SM - problemy bylego lokatora |
Weronika Styka | 2006-09-10 12:25 |
eksmisja lokatora (samowola) |
Balti | 2006-09-17 05:00 |
Wymeldowanie lokatora |
stanseba | 2007-07-04 20:58 |
Wymeldowanie niechcianego lokatora |
Romek | 2008-08-10 21:44 |
Zameldowanie lokatora na stałe |
Tony | 2009-04-09 13:28 |
spadek, a roszczenia niezameldowanego lokatora... |
nowy | 2010-01-25 13:58 |
Mieszkanie komunalne - libacje lokatora |
rob | 2010-08-06 22:50 |
Rusztowanie na budynku - wypadek lokatora |
rob | 2010-09-02 18:42 |
pozbycie sie lokatora |
kwalifik | 2010-11-02 11:20 |