poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-12-21 09:29 | Re: Mobbing w polskich sądach? | Johnson |
Sky napisał(a): > > > To popraw tę techniczną drobnostkę...jeśli nie potrafisz już samego > siebie... ;) > MOże zasugeruj mi ten lepszy program? Może nie ma lepszego niż używam? -- @ Johnson --- za treść postu nie odpowiadam "Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość." |
2005-12-21 09:49 | Re: Mobbing w polskich sądach? | Tiger |
> Toż właśnie o tym pisze - ludzi nie znają procedury - a twierdzą że sąd > stosuje mobbing, nie lubi ich, jest stronniczy, itd. Sad jest po to, zeby wyrok byl zgodny z prawem i odnosil sie do stanu faktycznego. Jezeli sad swoim zachowaniem uniemozliwia lub utrudnia osobie nadmiernie kulturalnej, niesmialej albo po prostu bojacej sie proceduralizmu - to nie znaczy, ze czlowiek ten powinien poznac na wlasny rachunek procedury i trzymac sie ich w 100% - od tego sa prawnicy. Takze cala dyskusja sprowadza sie IMHO do tego, ze kazdy czlowiek stajacy przed sadem powinien miec prawnika, ktory sie na tym zna - i tutaj Twoje zarzuty o pustoslowie, choc nie do konca uzasadnione merytorycznie, ponad trescia rozmowy maja sens... bo po prostu po co tluc cos, co rozwiazuje wziecie prawnika, prawda? > To nieznających procedury trzeba mówić tak by mimo wszystko zrozumieli. Ja > tylko taką różnicę zauważyłem. No i wlasnie jest jeden przypadek, w ktorym dyskusja nabiera kolorkow. Przypadek, w ktorym staje przed sadem czlowiek bez prawnika. Wowczas proceduralne traktowanie takiego czlowieka (metoda "sztuka dla sztuki" - "procedura dla procedury") jest utrudnianiem ujawnienia stanu faktycznego i proceduralizm w niektorych sytuacjach mozna interpretowac, jako stronniczosc sedziego, uklon w kierunku strony z prawnikiem. Niestety, dopoki nie bedziemy miec w Polsce rejestrowania audiowizualnego wszystkich rozpraw (tak naprawde jest to duzo tansze od stenotypow (a tematu odrecznych "notatek" juz nawet nie porusze) i nie rozumiem, czemu jeszcze nie zostalo wprowadzone), zarzucenie sedziemu stronniczosci czy jakiegokolwiek utrudniania nie bedzie chyba mozliwe. Pozdrawiam, Tiger |
||
2005-12-21 11:16 | Re: Mobbing w polskich sądach? | Przemek R... |
Użytkownik "Johnson" news:do9ivd$2sg$1@atlantis.news.tpi.pl... > Sky napisał(a): > >> >> Mocne czyjeś przekonanie o choćby dostatecznej znajomości "arkanów prawa" >> z >> reguły prowadzi do automatyzmu jego stosowania i nie tylko nie >> przeświadcza >> o umiejętności wnikania w szczegółowe indywidualne okoliczności >> poszczególnych spraw ale raczej takie podejście wręcz wyklucza -ze szkodą >> dla rzetelnego dochodzenia do możliwego do osiągnięcia stopnia >> sprawiedliwości. >> > > Naprawdę, polecam pl.sci.filozofia > W sądach nie ma sprawiedliwości, lecz prawo. w sadach nie ma sprawiedliwosci ale trzeba dopilnowac by wyrok byl sprawqiedliwie wydany czyli oparty na dowodach |
||
2005-12-21 11:18 | Re: Mobbing w polskich sądach? | Przemek R... |
. > Powiem więcej - twierdze nawet że nie czegoś takiego jak sprawiedliwość. > Dal jednych to jest "sprawiedliwie" dla innych co innego. jest cos takiego jak sprawiedliwosc (nie mylic ze sprawiedliwym wyrokiem) z tym ze nie my nie jestesmy w stanie i nigdy nie bedzie tego ocenic. |
||
2005-12-21 12:51 | Re: Mobbing w polskich sądach? | Johnson |
Przemek R... napisał(a): > > jest cos takiego jak sprawiedliwosc (nie mylic ze sprawiedliwym wyrokiem) z > tym ze nie my nie jestesmy w stanie i nigdy nie bedzie tego ocenic. > > Jak nie da się tego ujrzeć, ocenić, poczuć itd - to tego nie ma. -- @ Johnson --- za treść postu nie odpowiadam "Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość." |
||
2005-12-21 12:57 | Re: Mobbing w polskich sądach? | Johnson |
Tiger napisał(a): > > Sad jest po to, zeby wyrok byl zgodny z prawem i odnosil sie do stanu > faktycznego. Jezeli sad swoim zachowaniem uniemozliwia lub utrudnia osobie > nadmiernie kulturalnej, niesmialej albo po prostu bojacej sie > proceduralizmu - to nie znaczy, ze czlowiek ten powinien poznac na wlasny > rachunek procedury i trzymac sie ich w 100% - od tego sa prawnicy. Takze > cala dyskusja sprowadza sie IMHO do tego, ze kazdy czlowiek stajacy przed > sadem powinien miec prawnika, ktory sie na tym zna - i tutaj Twoje zarzuty o > pustoslowie, choc nie do konca uzasadnione merytorycznie, ponad trescia > rozmowy maja sens... bo po prostu po co tluc cos, co rozwiazuje wziecie > prawnika, prawda? Nie, wystarczy nie zakładać, ze sąd jest be i zaufać, że rozstrzygnie tak jak piszesz: zgodnie z prawem i stanem faktycznym. bezsensowne jest zakładanie że sądowi zależy by wygrał ten, czy tamten. Sadowi to naprawdę wszystko jedno. W większości spraw branie prawników jest czystą stratą pieniędzy. -- @ Johnson --- za treść postu nie odpowiadam "Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość." |
||
2005-12-21 14:42 | Re: Mobbing w polskich sądach? | Przemek R... |
>> jest cos takiego jak sprawiedliwosc (nie mylic ze sprawiedliwym wyrokiem) >> z tym ze nie my nie jestesmy w stanie i nigdy nie bedzie tego ocenic. > > Jak nie da się tego ujrzeć, ocenić, poczuć itd - to tego nie ma. wiele rzeczy nie ujrzysz, ocenisz, poczujesz a nie znaczy to ze nie istnieja :-) |
||
2005-12-21 14:56 | Re: Mobbing w polskich sądach? | Johnson |
Przemek R... napisał(a): > > wiele rzeczy nie ujrzysz, ocenisz, poczujesz a nie znaczy to ze nie istnieja > :-) > Nie chodzi mi o JA. Nikt nie wie co to sprawiedliwość. -- @ Johnson --- za treść postu nie odpowiadam "Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość." |
||
2005-12-21 16:43 | Re: Mobbing w polskich sądach? | Przemek R... |
>> wiele rzeczy nie ujrzysz, ocenisz, poczujesz a nie znaczy to ze nie >> istnieja :-) > > > Nie chodzi mi o JA. Nikt nie wie co to sprawiedliwość. wiedza, ja tez wiem, ale nie potrafie tego opisac w kazdym razie nie w jednym zdaniu i na szybko. Moge natomiast napisac kiedy WYROK jest SPRAWIEDLIWY bo to dwie rozne sprawy. (szkoda tylko ze rzadko kto takie rzeczy widzi) P. |
||
2005-12-21 17:41 | Re: Mobbing w polskich sądach? | Pav |
Przemek R... napisał(a): > wiedza, ja tez wiem, ale nie potrafie tego opisac w kazdym razie nie w > jednym zdaniu i na szybko. > Moge natomiast napisac kiedy WYROK jest SPRAWIEDLIWY bo to dwie rozne > sprawy. (szkoda tylko ze rzadko kto takie rzeczy widzi) > > P. To może napisz podanie do SN żeby Ci etat dali.Napewno grupa Cie poprze.W końcu trudno o drugiego tak wspaniałego prawnika.Wstyd,że SN sam jeszcze Cie nie poprosił o łaskawy nadzór. |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
wypowiedzenie? mobbing? zus? |
Andrzej Rudnik | 2005-12-27 22:08 |
Kurestwo juz legalne w polskich sadach |
newsfeed | 2006-01-11 14:18 |
mobbing a kodeks karny |
neuro | 2006-01-19 20:07 |
mobbing- nagrywanie rozmów |
Marek | 2006-02-27 14:58 |
DLUG - systemy plac w polskich firmach |
sh | 2006-04-11 00:05 |
panika w skorumpowanych polskich sądach |
magister | 2006-08-16 20:40 |
portal z oceną pracodawców - czy są niebezpieczeństwa ciagania po sądach |
koleżanka | 2006-08-23 11:07 |
stosowanie polskich norm |
H5N1 | 2006-12-20 15:32 |
mobbing |
grazka | 2007-02-10 13:56 |
znaki drogowe na polskich drogach |
ara | 2007-03-20 16:35 |