poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2011-06-27 10:19 | ochroniarz debil | kin |
wczoraj poszedlem do jednej z biedronek i przydarzyla mi glupia sytuacja mianowicie gdy chodzilem tam sobie szukajac co najlepiej i najekonomiczniej byloby zakupic i zjesc zaczal mnie sledzic tepy grubawy ochroniarz z otwartym pyskiem - doskonaly pajac defilowal mi za plecami tam i z powrotem albo zapuszczal zurawia rownoczesnie konwersujac debilnie ze sprzedawczyniami na oko nie madrzejszymi od tego pacana - jako klient nie zycze sobie takich zachowan i korcilo mnie by powiedziec chumorystycznie 'masz jakis problem tepaku'? vel 'chcesz pan w morde debilu'? ;-) serio, nie lubie takich rzeczy - bo przychodze do sklepu kupic cos i pomyslec a nie wdawac sie w debilne mimiczne dialogi z debilami - co moze zrobic klient w takiej sytuacji?? -- |
2011-06-27 10:49 | Re: ochroniarz debil | Włodzimierz_Wojtiuk |
kin wrote: (ciap) > bo przychodze > do sklepu kupic cos i pomyslec a nie wdawac sie w debilne > mimiczne dialogi z debilami - co moze zrobic klient w takiej > sytuacji?? W zdrowej sytuacji rynkowej - zmienić sklep. W niezdrowej - zmienić rząd (jesienią). -- Włodek |
||
2011-06-27 10:51 | Re: ochroniarz debil | MM |
>[ciach] >... bo przychodze > do sklepu kupic cos i pomyslec a nie wdawac sie w debilne > mimiczne dialogi z debilami - co moze zrobic klient w takiej sytuacji?? > Jeżeli nie jesteś uzależniony od "pasztetu z biedronki" to idź do Tesco... ;-) W filmie Barei pokazane jest, jak sklepy obrażają się na klientów, i publikują to na tablicy "Tych klientów nie obsługujemy". Nie widzę problemu abyś zrobił to w postaci witryny internetowej: "W tych sklepach nie kupuję". -- |
||
2011-06-27 13:21 | Re: ochroniarz debil | pamana |
> wczoraj poszedlem do jednej z biedronek i przydarzyla > mi glupia sytuacja mianowicie gdy chodzilem tam sobie > szukajac co najlepiej i najekonomiczniej byloby zakupic > i zjesc zaczal mnie sledzic tepy grubawy ochroniarz > z otwartym pyskiem - doskonaly pajac defilowal mi za > plecami tam i z powrotem albo zapuszczal zurawia > rownoczesnie konwersujac debilnie ze sprzedawczyniami > na oko nie madrzejszymi od tego pacana - jako klient nie > zycze sobie takich zachowan i korcilo mnie by powiedziec > chumorystycznie 'masz jakis problem tepaku'? vel 'chcesz pan > w morde debilu'? ;-) serio, nie lubie takich rzeczy - bo przychodze > do sklepu kupic cos i pomyslec a nie wdawac sie w debilne > mimiczne dialogi z debilami - co moze zrobic klient w takiej sytuacji?? A ty to kto ?król jesteś ?szacunku do ludzi to masz tyle ile w Biedronce francuskiego szampana. Pomyśl w domu ze słownikiem ,najlepiej. p. |
||
2011-06-27 15:42 | Re: ochroniarz debil | ąćęłńóśźż |
Skończyć szkołę z naciskiem na naukę ortografii i przenieść się do karfura lub lekrerka - gdzie nie łażą, a namierzają przez kamery i tajniaków. ----- > co moze zrobic klient w takiej sytuacji? -- |
||
2011-06-27 16:11 | Re: ochroniarz debil | Salem |
> lub lekrerka - gdzie nie łażą, a namierzają przez kamery i tajniaków. zmienić żond na taki co nie kupuje w biedronce tylko w drugich sklepach. A tak na powarzeni - daj odrosnąć włosom i nie choć w dresach.... Gosia |
||
2011-06-27 16:18 | Re: ochroniarz debil | kauzyperda |
W dniu 2011-06-27 10:19, kin pisze: > wczoraj poszedlem do jednej z biedronek i przydarzyla > mi glupia sytuacja mianowicie gdy chodzilem tam sobie > szukajac co najlepiej i najekonomiczniej byloby zakupic > i zjesc zaczal mnie sledzic tepy grubawy ochroniarz > z otwartym pyskiem - doskonaly pajac defilowal mi za > plecami tam i z powrotem albo zapuszczal zurawia > rownoczesnie konwersujac debilnie ze sprzedawczyniami > na oko nie madrzejszymi od tego pacana - jako klient nie > zycze sobie takich zachowan i korcilo mnie by powiedziec > chumorystycznie 'masz jakis problem tepaku'? vel 'chcesz pan > w morde debilu'? ;-) serio, nie lubie takich rzeczy - bo przychodze > do sklepu kupic cos i pomyslec a nie wdawac sie w debilne > mimiczne dialogi z debilami - co moze zrobic klient w takiej sytuacji?? Pozwij ich! O milion co najmniej! -- pozdr luck |
||
2011-06-27 16:29 | Re: ochroniarz debil | Pendrive |
W dniu 2011-06-27 10:19, kin pisze: > wczoraj poszedlem do jednej z biedronek i przydarzyla > mi glupia sytuacja mianowicie gdy chodzilem tam sobie > szukajac co najlepiej i najekonomiczniej byloby zakupic > i zjesc zaczal mnie sledzic tepy grubawy ochroniarz > z otwartym pyskiem - doskonaly pajac defilowal mi za > plecami tam i z powrotem albo zapuszczal zurawia > rownoczesnie konwersujac debilnie ze sprzedawczyniami > na oko nie madrzejszymi od tego pacana - jako klient nie > zycze sobie takich zachowan i korcilo mnie by powiedziec > chumorystycznie 'masz jakis problem tepaku'? vel 'chcesz pan > w morde debilu'? ;-) serio, nie lubie takich rzeczy - bo przychodze > do sklepu kupic cos i pomyslec a nie wdawac sie w debilne > mimiczne dialogi z debilami - co moze zrobic klient w takiej sytuacji?? > > sopocka biedronka ? -- Wszystkomający program do fakturowania z magazynem |
||
2011-06-27 20:11 | Re: ochroniarz debil | niusy.pl |
Użytkownik " kin" > wczoraj poszedlem do jednej z biedronek i przydarzyla > mi glupia sytuacja mianowicie gdy chodzilem tam sobie > szukajac co najlepiej i najekonomiczniej byloby zakupic > i zjesc zaczal mnie sledzic tepy grubawy ochroniarz > z otwartym pyskiem - doskonaly pajac defilowal mi za > plecami tam i z powrotem albo zapuszczal zurawia > rownoczesnie konwersujac debilnie ze sprzedawczyniami > na oko nie madrzejszymi od tego pacana - jako klient nie > zycze sobie takich zachowan i korcilo mnie by powiedziec > chumorystycznie 'masz jakis problem tepaku'? vel 'chcesz pan > w morde debilu'? ;-) serio, nie lubie takich rzeczy - bo przychodze > do sklepu kupic cos i pomyslec a nie wdawac sie w debilne > mimiczne dialogi z debilami - co moze zrobic klient w takiej sytuacji?? Nie tak agreswynie |
||
2011-06-27 21:22 | Re: ochroniarz debil | Andrzej Lawa |
W dniu 27.06.2011 10:19, kin pisze: > wczoraj poszedlem do jednej z biedronek i przydarzyla > mi glupia sytuacja mianowicie gdy chodzilem tam sobie > szukajac co najlepiej i najekonomiczniej byloby zakupic > i zjesc zaczal mnie sledzic tepy grubawy ochroniarz > z otwartym pyskiem - doskonaly pajac defilowal mi za > plecami tam i z powrotem albo zapuszczal zurawia No i w czym problem? Trzeba było uśmiechnąć się i ewentualnie zaproponować miętuska, jeśli jego otwarty otwór gębowy wydzielał jakieś strasznie odrażające odory ;-) Chodzić sobie może - może mu się spodobałeś. Póki nie zacznie obmacywać - niech się nacieszy. Albo może chciał doradzić, tylko nie miał śmiałości ;) |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Debil w mundurku: Jacek Dobrzynski Bialystok |
moherowy beret | 2006-06-03 16:01 |
kolejny debil Sławomir Masojć, policja |
rambo | 2006-06-04 18:17 |
Ochroniarz zakaz wstepu... |
Kris | 2007-04-24 16:42 |
ochroniarz - naruszenie nietykalnosci |
kuba | 2007-05-19 14:45 |
Ochroniarz mnie wyprosił |
Adam Kłobukowski | 2009-01-27 16:35 |
Ochroniarz w markecie i rewizja plecaka |
Negatyw | 2010-02-04 21:05 |