poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-01-01 16:22 | Re: molestowanie w sądzie | Otto von Falkenstein |
Johnson napisał(a): > Magda299 napisał(a): > >> >> Kotku, czytaj uważnie wątek, rzecz ma miejsce wtedy, gdy nikt nie >> pracuje. >> A powody przebywania w pracy: dostęp do komputera, kserokopiarki, >> książki, LEXa etc. > > > Nie jestem twoim kotem. Nie wierze że w sobote jest czynny sąd, że jest > tam jakiś sędzia. Jedyny wyjątek to dyżury aresztanckie. Zmyślasz. No to nie widziałeś sądu dla m.st.Warszawy :-) -- FAlkenstein Recht und Ehre |
2006-01-01 21:09 | Re: molestowanie w s?dzie | Przemek R... |
Użytkownik "chester" news:dp862a$3m3$2@inews.gazeta.pl... > Przemek R... napisał(a): >>>Jeśli byłabym Twoją szefową, i powtarzałoby się to systematycznie, w >>>dodatku odczuwałbys, ze odmowa moze się dla Ciebie skończyć wywaleniem >>>na pysk, to owszem. Tylko weź to udowodnij. >> >> >> dyktafon, minikamera, wszystko w obecnych czsach jest do zrobienia bez >> zadnych przeszkod > A jaki normalny człowiek umie to obsługiwać, podłączyć, obrobić > technicznie itp? > No i kogo na to stać? Aplikantkę w sądzie? Być może. A sprzątaczki, > szwaczki, kucharki itp? A i sekretarka czy pani od marketingu nie musi być > biegła w te klocki. czyli twoim zdaniem na wiare? a spojrzysz pozniej w oczy zniszczonemu falszywie oksrazonemu czlowiekowi? A podlaczenie i obsluga jest tak trudna jak w przypaku walkmana, jezlei aplikant tego nie potrafi to sory jak on sie tam dostal ? 5 przyciskow raptem P. |
||
2006-01-01 21:12 | Re: molestowanie w s?dzie | Przemek R... |
Użytkownik "krys" news:dp8na5$pju$1@inews.gazeta.pl... > Przemek R... napisał(a): > >> dyktafon, minikamera, wszystko w obecnych czsach jest do zrobienia bez >> zadnych przeszkod i trzeba uswiadamiac spoleczenstwo > > To jest dobry pomysł. Kampania społeczna by sie przydała. > > . (Bielana na przyklad, tak w ogolole to wrocilo do >> 1 instalcji bo rzekomo pokrzywdzina zmeiniala 3 razy zeznania, dla >> mnie smiechu warte ze wrocilo a nei zostali uniewinieni, przeciez to >> kpiny z prawa i godnosci ludzkiej) > > ? kilka razy opowiadalaem, 10 mezczyzn skazanych za gwalt przez okres roku, nie wiem czy mialo miejsce w kazdy razie wina nie zostala udowodniona, wszystko bylo oparte tylko na zeznaniach pokrzywdzonej. (jak sie okazalo 3 razy emizniaa zeznania) Jestem strasznie zadowolony ze nie wyrok nie zostal utrzymany. |
||
2006-01-01 21:20 | Re: molestowanie w s?dzie | Przemek R... |
Użytkownik "Przemek R..." wiadomości news:dp9d33$s8v$1@inews.gazeta.pl... > > Użytkownik "krys" > news:dp8na5$pju$1@inews.gazeta.pl... >> Przemek R... napisał(a): >> >>> dyktafon, minikamera, wszystko w obecnych czsach jest do zrobienia bez >>> zadnych przeszkod i trzeba uswiadamiac spoleczenstwo >> >> To jest dobry pomysł. Kampania społeczna by sie przydała. >> >> . (Bielana na przyklad, tak w ogolole to wrocilo do >>> 1 instalcji bo rzekomo pokrzywdzina zmeiniala 3 razy zeznania, dla >>> mnie smiechu warte ze wrocilo a nei zostali uniewinieni, przeciez to >>> kpiny z prawa i godnosci ludzkiej) >> >> ? > > kilka razy opowiadalaem, 10 mezczyzn skazanych za gwalt przez okres roku, > nie wiem czy mialo miejsce w kazdy razie wina nie zostala udowodniona, > wszystko bylo oparte tylko na zeznaniach pokrzywdzonej. > (jak sie okazalo 3 razy emizniaa zeznania) > Jestem strasznie zadowolony ze nie wyrok nie zostal utrzymany. kurde, nie powienienem pisac jak jestem pijany. "jestem strasnie zadowolony ze wyrok nie zostal utrzymany" |
||
2006-01-02 08:53 | Re: molestowanie w sądzie | Lookasik |
> > Ja tam nie pracuję, moja branża jest tak odległa, że widziałam go tylko > kilka razy, w tym tylko raz z tak bliska, żebym mogła rozpoznać twarz. > Nawet nie wiem jakie są wydziały sądu, a co dopiero mówić o stanowiskach. > Wiem o nim sporo z opowiadań różnych ludzi, wiem z kim studiował, skąd > pochodzi, czym się interesuje, jak spędza wolny czas, jakim samochodem > jeździ i na co choruje i jakich znajomych ma w policji. sporo wiesz a jakie stanowisko zajmuje to juz nie .... bzez komentarza Twoja kolezanka tez nie wie jakie on stanowisko zajmuje... a moze jestes bardziej papieska niz papiez.... moze kolezance wcale to nie przeszkadza /mam wrazenie ,ze kompletnie z nia nie konsultowalas tego co tutaj piszesz/ ... i w koncu... moze nic takiego nie mialo miejsca ?!?!?!?!.. za duzo watpliwosci jak dla mnie... IMHO bujda na resorach Łukasz |
||
2006-01-02 10:16 | Re: molestowanie w sądzie | Johnson |
Otto von Falkenstein napisał(a): > > No to nie widziałeś sądu dla m.st.Warszawy :-) > Faktycznie nie wiedziałem, ale i tak wątpię by pracował w soboty. -- @ Johnson --- za treść postu nie odpowiadam "Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość." |
||
2006-01-02 11:05 | Re: molestowanie w sądzie | Przemek R... |
Użytkownik "Lookasik" news:dpam6b$e34$1@nemesis.news.tpi.pl... > > >> Ja tam nie pracuję, moja branża jest tak odległa, że widziałam go tylko >> kilka razy, w tym tylko raz z tak bliska, żebym mogła rozpoznać twarz. >> Nawet nie wiem jakie są wydziały sądu, a co dopiero mówić o stanowiskach. >> Wiem o nim sporo z opowiadań różnych ludzi, wiem z kim studiował, skąd >> pochodzi, czym się interesuje, jak spędza wolny czas, jakim samochodem >> jeździ i na co choruje i jakich znajomych ma w policji. > > sporo wiesz a jakie stanowisko zajmuje to juz nie .... bzez komentarza > > Twoja kolezanka tez nie wie jakie on stanowisko zajmuje... a moze jestes > bardziej papieska niz papiez.... moze kolezance wcale to nie przeszkadza > /mam wrazenie ,ze kompletnie z nia nie konsultowalas tego co tutaj > piszesz/ ... i w koncu... moze nic takiego nie mialo miejsca ?!?!?!?!.. za > duzo watpliwosci jak dla mnie... IMHO bujda na resorach istnieje jeszcze 3 opcja - zazdrosc :-) P. |
||
2006-01-02 12:42 | Re: molestowanie w sądzie | Otto von Falkenstein |
Johnson napisał(a): > Otto von Falkenstein napisał(a): > >> >> No to nie widziałeś sądu dla m.st.Warszawy :-) >> > > Faktycznie nie wiedziałem, ale i tak wątpię by pracował w soboty. Sąd, owszem nie pracuje. Ale jak pryjdziesz wieczorem to zobaczysz ile świateł w oknach sie świeci. -- Falkenstein Recht und Ehre |
||
2006-01-02 13:08 | Re: molestowanie w sądzie | Johnson |
Otto von Falkenstein napisał(a): > > Sąd, owszem nie pracuje. > Ale jak pryjdziesz wieczorem to zobaczysz ile świateł w oknach sie świeci. > I tak byle komu udostępniają klucze od sądu? -- @ Johnson --- za treść postu nie odpowiadam "Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość." |
||
2006-01-02 15:40 | Re: molestowanie w sądzie | kam |
Otto von Falkenstein napisał(a): > Ale jak pryjdziesz wieczorem to zobaczysz ile świateł w oknach sie świeci. w których wydziałach? KG |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
czy i jak w sądzie ... |
zygi | 2006-01-30 12:58 |
Kafka w polskim sądzie |
Renata Gołębiowska | 2006-03-21 09:50 |
Kafka w polskim sądzie |
Renata Gołębiowska | 2006-03-21 09:50 |
Nieobecność w sądzie |
Iga | 2006-06-20 16:57 |
molestowanie seksualne |
Atlantis | 2006-06-22 12:11 |
mandat i sprawa w sądzie |
Grzesiex | 2006-10-17 07:48 |
Kalendarz a molestowanie |
Dak0 | 2006-12-18 22:23 |
Przedawnienie w Sądzie Pracy |
grim | 2007-04-12 18:06 |
Upoważnienie do reprezentowania w sądzie.... |
J.S. | 2007-04-27 20:07 |
Co za cyrk w sądzie |
M. | 2007-05-24 11:31 |