poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-01-11 21:24 | Re: Legitymowanie - policjanci wystraszyli siÄ? | ape |
Użytkownik "wilh" news:5sdxf.2746$7l4.2052@trndny03... > >> > >>cel musi byc osadzony w prawie. Buc milicyjny nie moze sobie podlubac w nosie i powiedziec a teraz to wylegitymuje sobie tego lysego na perownie> czwartym. > >>Jest cos takiego jak konstytucja, a ta gwarantuje prawo do prywatnosci. > > > > powiem ci w zaufaniu, ze generalnie podobaja mi sie twoje teksty. > > i ten mi sie pewnie spodoba jesli mi powiesz jak to w praktyce w > > panstwie prawa i wolnosci obywatelskich, czyli w usa wyglada? :-) > > > > > Przede wszystkim to nie ma zadych dowodow osobistych ani zameldowan. To > wymysl zaborcy niemieckiego. Wiec i obowaizku pokazywania byc nie moze. czyli przecietny cop nie ma moznosci zidentyfikowania dowolnego negra? > Natomisat sa proby zrobienia panstwa policyjnego interpretacja oprzez > sady. Wiekszosc spraw jednak konczy sie procesem z paragrafu 1863 i > ugoda z poszkodowanym. Policja to tylko madra jak trzyma pakle w reku. > Na sali sadowej dostaja wolnego stolca kiedy przychodzi im bronic sie. oki, tnx -- pozdro ape Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius) |
2006-01-11 21:32 | Re: Legitymowanie - policjanci wystraszyli siÄ? | wilh |
ape wrote: > Użytkownik "wilh" > news:5sdxf.2746$7l4.2052@trndny03... > >>>>cel musi byc osadzony w prawie. Buc milicyjny nie moze sobie > > podlubac w nosie i powiedziec a teraz to wylegitymuje sobie tego lysego > na perownie> czwartym. > >>>>Jest cos takiego jak konstytucja, a ta gwarantuje prawo do > > prywatnosci. > >>>powiem ci w zaufaniu, ze generalnie podobaja mi sie twoje teksty. >>>i ten mi sie pewnie spodoba jesli mi powiesz jak to w praktyce w >>>panstwie prawa i wolnosci obywatelskich, czyli w usa wyglada? :-) >>> >> >> >>Przede wszystkim to nie ma zadych dowodow osobistych ani zameldowan. > > To > >>wymysl zaborcy niemieckiego. Wiec i obowaizku pokazywania byc nie > > moze. > > czyli przecietny cop nie ma moznosci zidentyfikowania dowolnego negra? nie wiem kto to "neger". Natomiast policjant moze go zapytac jezeli mu na tym zalezy. Dlaczego obywatel idacy do sklepu po piwo ma miec obowiazek posiadania dowodu tozsamosci, ktory w ogole nie istnieje? Tradycyjnie wola o prawko jazdy, ale co do tego ma pieszy? >>Natomisat sa proby zrobienia panstwa policyjnego interpretacja oprzez >>sady. Wiekszosc spraw jednak konczy sie procesem z paragrafu 1863 i >>ugoda z poszkodowanym. Policja to tylko madra jak trzyma pakle w reku. >>Na sali sadowej dostaja wolnego stolca kiedy przychodzi im bronic sie. > > > oki, tnx > http://caselaw.lp.findlaw.com/scripts/ts_search.pl?title=42&sec=1983 |
||
2006-01-11 21:38 | Re: Legitymowanie - policjanci wystraszyli siĂ?? | ape |
Użytkownik "wilh" news:sXdxf.2411$ID1.1048@trndny01... > > nie wiem kto to "neger". negro :-) -- pozdro ape Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius) |
||
2006-01-11 22:29 | Re: Legitymowanie - policjanci wystrasz | scream |
newsfeed napisał(a): > Wtedy to bedzie rozumiale. Ale przeciez oni nie moga Ci tego powiedziec. Bo co bedzie, jesli obrobisz kiosk, wylegitymuja Cie, powiedza ze szukaja goscia ktory obrobil kiosk a Ty im powiesz "poszedl tam"? :P -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
||
2006-01-11 23:02 | Re: Legitymowanie - policjanci wystraszyli się | PiotRek |
Użytkownik "Robert Tomasik" > PiotRek [###bell1876usunto@gazeta.pl.invalid.###] napisał: > > Użytkownik "Robert Tomasik" > > wiadomości news:dq17m5$t5e$1@inews.gazeta.pl... > >> W art. 65§2 kw, ani z tego co mi wiadomo nigdzie indziej, nie > >> przewidziano zwolnienia z odpowiedzialności z tego powodu. Przepis > >> jest jasny. > > OK, ale w tym przepisie jest powiedziane "kto wbrew obowiązkowi > > nie udziela [...]". A z czego wynika ów obowiązek okazania > dokumentów? > Z wezwania przez policjanta (lub inną uprawnioną osobę) do okazania > dokumentu. No właśnie nie wiem... Nigdzie nie jest napisane (chyba?), że policjant może sobie ot tak kogoś wylegitymować (bo np. ma takie widzimisię). Poza tym wezwanie policjanta to nie jest przepis prawa - a ja pytałem, z czego wynika _obowiązek_, o którym jest mowa w art. 65§2 Kw... Nie to, żebym się czepiał, ale po prostu coś mi tu nie gra i dostrzegam pewną niespójność w naszym systemie prawnym. -- Pozdrawiam Piotr |
||
2006-01-11 23:27 | Re: Legitymowanie - policjanci wystrasz | scream |
PiotRek napisał(a): > No właśnie nie wiem... Nigdzie nie jest napisane (chyba?), > że policjant może sobie ot tak kogoś wylegitymować (bo np. ma takie > widzimisię). _JEST_ Ustawa o Policji: Art. 14. 1. W granicach swych zadań Policja w celu rozpoznawania, zapobiegania i wykrywania przestępstw i wykroczeń wykonuje czynności: operacyjno-rozpoznawcze, dochodzeniowo-śledcze i administracyjno-porządkowe. (...) Art. 15. 1. Policjanci wykonując czynności, o których mowa w art. 14, mają prawo: 1) legitymowania osób w celu ustalenia ich tożsamości, Wszystko sie zgadza. Policja sprawdza Twoja tozsamosc aby sie dowiedziec czy np. nie jestes poszukiwany i w ten sposob realizuja zadania z Art. 14 par. 1. -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
||
2006-01-12 00:16 | Re: Legitymowanie - policjanci wystraszyli się | PiotRek |
Użytkownik "scream" > PiotRek napisał(a): > > No właśnie nie wiem... Nigdzie nie jest napisane (chyba?), > > że policjant może sobie ot tak kogoś wylegitymować (bo np. ma takie > > widzimisię). > _JEST_ > Ustawa o Policji: > Art. 14. 1. W granicach swych zadań Policja w celu rozpoznawania, > zapobiegania i wykrywania > przestępstw i wykroczeń wykonuje czynności: operacyjno-rozpoznawcze, > dochodzeniowo-śledcze i > administracyjno-porządkowe. > (...) > Wszystko sie zgadza. Policja sprawdza Twoja tozsamosc aby sie dowiedziec > czy np. nie jestes poszukiwany i w ten sposob realizuja zadania z Art. > 14 par. 1. Moment, w art. 14 ust. 1 jest mowa o przestępstwach i wykroczeniach, a nie o ich sprawcach. Legitymując kogoś raczej trudno jest rozpoznać, zapobiec bądź wykryć przestępstwo lub wykroczenie. Czyż nie? :-) -- Pozdrawiam Piotr |
||
2006-01-12 00:20 | Re: Legitymowanie - policjanci wystrasz | scream |
PiotRek napisał(a): > Moment, w art. 14 ust. 1 jest mowa o przestępstwach i wykroczeniach, > a nie o ich sprawcach. Legitymując kogoś raczej trudno jest rozpoznać, > zapobiec bądź wykryć przestępstwo lub wykroczenie. > Czyż nie? :-) Raczej nie masz racji. Jeśli np. ktoś zbiegł z zakładu karnego, to popełnił przestępstwo :) I wcale nie musiał dać komuś w łeb. A wylegitymowanie takiego osobnika pozwoli go zatrzymać. -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
||
2006-01-12 00:30 | Re: Legitymowanie - policjanci wystraszyli się | Robert Tomasik |
PiotRek [###bell1876usunto@gazeta.pl.invalid.###] napisał: > Moment, w art. 14 ust. 1 jest mowa o przestępstwach i wykroczeniach, > a nie o ich sprawcach. Legitymując kogoś raczej trudno jest rozpoznać, > zapobiec bądź wykryć przestępstwo lub wykroczenie. > Czyż nie? :-) Czy ciężka samemu to wymyślić, ze jak się znajdzie i zamknie złodzieja to i przestępstw ubędzie? Poza tym jak mordercę seryjnego zatrzymasz, to i najprawdopodobniej zapobiegniesz kolejnym przestępstwom. Ina sprawa, ze faktycznie to mało zgrabnie i nie po polsku napisane jest. |
||
2006-01-12 00:42 | Re: Legitymowanie - policjanci wystraszyli się | PiotRek |
Użytkownik "Robert Tomasik" > PiotRek [###bell1876usunto@gazeta.pl.invalid.###] napisał: > > Moment, w art. 14 ust. 1 jest mowa o przestępstwach i wykroczeniach, > > a nie o ich sprawcach. Legitymując kogoś raczej trudno jest > rozpoznać, > > zapobiec bądź wykryć przestępstwo lub wykroczenie. > > Czyż nie? :-) > Czy ciężka samemu to wymyślić, ze jak się znajdzie i zamknie złodzieja > to i przestępstw ubędzie? To pozamykajmy wszystkich ludzi w więzieniach - liczba przestępstw i wykroczeń spadnie do zera :-) A poważniej - zgodnie z art. 14 ust. 1 Ustawy o Policji owa ma oczywiście obowiązek zapobiegania przestępstwom, ale legitymowanie niewinnego i praworządnego człowieka nijak nie przyczyni się do spadku przestępczości. > Poza tym jak mordercę seryjnego zatrzymasz, > to i najprawdopodobniej zapobiegniesz kolejnym przestępstwom. Ale chyba nie może z tego powodu cierpieć normalny (tzn. nie popełniający przestępstw) człowiek? > Ina > sprawa, ze faktycznie to mało zgrabnie i nie po polsku napisane jest. Otóż to, przede wszystkim o to mi chodziło - mogło by to być ujęte w nieco bardziej przejrzystej formie. Bo obecne przepisy (jak widać) rodzą wątpliwości. -- Pozdrawiam Piotr |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Poddaję się |
Jacek | 2005-10-23 14:32 |
Jak się zabezpieczyć |
Nuworysz | 2006-01-10 20:37 |
przyznanie się w SG |
gienio | 2006-03-06 18:59 |
przyznanie się w SG |
gienio | 2006-03-06 18:59 |
legitymowanie policjanta |
jimmij | 2006-05-16 17:11 |
Łączenie się do wifi. |
uzytkownik2 | 2006-06-22 13:52 |
legitymowanie przez policje |
John Serin | 2006-07-13 21:31 |
dlaczego policjanci chodzą parami |
jimmij | 2006-08-10 19:46 |
Dwie młode policjantki - legitymowanie |
Krzysztof 'kw1618' z Wars | 2006-09-19 19:59 |
Ochrona, legitymowanie, wykroczenie? |
Piotr [trzykoty] | 2007-04-26 10:30 |