poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2014-12-11 18:59 | Re: Dziarski "nieżyjący" staruszek | Budzik |
Użytkownik Adam a.g@poczta.onet.pl ... > > Witajcie. > > Jednym uchem wyłapałem końcówkę audycji, w której jakaś pani po > ocknięciu się w kostnicy, musi udowadniać przed sądem,że żyje, gdyż > został już wystawiony akt zgonu. > > Pytanie teoretyczne: > > Osoba budzi się w kostnicy, ma wystawiony akt zgonu - ale nic nie robi, > aby go wycofać. > Ta osoba dokonuje jakiegoś przestępstwa, np. kradnie z banku paletę > sztabek złota. Zostaje złapana. > > I co? > Aresztować można osobę "żywą", można też NN. > Ale czy wobec osoby "nieżywej" prawo nie jest bezsilne? > Osoba ma dokumenty (więc nie jest NN), ale dokumenty są oficjalnie na > "nieżywca". > Więc można jeździć bezkarnie od banku do banku? > > Oczywiście ustają też wymagalności względem świadczeń typu media, > telefony, raty, itd - ale nie o to tu chodzi. Dobijają aby w papierach się zgadzało... :) A tak powaznie - a jak sądzisz? |
2014-12-11 20:36 | Re: Dziarski "nieżyjący" staruszek ob | Adam |
W dniu 2014-12-11 18:59, Budzik pisze: > Użytkownik Adam a.g@poczta.onet.pl ... > >> >> Witajcie. >> >> Jednym uchem wyłapałem końcówkę audycji, w której jakaś pani po >> ocknięciu się w kostnicy, musi udowadniać przed sądem,że żyje, gdyż >> został już wystawiony akt zgonu. >> >> Pytanie teoretyczne: >> >> Osoba budzi się w kostnicy, ma wystawiony akt zgonu - ale nic nie robi, >> aby go wycofać. >> Ta osoba dokonuje jakiegoś przestępstwa, np. kradnie z banku paletę >> sztabek złota. Zostaje złapana. >> >> I co? >> Aresztować można osobę "żywą", można też NN. >> Ale czy wobec osoby "nieżywej" prawo nie jest bezsilne? >> Osoba ma dokumenty (więc nie jest NN), ale dokumenty są oficjalnie na >> "nieżywca". >> Więc można jeździć bezkarnie od banku do banku? >> >> Oczywiście ustają też wymagalności względem świadczeń typu media, >> telefony, raty, itd - ale nie o to tu chodzi. > > Dobijają aby w papierach się zgadzało... :) > > A tak powaznie - a jak sądzisz? > Tak poważnie? Sądy w Polsce badają poprawność dokumentów. Zdarza się, że wydają wyroki, zdroworozsądkowo dla zwykłego "Kowalskiego" będące dużą zagadką (żeby nie powiedzieć dosadniej) - ale wyroki te są oparte na przedstawionych dokumentach. I to dokumentach poprawnych formalnie. Teraz z drugiej strony: W momencie śmierci osoba traci zdolność podejmowania czynności prawnych. Zostaje też pozbawiona praw publicznych. Więc zestawiając jedno z drugim wychodzi, że człowiek (czy jeszcze osoba w świetle prawa?) uznany za zmarłego, nie istnieje dla wymiaru sprawiedliwości. A skoro nie istnieje, to zarówno nic nie może (np. zaciągać kredytów, podpisywać umów), jak i wszystko może ;) A patrząc bardziej praktycznie, już bez żartów z bankiem. Przykładowo: "Dziarski staruszek" oblał farbą przykładowo Anacronowi autko. Tenże to widział, kamery zarejestrowały, byli świadkowie, znają staruszka. Złożenie zeznań na policji: obywatel Taki a Taki dopuścił się czynu.... Na to Policja: przecież obywatel Taki a Taki nie żyje od miesiąca. No i co? -- Pozdrawiam. Adam |
||
2014-12-11 22:14 | Re: Dziarski "nieżyjący" staruszek obrabow | RadoslawF |
Dnia 2014-12-11 20:36, Użytkownik Adam napisał: > A patrząc bardziej praktycznie, już bez żartów z bankiem. > Przykładowo: > "Dziarski staruszek" oblał farbą przykładowo Anacronowi autko. Tenże to > widział, kamery zarejestrowały, byli świadkowie, znają staruszka. > Złożenie zeznań na policji: obywatel Taki a Taki dopuścił się czynu.... > Na to Policja: przecież obywatel Taki a Taki nie żyje od miesiąca. > > No i co? Przywożą pobitego dziarskiego staruszka na komisariat a ten przyznaje się do popełniania opisanego czynu i prosi aresztowanie bo rodzina i znajomi pokrzywdzonego go zabiją. I jak myślisz co na to policja ? Kij ma dwa końce. Każdy. Pozdrawiam |
||
2014-12-11 23:15 | Re: Dziarski "nieżyjący" staruszek | Budzik |
Użytkownik Adam a.g@poczta.onet.pl ... > No i co? No i co? Ponawiam pytanie - jak myslisz? |
||
2014-12-12 00:32 | Re: Dziarski "nieżyjący" staruszek ob | Adam |
W dniu 2014-12-11 23:15, Budzik pisze: > Użytkownik Adam a.g@poczta.onet.pl ... > >> No i co? > > No i co? Ponawiam pytanie - jak myslisz? > Ale tu nie chodzi o to, jak myślę. Chodzi mi o potencjalną "niemoc" prawa w pewnych sytuacjach. Sytuacja nie wydaje się stricte hipotetyczna. Można przeczytać, że w sytuacji kobiety z Ostrowa Lubelskiego trzeba uruchomić całą skomplikowaną machinę, aby ją przywrócić do życia w sensie prawnym. Nie piszemy na jakimś blogu, tylko na grupie prawnej. -- Pozdrawiam. Adam |
||
2014-12-12 01:17 | Re: Dziarski "nieżyjący" staruszek ob | m |
W dniu 12.12.2014 00:32, Adam pisze: > Można przeczytać, że w sytuacji kobiety z Ostrowa Lubelskiego trzeba > uruchomić całą skomplikowaną machinę, aby ją przywrócić do życia w > sensie prawnym. Przywrócić jej możliwość korzystania ze swoich praw. Kiedy przyjdzie do egzekwowania obowiązków - to wtedy jest zupełnie inna para kaloszy. p. m. |
||
2014-12-12 01:20 | Re: Dziarski "nieżyjący" staruszek obrabow | RadoslawF |
Dnia 2014-12-12 00:32, Użytkownik Adam napisał: >>> No i co? >> >> No i co? Ponawiam pytanie - jak myslisz? >> > > Ale tu nie chodzi o to, jak myślę. > Chodzi mi o potencjalną "niemoc" prawa w pewnych sytuacjach. Sytuacja > nie wydaje się stricte hipotetyczna. > Można przeczytać, że w sytuacji kobiety z Ostrowa Lubelskiego trzeba > uruchomić całą skomplikowaną machinę, aby ją przywrócić do życia w > sensie prawnym. > > Nie piszemy na jakimś blogu, tylko na grupie prawnej. > To dlaczego zadajesz pytanie jak z poziomu kiepskiego blogu ? Zgodnie z policyjnymi procedurami jak będą pewni że popełniłeś przestępstwo to cię zamkną. I nie wypuszczą do czasu ustalenia personaliów. Jak formalnie nie żyjesz to może się okazać że posiedzisz u nich to faktycznej śmierci. No chyba że w czasie "siedzenia" odkręcisz oficjalną śmierć. Pozdrawiam |
||
2014-12-12 07:31 | Re: Dziarski "nieżyjący" staruszek obrabow | Wiesiaczek |
W dniu 11.12.2014 o 22:14, RadoslawF pisze: > Dnia 2014-12-11 20:36, Użytkownik Adam napisał: > >> A patrząc bardziej praktycznie, już bez żartów z bankiem. >> Przykładowo: >> "Dziarski staruszek" oblał farbą przykładowo Anacronowi autko. Tenże to >> widział, kamery zarejestrowały, byli świadkowie, znają staruszka. >> Złożenie zeznań na policji: obywatel Taki a Taki dopuścił się czynu.... >> Na to Policja: przecież obywatel Taki a Taki nie żyje od miesiąca. >> >> No i co? > > Przywożą pobitego dziarskiego staruszka na komisariat > a ten przyznaje się do popełniania opisanego czynu i > prosi aresztowanie bo rodzina i znajomi pokrzywdzonego > go zabiją. > I jak myślisz co na to policja ? > Kij ma dwa końce. Każdy. Tylko proca ma trzy :) -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ? |
||
2014-12-12 07:36 | Re: Dziarski "nieżyjący" staruszek ob | Krzysztof_Jodłowski |
W dniu 2014-12-11 20:36, Adam pisze: > W momencie śmierci osoba traci zdolność podejmowania czynności prawnych. > Zostaje też pozbawiona praw publicznych. Czynności prawnych i praw może tak, ale nie obowiązków... Czyli nie ma prawa do obrony, ale zgodnie z KK MUSI odpowiedzieć za przestępstwo. -- pozdrawiam Krzysztof Jodłowski |
||
2014-12-12 07:59 | Re: Dziarski "nieżyjący" staruszek | Budzik |
Użytkownik Adam a.g@poczta.onet.pl ... >>> No i co? >> >> No i co? Ponawiam pytanie - jak myslisz? >> > > Ale tu nie chodzi o to, jak myślę. > Chodzi mi o potencjalną "niemoc" prawa w pewnych sytuacjach. Sytuacja > nie wydaje się stricte hipotetyczna. > Można przeczytać, że w sytuacji kobiety z Ostrowa Lubelskiego trzeba > uruchomić całą skomplikowaną machinę, aby ją przywrócić do życia w > sensie prawnym. > > Nie piszemy na jakimś blogu, tylko na grupie prawnej. > A jak myslisz? Sadzisz, ze jak się okaze ze napadu dokonał "truposz" to pomimo tego, ze przed policja bedzie stał zdrowy człowiek to go puszcza? Albo odwrotnie - jak ktos zastrzeli człowieka ktory formalnie nie żył to nie bedzie odpowiadał za morderstwo tylko za zniewazenie zwłok? Jestes jakims nawiedzonym wielbicielem teorii ala Macierewicz ze byłbys w stanie uwierzyc w tego typu historie? |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
reklamacja bank |
zbigniewrybak | 2006-04-24 20:08 |
bank i windykacja |
robin | 2006-08-18 23:02 |
:Lukas Bank |
MPG | 2007-06-25 15:29 |
:Lukas Bank |
MPG | 2007-06-25 15:33 |
ING Bank - najgorszy bank; zdecydowanie odradzam |
ingklient | 2008-04-03 13:29 |
Bank |
pawel_753 | 2008-08-09 18:39 |
Bank i 2 złote |
armar | 2008-11-04 23:31 |
bank żąda wyciągu z konta |
miffy | 2009-04-29 11:52 |
windykacja - BANK |
Marek | 2009-05-27 10:35 |
Bank Faktur - co te je |
trok | 2011-02-03 16:47 |