poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2014-12-22 22:26 | Re: spadek w przyszłości :) | Robert Tomasik |
UĹźytkownik "Mrqs" news:ZJSdnSXdX-iSFgXJnZ2dnUVZ8mWdnZ2d@supernews.com... >> Autopoprawka, bo teraz sobie uzmysĹowiĹem, Ĺźe na chwilÄ obecna >> nieruchomoĹÄ nie stanowi wĹasnoĹci spadkodawcy. Zatem od tej >> nieruchomoĹci nie ma w ogĂłle podatku. Kolejne raty bÄdÄ stanowiĹy >> przychĂłd spadkobiercy (jeĹli je otrzyma). > > Ten przychĂłd - nawet jeĹli jest w formie zaliczek? Z tego co siÄ > dowiedziaĹem dodatkowo, w chwili ewentualnego odzyskania tej > nieruchomoĹci, przy jej sprzedaĹźy zachowany byĹby okres 5 lat i podatek > od sprzedaĹźy nie naleĹźaĹby siÄ. OczywiĹcie teraz, po Ĺmierci wĹaĹcicielki > to siÄ pewnie zmieni. > > Ale co w sytuacji, gdy powiedzmy sprawa przeciÄ gnie siÄ o 5 czy 6 lat (u > nas to nietrudne) i cĂłrka odzyska w ramach wycofania bĹÄdnej decyzji > nacjonalizacyjnej nieruchomoĹÄ. Czy bÄdzie "zaliczone" te 5 lat jako 5 > lat od nabycia w drodze spadku tej nieruchomoĹci? CĂłrka nieruchomoĹÄ nabÄdzie w chwili uprawomocnienia sie decyzji o wycofaniu i od tego czasu bÄdzie siÄ liczyĹo 5 lat. I jeszcze ogarnijcie, ze organ prowadzÄ cy postÄpowanie trzeba powiadomiÄ o zmianie strony, bo inaczej decyzja bÄdzie niewaĹźna. > > Czy nalicza siÄ podatek od zaliczek? Nie wiem, co Wy tam macie w tej umowie, ale nie sÄ dzÄ, by to byĹy zaliczki. > > Nie wiem czy wystarczajÄ co jasno siÄ wyraĹźam i opisujÄ caĹÄ sytuacjÄ - > nie jestem prawnikiem i sam trochÄ siÄ gubiÄ w tych wygibasach. OdnoszÄ wraĹźenie - byÄ moĹźe bĹÄdne - Ĺźe to coĹ na pograniczu "waĹka" i dlatego takie skomplikowane. |
2014-12-22 22:59 | Re: spadek w przyszłości :) | Mrqs |
W dniu 2014-12-22 o 22:26, Robert Tomasik pisze: > > Nie wiem, co Wy tam macie w tej umowie, ale nie sądzę, by to były zaliczki. W umowie wypłacane miesięczne "raty" określone są mianem zaliczek na poczet kupna. Nie ma innego określenia w umowie - tylko "zaliczki". > > Odnoszę wrażenie - być może błędne - że to coś na pograniczu "wałka" i > dlatego takie skomplikowane. Nie sądzę (głowy nie dam), aby tam był jakiś wałek. To jest dosyć duża sprawa, "zamieszane" są dwa ministerstwa, Skarb Państwa, sprawa była sprawdzana w prokuraturze (na okoliczność wyłudzenia) oraz podobno przez ABW. I wszystko jest ok. Inwestor w razie pozytywnego zakończenia przedsięwzięcia zarobi spokojnie drugie tyle (a może i więcej). W każdym razie ocenił ryzyko i widać wyszło mu, że stać go na taki biznes. A druga strona zadowolona, bo nie musi czekać na "wyrok" naszej administracji, który w końcu nie musi być tak pozytywny, jak się to wydaje, no i cała zabawa trwa już ładnych kilka lat i diabli wiedzą ile jeszcze. Ja tylko obserwuje z boku i kibicuję, bo jestem bardzo ciekawy jak to się potoczy. Mrqs -- "Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma większego znaczenia". Orwell |
||
2014-12-22 23:09 | Re: spadek w przyszłości :) | Robert Tomasik |
UĹźytkownik "Mrqs" news:-7-dnW1SAOqnCQXJnZ2dnUVZ8gSdnZ2d@supernews.com... >> Nie wiem, co Wy tam macie w tej umowie, ale nie sÄ dzÄ, by to byĹy >> zaliczki. > > W umowie wypĹacane miesiÄczne "raty" okreĹlone sÄ mianem zaliczek na > poczet kupna. Nie ma innego okreĹlenia w umowie - tylko "zaliczki". Wiesz, samo okreĹlenie jeszcze nic nie wyjaĹnia. |
||
2014-12-22 23:32 | Re: spadek w przyszłości :) | Liwiusz |
W dniu 2014-12-22 o 23:09, Robert Tomasik pisze: > Użytkownik "Mrqs" > news:-7-dnW1SAOqnCQXJnZ2dnUVZ8gSdnZ2d@supernews.com... > >>> Nie wiem, co Wy tam macie w tej umowie, ale nie sądzę, by to były >>> zaliczki. >> >> W umowie wypłacane miesięczne "raty" określone są mianem zaliczek na >> poczet kupna. Nie ma innego określenia w umowie - tylko "zaliczki". > > Wiesz, samo określenie jeszcze nic nie wyjaśnia. Wiesz, że umowa nie składa się tylko z tego określenia? Ech, nikt umowy nie czytał, ale już wie, że sprzedał za bezcen, i że to wałek. Niech zainteresowany wyda 2 stówki i się poradzi u prawnika od spadków, tutaj sukcesów nie wróżę, nawet jak jakąś odpowiedź dostaniesz :) -- Liwiusz |
||
2014-12-23 00:38 | Re: spadek w przyszłości :) | Mrqs |
W dniu 2014-12-22 o 23:32, Liwiusz pisze: > > Niech zainteresowany wyda 2 stówki i się poradzi u prawnika od spadków, > tutaj sukcesów nie wróżę, nawet jak jakąś odpowiedź dostaniesz :) > I tak też powiem spadkobierczyni. Choć i tak uzyskanej informacji nie można być pewnym. Sam osobiście się przekonałem, że wydane pieniądze na prawnika, niby specjalisty w danej dziedzinie, potrafią być wydane fatalnie. Mrqs -- "Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma większego znaczenia". Orwell |
||
2014-12-23 00:50 | Re: spadek w przyszłości :) | Liwiusz |
W dniu 2014-12-23 o 00:38, Mrqs pisze: > W dniu 2014-12-22 o 23:32, Liwiusz pisze: > >> >> Niech zainteresowany wyda 2 stówki i się poradzi u prawnika od spadków, >> tutaj sukcesów nie wróżę, nawet jak jakąś odpowiedź dostaniesz :) >> > > I tak też powiem spadkobierczyni. Choć i tak uzyskanej informacji nie > można być pewnym. > Sam osobiście się przekonałem, że wydane pieniądze na prawnika, niby > specjalisty w danej dziedzinie, potrafią być wydane fatalnie. Jak wszędzie. Tyle że wówczas przynajmniej wiadomo do kogo kierować roszczenie ;) -- Liwiusz |
||
2014-12-23 02:01 | Re: spadek w przyszłości :) | Marek |
On Mon, 22 Dec 2014 22:26:14 +0100, "Robert Tomasik" > > Czy nalicza się podatek od zaliczek? > Nie wiem, co Wy tam macie w tej umowie, ale nie sądzę, by to były zaliczki. A czy forma/nazwa/rodzaj przychodu zwalnia (poza pewnymi wyjątkami) z jego opodatkowania? Jeśli dostaje kasę, którą dysponuje to znaczy, że ma przychód czyli musi być podatek. Kwestia tylko kiedy i w jakiej formie musi być opłacony. -- Marek |
||
2014-12-23 02:21 | Re: spadek w przyszłości :) | Liwiusz |
W dniu 2014-12-23 o 02:01, Marek pisze: > A czy forma/nazwa/rodzaj przychodu zwalnia (poza pewnymi wyjątkami) z > jego opodatkowania? Jeśli dostaje kasę, którą dysponuje to znaczy, że ma > przychód czyli musi być podatek. Dyskusja na takim poziomie ogólności to piramidalna bzdura. Nie istnieje zasada, że "jak dostaję kasę, to płacę podatek". Zamieść skan umowy, to może ktoś się nad tym pochyli i ci za darmo wyda opinię, a jak nie, to już mówiłem - 200zł i w google. -- Liwiusz |
||
2014-12-23 11:02 | Re: spadek w przyszłości :) | RadoslawF |
W dniu 2014-12-22 o 22:23, Mrqs pisze: >> >> Albo coś źle przepisałeś albo nabijasz się z nas. >> Kto miałby "formalnie odzyskać nieruchomość" w umowie między >> emerytem a firmą nabywającą nieruchomość za rentę ? >> > > Nie chciałbym być złośliwy, ale czytać należy uważnie. Nigdzie nie > stwierdziłem, że firma nabywa za rentę. W innych postach wyjaśniam > sytuację (mam nadzieję). W pierwszym poście pisałeś o umowie notarialnej dzięki której zmarły dostaje comiesięczne wypłaty (renta) i dostanie jeszcze jednorazową dopłatę. Lub jego spadkobiercy po jego śmierci. To jest klasyczne oddanie własności za rentę nawet jeśli nie użyto tego określenia. > A już na pewno się nie nabijam, chciałbym uzyskać sensowna informację > czy i co ma zgłosić spadkobierca do US (jeżeli w ogóle ma co zgłaszać). > Skoro o prawo do nieruchomości toczy się sprawa w sądzie to dlaczego chciałbyś ją zaliczyć do masy spadkowej przed korzystnym werdyktem ? Pozdrawiam |
||
2014-12-23 11:07 | Re: spadek w przyszłości :) | Liwiusz |
W dniu 2014-12-23 o 11:02, RadoslawF pisze: > W dniu 2014-12-22 o 22:23, Mrqs pisze: > >>> >>> Albo coś źle przepisałeś albo nabijasz się z nas. >>> Kto miałby "formalnie odzyskać nieruchomość" w umowie między >>> emerytem a firmą nabywającą nieruchomość za rentę ? >>> >> >> Nie chciałbym być złośliwy, ale czytać należy uważnie. Nigdzie nie >> stwierdziłem, że firma nabywa za rentę. W innych postach wyjaśniam >> sytuację (mam nadzieję). > > W pierwszym poście pisałeś o umowie notarialnej dzięki której zmarły > dostaje comiesięczne wypłaty (renta) i dostanie jeszcze jednorazową > dopłatę. Lub jego spadkobiercy po jego śmierci. To jest klasyczne > oddanie własności za rentę nawet jeśli nie użyto tego określenia. Nazewnictwo jest tu nieistotne. > >> A już na pewno się nie nabijam, chciałbym uzyskać sensowna informację >> czy i co ma zgłosić spadkobierca do US (jeżeli w ogóle ma co zgłaszać). >> > Skoro o prawo do nieruchomości toczy się sprawa w sądzie to > dlaczego chciałbyś ją zaliczyć do masy spadkowej przed > korzystnym werdyktem ? Dlaczego stawiasz pytania pod wymyśloną przez siebie tezę, nie mającą poparcia w rzeczywistości? Pytający nie pyta się gdzie ma zgłosić nieruchomość (koniecznie), tylko gdzie i czy ma zgłosić cokolwiek, choćby wierzytelność z tytułu tej "renty" nieszczęsnej (tylko to nie musi być renta). Póki co jeszcze mu nie odpowiedziałeś. -- Liwiusz |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
spadek |
Piciuf | 2006-04-27 23:48 |
spadek |
RobertBrz | 2006-05-17 10:31 |
Spadek, nie spadek ?? |
edek | 2006-10-26 20:37 |
spadek |
magi | 2007-09-21 23:05 |
Spadek |
spp | 2009-03-27 18:59 |
spadek |
Kamila | 2010-02-11 07:13 |
Spadek |
Wielebny | 2010-03-22 14:56 |
Spadek |
Krzyma | 2010-04-24 14:14 |
Spadek |
WW3 | 2010-06-14 14:41 |
Wyrażam zgodę we wszystkich mediach istniejących teraz i w przyszłości" |
JaromirD | 2010-09-27 21:59 |