poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2014-12-25 18:50 | Re: spadek w przyszłości :) | Liwiusz |
W dniu 2014-12-25 o 17:28, RadoslawF pisze: > W dniu 2014-12-23 o 18:03, Liwiusz pisze: > >>>> Wiemy już: >>>> - że babcia sprzedała dom za bezcen (nic to, że nie sprzedała, i nie >>>> wiadomo za ile) >>>> - że to wałek >>>> - że to spisek >>>> >>>> gdzie na pierwszy rzut oka widać, że to jakaś normalna umowa na zakup >>>> przyszłego prawa. >>>> >>> Przy normalnej umowie od razu przeszły by prawa własności a >>> sprzedająca miały by zagwarantowane prawa do mieszkania/używania >>> do swojej śmierci. >>> To co podobno podpisano do normalnych umów nie należy. >> >> Naprawdę, dowód z własnej niewiedzy lub niewiary nie jest wiele wart. >> To, że nie potrafisz sobie wyobrazić takiej umowy (o jej napisaniu już >> nie wspominając) nie oznacza, że takich umów nie ma, ani że są z >> jakiegoś powodu nieważne lub wadliwe. >> > To że jakąś umowę nie uważam za normalną nie oznacza że > nie potrafię sobie jej wyobrazić. To że udajesz że wiesz > co potrafię a czego nie potrafię i co gorsza publicznie > to ogłaszasz dowodzi jedynie twojej głupoty. To, że normalną umowę uważasz za nienormalną dowodzi tylko twojej głupoty. -- Liwiusz |
2014-12-25 18:52 | Re: spadek w przyszłości :) | Liwiusz |
W dniu 2014-12-25 o 17:39, RadoslawF pisze: > W dniu 2014-12-23 o 17:57, Liwiusz pisze: > >>>>>> A już na pewno się nie nabijam, chciałbym uzyskać sensowna informację >>>>>> czy i co ma zgłosić spadkobierca do US (jeżeli w ogóle ma co >>>>>> zgłaszać). >>>>>> >>>>> Skoro o prawo do nieruchomości toczy się sprawa w sądzie to >>>>> dlaczego chciałbyś ją zaliczyć do masy spadkowej przed >>>>> korzystnym werdyktem ? >>>> >>>> Dlaczego stawiasz pytania pod wymyśloną przez siebie tezę, nie mającą >>>> poparcia w rzeczywistości? Pytający nie pyta się gdzie ma zgłosić >>>> nieruchomość (koniecznie), tylko gdzie i czy ma zgłosić cokolwiek, >>>> choćby wierzytelność z tytułu tej "renty" nieszczęsnej (tylko to nie >>>> musi być renta). >>> >>> W tekście który nawet zacytowałeś jego pytanie brzmi: >>> "czy i co ma zgłosić spadkobierca do US", skąd wykombinowałeś >>> "gdzie" nie mam pojęcia. Napiszesz ? >> >> Zaiste, bardzo merytoryczny problem. > > Bardziej merytoryczny niż twoje teksty na temat tego > co potrafię lub nie. > >>>> Póki co jeszcze mu nie odpowiedziałeś. >>>> >>> Odpowiedziałem. >> >> Odpowiedziałeś zdziwieniem dlaczego on by chciał deklarować do spadku >> nieruchomość. Czyli nawet nie ogarnąłeś porządnie pytania i problemu. > > Bo chęć deklaracji czegoś do czego nie ma praw u normalnych ludzi > budzi zdziwienie. Czyli czego? Chęć deklaracji otrzymanych w spadku wierzytelności uważasz za coś dziwnego? > Co więcej już w tym wątku miałem okazję odpowiedzieć > na to pytanie więc za drugim razem pozwoliłem sobie odpowiedzieć > własnym pytaniem. > >>> Ale na pytanie które on zadał a ja odpowiadając zacytowałem >>> a nie na takie które sobie wymyśliłeś. >> >> Poczytaj jeszcze sobie cytaty, swoje również. >> > W dalszym ciągu twierdzę że na zadane pytanie odpowiedziałem. > Na to które ty sobie wymyśliłeś ale nie zadałeś z oczywistych > względów nie odpowiedziałem. Pytanie było: "co muszę deklarować". Twoja odpowiedź: "dlaczego chcesz deklarować nieruchomość?" -- Liwiusz |
||
2014-12-26 00:38 | Re: spadek w przyszłości :) | RadoslawF |
W dniu 2014-12-25 o 18:52, Liwiusz pisze: >>>>> Póki co jeszcze mu nie odpowiedziałeś. >>>>> >>>> Odpowiedziałem. >>> >>> Odpowiedziałeś zdziwieniem dlaczego on by chciał deklarować do spadku >>> nieruchomość. Czyli nawet nie ogarnąłeś porządnie pytania i problemu. >> >> Bo chęć deklaracji czegoś do czego nie ma praw u normalnych ludzi >> budzi zdziwienie. > > Czyli czego? Chęć deklaracji otrzymanych w spadku wierzytelności uważasz > za coś dziwnego? A skąd informacja że sporną nieruchomość otrzymał w spadku ? Ja podejrzewam żę ktoś jej nie otrzymał i dlatego sprawa trafiła do sądu. >> Co więcej już w tym wątku miałem okazję odpowiedzieć >> na to pytanie więc za drugim razem pozwoliłem sobie odpowiedzieć >> własnym pytaniem. >> >>>> Ale na pytanie które on zadał a ja odpowiadając zacytowałem >>>> a nie na takie które sobie wymyśliłeś. >>> >>> Poczytaj jeszcze sobie cytaty, swoje również. >>> >> W dalszym ciągu twierdzę że na zadane pytanie odpowiedziałem. >> Na to które ty sobie wymyśliłeś ale nie zadałeś z oczywistych >> względów nie odpowiedziałem. > > Pytanie było: "co muszę deklarować". > Twoja odpowiedź: "dlaczego chcesz deklarować nieruchomość?" > Ale najważniejszego niestety zabrakło. Deklaruje się to co się otrzymało a nie to na co się liczyło i o co dopiero się walczy w sądzie. Pozdrawiam |
||
2014-12-26 00:40 | Re: spadek w przyszłości :) | RadoslawF |
W dniu 2014-12-25 o 17:52, Robert Tomasik pisze: >>>>> Zresztą po również to nie bedzie spadek. >>>> Jeśli sąd przywróci nieruchomość we władanie spadkobierców >>>> zmarłej to uważam że będzie. Od daty uprawomocnienia się >>>> wyroku. Co nie znaczy że jakiś prawnik nie może tego spróbować >>>> podważyć. >>> >>> Moim zdaniem nie. No bo co, jeśli sąd uzna, że zamiast nieruchomości ma >>> być odszkodowanie albo zgoła inna nieruchomość w zamian? >> >> I właśnie z uwagi że nie wiadomo jaką decyzję sąd podejmie >> nie uważam aby sporna nieruchomość wchodziła w skład masy >> spadkowej. Jak za dwa lata sąd "przydzieli" tę czy inną >> nieruchomość czy rekompensatę finansową spadkobiercom to >> dopiero wtedy będą ją zgłaszać do opodatkowania. > > Ale moim zdaniem nie jako spadek, bo wyrok będzie w stosunku do nich,a > nie do zmarłego spadkodawcy. Wyrok da (lub nie) spadkobiercom i to spadkobiercy będą zgłaszać do urzędu. Spadkodawca jest już wspomnieniem. Pozdrawiam |
||
2014-12-26 00:42 | Re: spadek w przyszłości :) | RadoslawF |
W dniu 2014-12-25 o 18:50, Liwiusz pisze: > W dniu 2014-12-25 o 17:28, RadoslawF pisze: >> W dniu 2014-12-23 o 18:03, Liwiusz pisze: >> >>>>> Wiemy już: >>>>> - że babcia sprzedała dom za bezcen (nic to, że nie sprzedała, i nie >>>>> wiadomo za ile) >>>>> - że to wałek >>>>> - że to spisek >>>>> >>>>> gdzie na pierwszy rzut oka widać, że to jakaś normalna umowa na zakup >>>>> przyszłego prawa. >>>>> >>>> Przy normalnej umowie od razu przeszły by prawa własności a >>>> sprzedająca miały by zagwarantowane prawa do mieszkania/używania >>>> do swojej śmierci. >>>> To co podobno podpisano do normalnych umów nie należy. >>> >>> Naprawdę, dowód z własnej niewiedzy lub niewiary nie jest wiele wart. >>> To, że nie potrafisz sobie wyobrazić takiej umowy (o jej napisaniu już >>> nie wspominając) nie oznacza, że takich umów nie ma, ani że są z >>> jakiegoś powodu nieważne lub wadliwe. >>> >> To że jakąś umowę nie uważam za normalną nie oznacza że >> nie potrafię sobie jej wyobrazić. To że udajesz że wiesz >> co potrafię a czego nie potrafię i co gorsza publicznie >> to ogłaszasz dowodzi jedynie twojej głupoty. > > To, że normalną umowę uważasz za nienormalną dowodzi tylko twojej głupoty. > Twojej głupoty dowodzi brak argumentów, wymyślanie sobie co potrafię lub nie sobie wyobrazić a na koniec insynuacja głupoty. W dwóch kolejnych postach przedstawiłeś się nieźle czytającym. Pozdrawiam |
||
2014-12-26 09:22 | Re: spadek w przyszłości :) | Liwiusz |
W dniu 2014-12-26 o 00:38, RadoslawF pisze: > W dniu 2014-12-25 o 18:52, Liwiusz pisze: > >>>>>> Póki co jeszcze mu nie odpowiedziałeś. >>>>>> >>>>> Odpowiedziałem. >>>> >>>> Odpowiedziałeś zdziwieniem dlaczego on by chciał deklarować do spadku >>>> nieruchomość. Czyli nawet nie ogarnąłeś porządnie pytania i problemu. >>> >>> Bo chęć deklaracji czegoś do czego nie ma praw u normalnych ludzi >>> budzi zdziwienie. >> >> Czyli czego? Chęć deklaracji otrzymanych w spadku wierzytelności uważasz >> za coś dziwnego? > > A skąd informacja że sporną nieruchomość otrzymał w spadku ? Ciężko się dyskutuje z kimś, dla kogoś, dla kogo wierzytelności to nieruchomości. > Ja podejrzewam żę ktoś jej nie otrzymał i dlatego sprawa > trafiła do sądu. Dobrze podejrzewasz, ale złe wnioski wyciągasz. > Ale najważniejszego niestety zabrakło. > Deklaruje się to co się otrzymało a nie to na co się liczyło i o > co dopiero się walczy w sądzie. Zatem było pytanie: czy trzeba deklarować otrzymane wierzytelności. Czy mam wytłumaczyć czym tutaj są te wierzytelności? -- Liwiusz |
||
2014-12-26 09:23 | Re: spadek w przyszłości :) | Liwiusz |
W dniu 2014-12-26 o 00:42, RadoslawF pisze: > Twojej głupoty dowodzi brak argumentów, wymyślanie sobie > co potrafię lub nie sobie wyobrazić a na koniec insynuacja > głupoty. W dwóch kolejnych postach przedstawiłeś się > nieźle czytającym. Mało mnie obchodzą zarzuty wobec mnie osoby która nie rozumie słowa wierzytelności, a udziela się na grupie prawnej. -- Liwiusz |
||
2014-12-26 23:15 | Re: spadek w przyszłości :) | RadoslawF |
W dniu 2014-12-26 o 09:22, Liwiusz pisze: >>>>>>> Póki co jeszcze mu nie odpowiedziałeś. >>>>>>> >>>>>> Odpowiedziałem. >>>>> >>>>> Odpowiedziałeś zdziwieniem dlaczego on by chciał deklarować do spadku >>>>> nieruchomość. Czyli nawet nie ogarnąłeś porządnie pytania i problemu. >>>> >>>> Bo chęć deklaracji czegoś do czego nie ma praw u normalnych ludzi >>>> budzi zdziwienie. >>> >>> Czyli czego? Chęć deklaracji otrzymanych w spadku wierzytelności uważasz >>> za coś dziwnego? >> >> A skąd informacja że sporną nieruchomość otrzymał w spadku ? > > Ciężko się dyskutuje z kimś, dla kogoś, dla kogo wierzytelności to > nieruchomości. Wątkotwórca pisał o sprawie o nieruchomość a nie wierzytelność. >> Ja podejrzewam żę ktoś jej nie otrzymał i dlatego sprawa >> trafiła do sądu. > > Dobrze podejrzewasz, ale złe wnioski wyciągasz. To szkoda ze nie napisałeś jakie według ciebie powinienem wyciągnąć ? >> Ale najważniejszego niestety zabrakło. >> Deklaruje się to co się otrzymało a nie to na co się liczyło i o >> co dopiero się walczy w sądzie. > > Zatem było pytanie: czy trzeba deklarować otrzymane wierzytelności. Czy > mam wytłumaczyć czym tutaj są te wierzytelności? > A skąd informacja że wierzytelność była w spadku ? Zrozumiałeś że błądzisz i usiłujesz zmienić temat dyskusji na taki który lepiej znasz ? Pozdrawiam |
||
2014-12-26 23:20 | Re: spadek w przyszłości :) | RadoslawF |
W dniu 2014-12-26 o 09:23, Liwiusz pisze: >> Twojej głupoty dowodzi brak argumentów, wymyślanie sobie >> co potrafię lub nie sobie wyobrazić a na koniec insynuacja >> głupoty. W dwóch kolejnych postach przedstawiłeś się >> nieźle czytającym. > > Mało mnie obchodzą zarzuty wobec mnie osoby która nie rozumie słowa > wierzytelności, a udziela się na grupie prawnej. > Zarzuty osoby która rozumie słowo wierzytelności ale nie widzi jej zastosowanie w omawianym temacie też cie nie interesuje bo to obnaży twoją niewiedzę. Wątkotwórca pisał że walka jest o nieruchomość a nie o świadczenia jakie za nią ktoś zobowiązał się płacić. Dotarło czy dalej będziesz udawał że tego nie zauważyłeś ? Pozdrawiam |
||
2014-12-27 00:16 | Re: spadek w przyszłości :) | Liwiusz |
W dniu 2014-12-26 o 23:15, RadoslawF pisze: > Wątkotwórca pisał o sprawie o nieruchomość a nie wierzytelność. >> > A skąd informacja że wierzytelność była w spadku ? > Zrozumiałeś że błądzisz i usiłujesz zmienić temat dyskusji > na taki który lepiej znasz ? Niestety, ma twoją nieumiejętność czytania nic nie poradzę. Mogę tylko odesłać do pierwszego postu tego wątku i polecić pomoc kogoś, kto umie czytać. Podpowiem tylko że nic o nieruchomości tam nie ma, w przeciwieństwie do prawa do wypłaty wierzytelności. Liwiusz |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
spadek |
Piciuf | 2006-04-27 23:48 |
spadek |
RobertBrz | 2006-05-17 10:31 |
Spadek, nie spadek ?? |
edek | 2006-10-26 20:37 |
spadek |
magi | 2007-09-21 23:05 |
Spadek |
spp | 2009-03-27 18:59 |
spadek |
Kamila | 2010-02-11 07:13 |
Spadek |
Wielebny | 2010-03-22 14:56 |
Spadek |
Krzyma | 2010-04-24 14:14 |
Spadek |
WW3 | 2010-06-14 14:41 |
Wyrażam zgodę we wszystkich mediach istniejących teraz i w przyszłości" |
JaromirD | 2010-09-27 21:59 |