poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-02-16 21:34 | Problem wykorzystania mapy... | Tomcio |
Witam serdecznie Po przejrzeniu archiwum grupy natrafiłem na kilka wątków bardzo bliskich problemowi, z którym aktualnie przyszło mi się zmagac, lecz brak jest zakonczenia takich spraw. Dlatego pozwole sobie napisac tego posta :) Jednoczesnie prosilbym osoby znające się na rzeczy, czy tez posiadające praktykę w podobnych sprawach o radę. Sprawa dotycy wykorzystania mapy w serwisie www. Jestem autorem strony czysto hobbystycznej pt "moje morze". Jest to zbiór tysięcy zdjęc, zbiór morskich informacji, ciekawostek itp. Witryna ma charakter niekomercyjny nie zarobilem na niej ani złotówki. Bardzo wiele materiałów, zdjęc, informacji nadsyłana jest przez internautów chcących dołożyć swoją "cegiełkę" do serwisu. Wszelkie materiały są publikowane za zgoda autorów, lub z podaniem źródła ich pochodzenia. Pech chciał , że nieszczeście padło na pewną mapkę - mapkę okolic Kołobrzegu. Była ona wykonana w formie elektronicznej, przedstawiała okolice Kołobrzegu , tak + - 30 km. Dostałem tę mapkę własnie od jednego z internautów, który chciał przyczynić sie do rozrostu strony. Opublikowałem ją. Tu się przyznaję, mój bład, bez pewności źródła jej pochodzenia. Było to dośc dawno, założyłęm, że skoro mi ktoś te mapkę przysłał, to moge ją opublikowac, gdyż równie dobrze mógł ją samodzielnie wykonać przy znajomości oprogramowania. Naiwne,owszem, ale tak rzeczywiscie było. Obecnie nie jestem wstanie odtworzyć kto, skąd i kiedy przysłał mi ten materiał. Tydzien temu otrzymałem oficjalne pismo z pewnej firmy z Łodzi, która posiada licencje na mapy firmy Cartall i zażądała uregulowania stanu prawnego co do ww mapki, lub sprawa zostanie skierowana do prokuratury. Oczywiście chodzi tu o złamanie art. 16 ustawy o prawie autorskim sciganie z art 79. Natychmiast skontaktowałem sie z firmą, wystosowałem pismo jak najbardziej ugodowe, z przeprosinami z wyjasnieniem istoty sprawy, istoty witryny( niekomercyjność ) i sposobu w jakim wszedłem w posiadadanie mapki, jednoczesnie tłumacząc ze nie dokonywałem w niej zadnych zmian ( co tez mi zarzucono), mapkę te otrzymałem w takiej formie, jaką zastano potem w sieci. Kajając się, przepraszając, zaznaczyłem że od razu mapka zniknęła z serwera, (tak było, od razu ją zdjąłem zaprzestając działania szkodliwego) wysłałem pismo i dzisiaj przyszła odpowiedź, że proponuja mi opłatę w wysokości 750 zł + VAT +koszty radcowskie, co stanowi 1/3 maksymalnej kary ( trzykrotnośc wartości licencji). mam 7 dni na oswiadczenie jakie jest moje stanowisko. Przyznaje wprost, kwota 1000 zł jest dla mnie zabójcza, mam zamiar w przyszłym tygodniu osobiscie udac sie do firmy i spróbować pertraktować. Wiele z przebojowosci przedstawiciela handlowego nie mam w sobie wiec efekty pewnie bedą zadne. Prawda jest taka, że nie mogłem miec pojecia, kto jest wlascielem praw do tej mapki, z jej wyglądu nie mogłem wysnuć żadnego wniosku. Owszem, niepewnych rzeczy sie nie publikuje, mea maxima culpa. Mapka nie słuzyła celom komercyjnym, lecz tylko edukacyjnym lub pomocniczym, dla tych ktorzy przed urlopem planowali swój pobyt na Wybrzezu. Ot takie wzbogazenie treści strony, wzbogacenie informacji o ilustrację. Czyste hobby z mojej strony. Czy są jakies szanse na to by sprawa zakonczyla sie bez zdzierania ze mnie skóry? Ktoś moze ma praktykę w podobnych sprawach, i mogłby mnie naprowadzic, jak to zalatwic, by moj studencki portfel jak najmniej ucierpial ?:) bylbym wdzieczny Dziekuje Pozdrawiam Tomasz |
2006-02-17 05:41 | Re: Problem wykorzystania mapy... | Mieczysław |
Dnia Thu, 16 Feb 2006 21:34:01 +0100, Tomcio napisał(a): > Pech chciał , że nieszczeście padło na pewną mapkę - > mapkę okolic Kołobrzegu. > Była ona wykonana w formie elektronicznej, > przedstawiała okolice Kołobrzegu , tak + - 30 km. > > Tydzien temu otrzymałem oficjalne pismo z pewnej firmy z Łodzi, > która posiada licencje na mapy firmy Cartall i zażądała > uregulowania stanu prawnego co do ww mapki, > Coraz częściej różne firmy zaczynają żdać opłat za mapki na stronach. Mnie to wygląda na szukanie dodatkowego zarobku "za nic". Mapek różnych jest w sieci mnóstwo - ciekawe jak zamierzają udowodnić że wykorzystana przez ciebie to jest właśnie fragment ich mapy ?? Nie poddawałbym się tak szybko. -- Mieczysław ---- Kiedy przejdziesz jedną górę, wtedy wyłoni się następna - trudno znaleźć równe błonie. |
||
2006-02-17 05:44 | Re: Problem wykorzystania mapy... | witek |
Mieczysław wrote: > > Coraz częściej różne firmy zaczynają żdać opłat za mapki na stronach. > Mnie to wygląda na szukanie dodatkowego zarobku "za nic". A robiłeś kiedyś mapę? To ja bym nie powiedział, że to jest za nic. |
||
2006-02-17 07:18 | Re: Problem wykorzystania mapy... | Tomcio |
> Coraz częściej różne firmy zaczynają żdać opłat za mapki na stronach. > Mnie to wygląda na szukanie dodatkowego zarobku "za nic". > Mapek różnych jest w sieci mnóstwo - ciekawe jak zamierzają udowodnić że > wykorzystana przez ciebie to jest właśnie fragment ich mapy ?? > Nie poddawałbym się tak szybko. W pierwszym piśmie powołują się na umowę licencyjną z firmą Cartall i Emapa, podając numery tych licencji. Zakładam że działają w pełni prawnie niestety. Problem w tym że kara jaką mam zapłacić będzie raczej za moją naiwnośc, że przyjałem od kogoś mapkę z niewiadomego źródla, a nie za faktycznie dokonane zmiany ( wycięcie, skopiwanie z innego źródła). Stąd moja złudna nadzieja że może jakoś uda się zminimalizować te koszty. W pierwszym piśmie mowa była o umowie sublicencyjnej, teraz piszą o "bezumownym uregulowaniu stanu prtawnego" poprez zapłatę 749 zł + VAT - jednokrotności stosownego wynagrodzenia o krótym mowa w art 79 ust 1 ustawy o prawie autorskim, (599 + VAT) + koszty radcy 150 zł + VAt, Niepokoi mnie ta wiliczanka, to w koncu 750 zł + vat czy 600 zł + VAT, to jednak zasadnicza róznica. Pytanie czy teraz pozostaje mi liczyć tyko na usmiech losu i zyczliwosc kogoś z tejże firmy? Pewnie tak. Pozdrawiam Tomasz |
||
2006-02-17 08:26 | Re: Problem wykorzystania mapy... | Tiger |
> A robiłeś kiedyś mapę? > To ja bym nie powiedział, że to jest za nic. Eeee... nalozenie konturow na juz istniejaca mapke (skan) i pozniejsze pokolorowanie tego tak, zeby wygladalo jak fajna mapka, to naprawde niewiele roboty... 1-2 godziny, w zaleznosci od rozmiaru mapki :-) Dlatego w pelni rozumiem, ze autorzy profesjonalnie wykonanych map drukowanych dochodza swoich praw, skoro wykorzystuje sie ich prace tym bezczelniej, ze zrobienie czegos wlasnego nie wymaga duzo wysilku. Takie lenistwo jest w polaczkowatej moralnosci od dawna... ot, na przyklad przyslowiowy Jas Kowalski, zrzynajacy wypracowania z polskiego z www.sciaga.pl, albo jeszcze lepiej - z jakichs repetytoriow i streszczen albo pozniejszy Jan Kowalski, ktorego praca magisterska, to jedno wielkie ctrl+c; ctrl+v... Pozdrawiam, Tiger |
||
2006-02-17 08:50 | Re: Problem wykorzystania mapy... | Mieczysław |
Dnia Thu, 16 Feb 2006 22:44:55 -0600, witek napisał(a): > Mieczysław wrote: >> >> Coraz częściej różne firmy zaczynają żdać opłat za mapki na stronach. >> Mnie to wygląda na szukanie dodatkowego zarobku "za nic". > > A robiłeś kiedyś mapę? > To ja bym nie powiedział, że to jest za nic. Problem w tym żeby potrafili udowodnić że to jest *fragment ich mapy*. Jeżeli udowodnią - takim wypadku uważam że wszystko jest OK z żadaniem zapłaty. Moja wątpliowśc polega na tym czy to faktyczne jest fragment ich mapy. -- Mieczysław ---- Kontrowersje są tylko porównaniem ludzkich umysłów. |
||
2006-02-20 18:48 | Re: Problem wykorzystania mapy... | Marta Wieszczycka |
Tomcio napisał(a): > Witam serdecznie > Po przejrzeniu archiwum grupy natrafiłem na kilka wątków bardzo > bliskich problemowi, z którym aktualnie przyszło mi się zmagac, > lecz brak jest zakonczenia takich spraw. Dlatego > pozwole sobie napisac tego posta :) Jednoczesnie prosilbym > osoby znające się na rzeczy, czy tez posiadające > praktykę w podobnych sprawach o radę. > Sprawa dotycy wykorzystania mapy w serwisie www. > Jestem autorem strony czysto hobbystycznej pt "moje morze". > Jest to zbiór tysięcy zdjęc, zbiór morskich informacji, ciekawostek itp. > Witryna ma charakter niekomercyjny nie zarobilem na niej ani złotówki. > Bardzo wiele materiałów, zdjęc, informacji nadsyłana jest > przez internautów chcących dołożyć swoją "cegiełkę" do serwisu. > Wszelkie materiały są publikowane za zgoda autorów, > lub z podaniem źródła ich pochodzenia. > Pech chciał , że nieszczeście padło na pewną mapkę - > mapkę okolic Kołobrzegu. > Była ona wykonana w formie elektronicznej, > przedstawiała okolice Kołobrzegu , tak + - 30 km. > Dostałem tę mapkę własnie od jednego z internautów, który chciał > przyczynić sie do rozrostu strony. > Opublikowałem ją. Tu się przyznaję, mój bład, bez > pewności źródła jej pochodzenia. > Było to dośc dawno, założyłęm, że skoro mi ktoś te mapkę przysłał, to moge > ją opublikowac, gdyż równie dobrze mógł ją samodzielnie > wykonać przy znajomości oprogramowania. > Naiwne,owszem, ale tak rzeczywiscie było. > Obecnie nie jestem wstanie odtworzyć kto, skąd i kiedy przysłał mi ten > materiał. > Tydzien temu otrzymałem oficjalne pismo z pewnej firmy z Łodzi, > która posiada licencje na mapy firmy Cartall i zażądała > uregulowania stanu prawnego co do ww mapki, > lub sprawa zostanie skierowana do prokuratury. > Oczywiście chodzi tu o złamanie art. 16 ustawy o prawie autorskim sciganie z > art 79. > Natychmiast skontaktowałem sie z firmą, > wystosowałem pismo jak najbardziej ugodowe, z przeprosinami > z wyjasnieniem istoty sprawy, > istoty witryny( niekomercyjność ) i sposobu w jakim > wszedłem w posiadadanie mapki, jednoczesnie > tłumacząc ze nie dokonywałem w niej zadnych zmian > ( co tez mi zarzucono), mapkę te > otrzymałem w takiej formie, jaką zastano potem w sieci. > Kajając się, przepraszając, zaznaczyłem że od razu mapka zniknęła > z serwera, (tak było, od razu ją zdjąłem zaprzestając > działania szkodliwego) > wysłałem pismo i dzisiaj przyszła odpowiedź, że proponuja mi opłatę w > wysokości 750 zł + VAT +koszty radcowskie, co stanowi 1/3 > maksymalnej kary ( trzykrotnośc wartości licencji). mam 7 dni na > oswiadczenie jakie jest moje stanowisko. > Przyznaje wprost, kwota 1000 zł jest dla mnie zabójcza, mam zamiar w > przyszłym tygodniu osobiscie udac sie do firmy i spróbować pertraktować. > Wiele z przebojowosci przedstawiciela handlowego nie mam > w sobie wiec efekty pewnie bedą zadne. > Prawda jest taka, że nie mogłem miec pojecia, kto jest wlascielem praw do > tej mapki, z jej wyglądu nie mogłem wysnuć żadnego wniosku. > Owszem, niepewnych > rzeczy sie nie publikuje, mea maxima culpa. > Mapka nie słuzyła celom komercyjnym, lecz tylko > edukacyjnym lub pomocniczym, > dla tych ktorzy przed urlopem planowali swój pobyt na Wybrzezu. > Ot takie wzbogazenie treści strony, > wzbogacenie informacji o ilustrację. > Czyste hobby z mojej strony. > Czy są jakies szanse na to by sprawa zakonczyla sie > bez zdzierania ze mnie skóry? > Ktoś moze ma praktykę w podobnych sprawach, i > mogłby mnie naprowadzic, jak to > zalatwic, by moj studencki portfel jak > najmniej ucierpial ?:) bylbym wdzieczny > Dziekuje > > Pozdrawiam > Tomasz > > > > Napiszę Ci, co mi tak na gorąco przychodzi do głowy. 1. Myślę, że skoro twierdzą, że zmieniłeś ich mapkę, to być może należałoby zażyczyć sobie oryginału do wglądu. Być może to faktycznie nie jest fragment ich mapy. 2. Trzykrotności stosownego wynagrodzenia można żądać przy naruszeniu zawinionym. Myślę, że Twoje działanie jeżeli już, to było raczej nieumyślne. W razie czego z pewnością będziesz miał świadków, którzy potwierdzą, że zawsze starałeś się dbać o legalność źródeł. 3. W razie czego zwróć uwagę na art. 25 i 29 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zgodnie z art. 25 wolno rozpowszechniać w celach informacyjnych: -przeglądy publikacji i utworów rozpowszechnionych (ust.1 pkt 3) oraz -krótkie streszczenia rozpowszechnionych utworów (ust. 1 pkt 5). Mapa jest w świetle prawa autorskiego utworem. Być może któryś z tych punktów dałoby się do tej sytuacji dostosować. Raczej chyba trójkę. Streszczeniem w przypadku mapki mogłaby być wersja wyraźnie pomniejszona. Artykuł ten (co doczytasz dopiero na jego końcu, w ust. 4), stosuje się odpowiednio "do publicznego udostępniania utworów w taki sposób, aby każdy mógł mieć do nich dostęp w miejscu i czasie przez siebie wybranym". Zatem także do umieszczania na portalach internetowych. A wynagrodzenie (o którym też mowa w tym artykule) nie dotyczy wymienionych punktów 3 i 5. Zgodnie z art. 29 ust 1. natomiast wolno przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów lub drobne utwory w całości, w zakresie uzasadnionym wyjaśnianiem, analizą krytyczną, nauczaniem lub prawami gatunku twórczości. W tym wypadku należałoby przyjąć, że całym Twoim utworem jest portal internetowy. Zamieściłeś jak rozumiem urywek rozpowszechnionego utworu w zakresie uzasadnionym albo wyjaśnianiem albo po prostu prawami gatunku Twojej twórczości (nie przejmuj się literackim słownictwem, prawo autorskie dotyczy nie tylko literatury, a zarówno mapa, jak i portal są w jego świetle utworami). Tutaj również do tego punktu nie stosuje się fragment o wynagrodzeniu. Te 2 przepisy dotyczą dozwolonego użytku. Do dozwolonego użytku odnosi się obowiązek wymienienia imienia i nazwiska twórcy oraz źródła. Jednak jest tam taki zapis, że "podanie twórcy i źródła powinno uwzględniać istniejące możliwości". Możesz zatem wyjaśniać, że nie miałeś możliwości dotarcia do tych informacji, a byłeś przekonany, że mapkę stworzył internauta, który Ci ją przesłał. To tyle, co mi przychodzi do głowy jeśli chodzi o Twoją obronę. A tak w ogóle, to nie wyglądasz na osobę, która powinna sama załatwiać takie sprawy. Wybierając się do nich zatem weź ze sobą kogoś, kto radzi sobie w takich sytuacjach lepiej. Tu podaję Ci te artykuły, które przywoływałam wcześniej. "Art. 25. 1. Wolno rozpowszechniać w celach informacyjnych w prasie, radiu i telewizji: 1) już rozpowszechnione: a) sprawozdania o aktualnych wydarzeniach, b) aktualne artykuły na tematy polityczne, gospodarcze lub religijne, chyba że zostało wyraźnie zastrzeżone, że ich dalsze rozpowszechnianie jest zabronione, c) aktualne wypowiedzi i fotografie reporterskie, 2) krótkie wyciągi ze sprawozdań i artykułów, o których mowa w pkt 1 lit. a) i b), 3) przeglądy publikacji i utworów rozpowszechnionych, 4) mowy wygłoszone na publicznych zebraniach i rozprawach; nie upoważnia to jednak do publikacji zbiorów mów jednej osoby, 5) krótkie streszczenia rozpowszechnionych utworów. 2. Za korzystanie z utworów, o których mowa w ust. 1 pkt 1 lit. b) i c), twórcy przysługuje prawo do wynagrodzenia. 3. Rozpowszechnianie utworów na podstawie ust. 1 jest dozwolone zarówno w oryginale, jak i w tłumaczeniu. 4. (32) Przepisy ust. 1-3 stosuje się odpowiednio do publicznego udostępniania utworów w taki sposób, aby każdy mógł mieć do nich dostęp w miejscu i czasie przez siebie wybranym, z tym że jeżeli wypłata wynagrodzenia, o którym mowa w ust. 2, nie nastąpiła na podstawie umowy z uprawnionym, wynagrodzenie jest wypłacane za pośrednictwem właściwej organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi lub prawami pokrewnymi." "Art. 29. 1. Wolno przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów lub drobne utwory w całości, w zakresie uzasadnionym wyjaśnianiem, analizą krytyczną, nauczaniem lub prawami gatunku twórczości. 2. Wolno w celach dydaktycznych i naukowych zamieszczać rozpowszechnione drobne utwory lub fragmenty większych utworów w podręcznikach i wypisach. 2(1). Wolno w celach dydaktycznych i naukowych zamieszczać rozpowszechnione drobne utwory lub fragmenty większych utworów w antologiach. 3. W przypadkach, o których mowa w ust. 2 i 2(1), twórcy przysługuje prawo do wynagrodzenia." -- Marta http://doradcy-prawni.pl |
||
2006-03-08 23:47 | Re: Problem wykorzystania mapy... | Map1 |
Użytkownik "Marta Wieszczycka" news:dtcvd1$9mv$1@atlantis.news.tpi.pl... > > 2. Trzykrotności stosownego wynagrodzenia można żądać przy naruszeniu > zawinionym. Myślę, że Twoje działanie jeżeli już, to było raczej > nieumyślne. W razie czego z pewnością będziesz miał świadków, którzy > potwierdzą, że zawsze starałeś się dbać o legalność źródeł. Art 79 ust.1 ustawy uzaleznia wysokosc roszczenia o zaplate wielokrotnosci stosownego wynagrodzenia (dwu- lub trzykrotnosci) od dzialania winy sprawcy, nie zas, od umyslnego lub nie, charakteru wystepku. Prawo karne wyroznia wine umyslna oraz wine nieumyslna (lekkomyslnosc, niedbalstwo). Juz nawet z literalnej wykladni przywolanego art 79 wynika, iż trzykrotnosci wlasnie moze domagac sie podmiot legitymowany czynnie, o ile tylko wykaze wine naruszajacego, nawet gdy bedzie to wina nieumyslna. > 3. W razie czego zwróć uwagę na art. 25 i 29 ustawy o prawie autorskim i > prawach pokrewnych. > > Zgodnie z art. 25 wolno rozpowszechniać w celach informacyjnych: pominieto kluczowe slowa: w prasie, radiu i telewizji, co wbrew intencji ustawodawcy rozszerza zakres przedmiotowy stosowania licencji ustawowej, o ktorej mowa w art 25 ustawy. Uregulowanie to ma zdecydowany charakter kazisustyczny i winno byc interpretowane scisle, w zadnym zas wypadku rozrzerzajaco na srodki przekazu tam nie ujete (serwis www). > -przeglądy publikacji i utworów rozpowszechnionych (ust.1 pkt 3) oraz >> Mapa jest w świetle prawa autorskiego utworem. Być może któryś z tych > punktów dałoby się do tej sytuacji dostosować. Raczej chyba trójkę. Prawo do przedruku / cytatu w przegladach publikacji nalezy moim zdaniem rozumiec w rozumieniu art 10 ust 1 konwencji bernenskiej. Niezaleznie jednak od zagadnien czyto teoretycznych, w tym uregulowania prawa przedruku we wspomnianej konwencji, przytoczony artykul 25 ustawy w zadnym przypadku nie ma zastosowania do wykorzystania fragmentu jakiegokolwiek dzieła w serwisie interentowym. Co wiecej, zgodnie ze stanowiskiem prezentowanym przez judykature, jakiekolwiek dalej idace uprawnienia prasy nie moga pozbawic tworcow wykorzystywanych dzieł uprawnien osobistych ani majatkowych przyznanych im przez prawo autosrkie (por orzeczenie SN z dn. 23 listopada 2004 r sygn. akt I CK 232/2004) > Streszczeniem w przypadku mapki mogłaby być wersja wyraźnie pomniejszona. Pomniejszenie mapy nie jest jej streszczeniem. Krytycznie w moim przekonaniu w ogole nalezy odniesc sie do stosowania terminu "streszczenie" w rozumieniu udostepnienia fragmentu utworu kartograficznego bez ingerencji w jej tresc, a jedynie z naruszeniem formy graficznej (wyodrebnienie z calosci czesci utworu). Co najwyzej mozna za takowe przyjac zgeneralizowana postac mapy, nie zas jej fragment z oryginalna trescia. Pozdrawiam, -- Michał Okonek email: okonek*NOSPAM*@map1.pl http://www.map1.pl |
||
2006-03-09 00:00 | Re: Problem wykorzystania mapy... | Map1 |
Użytkownik "Marta Wieszczycka" news:dtcvd1$9mv$1@atlantis.news.tpi.pl... > > 2. Trzykrotności stosownego wynagrodzenia można żądać przy naruszeniu > zawinionym. Myślę, że Twoje działanie jeżeli już, to było raczej > nieumyślne. W razie czego z pewnością będziesz miał świadków, którzy > potwierdzą, że zawsze starałeś się dbać o legalność źródeł. Art 79 ust.1 ustawy uzaleznia wysokosc roszczenia o zaplate wielokrotnosci stosownego wynagrodzenia (dwu- lub trzykrotnosci) od winy sprawcy, nie zas, od umyslnego lub nie, charakteru wystepku. Prawo karne wyroznia wine umyslna oraz wine nieumyslna (lekkomyslnosc, niedbalstwo). Juz nawet z literalnej wykladni przywolanego art 79 wynika, iż trzykrotnosci wlasnie moze domagac sie podmiot legitymowany czynnie, o ile tylko wykaze wine naruszajacego, nawet gdy bedzie to wina nieumyslna. > 3. W razie czego zwróć uwagę na art. 25 i 29 ustawy o prawie autorskim i > prawach pokrewnych. > > Zgodnie z art. 25 wolno rozpowszechniać w celach informacyjnych: pominieto kluczowe slowa: w prasie, radiu i telewizji, co wbrew intencji ustawodawcy rozszerza zakres przedmiotowy stosowania licencji ustawowej, o ktorej mowa w art 25 ustawy. Uregulowanie to ma zdecydowany charakter kazuistyczny i winno byc interpretowane scisle, w zadnym zas wypadku rozszerzajaco na srodki przekazu tam nie ujete (serwis www). > -przeglądy publikacji i utworów rozpowszechnionych (ust.1 pkt 3) oraz >> Mapa jest w świetle prawa autorskiego utworem. Być może któryś z tych > punktów dałoby się do tej sytuacji dostosować. Raczej chyba trójkę. Prawo do przedruku / cytatu w przegladach publikacji nalezy moim zdaniem rozumiec w rozumieniu art 10 ust 1 konwencji bernenskiej. Niezaleznie jednak od zagadnien czysto teoretycznych, w tym uregulowania prawa przedruku we wspomnianej konwencji, przytoczony artykul 25 ustawy w zadnym przypadku nie ma zastosowania do wykorzystania fragmentu jakiegokolwiek dzieła w serwisie interentowym. Co wiecej, zgodnie ze stanowiskiem prezentowanym przez judykature, jakiekolwiek dalej idace uprawnienia prasy nie moga pozbawic tworcow wykorzystywanych dzieł uprawnien osobistych ani majatkowych przyznanych im przez prawo autosrkie (por orzeczenie SN z dn. 23 listopada 2004 r sygn. akt I CK 232/2004) > Streszczeniem w przypadku mapki mogłaby być wersja wyraźnie pomniejszona. Pomniejszenie mapy nie jest jej streszczeniem. Krytycznie w moim przekonaniu w ogole nalezy odniesc sie do stosowania terminu "streszczenie" w rozumieniu udostepnienia fragmentu utworu kartograficznego bez ingerencji w jej tresc, a jedynie z naruszeniem formy graficznej (wyodrebnienie z calosci czesci utworu). Co najwyzej mozna za takowe przyjac zgeneralizowana postac mapy, nie zas jej fragment z oryginalna trescia. Pozdrawiam, -- Michał Okonek email: okonek*NOSPAM*@map1.pl http://www.map1.pl |
||
2006-03-09 08:42 | Re: Problem wykorzystania mapy... | B.H. |
Witam! Przepraszam, że w temacie wykorzystania map, ale sprawa dot. też prawa autorskiego. Jestem architektem i wykonałem projekt arch.-bud. gabinetów dentystycznych w istniejącym budynku (uzyskane pozwolenie na budowę, oraz oddane do użytkowania). Nie otrzymałem żadnego wynagrodzenia (niestety była tylko umowa ustna). Czy w świetle prawa mam podstawy zawiadomić o popełnieniu przestępstwa z art. 115 Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych? Dodaję, że posługując się skradzionym projektem stomatolodzy wybudowali gabinety, mogą prowadzić w nich działalność i osiągają korzyści majątkowe. Polubowne rozwiązanie nie wchodzi w rachubę, stomatolodzy nie podejmują żadnych rozmów. Czy mam jakiekolwiek szanse na odzyskanie pieniędzy tą drogą? Gdzie się składa zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa (policja, czy prokuratura)? Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam. |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Wypowiedzenie umowy o pracę a urlop do wykorzystania |
Cris | 2005-11-27 21:56 |
problem |
Przemek | 2005-11-28 16:05 |
Wyrys z mapy ewidencyjnej |
VoyteG | 2006-03-01 20:31 |
problem |
news\\\\ | 2006-09-18 21:05 |
problem |
marek | 2006-10-21 22:20 |
problem |
prawo | 2006-11-04 10:30 |
Mapy - legalne? |
Zanac | 2007-03-04 11:44 |
Pobranie mapy na strone www |
BM | 2007-03-24 19:37 |
OC- problem |
MKŁukasz | 2007-05-04 13:11 |
Problem |
UE | 2007-06-09 23:04 |