poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-04-04 22:30 | Re: Mandat za rozmawianie przez radiotelefon, wyrok, farsa | Zbynek Ltd. |
Witam Marcin Żyła napisał(a) : >> A ja mam "radiostację ręczną" Siemensa CX65 za pomocą której nadaję i >> odbieram w paśmie 1800MHz :) >> > Ty masz wg Prawa Telekomunikacyjnego: > > Art 2 pkt 52) zakończenie sieci - fizyczny punkt, w którym abonent > otrzymuje dostęp > do publicznej sieci telekomunikacyjnej; w przypadku sieci stosujących > komutację lub przekierowywanie, zakończenie sieci identyfikuje się za > pomocą konkretnego adresu sieciowego, który może być przypisany do > numeru lub nazwy abonenta; > a korzystasz z: > art2 pkt 33) ruchoma publiczna sieć telefoniczna - publiczną sieć > telefoniczną, w > której zakończenia nie mają stałej lokalizacji; Więc mamy już definicję telefonu (komórkowego) > kolega z mandatem (i ja też) > Art2, pkt 45) urządzenie radiowe - urządzenie telekomunikacyjne > umożliwiające > komunikowanie się przy pomocy emisji lub odbioru fal radiowych; Kolejna definicja. Tym razem radiostacji. > > Łapiesz różnice? Dla mnie szalona. Dla innych, jak widać nie. Jak już zauważył Krzysztof, kierowcy autobusów i taksiarze także powinni bulić mandaty. Chyba, że ich urządzenia regulują inne przepisy. Policji na wszelki wypadek się nie czepiam (na razie), bo jeszcze się przyczepią i mnie :-D -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0xBA6D33B6 Reklama: Internet Explorer służy do przeglądania zawartości Internetu z Twojego komputera i vice-versa. |
2006-04-04 22:59 | Re: Mandat za rozmawianie przez radiotelefon, wyrok, farsa | Robert Tomasik |
Krzysztof [###osiemk_usun@wp.pl.###] napisał: > Inaczej policjancji korzystajacy ze swojego radiotelefonu tez powinni > placic mandaty;) > Taksowkarze , mpk`owcy itp rowniez;) Dokładnie tak. Zakazane jest używanie telefonów, a radiotelefon nie jest telefonem. Sąd zmieniając kwalifikację prawną był tego samego zdania, jak się wydaje. |
||
2006-04-04 23:34 | Re: Mandat za rozmawianie przez radiotelefon, wyrok, farsa | Paweł Sakowski |
"Michał \"Kaczor\" Niemczak" napisał: > Chodziło mi bardziej o to na ile CB i telefon absorbują zdolności (a > raczej je ograniczają) manualne kierowcy. Telefon musi mieć przy uchu i > albo trzyma ręką albo dociska ramieniem. W CB radio zazwyczaj gdzieś > jest wsadzone (albo podwieszone), W tym przypadku chodziło o radiotelefon trzymany w ręce. A więc ograniczający zdolności manualne. -- +----------------------------------------------------------------------+ | Paweł Sakowski | who can count up to 1023 on his fingers. | +----------------------------------------------------------------------+ |
||
2006-04-04 23:38 | Re: Mandat za rozmawianie przez radiotelefon, wyrok, farsa | Paweł Sakowski |
witek napisał: > Mówie, że nieprawdą jest, że w razie niebezpieczeństwa rzucasz telefon. > > Nie rzucasz. Próbujesz go gdzieś bezpiecznie odłożyć, a dopiero potem > łapiesz za kierownicę, Jeśli ktoś dopiero w razie niebezpieczeństwa łapie za kierownicę, to jego rozmowa ma już doprawdy znikomy wpływ na bezpieczeństwo. > lub próbujesz zmienić bieg. Odkąd telefony są mniejsze od cegieł, znacznie prostszym rozwiązaniem jest zmiana biegu ręką trzymającą telefon (przy milczącym założeniu, że to akurat prawa :) . -- +----------------------------------------------------------------------+ | Paweł Sakowski | who can count up to 1023 on his fingers. | +----------------------------------------------------------------------+ |
||
2006-04-05 02:41 | Re: Mandat za rozmawianie przez radiotelefon, wyrok, farsa | Xena |
W wiadomości:e0tl38$avh$1@news.onet.pl, Lukasz > A jesli chodzi o prawo, to przypomniało mi się, jak mój wychowawca > wiele lat temu w szkole mowił, że np. jesli w Dzienniku Ustaw ukaże > się jakieś rozporządzenie / ustawa z błędem (np. chochlik drukarski), > to tak będzie obowiązywać aż do momentu odwołania w nastepnym > numerze. Bez względu, a to, co poeta (ustawodawca) mial na myśli. > > A jesli będziecie trąbic o tym wydarzeniu na prawo i lewo, to > niedługo ktoś poprawi ustawę, tak, żeby zawierała słowo "oraz innych > urządzeń, które wymagają trzymania..." i dopiero będzie pasztet. na ten przykład zapalniczki. ;-) pozdrawiam Tatiana -- U starszych mężczyzn na widok pięknej dziewczyny budzą się wspomnienia, ale nie nadzieje. |
||
2006-04-05 08:29 | Re: Mandat za rozmawianie przez radiotelefon, wyrok, farsa | Tomasz Pyra |
Marcin Żyła napisał(a): > Kłonie głowe i stukam czołem w klawisze. Albo bredzisz, albo ja mam inny > kwit niż inni, bo na moim zezwoleniu nie ma radiotelefonu a jedynie > amatorskie urządzenie radiowe. Ale na swoim kwicie możesz mieć nawet napisane że to stacja graficzna z zainstalowanym NetMeetingiem. > I fakt, że dystrybutor pisze: sprzedajemy super radiotelefony, nie > oznacza, ze jest to produkt wymieniony w zakazie określonym w PoRD a > jedynie, że jest to radiostacja pracująca np. między innymi voice. Za to znaczenie słowa "telefon" jest też chyba dość jasne, że jest to urządzenie służące do zdalnego prowadzenia rozmów. A czy technicznym środkiem przekazu tej rozmowy jest taka, czy śmaka radiostacja, to już na prawdę nie będzie sędziego interesowało. W ustawie nie jest napisane co jest telefonem, a co nie, natomiast SJP pod hasłami "telefon" i "radiotelefon" nie pozostawia wątpliwości że Twoje radio również jest telefonem. >> A ja mam "radiostację ręczną" Siemensa CX65 za pomocą której nadaję i >> odbieram w paśmie 1800MHz :) >> > Ty masz wg Prawa Telekomunikacyjnego: A odróżniasz "telekomunikację", od "telefonu"? I prawo telekomunikacyjne od prawa o ruchu drogowym? > > Art 2 pkt 52) zakończenie sieci - fizyczny punkt, w którym abonent > otrzymuje dostęp Co z tego że mam "zakończenie sieci", akurat rozmowy przez "zakończenie sieci" PoRD nie zabrania. > Art2, pkt 45) urządzenie radiowe - urządzenie telekomunikacyjne > umożliwiające > komunikowanie się przy pomocy emisji lub odbioru fal radiowych; > > Łapiesz różnice? Ależ oczywiście. Co nie zmienia faktu że jedno i drugie jest telefonem i ustawa zabrania rozmowy przez wersje tych urządzeń wymagające trzymania mikrofonu w ręku. Jeszcze jest w prawie coś takiego jak intencja ustawodawcy. Można poszukać na rządowych stronach dyskusji na ten temat, albo nawet wystąpić do posła który proponował zmianę polegającą na wykreśleniu słowa "komórkowy" z ustawy PoRD, czy chodziło tylko o podciągnięcie pod ustawę telefonów satelitarnych, czy również wszelakich urządzeń służących do komunikacji głosowej. |
||
2006-04-05 09:35 | Re: Mandat za rozmawianie przez radiotelefon, wyrok, farsa | Stasio_Podróżnik |
Marcin Żyła napisał(a): > Pamiętaj, ze pronlemem w mandacie jest sprzęt ham nie CB. nO DOBRZE ... Dotyczy również alana 38. Też znanego w PAR/UKE/URTIP pod nazwą radiotelefonu. -- |______ Stasio Podróżnik o/________\o PMS: 525tds E34 PRRC : RCI2950+LINCOLN+AT 71 Magnum (Oo =00= oO) mail: www.tinyurl.com/6qvjz *Pomóż* ! www.pajacyk.pl []=******=[] http://skocz.pl/jedz-na-narty - Przemyśl - Tylko w nartach ! |
||
2006-04-05 09:37 | Re: Mandat za rozmawianie przez radiotelefon, wyrok, farsa | Stasio_Podróżnik |
Zbynek Ltd. napisał(a): > Więc mamy już definicję telefonu (komórkowego) No tak ... nie można dać mandat za telefon ... trza dać za "fizyczny punkt w którym abonent ..." A gdzie mowa o telefonie ? > na wszelki wypadek się nie czepiam (na razie), bo jeszcze się przyczepią > i mnie :-D Tak jak powinni przestrzegać prędkości, jeździć w zapiętych pasach ... etc ... CO wolno wojewodzie. -- |______ Stasio Podróżnik o/________\o PMS: 525tds E34 PRRC : RCI2950+LINCOLN+AT 71 Magnum (Oo =00= oO) mail: www.tinyurl.com/6qvjz *Pomóż* ! www.pajacyk.pl []=******=[] http://skocz.pl/jedz-na-narty - Przemyśl - Tylko w nartach ! |
||
2006-04-05 09:40 | Re: Mandat za rozmawianie przez radiotelefon, wyrok, farsa | Stasio_Podróżnik |
Robert Tomasik napisał(a): > zdania, jak się *wydaje* 100% racji. -- |______ Stasio Podróżnik o/________\o PMS: 525tds E34 PRRC : RCI2950+LINCOLN+AT 71 Magnum (Oo =00= oO) mail: www.tinyurl.com/6qvjz *Pomóż* ! www.pajacyk.pl []=******=[] http://skocz.pl/jedz-na-narty - Przemyśl - Tylko w nartach ! |
||
2006-04-05 16:28 | Re: Mandat za rozmawianie przez radiotelefon, wyrok, farsa | Marcin_Żyła |
Tomasz Pyra wrote: > Marcin Żyła napisał(a): > >> Kłonie głowe i stukam czołem w klawisze. Albo bredzisz, albo ja mam >> inny kwit niż inni, bo na moim zezwoleniu nie ma radiotelefonu a >> jedynie amatorskie urządzenie radiowe. > > > Ale na swoim kwicie możesz mieć nawet napisane że to stacja graficzna z > zainstalowanym NetMeetingiem. > >> I fakt, że dystrybutor pisze: sprzedajemy super radiotelefony, nie >> oznacza, ze jest to produkt wymieniony w zakazie określonym w PoRD a >> jedynie, że jest to radiostacja pracująca np. między innymi voice. > > > Za to znaczenie słowa "telefon" jest też chyba dość jasne, że jest to > urządzenie służące do zdalnego prowadzenia rozmów. > A czy technicznym środkiem przekazu tej rozmowy jest taka, czy śmaka > radiostacja, to już na prawdę nie będzie sędziego interesowało. > W ustawie nie jest napisane co jest telefonem, a co nie, natomiast SJP > pod hasłami "telefon" i "radiotelefon" nie pozostawia wątpliwości że > Twoje radio również jest telefonem. > > >>> A ja mam "radiostację ręczną" Siemensa CX65 za pomocą której nadaję i >>> odbieram w paśmie 1800MHz :) >>> >> Ty masz wg Prawa Telekomunikacyjnego: > > > A odróżniasz "telekomunikację", od "telefonu"? > I prawo telekomunikacyjne od prawa o ruchu drogowym? > > > > > Art 2 pkt 52) zakończenie sieci - fizyczny punkt, w którym abonent > > otrzymuje dostęp > > Co z tego że mam "zakończenie sieci", akurat rozmowy przez "zakończenie > sieci" PoRD nie zabrania. > >> Art2, pkt 45) urządzenie radiowe - urządzenie telekomunikacyjne >> umożliwiające >> komunikowanie się przy pomocy emisji lub odbioru fal radiowych; >> >> Łapiesz różnice? > > > Ależ oczywiście. > Co nie zmienia faktu że jedno i drugie jest telefonem i ustawa zabrania > rozmowy przez wersje tych urządzeń wymagające trzymania mikrofonu w ręku. > > Jeszcze jest w prawie coś takiego jak intencja ustawodawcy. > Można poszukać na rządowych stronach dyskusji na ten temat, albo nawet > wystąpić do posła który proponował zmianę polegającą na wykreśleniu > słowa "komórkowy" z ustawy PoRD, czy chodziło tylko o podciągnięcie pod > ustawę telefonów satelitarnych, czy również wszelakich urządzeń > służących do komunikacji głosowej. Od początku: ustawa która cokolwiek reguluje to Prawo Telekomunikacyjne - czyuli podstawowy akt prawny. Określa co jest telefonem a co nie. Nie RADIOTELEFONEM a telefonem, urządzeniem nadawczo odbiorczym i zakończeniem sieci ruchomej. I jak przyswoisz te podstawowe prawdy to wróć. Po powrocie zapytaj dlaczego sąd nie skazał za telefon a za "inne niebezpieczne", możliwe, że załapiesz. MZ |
nowsze | 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
mandat naklejony przez Straż Miejską |
agusia | 2005-10-25 17:29 |
Mandat za jazde samochodem podczas rozmowy przez komorke... |
2006-03-07 14:37 | |
mandat za rozmowę przez komórkę w samochodzie |
Jarek | 2006-03-29 09:53 |
Mandat za rozmawianie przez radiotelefon, wyrok, farsa |
Zbynek Ltd. | 2006-04-04 12:00 |
Mandat za jazde samochodem podczas rozmowy przez komorke... |
2006-03-07 14:37 | |
mandat za rozmowę przez komórkę w samochodzie |
Jarek | 2006-03-29 09:53 |
Służebność gruntowa przez zasiedzenie - wyrok SN |
Artur Ch. | 2006-06-05 14:02 |
mandat przez telefon |
barba | 2006-09-17 05:30 |
mandat przez telefon |
barba | 2006-09-17 05:30 |
"Rozmawianie" przez komorke podczas jazdy samochodem |
B | 2007-05-04 14:23 |